konto usunięte

Temat: Zderzenie ze zwierzęciem to nie tylko niebezpieczeństwo....

Zderzenie ze zwierzęciem to nie tylko niebezpieczeństwo. Mogą być problemy z odszkodowaniem

Tylko w 2017 roku na drogach doszło do 334 wypadków z udziałem zwierząt. Każda taka sytuacja jest niebezpieczna, ale i często kosztowna. Nawet kierowcy, którzy wykupili polisę AC są narażeni na konieczność płacenia za naprawę z własnej kieszeni.


Zazwyczaj na odszkodowanie po zderzeniu z dzikim zwierzęciem w miejscu odpowiednio oznakowanym kierowca nie ma co liczyć. Wyjątek stanowią posiadacze ubezpieczenia autocasco, choć jak się okazuje, nie jest to reguła. Do Wirtualnej Polski odezwał się czytelnik, który opisał nietypowy przypadek ze swojej rodziny.

– Mój wujek jechał leasingowanym samochodem i zderzył się z łosiem. Zdarzenie miało miejsce w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, ponieważ występuje tam znak ostrzegający o dzikich zwierzętach – relacjonuje. – W internecie znaleźliśmy więcej podobnych sytuacji, więc to nie jest odosobniony przypadek – dodaje.

Skoro auto było leasingowane, to musiało być objęte zarówno polisą OC, jak i AC. To jednak samo w sobie nie jest podstawą do wypłacenia odszkodowania w przypadku opisywanego zdarzenia. Istotny jest zakres szkód, jaki obejmuje konkretne konkretne ubezpieczenie autocasco. Zwraca na to uwagę Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeniowej.

Warto więc dokładnie sprawdzić, jakie zdarzenia obejmuje wykupiona przez nas polisa.
(...)
https://autokult.pl/31872,zderzenie-ze-zwierzeciem-to-n...