konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Jarosław B.:
Magdalena K.:
Jarosław B.:
Edyta B.:
Wierzę w Boga osobowego. Wyznaję Jezusa-Zbawiciela.
Szanuję wszystkich ludzi wierzących (i nie) inaczej. :)Edyta Bijak edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 11:39
-----------------------------
gdyby bóg istniał
świat byłby lepszy

A może właśnie gdyby Boga nie było świat byłby gorszy?
--------------------------------------------------------
;-) gdyby boga nie było nie byłoby też
powodów do kłótni
wojen
awantur
i wielu nieszczęć
---------------------------------------------------------------
jeżeli boga nie ma
wszystko jest w rękach ludzi
i przyrody

oddanie władzy nad swiatem nieistniejącemu
to faul na rozumie

Byc może tak jest , ale dla wierzących owo "nieistniejące" jest jak najbardziej realne...
---------------------------------------------
i to jest właśnie dziwne
jak coś może być realne
skąd się to bierze

docierając do źródeł
tych myśli natykamy się na tradycję
środowisko
przypadek
przekaz
nic konkretnego
-------------------------------------------------------------

cięzko jest samodzielnie ustawiać świat
prawdy i moralność
ale inaczej nie można
>

Można na co dowodem jest kilkatysięcy lat kultur mono- i politeistycznych ...
----------------------------------------------------------
no to ja biorę greckich bogów z ludzkim obliczem ;-)))
a spojrz na to tak
gdybyś się urodziła w takiej Turcji, Iranie czy Chinach
w co byś wierzyła i dlaczego
a gdybyś urodziła się na wyspach szczęśliwych Pacyfiku

tak LUDZIE próbują jakoś ten świat opisać i zrozumieć
ale czemu jeden opis ma być więcej warty od drugiego?

bo jeden np. naukowy
jest oparty na badaniach i faktach
a inne na wyobrażeniach

ja wolę sprawdzalność niż mit
--------------------------------------------------->
a ja nie mogę szanować ludzi
za ich wiernopoddańczość
postaciom z ksiązek

no przykro mi ;-))

a czemu Ci przykro?
-------------------------------------
bo raczej szanuję ludzi
ale jeżeli sami siebie nie szanują
oddają cześć postaciom literackim
i to na poważnie to mi brak szacunku
dla nich
bo zamiast myslec samodzielnie
pozostawiają tę sprawę
na zewnątrz siebie
(by sumienie było zewnętrznym okiem)


Naprawdę uważasz , że wszystkie wojny powodowane są przez spory natury religijnej? Osobiście mam troche gorsze mniemanie o ludziach i twierdzę że głównie chodzi im o zysk a nie przekonania.

Gdybym urodziła się w Iranie, Rosji, Chinach, Indiach , Bangladeszu albo RPA to najprawdopodobniej bym wierzyła w coś - w jakiegoś Boga , na którego określenie miałabym stosowną nazwę. W koncu niewierzących na świecie jest zaledwie kilka procent.

A jak cos jest oparte na wyobrażeniach to znaczy że tego niema? istnienie kosmosu i czarnych dziur jest wobec tego mocno zagrożone.

Hm... czy wierzący to takie kukły? Upraszczasz - trzeba sie mocno nagimnastykować intelektualnie żeby "przełknąć" całą tą doktrynę chrześcijańską - taki Augustyn np. kretynem chyba nie był?

Ale mogę sie mylić :)

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

p.Jarek nigdzie nie napisał, że "wszystkie wojny powodowane są przez spory natury religijnej".

Co do kosmosu i czarnych dziur to rzadne nowum że ich "byt" bywa wątpliwy :)

W kwestii Augustyna rzec można że Einstein podparł swą osobą takie coś ja eter*. Nikt nie jest nieomylny. :)

* psiakrew. chodziło mi o stałą kosmologiczną :/Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 20:04

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
p.Jarek nigdzie nie napisał, że "wszystkie wojny powodowane są przez spory natury religijnej".

Co do kosmosu i czarnych dziur to rzadne nowum że ich "byt" bywa wątpliwy :)

W kwestii Augustyna rzec można że Einstein podparł swą osobą takie coś ja eter*. Nikt nie jest nieomylny. :)

* psiakrew. chodziło mi o stałą kosmologiczną :/Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 20:04

Owszem nie napisał, że wszystkie, ani że nieliczne - celowe niedomówienie? ;)

Co do kosmosu i czarnych dziur - zaczynamy dyskusję na poziomie matrixa - co istnieje? Jeśli wątpimy we wszystko to również w Boga - to ma sens.

Że nikt nie jest nieomylny - święta racja - ale to nie o nieomylność chodzi, ale przyklejanie łatki głupca.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Magdalena K.:
Owszem nie napisał, że wszystkie, ani że nieliczne - celowe niedomówienie? ;)

Pewno że celowe. Widocznie kłamać nie lubi, a Ty? W końcu trudno z czapki powiedzieć że 35,7% konfliktów zbrojnych ma religijny charakter. ;)
Co do kosmosu i czarnych dziur - zaczynamy dyskusję na poziomie matrixa - co istnieje? Jeśli wątpimy we wszystko to również w Boga - to ma sens.

Nie wątpimy we wszystko, ale w prawdziwość form tego co uznajemy za prawdziwe. Np teoria strun opisuje 9 wymiarowy świat. Opcja dla kwasiarzy.
W Boga można zwątpić nie wątpiąc w łyżeczkę.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Wiesz, można powoływać się na Boga, lecz nie mieć nic z Nim wspólnego.
A odpowiadając na wcześniejsze wątki, to powiedzcie mi, Patryku, Jarosłowie. Jak to jest, że ludzie chcą żyć po swojemu, odrzucając Boga, Jego przykazania, a gdy zaczynają odczuwać konsekwencje swojego postępowania, to oskarżają o to Boga?

"Pewien mężczyzna poszedł, jak co miesiąc, do fryzjera. Zaczęli rozmawiać o różnych sprawach. Ni z tego, ni z owego, wywiązała się rozmowa o Bogu. Fryzjer powiedział:
- Wie pan, ja nie wierzę, że Bóg istnieje.
- Dlaczego pan tak uważa? – zapytał klient.
- Cóż, to bardzo proste. Wystarczy tylko wyjść na ulicę, żeby się przekonać, że Bóg nie istnieje. Gdyby Bóg istniał, myśli pan, że istniałoby tyle osób chorych? Istniałyby opuszczone dzieci? Gdyby istniał Bóg, nie byłoby bólu, nie byłoby cierpienia... Po prostu nie mogę sobie wyobrazić Boga, który na to wszystko pozwala.
Klient pomyślał chwilę, chciał coś powiedzieć, ale zrezygnował. Nie chciał wywoływać niepotrzebnej dyskusji. Gdy fryzjer skończył, klient zapłacił i wyszedł. I w tym momencie zobaczył na ulicy człowieka z długą zaniedbaną brodą i włosami. Wyglądało na to, że już od dłuższego czasu jego włosy i broda nie widziały fryzjera. Był zaniedbany i brudny.
Wtedy klient wrócił i powiedział:
- Wie pan co? Fryzjerzy nie istnieją!
- Bardzo śmieszne! Jak to nie istnieją? – zapytał fryzjer – Ja jestem jednym z nich!
- Nie – odparł klient – Fryzjerzy nie istnieją, bo gdyby istnieli, nie byłoby ludzi z długimi włosami i brodą, jak ten człowiek na ulicy.
- A nie, fryzjerzy istnieją, to tylko ludzie nie poszukują nas z własnej woli.
- No właśnie – powiedział klient. – Dokładnie tak. Bóg istnieje, to tylko ludzie Go nie szukają i robią to z własnej woli, dlatego jest tyle cierpienia i bólu na świecie."

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:Patryku, Jarosłowie. Jak to jest, że ludzie chcą żyć po swojemu, odrzucając Boga, Jego przykazania, a gdy zaczynają odczuwać konsekwencje swojego postępowania, to oskarżają o to Boga?

wątpię, aby to miała być zasada. Tym bardziej że trzeba by zrobić założenie że to są konsekwencje odrzucania boga. Taka na pzykład białaczka.
Dobra, wiem że miałaś raczej samotność na myśli. tzn zgaduję :)
- No właśnie – powiedział klient. – Dokładnie tak. Bóg istnieje, to tylko ludzie Go nie szukają i robią to z własnej woli, dlatego jest tyle cierpienia i bólu na świecie."

Albo nie istnieje, ale ludzie go szukają. Ból i cierpienie w tym ułożeniu, mają już inne pochodzenie.

Reasumując 3 strony: Wiara w boga w XXI wieku(co jest niby takiego wyjątkowego w XXI wieku??), mają się dobrze, co nam nie daje wciąż odpowiedzi, czy tenże istnieje, czy nie. Ciekawe czy tak będzie aż do porządnej kolizji z jakimś ciut za dużym kosmicznym śmieciem, czy też wcześniej 100% zawierzy, albo odrzuci.
Joanna K.

Joanna K. Student, Wyższa
Szkoła
Filozoficzno-Pedagog
iczna Ignatian...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
to "zaślepienie własną kulturą" było tam potrzebne jak kijek w szprychy :)

Nie wiem, raczej nie zazdroszczę, ale generalnie cieszy mnie ludzi spokój ducha, więc co najmniej gratuluję. Ja się do tej miłości jak narazie nie palę :)
Zresztą świat bez boga juz równie "ciekawy", tyle że nieco mniej przyjazny.

Dobrze, że nie zazdrościsz :P
Może kiedyś się do niej (miłości) zapalisz jeszcze - kto wie ;) a raczej Ktoś Ciebie zapali ;)

Generalnie - nie znam świata bez Boga, nigdy w takim nie żyłam :)
Zawsze gdzieś był - bliżej, dalej, ale był.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Joanna K.:
Patryk T.:
to "zaślepienie własną kulturą" było tam potrzebne jak kijek w szprychy :)

Nie wiem, raczej nie zazdroszczę, ale generalnie cieszy mnie ludzi spokój ducha, więc co najmniej gratuluję. Ja się do tej miłości jak narazie nie palę :)
Zresztą świat bez boga juz równie "ciekawy", tyle że nieco mniej przyjazny.

Dobrze, że nie zazdrościsz :P
Może kiedyś się do niej (miłości) zapalisz jeszcze - kto wie ;) a raczej Ktoś Ciebie zapali ;)

Generalnie - nie znam świata bez Boga, nigdy w takim nie żyłam :)
Zawsze gdzieś był - bliżej, dalej, ale był.
-----------------------------------------------------
kochana, świat bez boga jest tu, na ziemi ;-)
czy nie mogłabyś żyć bez tej boskiej otoczki
a do czego jest bog?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
Bogumiła Hanna Grabowska:Patryku, Jarosłowie. Jak to jest, że ludzie chcą żyć po swojemu, odrzucając Boga, Jego przykazania, a gdy zaczynają odczuwać konsekwencje swojego postępowania, to oskarżają o to Boga?

wątpię, aby to miała być zasada. Tym bardziej że trzeba by zrobić założenie że to są konsekwencje odrzucania boga. Taka na pzykład białaczka.
Dobra, wiem że miałaś raczej samotność na myśli. tzn zgaduję :)
--------------------------------------------------------------
ja nie oskarżam nieistniejącego, bo cóż może to być za logika życia? a nie znaczy że nie mam zasad i moralności
ale jest to ustawione zgodnie z moim widzeniem
bo po cóż mi przykazanie "nie zabijaj"
gdy gotów jestem zabić (w niektórych okolicznościach)
po cóż "kochaj bliźniego swego" gdy czasem (serdecznie nienawidzę)
to co tam wydrapane na tych tablicach nie jest szczere

zresztą moralność i prawo
nie jest wynikiem przekonań religijnych
ale na szczęście ewoluuje
-------------------------------------------------------------
a o co chodzi z tą "samotnością"
że bez boga człowiek jest samotny?
;-))
tak samo jak kamień na pustyni
-----------------------------------------------------------------
- No właśnie – powiedział klient. – Dokładnie tak. Bóg istnieje, to tylko ludzie Go nie szukają i robią to z własnej woli, dlatego jest tyle cierpienia i bólu na świecie."
------------------------------------------------------
to bez sensu, ta bajeczka o fryzjerze ;-)
to naiwna historyjka jak wiele przypowieści z biblii
czy innych mitologii
można być człowiekiem bez wiary
wiara wg mnie raczej wypacza niż pomaga
----------------------------------------------------------
Albo nie istnieje, ale ludzie go szukają. Ból i cierpienie w tym ułożeniu, mają już inne pochodzenie.

Reasumując 3 strony: Wiara w boga w XXI wieku(co jest niby takiego wyjątkowego w XXI wieku??), mają się dobrze, co nam nie daje wciąż odpowiedzi, czy tenże istnieje, czy nie.
--------------------------------------------------------------
raczej nie masz racji ;-)
wiary coraz mniej, ludzi coraz więcej
ale to dobrze
człowiek przejmuje odpowiedzialność za siebie z rąk boga
i cała ludzkość tylko na tym wygrywa
------------------------------------------------------------
Ciekawe czy
tak będzie aż do porządnej kolizji z jakimś ciut za dużym kosmicznym śmieciem, czy też wcześniej 100% zawierzy, albo odrzuci.
---------------------------------------------------------------
przestanie mieć znaczenie
ludzie przestaną tracić czas na religię
obrzędy i kościoły
bedzie więcej czasu na życie
i wzajemne zrozumienie

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Jarosław B.:
przestanie mieć znaczenie
ludzie przestaną tracić czas na religię
obrzędy i kościoły
bedzie więcej czasu na życie
i wzajemne zrozumienie

e. Zaczną więcej pracować i szukać wszelakich tematów od życia nieco oddalonych. Nic innego nie robię. Klnąc na uciekający czas robię wszystko by było go mniej, za to czas obwiniając ;)

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:
Wiesz, można powoływać się na Boga, lecz nie mieć nic z Nim wspólnego.
A odpowiadając na wcześniejsze wątki, to powiedzcie mi, Patryku, Jarosłowie. Jak to jest, że ludzie chcą żyć po swojemu, odrzucając Boga, Jego przykazania, a gdy zaczynają odczuwać konsekwencje swojego postępowania, to oskarżają o to Boga?
-----------------------------------------------------------------
a jak to jest że całe zycie ktoś grzeszy a na chwilę przed śmiercią
szuka ratunku...
wybacz, to żart
ja nie odrzucam boga, nie odrzucam przykazań, i nie poskarżę się
i nie oskarżę...
po prostu niespójnośc i uproszczony przekaz
jest dla mnie nie do przyjęcia

wychowywano mnie w KK ale w szóstej klasie
samodzielnie podziękowałem
instynktownie i z kilku konkretnych powodów
a teraz żyję w fizycznym świecie
bez duchów, aniołów, świętych,
i czytając różne księgi biorę co mądre
i od Greka, i od Nazaretańczyka, i od Buddy
i od współczesnych filozofów i myslicieli

--------------------------------------------------------
ludzie ewoluują
i myśli ewoluują
-----------------------------------
czytając biblię można się przestraszyć lub uśmiać
np. potrawy nieczyste itd
kamieniowanie za niewierność, za cudzołóstwo
mordowanie dzieci jako pokaz wiary

w TO mam wierzyć ;-))
bez żartów
Panie i Panowie

mamy XXI wiek

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

przestań z tym XXI wiekiem. To żadne halo!Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 02.10.07 o godzinie 03:25

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Magdalena K.:
Patryk T.:
p.Jarek nigdzie nie napisał, że "wszystkie wojny powodowane są przez spory natury religijnej".

Co do kosmosu i czarnych dziur to rzadne nowum że ich "byt" bywa wątpliwy :)

W kwestii Augustyna rzec można że Einstein podparł swą osobą takie coś ja eter*. Nikt nie jest nieomylny. :)

* psiakrew. chodziło mi o stałą kosmologiczną :/Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 20:04

Owszem nie napisał, że wszystkie, ani że nieliczne - celowe niedomówienie? ;)
--------------------------------------------------------
napisałem że wybuchały
i nadal wybuchają wojny religijne
bez procentów
bo chodziło o to że dla niektórych ludzi
powodem dla zabicia innego jest/może być
że ma inne przekonania
a przecież to absurd
----------------------------------------------------------------

Co do kosmosu i czarnych dziur - zaczynamy dyskusję na poziomie matrixa - co istnieje? Jeśli wątpimy we wszystko to również w Boga - to ma sens.
-----------------------------------------------------------------
Bóg jest postacią literacką
a kosmos? chyba nie ;-)))
uszczypnijcie się w nos - czy ból jest kwestią wiary,
czy też faktem
jakaś część rzeczywistości jest faktem
jakaś jest tajemnicą
ale fizyczną, niezbadaną, nieodkrytą
ale nie znaczy że nie odkrywalną
nie na wszystko mamy narzędzia
-----------------------------------------------------------------

Że nikt nie jest nieomylny - święta racja - ale to nie o nieomylność chodzi, ale przyklejanie łatki głupca.
-----------------------------------------------------------
aż tak wprost nie chciałem tego wyrazić
sądzę, że mówienie "wierzę bo wierzę"
jest dość duzym
za dużym skrótem
myslowym
i ciekaw jestem przyczyny wiary

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Magdalena K.:
Jarosław B.:
Magdalena K.:
Jarosław B.:
Edyta B.:
Wierzę w Boga osobowego. Wyznaję Jezusa-Zbawiciela.
Szanuję wszystkich ludzi wierzących (i nie) inaczej. :)Edyta Bijak edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 11:39
-----------------------------
gdyby bóg istniał
świat byłby lepszy

A może właśnie gdyby Boga nie było świat byłby gorszy?
--------------------------------------------------------
;-) gdyby boga nie było nie byłoby też
powodów do kłótni
wojen
awantur
i wielu nieszczęć
---------------------------------------------------------------
jeżeli boga nie ma
wszystko jest w rękach ludzi
i przyrody

oddanie władzy nad swiatem nieistniejącemu
to faul na rozumie

Byc może tak jest , ale dla wierzących owo "nieistniejące" jest jak najbardziej realne...
---------------------------------------------
i to jest właśnie dziwne
jak coś może być realne
skąd się to bierze

docierając do źródeł
tych myśli natykamy się na tradycję
środowisko
przypadek
przekaz
nic konkretnego
-------------------------------------------------------------

cięzko jest samodzielnie ustawiać świat
prawdy i moralność
ale inaczej nie można
>

Można na co dowodem jest kilkatysięcy lat kultur mono- i politeistycznych ...
----------------------------------------------------------
no to ja biorę greckich bogów z ludzkim obliczem ;-)))
a spojrz na to tak
gdybyś się urodziła w takiej Turcji, Iranie czy Chinach
w co byś wierzyła i dlaczego
a gdybyś urodziła się na wyspach szczęśliwych Pacyfiku

tak LUDZIE próbują jakoś ten świat opisać i zrozumieć
ale czemu jeden opis ma być więcej warty od drugiego?

bo jeden np. naukowy
jest oparty na badaniach i faktach
a inne na wyobrażeniach

ja wolę sprawdzalność niż mit
--------------------------------------------------->
a ja nie mogę szanować ludzi
za ich wiernopoddańczość
postaciom z ksiązek

no przykro mi ;-))

a czemu Ci przykro?
-------------------------------------
bo raczej szanuję ludzi
ale jeżeli sami siebie nie szanują
oddają cześć postaciom literackim
i to na poważnie to mi brak szacunku
dla nich
bo zamiast myslec samodzielnie
pozostawiają tę sprawę
na zewnątrz siebie
(by sumienie było zewnętrznym okiem)


Naprawdę uważasz , że wszystkie wojny powodowane są przez spory natury religijnej? Osobiście mam troche gorsze mniemanie o ludziach i twierdzę że głównie chodzi im o zysk a nie przekonania.

Gdybym urodziła się w Iranie, Rosji, Chinach, Indiach , Bangladeszu albo RPA to najprawdopodobniej bym wierzyła w coś - w jakiegoś Boga , na którego określenie miałabym stosowną nazwę. W koncu niewierzących na świecie jest zaledwie kilka procent.

A jak cos jest oparte na wyobrażeniach to znaczy że tego niema? istnienie kosmosu i czarnych dziur jest wobec tego mocno zagrożone.

Hm... czy wierzący to takie kukły? Upraszczasz - trzeba sie mocno nagimnastykować intelektualnie żeby "przełknąć" całą tą doktrynę chrześcijańską - taki Augustyn np. kretynem chyba nie był?

Ale mogę sie mylić :)
-----------------------------------------
mylisz się ;-)
kretynem nie
ale jakby politykiem

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Redaktorze Jarosławie, na Boga! Tnij cytaty proszę...

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bóg jest postacią literacką
a kosmos? chyba nie ;-)))

A skąd wiesz? Widziałeś kiedyś kosmos? ;)

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bartosz Z.:
Redaktorze Jarosławie, na Boga! Tnij cytaty proszę...
ok, zrobi się

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Magdalena K.:
Bóg jest postacią literacką
a kosmos? chyba nie ;-)))

A skąd wiesz? Widziałeś kiedyś kosmos? ;)
------------------------------------------------
;-) kilka osób widziało

no chyba że róznymi słowy określamy "kosmos"

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Magdalena K.:
Bóg jest postacią literacką
---------------------------------------------------------------
bóg (ten czy inny) jest postacią literacką
bo jedyne wzmianki o nim są w takiej czy innej księdze
i/lub opowieści

biblia też jest księgą
pisaną przez kilkaset lat
i redagowaną

i nowy testament jest zapisem z pamięci i przekazów
----------------------------------------------------
ale...

to nie wszystko

wierzysz w boga, wierzysz też w duchy, anioły, rzesze świętych od różnych spraw, w diabła, niebo i piekło

to bardzo niespójny pomysł na świat
stąd mój opór ;-)
by to uznać i przyjąć
a włąściwie - stąd mój wybór
i pogląd że to mit i bajka

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

A kto powiedział , że w to wszystko wierzę? ;)

Kosmos widziało kilku? Podobno kilku tez widziało ufo :) Cała ta dyskusja krąży wokół "prawdy" - co za prawdę uznamy a co nie i na jakich kryteriach opieramy nasze twierdzenia.

Wierzysz tylko w to co namacalne i sprawdzalne?

Następna dyskusja:

Wiara w Boga w XXI wieku???...




Wyślij zaproszenie do