Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)
konto usunięte
Temat: Nie do końca humaniści...
Pewnie, że nie istnieje!!! np.ja,setki moich znajomych i przyjaciół ze studiów!! minęły dwa lata od zakończenia studiów... nic mi nie wiadomo, żeby ktokolwiek z moich towarzyszów (z dwu- lub trzy- kierunkowym tokiem studiów) pracował, lub robił cokolwiek co ma choćby wydźwięk "zajęcia" dla humanisty. Nie wiem o co tak naprawdę chodzi, czy fakt, że nie jesteśmy lotni w rachunku różniczkowym i macierzach, degraduje nas doszczętnie? Czy może jakieś stereotypy, że skoro wszechstronnie wykształceni-to do niczego? Ludzie mają nas za moli książkowych, którzy świata poza nimi nie widzą. BZDURA!!Humaniści to twórczy ludzie!!! ludzie, którzy potrafią MYŚLEĆ!!Gdzie pracuję??? a proszę bardzo miłych Państwa w Salonie Samochodowym;
Co robię w wolnych chwilach?? dużo czytam, maluję, projektuję, ćwiczę ciało i umysł (zimą deska :-)) nie ustaję... świat na mnie nie poczeka...ja czekać też nie zamierzam :-)))
Pozdrawiam Gosiu...
Maria Ludwika
Zachciał
IBM Junior AR
Analyst
Temat: Nie do końca humaniści...
Dobry temat...Mogę się tylko wypowiadać we własnym imieniu....
Humanizm to raczej kwestia stylu bycia, myślenia.. Ja uważam siebie za humanistę i nie mam żadnych kompleksów z tego powodu;)Ba! Pielęgnuję w sobie niepraktyczne inklinacje wyniesioneze studiów.Maria Zachciał edytował(a) ten post dnia 27.08.07 o godzinie 10:06
Paweł
K.
Process Improvement
Lead
Temat: Nie do końca humaniści...
Pracuję w branży it/telco, studiuję informatykę (kiedyś było dziennikarstwo), i nadal uważam się za humanistę :)Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)
Temat: Nie do końca humaniści...
A ja się zastanawiam, czy jeszcze jestem humanistką, czy już nie... a może nigdy nie byłam? Skończyłam co prawda "językowe" LO i studia (anglistyka), ale wytrzymałam niecałe 4 lata pracując jako nauczyciel / lektor / tłumacz. Potem zajęłam się e-learningiem - niby też język, niby też dydaktyka, a jednak bardziej od strony technicznej, "komputerowej". Obecnie pracuję w firmie wykorzystującej technologię przetwarzania języka naturalnego, no i zaczęłam interesować się mechanizmami sztucznej inteligencji, programowaniem... znów rzeczy bardziej naukowo-techniczne. Nie czuję specjalnego "parcia" na powrót do bezpośredniej pracy z językami, czy też do uczenia. Jak myślicie - pęd w kierunku nowego? Chęć rozwoju? Jak to jest z tym "byciem humanistą"?konto usunięte
Temat: Nie do końca humaniści...
Małgorzata W.:Obecnie pracuję w firmie wykorzystującej
technologię przetwarzania języka naturalnego, no i zaczęłam interesować się mechanizmami sztucznej inteligencji, programowaniem... znów rzeczy bardziej naukowo-techniczne. Nie czuję specjalnego "parcia" na powrót do bezpośredniej pracy z językami, czy też do uczenia.
a nie masz może wrażenia, że programowanie ma dużo wspólnego z językoznawstwem czy lingwistyką, ogólnie z językami, tylko na innej płaszczyźnie?
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Temat: Nie do końca humaniści...
Sławomir W.:Dla mnie językoznawstwo zawsze było ścisłe:)
Małgorzata W.:Obecnie pracuję w firmie wykorzystującejtechnologię przetwarzania języka naturalnego, no i zaczęłam interesować się mechanizmami sztucznej inteligencji, programowaniem... znów rzeczy bardziej naukowo-techniczne. Nie czuję specjalnego "parcia" na powrót do bezpośredniej pracy z językami, czy też do uczenia.
a nie masz może wrażenia, że programowanie ma dużo wspólnego z językoznawstwem czy lingwistyką, ogólnie z językami, tylko na innej płaszczyźnie?
Emanuel
J.
Produkcja filmów
promocyjnych | Video
marketing
Temat: Nie do końca humaniści...
Ostatnio znalazłem w internecie coś interesującego http://humanista-dzisiaj.blogspot.comkonto usunięte
Temat: Nie do końca humaniści...
poza tym bycie humanistą z wykształcenia nie powinno oznaczać zamknięcia a nawet upośledzenia w innych dziedzinach, tak tworzą się mity, idąc na studia kierujemy się swoimi silniejszymi atutami a poza tym nie każdy może być inżynierem bo kto wtedy dbałby o piękno języka haha inna sprawa że humanista na rynku pracy to takie nie wiadomo co, jak go ugryźć a szkoda bo każdy kryje w sobie wiele talentów :)Podobne tematy
-
Praca dla humanisty » Czy humaniści to marzyciele? -
-
Praca dla humanisty » Nicnierobienie wcale nie jest takie wyczesane... -
-
Praca dla humanisty » szukam pracy związanej z językiem rosyjskim w Poznaniu i... -
-
Praca dla humanisty » Absolwentka poradnictwa pedagogicznego szuka pracy we... -
-
Praca dla humanisty » Konkurs dla kreatywnych, nie tylko humanistów ;) -
-
Praca dla humanisty » Co dla humanisty, który nie lubi sprzątać -
-
Praca dla humanisty » Szukam pracy z językiem czeskim - i nie tylko -
Następna dyskusja: