konto usunięte
Temat: Dlaczego Kuchciński zapowiedział dymisję, a nie złożył...
Dlaczego Kuchciński zapowiedział dymisję, a nie złożył jej od razu? Może chodzić o kontrolę nad Prezydium Sejmu .Słynący z wisielczego humoru i szczerości aż do bólu Ryszard Terlecki może zastąpić Marka Kuchcińskiego na stanowisku marszałka Sejmu. Zmiana dokona się jednak dopiero w piątek - chodzi o utrzymanie kontroli nad Prezydium Sejmu.
Marek Kuchciński mógł być trzecim marszałkiem, który po 1991 roku dotrwałby do końca kadencji. Jednak rządowy kryzys dotyczący lotów, za który pełną odpowiedzialność ponosi właśnie poseł z Podkarpacia, ukrócił tę nadzieję. Na dwa miesiące przed wyborami.
Najpierw prezydium, potem dymisja
Nieprzypadkowo Marek Kuchciński swoją dymisję jedynie zapowiedział. Formalną rezygnację ma złożyć dopiero w piątek. To część szerszej układanki. W Prezydium Sejmu zasiada sześcioro polityków, więc proporcja głosów między PiS a opozycją jest równa - 3:3. Ale to marszałek ma głos decydujący. Gdyby zabrakło go już w czwartek, Prawo i Sprawiedliwość straciłoby większość w prezydium, a - co za tym idzie - wpływ na kierunek działań Sejmu.
Szlak w wykorzystaniu takiej sytuacji przetarł w 2015 roku Jerzy Wenderlich. Kiedy ze stanowiska marszałka odszedł Radosław Sikorski, polityk SLD specjalnie opóźniał wybór jego następcy, pełniąc jednocześnie obowiązki szefa izby jako marszałek senior. Choć najstarszym wicemarszałkiem obecnej kadencji jest Ryszard Terlecki i to jemu przysługuje prawo senioratu, to dla Prawa i Sprawiedliwości wizja utraty większości w Prezydium Sejmu jest nie do przyjęcia. Dlatego Marek Kuchciński najpierw poprowadzi obrady prezydium, a dopiero później, po przyjęciu porządku obrad, ustąpi ze stanowiska.
Kuchcińskiego zastąpi najpewniej Ryszard Terlecki, szef klubu PiS-u i wicemarszałek, który od czterech lat współrządzi Sejmem. Wówczas PiS będzie musiało także uzupełnić wakat na stanowisku wicemarszałka. I choć prezes Kaczyński - jak słyszymy w partii - większym zaufaniem darzy ustępującego marszałka, to władzę nad izbą niższą powierzy Terleckiemu.
Słynący z wisielczego humoru i szczerości aż do bólu Ryszard Terlecki może zastąpić Marka Kuchcińskiego na stanowisku marszałka Sejmu. Zmiana dokona się jednak dopiero w piątek - chodzi o utrzymanie kontroli nad Prezydium Sejmu.
Marek Kuchciński mógł być trzecim marszałkiem, który po 1991 roku dotrwałby do końca kadencji. Jednak rządowy kryzys dotyczący lotów, za który pełną odpowiedzialność ponosi właśnie poseł z Podkarpacia, ukrócił tę nadzieję. Na dwa miesiące przed wyborami.
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/opinie/dlaczego-ku...