Temat: powstańcy na emigracji

W temacie Natalii pojawiła się wypowiedź Bruna o paniach Wolińskiej i Gurowskiej które pomimo doświadczeń wojennych nie zapisały się pozytywnie w historii Polski. Wypowiedź Bruna nasunęła mi pomysł stworzenia nowego wątku a mianowicie jak ktoś zna losy powstańców którzy po wojnie nie wrócili do Polski a zasłużyli się krajom które ich przygarneły to może tutaj niech wpisze krótką notę biograficzną o takiej osobie... zobaczymy ile - Warszawa, Polska - stracila z potencjału tych którzy przeżyli.Paweł Hetmanek edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 18:08

Temat: powstańcy na emigracji

Wątek bardzo ciekawy :-)

Ogólnie jedna uwaga, moim zdaniem trudno wiązać emigracje bezpośrednio z Powstaniem.
Losy poszczególnych narodów, ludzi, w czasie wojennej zawieruch bardzo się komplikowały, emigracja była bardzo naturalnym zjawiskiem.
Z powodów ekonomicznych, politycznych, rodzinnych, dla ratowania własnej skóry, w poszukiwaniu miłości a czasem przez przypadek. Porozrzucało Polaków po całym świecie :-)

Smutnym faktem jest tez to że osoby które w Polsce mogły by wykazać się wielkim talentem pomocnym w sztuce, nauce, biznesie itp, za granicą często kończyły na przysłowiowym bruku. Czasem z powodu nieumiejętności odnalezienia się w nowej społeczności, kulturze, czasem z powodów braku znajomości, czasem z powodu zawiści polskiej społeczności (tak, tak, tak tez bywało)

A wracając do wątku

Prof. Jan Ciechanowski, polski historyk mieszkający od końca lat 40. w Wielkiej Brytanii - jako nastolatek walczył w Powstaniu Warszawskim, został ranny i dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych

W niepodległej polsce odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia

http://www.prezydent.pl/archiwum/rok-2005/art,316,odzn...

Autor książek i publikacji negatywnie oceniających skutki Powstania

http://wyborcza.pl/1,75515,6878163,Ciechanowski__Powst...

Temat: powstańcy na emigracji

Moja ciocia Zofia Barczyk z domu Kuśmierska, sanitariuszka z batalionu/zgrupowania "Chrobry II" wraz z mężem Wiktorem, prowadzą od 1979 roku w Chicago polska szkołę im. Fryderyka Chopina
http://www.fryderykchopin.org
Pod ta nazwa kryje się przedszkole, zerówka, 8 klasowa szkoła podstawowa, 3 letnie liceum. W chwili obecnej nauki pobiera ok 1500 uczniów.
Nie raz organizowali pomoc dla Polski, zbierając datki czy przysyłając odzież.
Starają się jak najbardziej propagować polską kulturę, religię i podtrzymywać tradycję. Szkoła posiada akredytację stanową i w tej szkole język polski traktowany jest jako pełnoprawny język obcy.
Oprócz licznych wyrazów uznania m.in. od papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI, Lecha Kaczyńskiego czy poprzednich prezydentów, odznaczeni zostali Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP.