konto usunięte

Temat: Rząd nie chce pieniędzy z podatku handlowego. Dostać mają...

Rząd nie chce pieniędzy z podatku handlowego. Dostać mają je gminy

Nowa danina, która ma zastąpić zawetowany przez Brukselę podatek handlowy, przypominałaby kataster - wynika z informacji, do których dotarł money.pl. Byłaby naliczana od największych sklepów i uzależniona od metra kwadratowego, a nie od obrotów placówki. I teraz najciekawsze - pieniądze trafiłyby do samorządów, a nie do budżetu państwa. Na dodatek gminy same by decydowały, jak wysoką stawkę zapłacą Lidle i Biedronki.

Obrazek

Choć wersji podatku handlowego było już co najmniej kilkanaście, to ta jest naprawdę rewolucyjna. Według informacji money.pl, rząd nie chce już ani początkowo planowanych 3 mld zł, ani nawet ostatecznie wpisanego do budżetu na przyszły rok 1,5 mld zł. Aby sprostać wymogom unijnym, woli oddać pieniądze samorządom, ale jednocześnie wywiązać się z obietnicy złożonej przed wyborami.

Podstawowa zmiana to zdegradowanie nowej daniny do rangi podatku lokalnego. Rządowa propozycja zakłada, że handlowy trafiałby do budżetów gmin. Nowa ustawa ma wprowadzić jego minimalną obowiązkową stawkę. Samorządy będą mogły pobierać więcej, a dodatkowo go różnicować. To znaczy, że stawka podstawowa obowiązywałaby na obrzeżach miasta, a w jego centrum byłaby na przykład dwa, trzy razy wyższa. Nowa danina otrzymałaby więc formę podobną do podatku katastralnego.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/poda...