konto usunięte

Temat: Praca w Polsce jest obciążona 64-proc. daniną. To jest...

Praca w Polsce jest obciążona 64-proc. daniną. To jest wewnętrzny kolonializm

Narzuty podatkowe na pracę wynoszą 64 proc., małe firmy walczą o przetrwanie, płacąc ludziom pod stołem. Obecny system podatkowy to wewnętrzny kolonializm, którego nie narzuciła nam Moskwa czy Bruksela. On powstał w Warszawie przy ulicy Wiejskiej i musimy go jak najszybciej zmienić – mówi Henryk Siodmok, prezes Atlasa


Eryk Stankunowicz: Panie prezesie, jak się robi dzisiaj biznes w Polsce?

Henryk Siodmok: Ciężko. Z koniunktury korzysta w pełni tylko niewielka liczba dużych przedsiębiorstw.

Przesadza pan.

Pan mówi o nielicznych przykładach. W Polsce mamy 2,6 mln podmiotów gospodarczych. Wie pan, ile osiąga roczne przychody powyżej miliarda złotych, które pozwalają finansować wydatki na innowacje i skutecznie konkurować za granicą? Zaledwie 428. Przy czym krajowe przedsiębiorstwa prywatne stanowią tu mniejszość. Dominują firmy zagraniczne i Skarbu Państwa.

Henryk Siodmok
Od 2006 roku członek zarządu, a od 2007 roku prezes Atlasa, największego polskiego producenta materiałów chemii budowlanej. 1989-1990 analityk w Pasco Company. 1991-1995 konsultant w Bain & Co. 1996-1997 dyrektor rozwoju na Europę Wschodnią oraz prezes Tenneco Automotive Polska. 1997-2000 prezes FLiD Drumet. 2000-2003 prezes Carman Polska. 2003-2004 wiceprezes US Pharmacia. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz studiów MBA INSEAD w Fontainebleau. Doktor ekonomii. Aktywny działacz gospodarczy, często występuje jako mówca, przekonując do zasad katolickiej nauki społecznej i do reformy polskiego systemu podatkowego.

Ale potem ta piramida się spłaszcza i na kolejnych poziomach polskich prywatnych firm jest coraz więcej.

Według danych MF 4,5 tysiąca firm osiąga roczne przychody w przedziale 100 milionów – miliard złotych. Następne około 4,5 tysiąca w przedziale 50 milionów – 100 milionów. To jest ta strefa, która korzysta z koniunktury. Względnie jeszcze 65 tysięcy firm mających roczne przychody w przedziale 5 milionów – 50 milionów. Cała reszta najczęściej ledwie wiąże koniec z końcem.

Jakie są tego powody?

Niestety polityka państwa, co mówię z przykrością, bo liczyłem, że akurat ten rząd zmieni warunki dla biznesu. Owszem, bardzo się stara, czego np. przykładem konstytucja dla biznesu. Mimo to po dwóch latach nadal mamy jedne z najwyższych obciążeń regulacyjnych dla przedsiębiorstw w Europie. Małych firm nie stać na kancelarie prawnicze, optymalizację podatkową i wszystkie te zabiegi, którymi chronią się duże spółki. Dlatego odczuwają ten ciężar szczególnie boleśnie.

Henryk Siodmok Foto: Darek Lewandowski / Redakcja Forbes Henryk Siodmok
Źródłem problemu są podatki?

Generalnie wszelkie daniny. Na przykład składki ZUS cały czas rosną, w tym roku stanowią już 1350 złotych. Jeżeli dodamy do nich podatek dochodowy, to wyjdzie nam, że małe firmy oddają od 35 do 70 proc. swoich przychodów państwu w formie danin. Nie są w stanie ponosić pełnych obciążeń nakładanych na pracę. Zatrudnia się ludzi, z góry zakładając, że część wynagrodzenia trzeba im będzie płacić pod stołem. Szacuję, że na około 18 milionów ludzi zatrudnionych w Polsce w ten sposób wynagradzanych jest od 6 do 9 milionów osób. Tysiąc dostają oficjalnie, a tysiąc do ręki, w kopercie. Mówimy o wspieraniu biznesu, a w praktyce stosujemy prohibicję przedsiębiorczości.

Mocne stwierdzenie.

Ale konieczne. Jeżeli przedsiębiorca i pracownik od samego początku łamią prawo, to w jaki sposób mamy rozwijać te przedsiębiorstwa? To nie jest tak, że przedsiębiorcy nie chcą płacić podatków. Tylko stwórzmy system, w którym ich płacenie nie będzie karą. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, w jaki sposób mamy rozwijać w Polsce przedsiębiorczość.

Rozumiem, że opowiada się pan za modelem gospodarczym…
(...)
https://www.forbes.pl/przywodztwo/podatki-to-problem-ma...