Temat: Nierzetelne firmy postprodukcyjne
Oj tam wyolbrzymiacie. Cwaniaki zawsze byli, są i będą. Związki zawodowe zabijają przedsiębiorczość - powodują że stajemy się leniwi ze względu na stałą stawkę i pozorne bezpieczeństwo. "Czy się stoi czy się leży 200 PLN/h się należy." Dajcie spokój. Jedyną metodą na cwaniactwo zleceniodawców jest eliminować ich ze swojego życia - zalazłeś mi za skórę to twoja strata, nigdy więcej nic dla Ciebie nie zrobię, ani nikt kogo znam ... i wsadź te parę stów głęboko gdzieś (jeżeli mowa o kilku tysiącach w górę no to minimalnie inna sprawa, ale zakładam, że wtedy NIKT nie podpisuje szablonowych umów). Świat Postprodukcji jest bardzo mały - zwłaszcza w Polsce. Smród krętactwa rozchodzi się w mgnieniu oka. Oczywiście nie dotrze on do studentów itp. zaczynających pracę, ale umówmy się ... kilkanaście lat w branży pozwala nasze prace jakoś odróżnić od studenckich "permanentnych testów", nie? ... no chyba, że nie no to ktoś ma faktycznie pecha skoro student jest dla niego konkurencją. Wspomniana gdzieś tutaj na forum firma latami jechała na krętactwie, teraz zatrudnić może jedynie studentów do projektów - powodzenia przy większym projekcie niż packshot paczki fajek. Poważnie - wrzućmy na luz, jak nam coś nie pasuje, olejmy firmę i się jej nie tykajmy. Sądy, zamartwianie, stracone nerwy i zepsuta krew ... na co to? Są NA PRAWDĘ rzetelne firmy w tej branży, które wciąż szukają zdolnych pracowników! Nie znienawidźmy postprodukcji, gdy ledwo zaczęła się u nas rozwijać. A wszystko przez cwaniaków co chcieli szybko się nachapać kasy, oni itak wylądują z ręką w nocniku, tylko niech ich zniszczy ICH zleceniodawca, u którego nie wyrobią się z terminem lub jakością, a nie kosztem naszego zdrowia.
Co do systemu ocen firm postprodukcyjnych myślę, że możnaby wystąpić do adminów goldenline'a o wystawienie nam modułu głosowania (w kilku różnych kategoriach m.in. wypłacalność ogólna i terminowa) i tylko osoby z kontem powyżej miesiąca i powiedzmy 10 postach dłuższych niż 50 znaków mogłyby wziąć udział. Nie unikniemy naciągania ze strony konkurencji ale ją zminimalizujemy, jednocześnie mając możliwość dania niektórym firmom po 0 gwiazdek za finansowy aspekt współpracy.