Bartosz Roman

Bartosz Roman www.wspolnypozew.com

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Witam,
na stronie http://wspolnypozew.com jest kilka grup skupiających po kilkadziesiąt
( a nawet kilkaset ) osób poszkodowanych przez tą samą osobę/firmę.
Niestety, w związku z niskimi stratami ( ok 70pln ) trudno im odnaleźć prawnika zainteresowanego rozwiązaniem danej sprawy.

Kiedy pozew zbiorowy jest opłacalny ?

Przeanalizujmy prosty przykład ( https://www.wspolnypozew.com/grupy/show/pozwy/nakamurashop )

400 osób oszukanych przez użytkownika allegro.
Średnia strata to 60pln.
Suma roszczeń : 24000,00
Maksymalne wynagrodzenie dla pomocy prawnej : 4800,00 (max 20% sumy roszczeń)

Czy takie wynagrodzenie jest satysfakcjonujące ?
Kiedy pozew zbiorowy w podobnych przypadkach jest opłacalny ?

Zapraszam do dyskusji.

BRBartosz Roman edytował(a) ten post dnia 02.04.12 o godzinie 19:11
Mariusz Poślednik

Mariusz Poślednik Adwokat, doktor nauk
prawnych,
certyfikowany
mediator

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Nieopłacalny, trzeba się sądzić latami, dojeżdżać pewnie do innej miejscowości itd. a zarobek żaden. Kiedy mowa o pozwach zbiorowych, to mam na myśli zarobek od kilkunastu tys. wzwyż. Tak więc na pewno jest na rynku mnóstwo "zleceń" na pozwy zbiorowe, których nikt (tzn. żaden prawnik) nie weźmie ze względu na nieopłacalność tego przedsięwzięcia. Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Witaj,
z moich doświadczeń korporacyjnych moge wywnioskować iż faktycznie takie pozwy są mało opłacalne do tego skomplikowane gdyż często sytuacja osób zaangażowanych w spór jest zróżnicowana -mnożą sie dowody, roszczenia, wydłuża termin rozstrzygnięcia sprawy itd
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Witam.
Nie jest to rzeczywiście opłacalne. Należy w to włożyć dużo pracy, kontaktować się z poszkodowanymi, jeździć na rozprawy, pisać pisma, a to może trwać nawet latami. Zatem na pewno taki koszt nie jest adekwatny do włożonej pracy w to. Pozdrawiam
Mariusz Poślednik

Mariusz Poślednik Adwokat, doktor nauk
prawnych,
certyfikowany
mediator

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Ja w temacie dzisiejszego meczu Polska - Anglia:

Kancelarie sa chętne do pozwów zbiorowych, nawet w "Dzienniku" widzialem wypowiedź radcy prawnego. Ale nie wiem, czy będzie to oplacalne dla tych kancelarii. Nie bedą to jakieś duże kwoty odszkodowań, a trzeba wziąść zadatki od klientów, dojeżdżać na sprawy do W-wy (?). Nastepnie wziąść prowizję od wygranej (przyjmuje górną stawkę czyli 20%). A jak taki pozew zbiorowy będzie opiewał na kilkanaście tys. zl. To gdzie zarobek ???. Chyba że się reprezentuje odpowiednio dużą ilość poszkodowanych. Tak czy siak, mniemam, że na jedną osobę w ramach odszkodowania tzn. kosztów dojazdu, utraconych zarobków itd. to będzie jakieś kilkaset złotych ok. To ile osób trzeba pozyskać, żeby to bylo oplacalne.
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Na pewno niektórzy zarabiają :) Najlepszym przykładem jest znana kancelaria, która wzięła po 1 tys. zł od osoby za pozew przeciwko Amber Gold a zebrała ok. 1000 osób. Więc wpadła im okrągła suma. Swoją drogą jestem przekonany, że niedługo pojawi się pewnie jakiś pozew przeciwko kancelarii o zwrot środków, bo droga pozwu zbiorowego w tej sprawie była działaniem na szkodę klienta, zwłaszcza że zapewne wszystkie roszczenia objęte tym pozwem zostaną bez problemu ujęte na liście wierzytelności.
Mariusz Poślednik

Mariusz Poślednik Adwokat, doktor nauk
prawnych,
certyfikowany
mediator

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Ale Amber Gold, to zupełnie inna bajka. Za "mBank" wzięto po 2 tys. Prowadzi to ta duża warszawska kancelaria (zabij mnie ale nigdy nie pamiętam ich nazwisk). I w ogóle 1 tys. to absolutne minimum. Ale przy powództwie "piłkarskim", to nikt nie wpłaci zadatku. Nie dawno gdzieś czytalem (na którejś ze stron o powództwach zbiorowych), że któraś z kancelarii - przy powiększaniu grupy tzn. dokooptowaniu nowych członków- podniosła stawki. Niektórzy postowicze byli oburzeni, bo więcej klientów, to cena powinna spaść, a tu na odwrót.

Natomiast droga pozwu p-ko Amber Gold i pokierowanie w tym kierunku, zamiast zgloszenia wylącznie wierzytelności, to inny aspekt. Przecież upadlego się nie pozywa. Ale najpewniej chodzilo o pozyskanie klientów. Ale "zlecenie" dla kancelarii na pewno mialo jakiś ogólnikowy charakter czyli "w sprawie przeciwko ... ", bez doprecyzowania sposobów dzialania czyli obejmuje i pozew zbiorowy i reprezentację w ramach dochodzenia wierzytelnośąci od upadlego. Przynajmniej taką wtedy mialem wizję, kiedy uslyszalem o pozwach p-ko bankrutowi. Chyba że masz na myśli samo sporządzenie pozwu indywidualnego, bez dalszego prowadzenia tej sprawy, to przy 1000 osób mogą też mogą byc problemy. Ale ani nie mam z ta sprawą osobistej (zawodowej) styczności, ani też w mediach nie za bardzo śledzę ten temat, wiec moja wypowiedź mozę być subiektywna

P.S. na rynku jest nierzetelna firma, która za przedawnioną sprawę, za pozew bierze po 1500 zl. Przyjmuje umówionych klientów na bezplatne porady w wynajętym pokoju hotelowym. I tam lapie ich na zlecenia pisania pozwów za pieniądze. Mialem klientke na porade, ktora mi powiedziala, że jest duża grupa poszkodowanych osób - w Zawierciu i gdzieś na Śląsku. I pewnie w innych miastach. Zglaszali to gdzieś nawet na Policję. Firma ta totalnie reklamuje się ulotkami z nazwą "..-...." - w środku myślnik, z przodu 2 litery, z tylu 4 litery. i podaje tylko numery telefonów.Mariusz Poślednik edytował(a) ten post dnia 17.10.12 o godzinie 21:04
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

DO-RADA :) ?
Mariusz Poślednik

Mariusz Poślednik Adwokat, doktor nauk
prawnych,
certyfikowany
mediator

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Widzę, że jesteś w temacieMariusz Poślednik edytował(a) ten post dnia 17.10.12 o godzinie 21:46
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Mają szyld mniej więcej w połowie drogi między moją, a Twoją kancelarią ;)
Mariusz Poślednik

Mariusz Poślednik Adwokat, doktor nauk
prawnych,
certyfikowany
mediator

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Ooo, masz. Ale oni maja tylko szyld, biura tam żadnego nie ma. A tam ogóle to jest jakiś radca, w tej klatce schodowej, bo szyld wisi. Ciekawe, czy jest świadom ?.
Łukasz Zapotoczny

Łukasz Zapotoczny radca prawny, Dudek
Zapotoczny i
Partnerzy Kancelaria
Ra...

Temat: opłacalnosc pozwów zbiorowych

Witam,

wg mnie sama instytucja pozwu zbiorowego w obecnej wersji jest prawnym bublem. Wyłączenie z zakresu zastosowania ustawy m.in. roszczeń o ochronę dóbr osobistych jest nieporozumieniem.
I tu na marginesie nie da się nie poruszyć kwestii mediów, które w bzdurny i bezmyślny sposób podają informacje na temat chęci złożenia pozwu grupowego w przeróżnych sprawach przez różne osoby, które z samego założenia nie nadają się do rozpoznania w postępowaniu grupowym.

W pozostałym zakresie tak naprawdę jest niewiele spraw, których prowadzenie w postępowaniu grupowym może się kalkulować. A już w ogóle sprawy w których roszczenia na osobę mają wynosić po kilkaset, czy - absurdalne - kilkadziesiąt złotych w żadnej mierze się nie opłacają. Postępowanie grupowe jest dość mocno sformalizowane, ujednolicenie roszczeń, podział np. na podgrupy. Przy kilkuset zainteresowanych samej papierologii jest tyle że więcej będzie kosztował papier i toner do drukarki. W wielu przypadkach lepiej podpisać umowy cesji roszczeń na jedną osobę i sądzić się w normalnym procesie.

I jeszcze jedna kwestia, zwłaszcza dotycząca pozwów przeciwko różnym "lewym" firmom, sprzedawcom z allegro, nieuczciwym serwisom internetowym itp. Możliwość zwindykowania zasądzonego roszczenia z dłużników tej kategorii jest wysoce wątpliwa. Ten kto zajmuje się windykacją na dużą skalę wie jak wygląda skuteczność egzekucji komorniczej i jak banalnie prosta jest ucieczka z majątkiem przed taką egzekucją. Zresztą 90% dłużników z tej kategorii jest niewindykowalna już na etapie rozpoczynania swojej działalności, bo przecież jest to działalność nastawiona na oszustwa i wyłudzenie. Analogicznie 90% ich klientów o tym nie ma pojęcia i chce wierzyć, że jak zapadnie prawomocny wyrok to dostaną zasądzone pieniądze. Oczywiście są instytucje mające służyć ochronie wierzyciela, ale w takiej sprawie nic one nie dadzą. Bo skoro nie kalkuluje się złożenie pozwu dla kilkuset klientów to kto zdecyduje się na kilkaset skarg pauliańskich???

No i zostaje jeszcze kwestia techniczna - jak opanować grupę kilkudziesięciu/kilkuset ludzi?? Prowadzicie kancelarie, więc zapewne wiecie jak to jest gdy trafi się męczący, wiecznie niezadowolony klient. A jeśli sprawa będzie się przedłużać, koszty będą rosły (np. opinia biegłego) itp. za chwilę można wziąć sobie na głowę kilkuset niezadowolonych klientów. I to ma być opłacalne za kilka tysięcy złotych????? Odpowiedź nasuwa się sama...



Wyślij zaproszenie do