Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Czyją politykę wobec Polski - Roosevelta czy Churchilla oceniacie jako bardziej szkodliwą dla naszej sytuacji przed i w czasie Powstania WarszawskiegoAgnieszka Cubała edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 10:06
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Przed wojną i na jej początku na pewno bardziej negatywną postacią był Churchill. Od anglików mieliśmy prawo oczekiwać pomocy, od amerykanów raczej nie.

A w roku 44?

Pewnie łatwo było by napisać że mniej sentymentów miał do nas Roosevelt niż Churchill.

Polityka Roosevelta była bardziej szkodliwa dla Polski, ale dla tego że Wielka Brytania w roku 44 nie była już liczącym się na arenie międzynarodowej mocarstwem. Amerykanie mieli zasoby finansowe, materiałowe, surowce i technologie. Rosjanie potężny naród gotowy do wielkich wyrzeczeń. Anglicy byli tylko symbolem wolnej i niepodległej Europy. Więc polityka Roosevelta była bardziej szkodliwa - ale dla tego że miał on wpływ na sytuację międzynarodową większy niż Churchill.

Poza tym, jeden i drugi polityk miał zupełnie inne cele, inne punkty widzenia inne priorytety.

Roosevelt był bardziej podatny na współpracę ze Stalinem i za cenę tej współpracy bez mrugnięcia okiem oddał nie tylko Polskę, ale pół Europy. Amerykańscy żołnierze ginęli w Azji i na Pacyfiku. A koniec działań w tamtym regionie był bardziej odległy niż w Europie. Więc Roosevelt bardziej niż Churchill potrzebował Stalina i dla potrzeb realizacji własnych celów zostawił Polskę Stalinowi. Ale, gdyby Churchill potrzebował pomocy Chińczyków to nie oddał by im na przykład Laosu?

Obaj politycy dla ratowania własnych obywateli i jak najszybszego zakończenia wojny nas zostawili. I moim zdaniem każdy z nich mógł postarać się wynegocjować dla nas większy zakres niepodległości nie tracą przy tym wsparcia frontowego Armii Czerwonej
Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

O to, żeby Wielka Brytania mocarstwem nie była zadbał właśnie Roosevelt. churchill domagał się przecież inwazji na Europę od południa. Roosevelt wybrał jednak wariant korzystniejszy dla Stalina, który obawiał się wyzwolenia przez aliantów Europy Wschodniej i dla siebie, ograniczając wpływy anglików w rejonie Morza Śródziemnego.
Mimo wszystko szkoda, że plany Churchilla nie wypaliły a Roosevelt tak "zaufał" Stalinowi.
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Roosevelt wymyślił sobie nowy, dwumocarstwowy układ sił na świecie. I miał swoje cele w Japonii. Churchill był tak słaby, że musiał się bardzo wykazać dyplomatycznie, by Wielka Brytania liczyła się w ogóle w gronie zwycięzców. Skoro nasi alianci w 1939 roku nie chcieli umierać za Gdańsk, czemu mieliby chcieć umrzeć za Warszawę?;)
Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Agnieszka Cubała:
Roosevelt wymyślił sobie nowy, dwumocarstwowy układ sił na świecie. I miał swoje cele w Japonii. Churchill był tak słaby, że musiał się bardzo wykazać dyplomatycznie, by Wielka Brytania liczyła się w ogóle w gronie zwycięzców. Skoro nasi alianci w 1939 roku nie chcieli umierać za Gdańsk, czemu mieliby chcieć umrzeć za Warszawę?;)

Z tym "wykazywaniem się" też nie do końca jest tak prosto. W końcu bez Wielkiej Brytanii amerykanie nie mieliby jak uderzyć na Europę. Zatem Roosevelt częściowo musiał liczyć się z faktem, że korzysta z gościny Churchilla.
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Bartłomiej W.:
Agnieszka Cubała:
Roosevelt wymyślił sobie nowy, dwumocarstwowy układ sił na świecie. I miał swoje cele w Japonii. Churchill był tak słaby, że musiał się bardzo wykazać dyplomatycznie, by Wielka Brytania liczyła się w ogóle w gronie zwycięzców. Skoro nasi alianci w 1939 roku nie chcieli umierać za Gdańsk, czemu mieliby chcieć umrzeć za Warszawę?;)

Z tym "wykazywaniem się" też nie do końca jest tak prosto. W końcu bez Wielkiej Brytanii amerykanie nie mieliby jak uderzyć na Europę. Zatem Roosevelt częściowo musiał liczyć się z faktem, że korzysta z gościny Churchilla.
Pewnie tak...ale co miał Churchill zrobić?;) sprzeciwić się w tym wypadku?
O jego pozycji swiadczy jednak najlepiej upadek jego koncepcji dotyczącej właśnie II frontu...
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

W 39, 40 czy 41 Wielka Brytania była jeszcze mocarstwem.

Praktycznie jedyny z znaczących krajów europejskich który oparł się Hitlerowi, z olbrzymimi zasobami (kolonie), mocna pozycją w Azji i Afryce, silna flotą (w tym także handlową), nowoczesnym lotnictwem, mocna pozycją polityczna na arenie międzynarodowej.

Ale... po ewakuacji Dunkierki, niepowodzeniach w Azji, pierwszych znacznych stratach na morzu - czar prysł.

A w 41 do walki przystąpiły prawdziwe mocarstwa, USA i Związek Radziecki. Od tej pory znaczenie anglików było już coraz bardziej symboliczne...

Co nie oznacza, że Churchill nie mógł zrobić nic więcej w sprawie polskiej. Widać jak mocno angażował się na Bałkanach, w Grecji
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

To ja się wypowiem cytatami:

Roosevelt - „Ostatecznie to wielkie mocarstwa będą decydowały, co Polska ma mieć, i on, prezydent, nie ma zamiaru iść na konferencje pokojową, aby targować się z Polską i innymi małymi państwami.”
„Co się tyczy Polski, najważniejsze jest tak poprowadzić sprawy, by sprzyjało to utrzymaniu pokoju światowego."
Churchill:
„Narody, które są niezdolne bronić swego kraju, musza przyjąć rozsądne kierowanie przez tych, którzy je ocalili i oferują im perspektywę zabezpieczenia wolności i niepodległości."
"Wypowiedzieliśmy wojnę z powodu Polski (...) nie ma jednak sprawy ważniejszej, aniżeli bezpieczeństwo rosyjskiej granicy zachodniej."
Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

No tak. Ale to wszystko są cytaty świadczące o wpływach Stalina na decyzję władz USA. Na dodatek owe ustalenia zatwierdzał już Truman, a nie Roosevelt. A jego kompletnie nie interesowała Europa, jego uwagę dużo bardziej zaprzątał konflikt z Japonią. Natomiast sam Roosevelt nie miał pojęcia o "sprawie polskiej", jego interesami sterowała wygodna, antyimperialna polityka skierowana przeciwko Wielkiej Brytanii. Poza oczywiście czysto militarnym aspektem III Rzeszy.
Zatem tak, Churchill miał się przeciwstawić - być może odrobinę otrzeźwiłoby to Roosevelta, który kompletnie nie widział zagrożenia ze strony Sowietów. i upadek koncepcji frontu południowego nie świadczy w najmniejszym stopniu o słabej pozycji Churchilla - dowodem na to jest powojenna pozycja Wielkiej Brytanii wśród aliantów w Europie Zachodniej.
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Czy zatem przy braku zainteresowania sprawą polską należało oddać się w opiekę Stalinowi?
Czy zgadzacie się ze słowami Mikołajczyka, że to, co miało miejsce było "gwałtem na Polsce"?
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

A nie było jakiejś innej drogi?

Tak się zastanawiam co by było gdybyśmy wydali Rosjanom zgodę na przemarsz ich wojsk przez nasze terytorium aby wsparli militarnie Czechy?

Czy Czechy uratowano by od aneksji, czy możne na czeskim froncie Rosjanie starli by się z Niemcami? A może to tylko fortel i Rosjanie "zabawili" by u nas nieco dłużej...
Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Bruno R.:
A nie było jakiejś innej drogi?

Tak się zastanawiam co by było gdybyśmy wydali Rosjanom zgodę na przemarsz ich wojsk przez nasze terytorium aby wsparli militarnie Czechy?

Czy Czechy uratowano by od aneksji, czy możne na czeskim froncie Rosjanie starli by się z Niemcami? A może to tylko fortel i Rosjanie "zabawili" by u nas nieco dłużej...

Najprawdopodobniej to drugie. Tym bardziej, że Armia Czerwona miałaby już styczność z "bezpośrednim" zagrożeniem. Najprawdopodobniej zechcieliby wykorzystać taką okazję i "wyzwolić" naród niemiecki spod władzy tyrana.
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Pewnie tak...

Mi się wydaje że moment aneksji Czech to była realna szansa na to by zmienić bieg historii.

Czesi byli świetnie przygotowani do obrony, mieli bardzo nowoczesny pas fortyfikacji, nowoczesną, liczną i dobrze uzbrojona armię, nowoczesne lotnictwo i broń pancerną. I wbrew pozorom chęci do walki.

Anglicy z Francuzami poszli Hitlerowi na rękę i bez wiedzy Czech oddali Niemcom ich terytorium. W swojej naiwności myśleli że Hitler będzie jedyna realną przeciwwagą dla Stalina - którego potężnej Armii Francja bała się bardziej niż skromniejszego w tym czasie Wermachtu.

Gdyby wtedy zachodni "alianci" przeciwstawili się Hitlerowi, a ten pomimo wszystko zaatakował by Czeską granicę, to losy wojny mogły by wyglądać zupełnie inaczej.

Czeska Armia w defensywie i na swoich fortyfikacjach wytrzymała by bardo długo, polska armia miała przygotowanych 40 dywizji do wojny "prewencyjnej" (wojna prewencyjna z Hitlerem była planowana już przez Piłsudskiego, ale pomysł ten nie uzyskał akceptacji Anglii i Francji). Do tego nawet skromny atak ze strony Francji wspartej przez Brytyjski Korpus Ekspedycyjny...

No tak, ale o tym to możemy sobie jedynie "pomarzyć"
Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Masz rację - ale czy takich dobrych momentów do rozwiązania problemu III Rzeszy nie było wcześniej? Zanim Goering wzmocnił pozycję Prus, czy choćby podczas Anschlussu Austrii - wtedy zamiary Hitlera stawały się już dość jasne? Mam wrażenie, że kilkanaście lat po zakończeniu I Wojny Światowej nikt w Europie nie planował - nie chciał wręcz kolejnego konfliktu. Niestety znalazło się dwóch takich, którzy nie pozbyli się mentalności z początku wieku i uznali, że Europa jeszcze nie okrzepła na tyle, żeby nie można było wciągnąć jej w kolejną wojnę i dzięki niej rozwiązać wielu problemów terytorialnych i politycznych.
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

No właśnie z powyższych przykładów wynika, że nikt nie liczy się z małymi państwami. Podobnie było z Polską... Czasami myślę, że nasza nieobliczalność była swego rodzaju bronią...
Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Agnieszka Cubała:
No właśnie z powyższych przykładów wynika, że nikt nie liczy się z małymi państwami. Podobnie było z Polską... Czasami myślę, że nasza nieobliczalność była swego rodzaju bronią...

Małymi jak małymi... Wtedy w porównaniu z Francją, czy Wielką Brytanią a teraz...
Agnieszka Cubała

Agnieszka Cubała marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Bartłomiej W.:
Agnieszka Cubała:
No właśnie z powyższych przykładów wynika, że nikt nie liczy się z małymi państwami. Podobnie było z Polską... Czasami myślę, że nasza nieobliczalność była swego rodzaju bronią...

Małymi jak małymi... Wtedy w porównaniu z Francją, czy Wielką Brytanią a teraz...

Tak Polska została określona przez Roosevelta...
Mateusz Kryspin

Mateusz Kryspin Student, Wyższa
Szkoła Zarządzania i
Marketingu w
Warszawie

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

http://mateuszkryspin.bloog.pl/

konto usunięte

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

co by nie gadac to traktat jaltanski i poczdamski to byl nasz przyslowiowy gwozdz do trumny.
Ale pretnesje do nich nie maja tylko my..a Czesi a Wegrzy nie mowiac o Niemcach - przypominam ze w Lipsku byly wojska amerykanskie i co sie stalo?
jedynie Austria uciekla od calkoiwtego podporzadkowania sie ZSRR
przypominam panstwu takze o gen Pattonie i jego dymisji
Teraz dopiero po tylu latach wychodzi na wierzch jak nie tylko np brytyjska arystokracja ale i grupy wplywowych politykow , naukowców USA byly zdominowane przez propagande sowiecka ( trzeba przyznac jak skutecznie! )
Tomasz Bednarz

Tomasz Bednarz Nie ma ludzi
niewinnych...

Temat: Churchill i Roosevelt a sprawa polska

Tak co do Czechów i krajów bałtyckich...nie pamiętam dokładnie kiedy ale jakoś na początku lat 30stych padła ze strony Polskiej propozycja sojuszu militarnego pomiędzy Polską-Czechosłowacją-Litwą-Łotwą-Estonią-Rumunią i chyba Węgrami...pod przewodnictwem oczywiście Polski ale spalił na panewce ze względu na nie ufność do polaków(między innymi sprawa Ukrainy w 1920r)i spory o granice z Czechami nie wspominając Litwinów:).

Następna dyskusja:

Stalin a srawa polska




Wyślij zaproszenie do