Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Ale zgodzisz się, że w tym przypadku zaufanie tej konkretnej osobie jest Twoją osobistą decyzją?
W kwestii Boga, to nie jest decyzja na chybił trafił, gdyż Boga można poznawać. Przez modlitwę, Biblię, przez Kościoły, przez relacje z innymi wierzącymi.
Bóg jest absolutem, ale absolutem, ktory zniżył się do naszego poziomu.Bogumiła Hanna Grabowska edytował(a) ten post dnia 30.09.07 o godzinie 17:34

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

albo nie ma go wogóle.
Widzisz, krainę mordoru też można zgłębiać w nieskończoność, nibylandię, a jakże, także. Nawet wierzyć w nie nie trzeba :)

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:
Ale zgodzisz się, że w tym przypadku zaufanie tej konkretnej osobie jest Twoją osobistą decyzją?

Tak. Ale Bóg/sens nie ma dla mnie nic wspólnego z nianią. I nie specjalnie znajduję tu taką samą procedurę "psychiczną" zaufania.
Kiedyś, dawno temu, kiedy byłem wierzący to wiara była ciepłym uczuciem w okolicach serca. Wszystko co więcej jej dotyczyło (rozmyślanki, obrządek, blablabla) wynikało z istnienia tego ciepełka. Jak go brakło to król stał się nagi.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Właśnie tym różni się wiara od uczuć. Emocje zmieniają się, znikają. Wiara jest.
Joanna K.

Joanna K. Student, Wyższa
Szkoła
Filozoficzno-Pedagog
iczna Ignatian...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
Bogumiła Hanna Grabowska:
Ale zgodzisz się, że w tym przypadku zaufanie tej konkretnej osobie jest Twoją osobistą decyzją?

Tak. Ale Bóg/sens nie ma dla mnie nic wspólnego z nianią. I nie specjalnie znajduję tu taką samą procedurę "psychiczną" zaufania.
Kiedyś, dawno temu, kiedy byłem wierzący to wiara była ciepłym uczuciem w okolicach serca. Wszystko co więcej jej dotyczyło (rozmyślanki, obrządek, blablabla) wynikało z istnienia tego ciepełka. Jak go brakło to król stał się nagi.

Także bym straciła wiarę, gdybym opierała ją tylko na ciepełku :)
Dla Ciebie ona faktycznie może być uczuciem, skoro doświadczyłeś jej tylko w taki sposób.
Dla mnie ona uczuciem nie jest, gdyż nie opieram jej wyłącznie na 'ciepłym uczuciu w okolicy serca' - często to uczucie zwyczajnie znika - jak to uczucia mają w zwyczaju ;)
Kiedyś podjęłam pewną decyzję - staram się przy niej trwać - mimo wszystko.Joanna Kwiecień edytował(a) ten post dnia 30.09.07 o godzinie 22:02

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Może macie rację, bo w rodzince mojej mimo że ogienek czasem przygasa, to trzeba go ochronić, a wróci.

Gdy otwieram oczy nie widzę boga, gdy zamykam także nie widzę.

Szczerze powiedziawszy miałbym dla niego wielką pogardę gdybym go zobaczył, tak jak i w nią wpadałem, gdy płomieniek świecił. I im więcej świat "kontempluję", tym bardziej pusty mój śmiech.
Joanna K.

Joanna K. Student, Wyższa
Szkoła
Filozoficzno-Pedagog
iczna Ignatian...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
Może macie rację, bo w rodzince mojej mimo że ogienek czasem przygasa, to trzeba go ochronić, a wróci.

Gdy otwieram oczy nie widzę boga, gdy zamykam także nie widzę.

Szczerze powiedziawszy miałbym dla niego wielką pogardę gdybym go zobaczył, tak jak i w nią wpadałem, gdy płomieniek świecił. I im więcej świat "kontempluję", tym bardziej pusty mój śmiech.

Ja chyba mało domyslna jestem ;) - możesz ciut jasniej?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

ale co?
1. Może macie rację że o tenże ogienek trzeba dbać - analogia do budowania rodziny w oparciu o coś.
2. Ja boga nie widzę
3. W konfrontacji z tym co wierzę że wiem o świecie, bóg wywołuje u mnie pusty śmiech. Kiedyś, kiedy wierzyłem, przeszedłem przez zwyczajny bunt itp który to objawiał się pogardą w stosunku do osoby boga.Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 30.09.07 o godzinie 23:29

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

w sumie zaczyna się OT.

co do 2 i 3 to ja ani jestem XXI wiek, ani wiara, ani wiara w boga :)
Joanna K.

Joanna K. Student, Wyższa
Szkoła
Filozoficzno-Pedagog
iczna Ignatian...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Generalnie to mnie interesuje - czym się charakteryzuje ta pogarda?
I dlaczego pogarda?
Joanna K.

Joanna K. Student, Wyższa
Szkoła
Filozoficzno-Pedagog
iczna Ignatian...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Tu nic nie było ;)Joanna Kwiecień edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 00:00

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

bardzo by dużo było pisania.
W skrócie:
Jeśli bóg zrobił świat i ludzi traktuje jakie swoje dzieci, to puszczając je przez taką maszynkę, jest mendą i fakt tajemnicy, próby i innych mnie nie interesuje

Jeśli stworzyłł świat nie "pod ludzi", a ludzie jako jakowyś odprysk są puszczeni przez tę maszynkę, jest mendą i fakt tajemnicy, próby i innych mnie tym bardziej nie interesuje.

To oczywiście przerażające uproszczenie(chociażby dlateg że w obu przypadkach bóg jest twórcą, osobą, ewidentnie traktowaną z pozycji europejskich i monoteistycznych itp) ale o to mniej więcej mi się kiedyś rozchodziło.

A że jestem nie wierzący, to bogiem nie pogardzam. Wszystkich którzy chcieli by dodać że jestem prostakiem bez głębokich przemyśleń itp. z przyjemnością przyznam rację.Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 00:14
Joanna K.

Joanna K. Student, Wyższa
Szkoła
Filozoficzno-Pedagog
iczna Ignatian...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Masz racje - uproszczenie to jest przerażające, a wręcz porażające :D
Czyli - jeżeli Bóg istnieje - to jest fatalnym ojcem, gdyż według Ciebie - skazał swoje dzieci na różnego rodzaju cierpienia (etc) pod przykrywką tajemnicy, próby...?
A samokrytykę - jak widzę masz nieźle opanowaną ;)

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Po pierwsze dobrze by było stanąć "ponad" swoją kulturą i nie zamykać siły wyższej w bogu osobowym, bo możliwości jest całkiem sporo. Nawet niewierzący w boga niektórzy naukowcy wprowadzają cóś na kształt logiki rządzącej światem, a zatem wprowadzają zasady, warunki i inne sprawy które stoją stanowczo ponad możliwościami człowieka i losem tegoż rządzą, a jej cechą podstawową (tejże logiki, którą jakoś nazywają, ale ja niestety nie pamiętam) jest to że istnieje (cokolwiek to znaczy), a to dużo.

Jedną ze 100 tysięcy możliwości (w tą wpaść mogą "buntujący" się , wierzący młodzi ludzie kręgu kultury europejskiej) określenia boga jest ta, że bóg jest "fatalnym ojcem".

ps. to nie samokrytycyzm, a podłe asekuranctwo :)Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 00:51
Joanna K.

Joanna K. Student, Wyższa
Szkoła
Filozoficzno-Pedagog
iczna Ignatian...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Możliwości może i jest sporo, ja jednak wierzę w tą Jedną ;)
Widocznie należę do ludzi zaślepionych własną kulturą, gdyż nie widzę powodu, abym miała stawać ponad nią.
Poznałam w jakimś stopniu inne kultury, wierzenia, jednak nadal wolę 'obstawać' przy swoim.
To chyba działa na zasadzie - poznajesz osobę, zakochujesz się, uczucie to przeradza się w miłość - i generalnie nie zawracasz sobie głowy szukaniem innych osób - sprawdzając czy masz rację (kochając tą osobę) ;)

Ps. Hehe - tak mi coś to pachniało trochę inaczej niż samokrytyka :P

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

to "zaślepienie własną kulturą" było tam potrzebne jak kijek w szprychy :)

Nie wiem, raczej nie zazdroszczę, ale generalnie cieszy mnie ludzi spokój ducha, więc co najmniej gratuluję. Ja się do tej miłości jak narazie nie palę :)
Zresztą świat bez boga juz równie "ciekawy", tyle że nieco mniej przyjazny.
Edyta Bijak

Edyta Bijak Koordynator oddziału

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Wierzę w Boga osobowego. Wyznaję Jezusa-Zbawiciela.
Szanuję wszystkich ludzi wierzących (i nie) inaczej. :)Edyta Bijak edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 11:39

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Edyta B.:
Wierzę w Boga osobowego. Wyznaję Jezusa-Zbawiciela.
Szanuję wszystkich ludzi wierzących (i nie) inaczej. :)Edyta Bijak edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 11:39
-----------------------------
gdyby bóg istniał
świat byłby lepszy

jeżeli boga nie ma
wszystko jest w rękach ludzi
i przyrody

oddanie władzy nad swiatem nieistniejącemu
to faul na rozumie

cięzko jest samodzielnie ustawiać świat
prawdy i moralność
ale inaczej nie można

a ja nie mogę szanować ludzi
za ich wiernopoddańczość
postaciom z ksiązek

no przykro mi ;-))

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Jarosław B.:
Edyta B.:
Wierzę w Boga osobowego. Wyznaję Jezusa-Zbawiciela.
Szanuję wszystkich ludzi wierzących (i nie) inaczej. :)Edyta Bijak edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 11:39
-----------------------------
gdyby bóg istniał
świat byłby lepszy

A może właśnie gdyby Boga nie było świat byłby gorszy?

jeżeli boga nie ma
wszystko jest w rękach ludzi
i przyrody

oddanie władzy nad swiatem nieistniejącemu
to faul na rozumie

Byc może tak jest , ale dla wierzących owo "nieistniejące" jest jak najbardziej realne...

cięzko jest samodzielnie ustawiać świat
prawdy i moralność
ale inaczej nie można
>

Można na co dowodem jest kilkatysięcy lat kultur mono- i politeistycznych ...

a ja nie mogę szanować ludzi
za ich wiernopoddańczość
postaciom z ksiązek

no przykro mi ;-))

a czemu Ci przykro?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Magdalena K.:
Jarosław B.:
Edyta B.:
Wierzę w Boga osobowego. Wyznaję Jezusa-Zbawiciela.
Szanuję wszystkich ludzi wierzących (i nie) inaczej. :)Edyta Bijak edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 11:39
-----------------------------
gdyby bóg istniał
świat byłby lepszy

A może właśnie gdyby Boga nie było świat byłby gorszy?
--------------------------------------------------------
;-) gdyby boga nie było nie byłoby też
powodów do kłótni
wojen
awantur
i wielu nieszczęć
---------------------------------------------------------------
jeżeli boga nie ma
wszystko jest w rękach ludzi
i przyrody

oddanie władzy nad swiatem nieistniejącemu
to faul na rozumie

Byc może tak jest , ale dla wierzących owo "nieistniejące" jest jak najbardziej realne...
---------------------------------------------
i to jest właśnie dziwne
jak coś może być realne
skąd się to bierze

docierając do źródeł
tych myśli natykamy się na tradycję
środowisko
przypadek
przekaz
nic konkretnego
-------------------------------------------------------------

cięzko jest samodzielnie ustawiać świat
prawdy i moralność
ale inaczej nie można
>

Można na co dowodem jest kilkatysięcy lat kultur mono- i politeistycznych ...
----------------------------------------------------------
no to ja biorę greckich bogów z ludzkim obliczem ;-)))
a spojrz na to tak
gdybyś się urodziła w takiej Turcji, Iranie czy Chinach
w co byś wierzyła i dlaczego
a gdybyś urodziła się na wyspach szczęśliwych Pacyfiku

tak LUDZIE próbują jakoś ten świat opisać i zrozumieć
ale czemu jeden opis ma być więcej warty od drugiego?

bo jeden np. naukowy
jest oparty na badaniach i faktach
a inne na wyobrażeniach

ja wolę sprawdzalność niż mit
--------------------------------------------------->
a ja nie mogę szanować ludzi
za ich wiernopoddańczość
postaciom z ksiązek

no przykro mi ;-))

a czemu Ci przykro?
-------------------------------------
bo raczej szanuję ludzi
ale jeżeli sami siebie nie szanują
oddają cześć postaciom literackim
i to na poważnie to mi brak szacunku
dla nich
bo zamiast myslec samodzielnie
pozostawiają tę sprawę
na zewnątrz siebie
(by sumienie było zewnętrznym okiem)

Następna dyskusja:

Wiara w Boga w XXI wieku???...




Wyślij zaproszenie do