Agata
Nowak
Student, Akademia
Ekonomiczna w
Krakowie
Temat: bezumowne korzystanie
Szanowni Państwo,Proszę o pomoc i ewentualne sugestie. Kupiłam u przedsiębiorcy narożnik z wadą, następnie po roku reklamowałam mebel i po długiej korespondencji nie uznano mi reklamacji więc odstąpiłam od umowy żądając zwrotu ceny. Firma nie zwróciła mi pieniędzy i wytoczyłam im proces, który wygrałam po 2 latach. Właściwie orzeczenie oparło się na braku odpowiedzi Firmy w terminie 14 dni. I teraz jest problem, Firma zapłaciła całe koszty i odebrała narożnik. Niestety narożnik oprócz tej wady posiada uszkodzenia (które zrobiły moje dzieci - plamy) i nie da się ich usunąć. Ponadto ja od momentu złożenia oświadczenia o odstąpieniu użytkowałam przez cały ten czas ten narożnik (bo innego nie mam) przez ponad 2 lata. I teraz mam pytanie: czy Firma może policzyć mi jakieś koszty za bezumowne korzystanie z niego za ten okres? ja go nie zwróciłam i nie wezwałam Firmy do jego odbioru. Przepis mówi że strony powinny sobie zwrócić to co sobie świadczyły...i co z jego uszkodzeniami zrobionymi przeze mnie? czy powinnam była złożyć go do depozytu? a jeżeli policzą mi za bezumowne korzystanie po odstąpieniu to jaką stawkę
Czy Firma ma jakieś możliwości i roszczenia do mnie?
Bardzo proszę o jakiekolwiek odpowiedzi abym była przygotowana na ewentualne pismo do Firmy.