Mariusz G.

Mariusz G. Bordnetz Ingenieur,
Semcon

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

Pytanie jak wyzej. Niemcy to nie Chiny, Japonia czy kraj arabski, ale roznice w mentalnosci jednak sa. Nieco inne podejscie do zycia, mniejsza otwartosc, a czasem niechec do obcokrajowcow. Osobiscie brakuje mi tu polskich emocji, tej otwartosci na ludzi, wiekszego dystansu do zycia. Tu wszystko jest takie.... laut Gesetz. Irytuje mnie to przestrzeganie przez nich wszystkiego, nawet jesli to alogiczne. Z drugiej strony ich cechy charakteru tak dalekie od powszechnego kombinatorstwa powoduja, ze maja wiekszy porzadek i nie ma takiego chaosu jak u nas. Jakie Wy macie odczucia? Grupa jest dosc malo aktywna, ale moze komus zechce sie zamienic slowo. Pozdro!

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

Mariusz G.:

Nie mam jeszcze doświadczeń z pracy na terenie Niemiec, ale przez kilka lat pracowałam z niemieckim zarządem i inżynierami i jakoś nie odczułam, że pracują "laut Gesetz" :)
Może dlatego, że ich podejście było raczej amerykańskie: masz środki, masz zadanie i masz je zrealizować. Byle skutecznie :)

A jakie są plusy pracy w Niemczech dla Ciebie?
Mariusz G.

Mariusz G. Bordnetz Ingenieur,
Semcon

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

W tej chwili, po trzech latach pobytu, plusem są już tylko pieniądze. Człowiek się przyzwyczaja do wypłaty, tego bezpieczeństwa socjalnego, pewności jutrzejszego dnia. Wyjechałem aby zdobyć większe doświadczenie. W firmie w Gorzowie nauczyłem się kilku rzeczy, ale chciałem iść dalej. Wycieczka do kolebki motoryzacji miała mi dać bilet na wyższe szczyty, większą wiedzę. Do dziś jednak eksploatuje się tylko to, czego nauczyłem się w Gorzowie. Prawdą jest, że Polacy jak i Niemcy nie szukają żółtodziobów, tak na prawdę nie potrzebują ludzi do pracy, tylko specjalistów. Niechętnie więc inwestują w człowieka, choć nie jest to regułą. Duże koncerny typu VW wkładają kasę w ludzi, ale trudno się tam dostać, pierwszeństwo mają tubylcy rzecz jasna. W Niemczech bywa różnie, trudno generalizować. Wielu Niemców olewa robotę, pod warunkiem, że siedzą w dużym koncernie i nie ma szans aby ich zwolniono. W mniejszych firemkach pracujących dla koncernów jest natomiast dużo mniej komfortowo. Tam trwa walka, kto szybciej, kto lepiej i kto taniej. Niemcy to też inna mentalność, ja osobiście cenię sobie atmosferę w pracy, zdrowe układy. Oni raczej nie są otwarci, życzliwi i super sympatyczni. Oczywiście zależy także od szczebla współpracy. Inaczej to wygląda jak się współpracuje z zarządem, gdzie obowiązuje pewien protokół i klasa ludzi jest inna. Inaczej jest, gdy siedzisz pomiędzy nimi. Wszystko zależy od człowieka. Znałem ludzi, którzy w Polsce przychodząc do biura siadali przed monitorem, 8 godzin milczeli pracując, po czym wstawali i mówili do widzenia. Oni się tam odnajdą. Jeśli ktoś pracując u nas w Polsce miał fajną atmosferę, jest człowiekiem towarzyskim, otwartym i poza stosunkami służbowymi ceni ten pierwiastek towarzyski, to tam może mieć kłopot z odnalezieniem się. Mam okazję pracować teraz w fimie multi kulti i tak sobie myślę, że Hiszpanie, Portugalczycy są nam bliżsi mentalnością niż Niemcy. Pracują naturalnie, ale potrafią też się pośmiać, wspólnie jedzą obiad, czasami dyskutują, podczas gdy Niemcy są sztywni. Arbeit ist Arbeit! Reasumując, plusem jest sensowna wypłata, na lekarza nie czekasz rok, autostrady są ładne, panuje raczej porządek, choć biurokracja też tam jest. Z zasiłku możesz normalnie żyć, choć ja nigdy nie byłem, ale wiem, że nie jest zły, bo wynosi 60% wypłaty. Z pewnością państwo nie da Ci umrzeć. Gdybyś miała jakieś bardziej szczegółowe pytania pisz na priwa. Pozdrawiam :) Po 3 latach mógłbym książkę napisać:)
PS: wcześniej pracując w Gorzowie, też miałem z nimi do czynienia.
Telefonicznie, mailowo i sporadycznie, wydawali mi się dużo fajniejsi.Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 16.01.12 o godzinie 00:03

konto usunięte

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

Zgadzam się z Mariuszem, trochę dziwnie tu czasami, niby wszystko jest w porządku, ale czegoś brakuje. W Niemczech mieszkam od 2,5 roku. Nie mogę napisać, że mi się nie podoba. Kolonia, miasto, w którym mieszkam jest całkiem ładne, ale pogoda jest tu paskudna. Pada bardziej niż na Wyspach!!
Tak jak Mariusz wcześniej napisał, człowiek przyzwyczaja się do wygody, do pewnego standardu, do szybkich autostrad i dość (aczkolwiek nie zawsze) punktualnych połączeń kolejowych czy szybkiego metra i S-Bahnu.
Pracę z Niemcami bardzo sobie cenię, są rzeczowi i pomocni, tylko trzeba ich strasznie zagadywać, jak chce się mieć jakieś nieformalne kontakty w pracy (ale nie jest to regułą!!) ale tylko na początku, tak jakby byli bardzo nieufni, nie wiem czy tylko wobec obcokrajowców, czy wobec samych siebie też. Również myślę, że Niemcy są mało spontaniczni, nie są tak otwarci jak Włosi czy nawet Anglicy, ale są bardzo mili, gdy się nad nimi ,,popracuje". Bardzo dużo trzeba tu dawać od siebie, wydzwaniać do znajomych, pytać, co robią, gdy się chce gdzieś z nimi iść. To procentuje, oczywiście wciąż daleko do ideału, a raczej naszej mentalności, ale taka cena mieszkania zagranicą. Pojawia się jednak pytanie, jak długo można tak się starać, dosłownie stawać na rzęsach, zabiegać. Na dłuższą metę jest to dość męczące i zniechęcające.
Wydaje mi się ponadto, że Niemcy są strasznie zblazowani, tacy wyprani z emocji, wszędzie już byli, wszystko leży w ich zasięgu, czy to Australia, czy Stany. Tak jakby nic ich nie było w stanie, przepraszam za określenie, ,,rajcować". I tacy mało empatyczni są..
Grzegorz T.

Grzegorz T. M.Sc. Industrial and
Engineering
Chemistry

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

A jak wygląda przeprowadzka do Niemiec? Co trzeba mieć ze sobą do jakich urzędów się zgłosić, jakie papiery są wymagane? Posiadam już ofertę pracy od firmy ale nie wiem jakie będą kolejne kroki i co będzie mi potrzebne :) Czy ktoś z was zna odp :)?

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

Grzegorz Tworzydło:
A jak wygląda przeprowadzka do Niemiec? Co trzeba mieć ze sobą do jakich urzędów się zgłosić, jakie papiery są wymagane? Posiadam już ofertę pracy od firmy ale nie wiem jakie będą kolejne kroki i co będzie mi potrzebne :) Czy ktoś z was zna odp :)?

1. w ciągu 7 dni należy się zameldować
2. założyć konto w niemieckim banku
3. zgłosić się do urzędu skarbowego w celu uzyskania Steuernummer
4. po podpisaniu umowy o pracę wybrać kasę chorych

A potem czekać na piny, karty i zaświadczenia, które dostaniesz pocztą :)
Z polskich dokumentów wystarczy chyba dowód osobisty.Karolina M. edytował(a) ten post dnia 03.05.12 o godzinie 13:03
Grzegorz T.

Grzegorz T. M.Sc. Industrial and
Engineering
Chemistry

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

Serdecznie dziękuje za tą informacje

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

Kwestia czasu, żeby wszystko poukładać, całość jest do zrobienia, więc bez obaw. Wiem, jak to wyglądało z mojego doświadczenia. Ogólnie w Niemczech dobrze się żyje i wcale nie trzeba bardzo dużo zarabiać. Organizacja samej przeprowadzki też nie powinna spowodować problemów. Zerknijcie na to - https://solidnyprzewoznik.pl/przeprowadzki-miedzynarodowe/ W zasadzie niczego nie musicie robić sami, całość będzie ubezpieczona, odebrana i wniesiona na miejsce. Moim zdaniem tak najwygodniej się to załatwia.
Anna Jarząb

Anna Jarząb Specjalista ds.
sprzedaży, Kolten

Temat: Jak Wam jest w Niemczech, czy odnajdujecie sie mentalnie,...

Ja uważam, że wszystko zależne jest od wykonywanego zawodu. Przykładowo praca jako opiekunka osób starszych jest wymagająca, ale są osoby, które naprawdę taką pracę lubią i chcą nieść pomoc innym. Gdyby ktoś do takiej pracy chciał wyjechać, to pomaga w tym firma SeniHelp24 .



Wyślij zaproszenie do