Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Rok złych wróżb

Zgadzacie się ze zdaniem Tadeusza Katelbacha, że 1943 był dla Polski "rokiem złych wróżb", tak pod względem sytuacji międzynarodowej, jak i wydarzeń w kraju?

Kilka przykładów:
konferencja w Teheranie, śmierć Sikorskiego, aresztowanie Grota-Roweckiego, zintensyfikowanie tworzenia przez Stalina faktów dokonanych wobec Polski...

Czy w lipcu 1944 zlekceważono te "wróżby"? Czy nie można było inaczej?
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Rok złych wróżb

Wydaje mi się że rok 1943 nie był dla Polski gorszy niż 1942, 1941, 1941 lub 1939...
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Rok złych wróżb

Bruno R.:
Wydaje mi się że rok 1943 nie był dla Polski gorszy niż 1942, 1941, 1941 lub 1939...

nawet ze względu na decyzje dotyczące m.in. Polski, które w tym roku zapadły, chociażby w Teheranie?
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Rok złych wróżb

Agnieszka Cubała:
Bruno R.:
Wydaje mi się że rok 1943 nie był dla Polski gorszy niż 1942, 1941, 1941 lub 1939...

nawet ze względu na decyzje dotyczące m.in. Polski, które w tym roku zapadły, chociażby w Teheranie?


Ale przecież te decyzje to konsekwencje wydarzeń wcześniejszych. Gdyby nie 39 nie było by Teheranu

Oczywiście, tak można się cofać w nieskończoność....

Historia to raczej ciąg wydarzeń. Oczywiście, czasem bywają pojedyncze wydarzenia które zmieniają jej bieg, ale czy w 43 mieliśmy na nie wpływ?

Zastanawiam się do którego momentu mieliśmy jeszcze znaczący wpływ na historię. Powstanie Warszawskie, czy wywołane, czy też zaniechane, historii by nie zmieniło. Kampania wrześniowa w 39? Chyba też nie. Nawet gdybyśmy byli lepiej przygotowani, zorganizowani, to w efekcie tylko przedłużylibyśmy obronę, ale o zwycięstwie raczej mowy nie było.
Polityka dyplomatyczna w okresie międzywojennym? Może można było zawrzeć lepsze sojusze, ale w efekcie i tak zostalibyśmy postawieni między sowietami a niemcami. Jedyne co można było zrobić to zamiast mieć dwóch wrogów, wybrać jednego z nich jako sprzymierzeńca.

W roku 1943 mocarstwa rozdawały na nas karty, my tylko mogliśmy się przyglądać. Nasze decyzje ograniczały się tylko do sytuacji wewnątrz kraju (i to i tak w sposób bardzo ograniczony), ale na sytuacje międzynarodową wpływu nie mieliśmyBruno R. edytował(a) ten post dnia 21.10.09 o godzinie 15:45
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Rok złych wróżb

Bruno R.:
Ale przecież te decyzje to konsekwencje wydarzeń wcześniejszych. Gdyby nie 39 nie było by Teheranu

Oczywiście, tak można się cofać w nieskończoność....

Historia to raczej ciąg wydarzeń. Oczywiście, czasem bywają pojedyncze wydarzenia które zmieniają jej bieg, ale czy w 43 mieliśmy na nie wpływ?

Zastanawiam się do którego momentu mieliśmy jeszcze znaczący wpływ na historię. Powstanie Warszawskie, czy wywołane, czy też zaniechane, historii by nie zmieniło. Kampania wrześniowa w 39? Chyba też nie. Nawet gdybyśmy byli lepiej przygotowani, zorganizowani, to w efekcie tylko przedłużylibyśmy obronę, ale o zwycięstwie raczej mowy nie było.
Polityka dyplomatyczna w okresie międzywojennym? Może można było zawrzeć lepsze sojusze, ale w efekcie i tak zostalibyśmy postawieni między sowietami a niemcami. Jedyne co można było zrobić to zamiast mieć dwóch wrogów, wybrać jednego z nich jako sprzymierzeńca.

W roku 1943 mocarstwa rozdawały na nas karty, my tylko mogliśmy się przyglądać. Nasze decyzje ograniczały się tylko do sytuacji wewnątrz kraju (i to i tak w sposób bardzo ograniczony), ale na sytuacje międzynarodową wpływu nie mieliśmy

To prawda, wpływu nie mieliśmy na większość wydarzeń, działy się poza nami, bo byliśmy za słabi... Jednak z drugiej strony wydarzenia dziejące się w 1943 pokazywały juz pomału, co może się wydarzyć...Zastanawiam się, czy w jakiś sposób mozna było wykorzystać wiedzę płynącą "z tych wróżb"?

W tym roku został aresztowany Rowecki i zginął Sikorski. Weszło 3 nowych graczy - Mikołajczyk, Sosnkowski i Komorowski... całkiem inne charakterologicznie postacie, ale tez i postawione częściowo w innych warunkach... Swoją drogą - czy była to kolejna zła wróźba?;)

W roku 1943 zastanawiano się tez nad tym, w którą stronę polityka polska powinna się odwrócić - wariant czeski Benesza (całkowite podporządkowanie Stalinowi), wariant Mikołajczyka - kompromis, ale z pytaniem o jego granice, wariant Sosnkowskiego - zejście do konspiracji czekanie na lepsza dla Polski sytuację polityczną - np. konflikt USA -ZSRR...
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Rok złych wróżb

Poza tym Bruno, to całkowicie jesteś odporny na "spiskową teorię dziejów";)))
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Rok złych wróżb

Agnieszka Cubała:
Poza tym Bruno, to całkowicie jesteś odporny na "spiskową teorię dziejów";)))


nooo... racja :))))
Adam Jankowski

Adam Jankowski dziennikarz/
fotoreporter /
freelancer /
www.adamjankowsk...

Temat: Rok złych wróżb

Jeśli tak rozważamy, to złą wróżbą było już dojście Hitlera do władzy i kolejne wydarzenia przed 39' oraz postawa naszych sojuszników w stosunku do polityki Hitlera, czyli polityka ustępstw wobec Niemiec.
Dobrze przewidywał zagrożenie dla RP, marszałek Piłsudzki, który namawiał do ataku prewencyjnego.
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Rok złych wróżb

Ale w 1943 podziało się szczególnie dużo. I zastanawiam się, czy istniało jeszcze jakieś wyjście, które mogło odmienić sytuację, poza pójściem na całkowity kompromis ze Stalinem, co łączyło się z ograniczeniem wolności i niepodległosci. I tutaj zaczyna być widoczny tragizm decyzji o Powstaniu...
Adam Jankowski

Adam Jankowski dziennikarz/
fotoreporter /
freelancer /
www.adamjankowsk...

Temat: Rok złych wróżb

Sądzę, iz nie tylko rok 1943 był przełomowy, ale również postawa UK i USA, od których dużo zależało, właśnie po 1943 roku była bardzo ważna. Obecnie wiemy, iż USA zależało na utrzymaniu dobrych stosunków ze Stalinem, z uwagi na prowadzenie wojny z Japonią, dlatego też szli na pewne ustępstwa wobec ZSRR.

Jeśli chodzi o Powstanie, to zgadzam się z Tobą, iż gdyby wydarzenia w 1943 roku potoczyły się inaczej, to Powstanie prawdopodobnie by nie wybuchło... Dlatego wg mnie nie można jednoznacznie powiedzieć, iż było one złe lub dobre. Zbyt wiele jest znaków zapytania, by być pewnym jednej odpowiedzi.
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Rok złych wróżb

Ale ich postawa po 1943 była konsekwencją ustaleń z 1943... Poza tym Churchill była za słaby, by w coś ingerować lub o coś walczyć -wystarczająco musiał się natrudzić, by pozostać w Trójce...A Roosevelt myślał o nowym ładzie na świecie opartym na dwóch supermocarstwach... No o Stalin - robił, co chciał i to konsekwentnie...;)

konto usunięte

Temat: Rok złych wróżb

Odnośnie roku 1943 z gazety Nasz Dziennik -

http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_984.html

Myślę, że los Polski był i tak przesądzony, bez względu na to czy Rosjanie przejeliby inicjatywę na froncie w 1942, 1943 czy 1944 roku nie zmieniłoby to niczego w generalnej strategii nielubianego sąsiada. Historia wielokrotnie pokazywała że nasze położenie geograficzne jest delikatnie pisząc niefortunne. Zarówno dla Niemiec jak i dla Rosji moglibyśmy przestać istnieć...od zaraz.

Jesli ktoś lubi political fiction to polecam Roberta Harrisa "Vaterland", ciekawa wizja Europy po zwycięstwie wujka Adolfa :)

konto usunięte

Temat: Rok złych wróżb

Nie w temacie ale myślę że z pewnościa zainteresuje kogoś :)

W 2009 roku amerykańska wytwórnia filmowa storzyła obraz o nazwie Brother's War. Jest to nisko budżetowa produkcja wojenna ale ma dość ciekawy wątek polski.

Po krótce, akcja rozpoczyna się w 1945 roku na granicy polsko-niemieckiej. Armia Czerwona przełamuje opór sił III Rzeszy i w chwili przygotowań do kolejnej ofensywy pojawiają się członkowie polskiego rządu tymczasowego, którzy następnie, zostają w brutalny sposób zamordowani przez Rosjan. Od tej chwili świadkowie egzekucji: brytyjski obserwator przy Armii Czerownej oraz niemiecki żołnierz jednoczą siły i przedzierają się wraz z polską pielęgniarką uratowana przed gwałtem z rąk Rosjan, do wojsk amerykanskich. Film jak film, ale jego finał...czysta prawda historyczna. W sztabie Aliantów zapada decyzja co należy zrobić z wiedzą o egzekucji członków polskiego rządu jak również z dokumentami dot. powojennej okupacji Polski przez ZSRR. Warto zobaczyć ze wzgledu na sam temat bo ten film pewnie nigdy nie trafi do Polski czy szerszej dystrybucji.

Ponizej link do strony filmu gdzie zamieszczony jest opis i zwiastun.

http://www.brotherswar.info/about_the_film.htm

Następna dyskusja:

Rok w Meksyku -




Wyślij zaproszenie do