Marcin Mroczka

Marcin Mroczka Operator lider,
Unilever Polska

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Staram sie codziennie poświęcić Mikołajowi troszkę czasu, nie zawsze mi to wychodzi.Jak to jest u Was Koledzy?

konto usunięte

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Marcin Mroczka:
Staram sie codziennie poświęcić Mikołajowi troszkę czasu, nie zawsze mi to wychodzi.Jak to jest u Was Koledzy?
Jeśli nie wychodzi z powodu obiektywnej konieczności, to nie szkodzi chyba...
U mnie jest już tak, że chyba musze stosować inne strategie: inaczej przecież trzeba się odnosić do małęgo, a inaczej do dorastającego dziecka... Niekiedy Natalia chyba celowo mnie unika. Innym razem szuka ze mną kontaktu. Wtedy jestem otwarty i wyrażam radość, że chce się do mnie zbliżyć, porozmawiać... W stosunku do mnie jest wycofana...
Myślę, że kiedy była mała, popełniłem błąd, wyręczając się mamą Natalii i babciami... "Uciekałem w pracę" i teraz tego żałuję...
Ale też pewnie inaczej się postępuje z córkami, a inaczej z synkami...
W każdym razie żałuję, że niedostatecznie dużo poświęcałem jej czasu dotąd...

konto usunięte

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Jak mam synka i jak bym miał taka mozliwosc to spedzł bym z nim ,kazda chwilę jak sie okazuje wiele ,zeczy mozna robić razem.

Żyjemy jednak w Polsce i ojciec tu nie ma praw i matka może sobie beskarnie łamać wyroki sądu

konto usunięte

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Szczerze? Prawie cały wolny czas, minus śladowe minuty na czytanie, jakieś impry z kolegami (ledwie maźnięcie na palecie grafiku mięsiąca), zabawy własne.

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Wszystko co nie jest pracą lub spaniem. Czyli około 5h dziennie + weekendy w całości.

konto usunięte

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Witam serdecznie. Nie jestem niestety jeszcze ojcem, choć wszystko jest na dobrej drodze. Po śmierci mojego taty, ze względu na sytuację ekonomiczną rodziny (mama pracuje od kilku lat we Włoszech), podjąłem się zadania opieki nad młodszym bratem. Nie łatwe to zadanie. Przeprowadził się do mnie mając niespełna 16 lat (rozpoczynając edukację w Liceum Ogólnokształcącym). Dziś ma już lat 18. Poświęcam mu tyle czasu, ile to możliwe. To już prawie dorosły facet, więc nasze rozmowy bywają niełatwe... Ale myślę, że to dla mnie pozytywne doświadczenie życiowe i na pewno pomoże mi w kontaktach z własnymi dziećmi.
Christian Kroczek

Christian Kroczek Tony Stark Sprzedaży
i Zarządzania
Relacjami z
Kluczowymi...

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Sean'owi poswiecam ok. 3h dziennie plus caly weekend (czyt. spedzam go z cala rodzina): zabawy jego ulubionymi resorakami, ogladanie ksiazek, wspólne ogladanie filmów, pierwsze próby nazywania lirer, basen, spacery, a i nawet u znajomych.
Pewnie bylibysmy razem czesciej, jednakze wyjezdzam do pracy, kiefdy on jeszcze spi, wiec zostaje wspomnianie 3h dziennie.
Piotr Mosak

Piotr Mosak współwłaściciel,
PSYCHOLOG.COM.PL
S.C.

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

mam 3 sztuki. jak jestem, to dziennie uzbiera się 3 do 6 godzin plus weekendowe zajęcia w grupach i podgrupach itp ;-)
Rafał Z.

Rafał Z. -- mgr ekonomii,
MBA, finanse i
zarządzanie
przedsiębiors...

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Witam,
jestem szczesliwym tata 4,5 letniej corki i ciagle uwazam, ze za malo jej poswiecam czasu :)
Tomasz Kurcin

Tomasz Kurcin Dyrektor ds rozwoju
biznesu Dablex sp. z
o.o.

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Ile tylko mogę, jesli mogę to pracuję w domu, ale ciągle uważam, że chciałbym wiecej czasu spędzać z moją księżniczką. Ewa ma 2 lata i świata poza nią nie widze
Marcin Guz

Marcin Guz Doświadczony
logistyk z
praktyczną wiedzą z
zakresu spraw...

Temat: Ile czasu dziennie poświęcamy naszym dzieciakom?

Mam 2,5 letniego syna. Poświęcam mu sporo czasu ale nie do końca tak jak to powinno być. Przez ostatni rok dwa razy zmieniałem robotę i byłem sporo czasu w domu. Wychodziłem z nim na spacery jeżdziłem na plac zabaw, ale nic więcej. Czasami mu czytam, oglądam bajki ale chyba ten czas nie do końca jest rozwojowy dla niego. Czasami mi się nie chce. I tak sobie myślę, że daje z siebie mało, za mało. Do pewnego momentu wydawało mi się, że robię dużo, ale w efekcie robie chyba mało. Chce to zmienić i zmienię. Kiedyś John Kennedy powiedział: Nie patrzcie ile może zrobić Ameryka dla Was ale ile Wy możecie zrobic dla Ameryki. I myślę, że to odnosi się też w jakimś stopniu do dzieci naszych. Nie patrzmy ile radości mogą przynieść nam dzieci ale ile radości my możemy im dać. Niech ktoś mnie poprawi, jeśli źle mówię.

Następna dyskusja:

Wojownicy dzieciakom :)




Wyślij zaproszenie do