Agnieszka
Cubała
marketer lubiący
wydeptywać nowe
ścieżki
Temat: Anna Świrszczyńska...
A co myślicie o poezji Anny Świrszczyńskiej...?Dla mnie jest niesamowita...
Przyznam jednak, że na niektóre wiersze spojrzałam trochę inaczej, gdy dowiedziałam się, że potrzebowała aż 30 lat, by móc opowiedzieć o tym, co przeżyła w Powstaniu....
***
„Gniła za życia”
(pamięci żołnierza Krystyny)
Szpitalny lekarz
kazał zasłonić jej twarz gazą
i stała się odległa
jak trumienne portrety egipskich piękności.
Szedł od niej smród, gniła
za życia.
Pięć tygodni ropa, dreny.
Narzeczony
przestał już przychodzić.
Trafiło ją pierwszego dnia.
Nim zdążyła
wykonać pierwszy rozkaz.”
***
„Żyje godzinę dłużej”
Dziecko ma dwa miesiące.
Doktor mówi:
umrze bez mleka.
Matka idzie cały dzień piwnicami
na drugi koniec miasta.
Na Czerniakowie
piekarz ma krowę.
Czołga się na brzuchu
wśród gruzów, błota, trupów.
Przynosi trzy łyżki mleka.
Dziecko żyje
godzinę dłużej.”