Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Niepełnosprawny fizycznie vs niepełnosprawny...umysłowo?

"(...) Niepełnosprawny nie mógł skorzystać ze swoich praw, ale zdaniem sądu nic się nie stało, bo mężczyzna i tak dobrze sobie w życiu radzi.
(...)
Dominik przyszedł do jednej z warszawskich restauracji. Zaprosił na kolację narzeczoną, wspólnie świętowali rocznicę zaręczyn. Do lokalu chcieli wprowadzić psa, asystenta osoby niepełnosprawnej. Zgodnie z prawem nie wolno mu tego zabronić. Od 2006 roku w stolicy obowiązuje uchwała Rady Miasta zgodnie, z którą odpowiednio przygotowane psy mogą wchodzić do urzędów czy punktów gastronomicznych.

Personel restauracji nie chciał słuchać takiego tłumaczenia. - Poprosiłem o rozmowę z menadżerem, ale nie doszliśmy do porozumienia. Mówił, że przepisy sanepidu nie pozwalają mi wejść z psem i żadne tłumaczenia nie pomogły(...)

Mężczyzna nie mógł wejść do restauracji, ale postanowił, że tak sprawy nie zostawi i skierował ją do sądu. - Chciałem przeprosin i odszkodowania na rzecz fundacji, która wyszkoliła i przekazała mi psa - mówi Dominik. Sprawa o naruszenie dóbr osobistych trafiła do warszawskiego Sądu Okręgowego, ale Dominik przegrał.

Nie tylko nie było przeprosin i odszkodowania, ale sąd kazał mu zwrócić też koszty postępowania. - Jak usłyszałem uzasadnienie wyroku byłem zszokowany - mówi mężczyzna.
(...)
W uzasadnieniu wyroku czytamy, że Dominik jest aktywny społecznie i uprawia sport, a to jest dla niego forma terapii. Dlatego też jest odporny psychicznie i może czuć się bardziej pewny siebie.
(...)
Sąd tłumacząc swoją decyzję przywołuje uchwałę, która pozwala psom asystentom wchodzić do restauracji, ale zaraz potem dodaje, że personel niekoniecznie musiał je znać. - Sąd w tym postępowaniu sprawdzał, czy zostały naruszone dobra osobiste powoda i tego dotyczyła jego decyzja - broni argumentacji swojej koleżanki sędzia Małek.(...)"

http://www.tokfm.pl:80/Tokfm/1,103454,9127643,Niepelno...