Temat: TORUŃ Zatrudnij mnie – odetchniesz z ulgą

Zatrudnij mnie – a ja sprawię, że odetchniesz z ulgą.
Mój wymarzony pracodawca to człowiek, do którego pasuje słowo mądry. Chcę, by na początku naszej współpracy, określił jasno swoje oczekiwania, skonfrontował je z moimi umiejętnościami i możliwościami, i później doskonale zdawał sobie sprawę, jak wiele mogę i ile jeszcze może ode mnie oczekiwać, bo przecież w odpowiednim czasie i przy niewielkiej pomocy osób zorientowanych, wiele nowego mogę się nauczyć. Chcę, żeby zobaczył mój potencjał i wykorzystał go maksymalnie. Mam już 35 lat i chcę stać się 100% specjalistą, a nie kolejnym pionkiem do ustawiania.
Moje obowiązki w wymarzonej pracy są różnorodne. Może to być np. kompletowanie dokumentów, windykacja i rozliczanie przelewów albo sprzedaż, reklama i rozrachunki, albo sekretariat, marketing i przyjmowanie interesantów. Może też być coś zupełnie nowego np. kontroling, zarządzanie, szkolenia. Cieszy mnie poznawanie nowych rzeczy, ale też potrafię znaleźć cel w standardowych, monotonnych zajęciach, których inni nie lubią (windykacja). Jest jeden warunek – właściwa motywacja. Marzy mi się praca, gdzie od mojej wydajności będzie uzależniona moja pensja. Jeśli sprzedawca dostaje pensję uzależnioną np. od spływów, równie dobrze windykator mógłby otrzymywać premię od ściągniętych należności, albo marketingowiec od zamkniętych zleceń, nawet sekretarka może dostać premię za dobrze wykonaną pracę i częsty uśmiech.
Moje miejsce pracy – ciepłe i jasne. Im więcej ludzi pracuje, tym lepiej rozpływają się konflikty i nawet mobing nie jest taki straszny, jeśli jest ktoś kto wysłucha i szepnie słówko właściwej osobie. Im więcej ludzi pracuje, tym częściej mamy powód do uśmiechu i od razu praca lepiej posuwa się do przodu.

Serdecznie namawiam do kontaktu ze mną – Ewa Wasielewska, Toruń
boletus@poczta.onet.pl