konto usunięte

Temat: Panny młode z sieciówek. "Weszłam do sklepu, znalazłam...

Panny młode z sieciówek. "Weszłam do sklepu, znalazłam białą sukienkę, kosztowała 80 złotych"

Nie odwiedzają dziesiątków salonów. Sukienkę na ten wyjątkowy dzień zamawiają na przykład przez Internet, na kilka dni przed uroczystością. Do ślubu idą ubrane ładnie, ale tanio i skromnie.

Katarzyna Karpińska organizuje wesela od sześciu lat. W 2013 roku wspólnie z koleżanką założyła agencję Art of Wedding. Jako profesjonalna wedding plannerka o sukniach ślubnych wie wszystko. Również tych ze sklepów sieciowych. Bo jeśli chce proponować konkurencyjną ofertę, musi ciągle aktualizować swoje wyobrażenia o ślubach. Gusta panien młodych i oczekiwania przyszłych małżonków co do tego, w jaki sposób świętować ten wyjątkowy dzień, ciągle się zmieniają.

Katarzyna od kilku lat coraz częściej ma do czynienia z pannami, które sukienki na ślub kupują w sklepach sieciowych. Oszczędność? Niekoniecznie. Wedding plannerka widzi w tym głębszy trend. Chodzi o bardziej "casualowy", czyli luźny, codzienny sposób świętowania zaślubin, niemający nic wspólnego z obrazem typowego polskiego wesela: w zdobnej sali z kolumnami i podświetlanym sufitem, liczoną w setkach liczbą gości, z niewidzianymi od lat wujkami, natrętnymi oczepinami i hektolitrami wódki.

- Trend kupowania sukienek ślubnych w sieciówkach ma źródło w nowej praktyce "nieweselnych wesel" - tłumaczy Karpińska. - To najczęściej ceremonie plenerowe, śluby mniej zobowiązujące i na pewno mniej wystawne. Wesele ma charakter rustykalny, może odbywać się w odnowionej stodole albo pod namiotem. Pary szukają po prostu czegoś innego, niestandardowego i przede wszystkim - mniej nadętego.

Więcej: http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24784591,pan...

konto usunięte

Temat: Panny młode z sieciówek. "Weszłam do sklepu, znalazłam...


Obrazek

konto usunięte

Temat: Panny młode z sieciówek. "Weszłam do sklepu, znalazłam...


Obrazek

Następna dyskusja:

Fundusze unijne: Polska zys...




Wyślij zaproszenie do