Temat: Marek Kondrat o Powstaniu Warszawskim i nie tylko
Słowa Marka Kondrata o PW to nic innego jak wynik działań historyków - podobnie jak my ma pełne prawo do głoszenia własnych poglądów, a ponieważ w Powstaniu nie uczestniczył, to siłą rzeczy jego opinia opiera się o relacje i opinie innych.
Pomnik to inna sprawa - ja osobiście jestem skłonny go zrozumieć. W końcu trudno jest raczej podejrzewać dzieci o tak silny patriotyzm i wyobraźnię dającą im pełną świadomość tego, co faktycznie dookoła się działo. Nawet lata okupacji tego nie były w stanie zmienić - znam to z opowieści ludzi, którzy wtedy mieli po lat kilka...
Co do Monte Cassino też mogę zrozumieć. Czas wojny, całkowicie "zmilitaryzowany" tryb życia, brak własnego domu nawet - ci ludzie myśleli i funkcjonowali inaczej, niż my teraz. Nie róbmy ze wszystkich świadomych bohaterów - aż tak pięknej historii nie mamy.
Nie zarzucam Ci pieniactwa, po prostu chyba faktycznie nie ma się do czego przyczepić.
P.S.: Trochę nieładnie Michale, że w jednym poście zarzucasz lewactwo w oparciu o inne forum, a kilka postów dalej nawołujesz do zachowania klasy... :)