konto usunięte
Temat: "Die Welt": USA i Chiny rywalizują o wpływy w Polsce
[b]"Die Welt": USA i Chiny rywalizują o wpływy w Polsce.Polska odczuwa skutki rywalizacji między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, które walczą o polityczne wpływy poprzez inwestycje w całej Europie Środkowo-Wschodniej – informuje niemiecki dziennik "Die Welt".
Według warszawskiego korespondenta dziennika, Philippa Fritza, Chiny mają strategiczny plan dotyczący Europy Środkowej i Wschodniej. To część projektu Nowego Jedwabnego Szlaku. [/]
Od 2012 roku Pekin prowadzi z regionem rozmowy o współpracy gospodarczej w formacie "16 plus 1". Chodzi o 16 państw Europy Środkowej i Wschodniej, w tym 11 państw członkowskich UE. Niedawno do negocjacji dołączył kolejny, siedemnasty kraj - Grecja.
"W krajach formatu »17 plus 1« poprzez inwestycje w infrastrukturę Chiny chcą w dłuższej perspektywie uzyskać polityczne wpływy i ograniczyć wpływ Waszyngtonu, Paryża czy Berlina" – ocenia "Die Welt" podkreślając też, że współpraca azjatyckiego giganta z Europą Zachodnią opiera się na innych sektorach.
Dziennik donosi, że Chiny zainwestowały olbrzymie pieniądze w region Europy Środkowo-Wschodniej w ostatnim czasie. Jak przykład największych projektów infrastrukturalnych "Die Welt" podaje kolej ekspresową relacji Belgrad-Budapeszt lub elektrownię atomową w Rumunii.
"Sieci telefoniczne, drogi, mosty. Chińczycy przychodzą z dużymi pieniędzmi i są gotowi wydawać je na inwestycje, które UE uważa za nierentowne" – wskazuje Fritz.
Zdaniem dziennika, Polska miała liczyć na rozwój i współpracę gospodarczą z Chinami przy jednoczesnym wsparciu militarnym z USA. "Jednak pod rządami Donalda Trumpa Stany Zjednoczone próbują ograniczyć wpływy Chin na całym świecie, także na wschodzie Europy, i każą sojusznikom wybierać: my albo oni" – pisze "Die Welt".
Według analizy dziennika, w rywalizacji "prowadzi" Donald Trump. Autor artykułu wspomina o niedawnym aresztowaniu dyrektora Huawei Polska, które oskarżono o szpiegostwo.
"Już teraz daje się zauważyć spadek chińskich inwestycji w Polsce, co na dłuższą metę może być bolesne. Na razie wygląda na to, że Pekin nie skreślił Polski z planu Nowego Jedwabnego Szlaku" – czytamy w "Die Welt".
Jak ponadto ocenia dziennik, w innych krajach regionu to Chiny wychodzą na prowadzenie. Chodzi m. in. o Czechy i Węgry, które nie wiążą się militarnie z USA tak mocno, jak Polska. "Węgierski rząd nie podpisał się pod dokumentem UE, w którym potępiono łamanie praw człowieka w Chinach. To tylko przykład tego, w jaki sposób Chiny przekładają wpływy gospodarcze na polityczne" – zauważa Fritz. Obszarem dominacji Chin mają być też państwa nienależące do Unii.
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/die-welt-usa...