konto usunięte

Temat: Dostał mandat z GITD, choć nie było radaru. Mamy...

Dostał mandat z GITD, choć nie było radaru. Mamy rozwiązanie zagadki.

Czy można dostać mandat "znikąd"? Kierowca, który się do nas zgłosił, nie krył zdziwienia. Otrzymał zawiadomienie od GITD, choć przy drodze, na jakiej został przyłapany, nie stoi fotoradar. Rozwiązaniem zagadki jest zapomniany już nieco typ urządzeń, którymi wciąż dysponuje GITD.


Obrazek

Niespodzianka z samochodu.

Droga krajowa nr 50 pomiędzy Płońskiem a Ciechanowem ciągnie się niemal prosto, a niezłej jakości asfalt z wyraźnie wymalowanymi liniami kusi, by jechać szybko. Wielu kierowców po wjechaniu do miejscowości Ojrzeń zwalnia tylko nieznacznie. W końcu doskonale znane wszystkim zmotoryzowanym żółte fotoradary w znacznej liczbie występują na sąsiedniej, położonej na zachód drodze nr 7. Czasami można jednak spotkać się z niespodzianką.

Jeden z naszych czytelników otrzymał od GITD list, a w nim zdjęcie samochodu z informacją o przekroczeniu prędkości na drodze krajowej nr 50 w Ojrzeniu. Mężczyzna nie krył zaskoczenia. Zna te okolice i doskonale wie, że nie ma tam żadnego fotoradaru. Skąd więc wzięło się zdjęcie ? Diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach.

Jak dowiadujemy się z listu, zdjęcie wykonało urządzenie typu AD9C. To mobilny fotoradar wyprodukowany przez czeską firmę Ramet. Egzemplarz, o którym mowa, jest zamontowany w kabinie forda mondeo o numerze rejestracyjnym WE 575CW.

Czytaj dalej: https://www.wp.pl/?s=https%3A%2F%2Fautokult.pl%2F35164%...