Joanna K.

Joanna K. Trener biznesu i
rozwoju osobistego,
coach, konsultant
ds...

Temat: Licytacja komornika - powrót pieniędzy do wierzyciela

Witam,

mam gorącą prośbę o wyjaśnienie mi procedur komorniczych w przypadku licytacji nieruchomości. Chodzi o sytuację, w której licytacja owa zakończyła się pomyślnie, znalazł się kupiec i kupił, a pieniądze do wierzyciela nie wracają. Być może także nowy współwłaściciel wciąż nie jest formalnie posiadaczem połowy nieruchomości.

Sprawa wlecze się w ogóle w sposób niesamowity od lat wielu, ale wydawałoby się, że zakończyła się pomyślnie. Jednak wiem, że jeszcze może nadal bardzo długo potrwać.

Nie rozumiem dlaczego, więc proszę kogoś z Was o wyjaśnienie mi, co jak i dlaczego. Oraz co ewentualnie mogę zrobić.

Dokładnie: jestem współwłacicielem niewielkiej nieruchomości (kupiłam połowę od właściciela). Ponieważ już kilkanaście lat temu niesposób było się z drugim właścicielem dogadać w kwestii podziału tej nieruchomości (a nie miałam już do niej dostępu), skierowałam sprawę do sądu. Zapadł wyrok zgodnie z którym drugi właściciel miał płacić mi co miesiąc pewną kwotę za "wynajem" mojej części nieruchomości. Ponieważ ani jednej raty nie zapłacił, wszczęłam procedurę komorniczą. Oddania pieniędzy z pensji udało mu się uniknąć, w końcu po wielu latach komornik zajął jego część nieruchomości, a po kolejnych kilku zrobił licytację i sprzedał (sprawdziłam - nieznanej firmie budowalnej).

I teraz: mogłabym wreszcie dogadać się z nowym wspólwłaścicielem, tudzież otrzymać wylicytowaną kwotę, ale nic się nie dzieje. Pewien prawnik powiedział mi, że ta procedura jest teraz strasznie pokrętna i skomplikowana, a od każdej z nich mój dłużnik może się odwoływać, więc kiedy ja zobaczę swoje pieniądze, a nowy właściciel własność, nie wiadomo.

Bardzo proszę kogoś z Was o pomoc. Możę "siedzicie" w takich sprawach na co dzień i dokładnie wiecie o co chodzi oraz co mogę zrobić.

Mile widziane wiadomości take na priv.

Pozdrawiam,

j