Temat: Wołoszański

Chcę abyście nie popełniali prostych błędów. A jesli ktoś je popełni to niech nie broni swojego stanowiska wbrew zdrowemu rozsądkowi.

Tylko, że Pan nie ma żadnej wiedzy żeby aspirować do roli mentora w tej przynajmniej grupie bo samo wykształcenie takiego tytułu nie daje. Powyższe da się stwierdzić po analizie Pańskich dokonań naukowych.

>Ja nie wiem wszystkiego, lubię słuchać jeśli

ludzie mają coś ciekawego do powiedzenia.

stwierdzam ze nie posiada Pan takiego daru jak słuchanie innych ludzi. subiektywnie oczywiście stwierdzam :)

Temat: Wołoszański

Ten osobnik to żaden kolega, ale cham z którym nie rozmawiam. Nie daje sie sprowokować osobnikowi takiemu jak on.

To chyba do mnie choć nie jestem pewien bo wiele osób tutaj podpadło :)) ale jeśli do mnie to muszę jasno napisać, że mnie to nie obraża... wolę być chamem niż Kononowiczem polskiej nauki... i ten tytuł nadaję tobie doktorze nie z tytułu wiedzy jaką posiadasz bo takową na pewno posiadasz ale z tytułu braku samokrytyki no i dodatkowo z tytułu stawiania sie na piedestale jako najlepszy z najlepszych w dziedzinie histori.

Temat: Wołoszański

Robert Suski:

Sylwia Pilich:

>

co pan chce tutaj udowodnić?...że wszyscy jesteśmy idiotami?....może i jesteśmy, ale chcemy się czegoś dowiedzieć...w przeciwieństwie do pana, pan już wie wszystko...tylko brak pokory nie popłaca...nigdy bowiem nie wiadomo na kogo się trafi....

Chcę abyście nie popełniali prostych błędów. A jesli ktoś je popełni to niech nie broni swojego stanowiska wbrew zdrowemu rozsądkowi. Ja nie wiem wszystkiego, lubię słuchać jeśli ludzie mają coś ciekawego do powiedzenia.

o już lepiej...widać można... :)

Temat: Wołoszański

Ewa Żółtańska:
Pani Sylwio, dziękuję:) wreszcie Pani nazwała po imieniu to, co próbowałam napisać i dotrzeć z tym do Pana DR ale bez skutku...skończyło się na tym samym wniosku - że jestem idiotką a nie sorry, trollem i generalnie totalnym głąbem;)))

hihi...polecam się;))

Temat: Wołoszański

Robert Suski:

Stanisław Noskiewicz:
a pan swoje ble ble ble przedstawia i jest fajnie-pani Agnieszka szaleje.
Kolega prosi o przykłady a pan udaje idiotę -choć chyba to udawanie jest zbędne :)
ps:
fajna dyskusja w temacie o Andersie-sam pan gada ze sobą :)

Ten osobnik to żaden kolega, ale cham z którym nie rozmawiam. Nie daje sie sprowokować osobnikowi takiemu jak on.

jednak dobrze jest ludzi rozumieć, a szacunek okazany zaprocentuje...to nie boli, naprawdę...:)