Temat: nowa ustawa o praktykach

http://www.tvn24.pl/12692,1607026,0,1,darmowe-praktyki...

"Praktyki absolwenckie, odbywane na podstawie zgody zainteresowanych stron, będą mogły być darmowe - stanowi przyjęta przez Sejm w piątek ustawa. Jeśli praktyka będzie płatna - absolwent nie dostanie więcej niż 2,4 tys. zł brutto, czyli dwie pensje minimalne.

Jak czytamy na stronie ministerstwa gospodarki "dzięki nowym przepisom młodzi ludzie będą mogli łatwiej odnaleźć się na rynku pracy". Zgodnie z nowymi przepisami, umowa o praktykę absolwencką nie będzie miała charakteru umowy o pracę i będzie mogła odbywać się bez konieczności ingerencji organów administracji państwowej, co zmniejszy obciążenie budżetu państwa.

Zgodnie z nowymi przepisami praktyki będą mogły odbywać absolwentów szkół ponadgimnazjalnych do 30. roku życia. W jednej firmie będzie można praktykować przez maksimum trzy miesiące.

Ustawa o stażach absolwenckich to kolejna inicjatywa legislacyjna wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda w ramach „Pakietu na rzecz rozwoju przedsiębiorczości”, w którego skład wchodzą m.in. nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej i ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym."

przy moim całym szacunku dla Pana Szejnfelda, którego lubie i szanuje- administracja państwowa zawsze ingeruje, bo to jest jej interes- nadzór i kontrola oraz polityczne reagowanie.Grzegorz Szymański edytował(a) ten post dnia 27.06.09 o godzinie 18:14

Temat: nowa ustawa o praktykach

Agnieszka Abram:
"absolwent nie dostanie więcej niż 2,4 tys. zł brutto,czyli dwie pensje minimalne."

czyli... skoro firma chce zapłacić więcej, to nie będzie miała takiej możliwości (chyba że obejdą ustawę słowem "staż" czy jakoś tak??). Śmieszne i chore :) Na rynku już są firmy (duże korporacje, firmy auditingowe), które za praktyki płacą więcej niż powyższa kwota, więc tak naprawdę ustawa uderzy też w tych absolwentów, którzy będą chcieli się o taką praktykę starać. Tak źle i tak niedobrze.

tu znajdzie Pani więcej:

http://sejmometr.pl/ustawa?c=vlGlS

z tego, co zrozumiałem problemem jest to kto ponosi odpowiedzialność za pracownika- składki zdrowotne/ubezpieczenie, dlatego do tej pory np. w moim przypadku umowę o praktyki podpisywała uczelnia z daną instytucją/firmą, gdzie odbywana jest praktyka i to faktycznie jest problem, gdyż doskonale pamiętam wynikłe z tego perturbacje; oprócz tego, że musiałem biegać między różnymi instytucjami, gdzie miałem mieć praktyki to pracodawca ufając mi, a nie uczelni, podpisywał umowę, która np. nie miała wypełnionej daty. Poza tym kilka razy należało spotykać się z opiekunem praktyk. Było to zbędne angażowanie opiekuna praktyk i dziekana, którzy sprawowali bezpośredni nadzór nad umowami. Sam student w tym przypadku poradził by sobie z tym lepiej, bo sprawniej i szybciej.Grzegorz Szymański edytował(a) ten post dnia 27.06.09 o godzinie 18:15

Temat: nowa ustawa o praktykach

nowe fakty:

http://www.mg.gov.pl/Wiadomosci/Strona+glowna/Ustawa+o...