konto usunięte
Temat: Czarnobyl - ile było ofiar
Czarnobyl - ile było ofiar.Serial Chernobyl sprawił, że kwestia zagrożeń związanych z energią atomową znowu stała się przedmiotem dyskusji przy kawiarnianych stolikach. Jakie zatem były rzeczywiste skutki katastrofy w Czarnobylu? Ile było ofiar?
Jednego dnia dostałem na messengerze trzy pytania od trzech różnych osób, czy mam HBO GO. Mam. Posłuchałem więc ich zachęty i obejrzałem słynny serial Chernobyl. Tak się składa, że całkiem nieźle pamiętam 1986 rok, sporo też czytałem na temat katastrofy i z grubsza fakty przedstawione w serialu mi się zgadzały z tym, co wiedziałem (nie licząc postaci nieugiętej pani profesor, która jest wymyślona). Nie bardzo pamiętałem jednak, jakie były rzeczywiste skutki tej największej przemysłowej katastrofy w dziejach ludzkości. Dlatego już w trakcie pierwszego zacząłem sprawdzać, jak to było naprawdę.
Ilu ludzi mogło zginąć wskutek katastrofy w Czarnobylu?
Główny bohater serialu, Walerij Legasow, roztacza przed Borysem Szczeribną katastrofalne wizje milionów ofiar. To właśnie ta przerażająca perspektywa sprawia, że władze ZSRR decydują się na naprawdę spektakularne działania - w końcu ściągnięcie na miejsce ponad pół miliona żołnierzy to nie jest coś, co się robi ot tak. Koszty tej operacji są trudne do oszacowania, ale być może to właśnie dzięki tej gigantycznej akcji i zaangażowaniu wszystkich dostępnych środków katastroficzne przepowiednie Legasowa się nie sprawdziły i jak na skalę katastrofy ofiar było zaskakująco niewiele.
Ile było naprawdę ofiar katastrofy w Czarnobylu?
Wiarygodność danych przedstawianych przez Moskwę zawsze budzi uzasadnione wątpliwości. Właściwie cały serial jest o tym, jak władze ZSRR oszukiwały swoje własne społeczeństwo i cały świat. Dlatego prawdopodobnie nigdy nie będziemy mieć całkowitej pewności, jednak z raportów publikowanych przez najpoważniejsze instytucje, m.in. ONZ (a dokładniej UNSCEAR), kanadyjską Komisję ds Bezpieczeństwa Nuklearnego czy Międzynarodową Agencję Energii Atomowej wynika, że ofiar było znacznie mniej niż można się było spodziewać.
Według danych UNSCEAR spośród 600 tysięcy tzw likwidatorów, czyli najczęściej żołnierzy i pracowników elektrowni, którzy usuwali skutki wybuchu (to własnie w tej grupie znaleźli się ci, którzy sprzątali dach elektrowni z resztek rdzenia na chorobę popromienną zachorowało 134. W 1986 roku w wyniku choroby popromiennej zmarło 28 z nich.
Wyliczenie, ilu ludzi zmarło wskutek ekspozycji na promieniowanie jonizujące jest niezwykle trudne, bo przecież mówimy o ogromnej grupie ludzi w kraju, który własnie przechodził kryzys i rozpad. W trakcie takiej transformacji stworzenie sensownej wiarygodnej statystyki jest praktycznie niemożliwe. Grupa ekspercka przy ONZ szacuje, że wśród kilkuset tysięcy osób narażonych na rzeczywiście zauważalnie większe dawki promieniowania w ciągu ponad 30 lat od katastrofy mogło wystąpić około 4000 zgonów z powodu nowotworów, do których przyczynić się mogło promieniowanie właśnie.
Rak tarczycy po Czarnobylu
Na działanie promieniowania szczególnie narażone były dzieci, które nie tylko zostały wystawione na jego bezpośrednie działanie, ale sporo wchłonęły również razem z wypijanym mlekiem pochodzącym od skażonych krów. Wśród ludzi, którzy zamieszkiwali skażony teren i w momencie katastrofy byli dziećmi wykryto 5000 przypadków raka tarczycy, jednak uczeni nie są do końca pewni, czy tak duża liczba nie jest wynikiem szczególnie uważnego badania potencjalnie zagrożonych.
Skażenie w Polsce ...
...
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/historia/czarnobyl...