konto usunięte
konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Nazwij to shizofrenią jeśli chcesz------------------------------------
własnie TAK to nazywam
-------------------------------------------
, ale dla mnie Bóg jest realną osobą. Mogę z Nim rozmawiać, prosić Go o konkretne rzeczy i je otrzymywać,
--------------------------------------------
cholera, gdyby wszyscy ludzie uwierzyli nie trzeba by pracować
----------------------------------------------
czuję Jego miłość.
--------------------------------------
miłość... pieknie...
ale mówisz takimi ogólnikami że nie można zrozumiec co to jest
ta miłość
-----------------------------------------------------
Jako 15-latka nie widziałam sensu życia, różne powody skłaniały mnie do odebrania sobie życia. Żyję, bo poznałam żyjącego, realnego Boga.------------------------------------
napisz proszę kilka słów o tym
------------------------------------------
bardziej o poznaniu boga niż tych przeżyciach
w treści samobójczych
---------------------
cieszę się że się nie zabiłas, zycie to wartość
ale nie rozumiem ciągu dalszego
bo mówisz miłość
a gadasz jak ZAKOCHANA
czyli ślepa
na fakty
---------------------------------
taka miłośc kończyc się może przykrym przebudzeniam
bo co bedzie gdy pewnego dnia
Bóg już nie da Ci tego o co prosisz...
------------------------------------
a o co mozna prosić Twego Boga?
może to mi przyblży
przestrzeń Twego odczuwania
wiary
konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Miłka,------------------------------------------------------------a gdyby Ci ktoś udowodnił, że Twoje rozmowy z Bogiem to tak naprawdę wewnętrzny dialog?
Nie sądzę, aby było to możliwe. :)
Miłka, Twoje "nie sądzę" nie ma żadnej wartosci
nauka jest w stanie POKAZAĆ tę część mózgu
Twoje "nie sądzę" wynika z niewiedzy, sorki
-------------------------------------
że jesteś religijna jest Twoją cechą
--------------------------------------------------------ale nie powiedziałaś NIC o tej swojej religijności o zasadach o tym jak to Ci pomaga/przeszkadza żyćA co byś chciał wiedzieć?
czy rozmawiasz z ludźmi?
co to znaczy że jesteś chrzescijanką?
czy podejmujesz samodzielne decyzje czy też zawsze konsultujesz z Bogiem?
itd
------------------------------------------- -
o, to wygodne!religie są systemami
łapiącymi ludzi jak w sieci
Moja wiara religią nie jest.
--------------------------------------------
więc CZYM JEST TWOJA IWARA
jednoosobowym kontaktem z bogiem
a czemu więc nazywasz się chrześcijanką?
------------------------------------------------------------------------------
pomysl czy nie byłoby Ci wygodniej żyć bez
ZEWNĘTRZNEGO sumienia
Ono nie jest zewnętrzne.
jest zewnętrzne, pytasz istoty zewnętrznej co robić
jak postępować, radzisz się i słuchasz,
to głos zewnętrzny (w Twoim pojeciu zewnetrzny)
doradza Ci jak żyć a Ty wypełniasz tę wolę
-----------------------------------------------
> to że przeżyłaś coś w swoim życiu
--------------------------------------------------------------coś mocno obciążającego to dowód że potrzeba Ci siły
ale - myślę - ta siła powinna pochodzić z naszego wnętrza
I Bóg mi ją dał, kiedy jej nie miałam.
znalazłas w sobie ;-) i bardzo dobrze
ale jeszcze byłoby lepiej gdybyś żyła
dla siebie
a nie z wdzięcznosci>
------------------------------------------------------------------------------------
ja nie jestem religijny
i moje potrzeby kontaktu z bogiem
rozwiązuję przez myślenie, szukanie rozwiązań,
czytanie, rozmowę
nie mogę ZDAĆ SIĘ NA SIŁĘ ZEWNĘTRZNĄ
która mi podpowie jak mam zyć i co robić
to jest moje życie a nie czyjeś
ja decyduję
ja błądzę
ja mam radości duże i małe
ja mam sumienie
i ja nie dostaję żadnego od nickogo rozgrzeszenia
i z tym co zrobiłem chodzę i żyję
nikt mi tego konta życiowego nie może zczyścić
tylko ja sam decyduję o sobie
--------------------------
pomyśl
warto myślec samodzielnie
A kto Ci powiedział, że nie myślę samodzielnie?
własnie, dajesz przykłady w KAŻDEJ wypowiedzi
konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
---------------------------------------------------------------------------
Dla mnie jest różnica między pustą religijnością, zbiorem praktyk, nakazów, zakazów, a wiarą w Boga a przede wszystkim Bogu. Można być człowiekiem religijnym, wcale w Boga nie wierząc.
sorki, powiedz to raz jeszcze, można byc religijnym nie wierząc w Boga?
co chcaiałas przez to powiedziec???
Andrzej
Góralczyk
Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Miłka,Jak to - czujesz Jego miłość?
Przecież w całym Starym Testamencie Bóg przedstawia się jako Ktoś bardzo daleki od miłości do człowieka. Jest złośliwy, mściwy, zazdrosny itd. Jedynie Chrystus raz czy dwa razy w Nowym Testamencie zapewnia, że Bóg jest dobry, ale w końcu sam zostaje poświęcony przez Ojca na ofiarę, skazany na śmierć. Jak na kochającego Ojca to trochę dziwne, nie uważasz?
Zatem Twoje wyobrażenie Jego miłości jest zapewne wytworem Twojej wyobraźni.
konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Proszę Państwa, skoro Bogumiła jest posądzana o schizofrenię tylko dlatego,że ma odmienne poglądy, to w takim razie mamy do czynienia z największą chorobą cywilizacji!!!!!! W takim razie Jan Paweł II, Matka Teresa z Kalkuty, Edyta Stein i inni uznawani za autorytety nie tylko w środowisku katolickim powinni się leczyć. Jakoś nikt do tej pory nie wpadł na tak "genialny" pomysł....Może ocenianie zdrowia psychicznego zostawmy jednak psychiatrom.
konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
W całym Starym Testamencie o Bogu mówi się, że jest „miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność” (Księga Wyjścia 34:6, Księga Liczb 14:18; Księga Powtórzonego Prawa 4:32; Nehemiasza 9:17; Psalm 86:5; Psalm 86:15; Psalm 108:4; Psalm 145:8; Księga Joela 2:13). Jednak w Nowym Testamencie Boża miłość i łagodność ukazane są w sposób jeszcze pełniejszy, gdyż „tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (Ewangelia wg św. Jana 3:16).konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
bardzo ciekaw jestem części trzeciej.
Daniel
Dąbrowski
Chief Financial and
Operating Officer
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Jarosław B.:
Daniel D.:------------------------------------------------------
kiepski ze mnie dyskutant w tej materii, ale muszę wtrącić, że tylko w kościele rodzi się we mnie silne postanowienie zerwania ze złem. czasami nieoczekiwanie, kiedy myślę o czymś zupełnie innym nie związanym zupełnie z wiarą, Bogiem, modlitwą.
Oczywiście, wracm po jakimś czasie do złych przyzwyczajeń, złośliwości, nałogów, itd. ale... tylko w kościele rodzi się pomysł na destrukcję czegoś złego co stworzyłem świadomie.
wierzę, że Bóg jest żywy i Duch Święty działa.
to jakiś efekt jo-jo
religijne odchudzanie się!
wybacz, ale pierniczysz głupoty!
--------------------------------------------------------
myslec o sobie można w każdym miejscu
(o ile nic nie zagłusza mysli)
kosciół moze i sprzyja niektórym myslom
ale wiele tych mysli też eliminuje
-------------------------------------------
po cholere chcesz się "poprawić"
jeśli Ci to zaraz przechodzi
chyba nie traktujesz się poważnie..
--------------------------------------------------
Sporo agresji w Twoich wypowiedziach Jarku.
I po co? Tracisz na wiarygodności.
Ale nie o tym.
Kościół, miejsce święte ( dla wierzących), jest miejscem, w którym człowiek ma prawo do różnych doznań i odczuć. Pomimo ziewania, nudzenia się lub bulwersowania się tym co zdarza się usłyszeć z "ambony", samoistnie człowiek wchodząc do kościoła daje przyzwolenie na doznania duchowe. Otwiera się na Boga i na jego działanie - jeśli bowiem wszedł i świadomie neguje wszystko, to po co wszedł?? Nazwał już ktoś tę chorobę.
A więc, odnosząc się do Twojego "pierniczysz", zechciej przyjąć do wiadomości, że ludzie skłonni są do niewyobrażalnie dużych przemian swojego życia, postanowień zmiany i walki ze swoimi słabościami.
A tak poza tym, imponuje mi w Tobie konsekwencja w negowaniu świadectwa innych. Świadczy to jedynie o tym, że szukasz....
I o to chodzi Panie Jarku w wierze, wierze żywej.
pozdrawiam
Andrzej
Góralczyk
Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Emilia S.:
W całym Starym Testamencie o Bogu mówi się, że jest „miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność” (Księga Wyjścia 34:6, Księga Liczb 14:18; Księga Powtórzonego Prawa 4:32; Nehemiasza 9:17; Psalm 86:5; Psalm 86:15; Psalm 108:4; Psalm 145:8; Księga Joela 2:13). Jednak w Nowym Testamencie Boża miłość i łagodność ukazane są w sposób jeszcze pełniejszy, gdyż „tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (Ewangelia wg św. Jana 3:16).
Uśmiechnięta Emilko :)
Mówi się. Przeczytaj dokładnie kto mówi, w jakich okolicznościach i dlaczego.
Krzysztof
C.
Fizyk, specjalista w
zakresie edukacji i
projektów unijny...
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Emilia S.:
Proszę Państwa, skoro Bogumiła jest posądzana o schizofrenię tylko dlatego,że ma odmienne poglądy, to w takim razie mamy do czynienia z największą chorobą cywilizacji!!!!!! W takim razie Jan Paweł II, Matka Teresa z Kalkuty, Edyta Stein i inni uznawani za autorytety nie tylko w środowisku katolickim powinni się leczyć. Jakoś nikt do tej pory nie wpadł na tak "genialny" pomysł....
Może ocenianie zdrowia psychicznego zostawmy jednak psychiatrom.
A może dlatego wspomniane przez Ciebie osoby nie leczyły się, że pisanie o wierze jako formie schizofrenii nie jest politycznie poprawne?
konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Drogi Panie Andrzeju!Dla mnie Pismo Święte, to słowo Boga Żywego - chociaż można Biblię czytać również jak bajeczkę na dobranoc. Pod każdym tekstem-o którym rozmawiamy, mogę się śmiało "podpisać", ponieważ tego, iż Bóg jest: "miłosierny, litościwy, bogaty w łaskę i wierność" doświadczam każdego dnia. Sam fakt, że żyję jest darem Jego miłości.
Kto z ludzi choćby nie wiem jak się starał, może dodać minutę do swego życia?
W ostatnich latach nauka rozwinęła się bardzo, udało się nawet sklonować komórkę, ale jeszcze nie słyszałam o przypadku, aby jakiemuś człowiekowi udało się ją ożywić.
Pozdrawiam
konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Otóż ożywiono martwą komurkę. nie znajdę teraz źródła, ale poszukam.konto usunięte
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Na tym forum padło zapytanie, czy wiara w Boga jest możliwa w XXI wieku?Otóż jest możliwa-jak świadczą o tym wypowiedzi osób, które zabrały głos w dyskusji- jest ona tylko kwestią świadomego wyboru, a może przede wszystkim łaski. Stąd też prowadzenie dalszej debaty-jest dla mnie stratą czasu. Może warto poruszyć jakiś inny ciekawy problem? Ja wracam do swoich obowiązków, mam 4 miesięcznego synka :)
-Wszystkim , którzy maja czas i ochotę na prowadzenie dalszej dyskusji, życzę wielu satysfakcji.
Wszystkiego dobrego :)
Emilia
Andrzej
Góralczyk
Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Emilio, nie zrozumieliśmy się chyba.Zwróć uwagę, że w ST mówi się o Bogu że jest dobry w określonych okolicznościach i kontekście. Na przykład że jest dobry gdyż pomógł nam wymordować naszych wrogów. Nie ma ani jednego przykładu na dobroć Boga.
Dlatego uważam, że wierni postępują wbrew Jego woli głosząc że jest dobry.
Niezależnie od tego - to takie ich chciejstwo, nie uważasz?
O, przepraszam miało być "Szanowna Pani Emilio" i nie per Ty, sorry, ale jakoś strasznie podoba mi się Pani uśmiech :)
Bogumiła
G.
Nauczycielka
przedszkolna
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Patryk T.:
bo jestem o tym przekonany.
Dlaczego?
Bogumiła
G.
Nauczycielka
przedszkolna
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Jarosław B.:
Nazwij to shizofrenią jeśli chcesz------------------------------------
własnie TAK to nazywam
-------------------------------------------
, ale dla mnie Bóg jest realną osobą. Mogę z Nim rozmawiać, prosić Go o konkretne rzeczy i je otrzymywać,
--------------------------------------------
cholera, gdyby wszyscy ludzie uwierzyli nie trzeba by pracować
Nie, to nie jest tak. "Kto nie chce pracować, ten niech nie je."
----------------------------------------------
czuję Jego miłość.
--------------------------------------
miłość... pieknie...
ale mówisz takimi ogólnikami że nie można zrozumiec co to jest
ta miłość
A jak opisać miłość? :)
-----------------------------------------------------Jako 15-latka nie widziałam sensu życia, różne powody skłaniały mnie do odebrania sobie życia. Żyję, bo poznałam żyjącego, realnego Boga.------------------------------------
napisz proszę kilka słów o tym
------------------------------------------
bardziej o poznaniu boga niż tych przeżyciach
w treści samobójczych
Trafiłam do wspólnoty, gdzie zobaczyłam szczęśliwych ludzi. Tam też zaczęłam poznawać Boga, który mnie kocha, który zaczął działać w moim życiu, gdy zaczęłam Mu na to pozwalać.
---------------------
cieszę się że się nie zabiłas, zycie to wartość
ale nie rozumiem ciągu dalszego
bo mówisz miłość
a gadasz jak ZAKOCHANA
czyli ślepa
na fakty
---------------------------------
taka miłośc kończyc się może przykrym przebudzeniam
bo co bedzie gdy pewnego dnia
Bóg już nie da Ci tego o co prosisz...
Oczywiście. Nie zawsze daje mi to, o proszę. Nie jest ani św. Mikołajem, ani automatem do spełniania życzeń.
------------------------------------
a o co mozna prosić Twego Boga?
może to mi przyblży
przestrzeń Twego odczuwania
wiary
Przykładowo, kiedyś byłam bardzo nieśmiała, zamknięta w sobie, poraniona i uciekająca w świat fantazji. Teraz jestem od tego wolna.
Bogumiła
G.
Nauczycielka
przedszkolna
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Jarosław B.:
Miłka,------------------------------------------------------------a gdyby Ci ktoś udowodnił, że Twoje rozmowy z Bogiem to tak naprawdę wewnętrzny dialog?
Nie sądzę, aby było to możliwe. :)
Miłka, Twoje "nie sądzę" nie ma żadnej wartosci
nauka jest w stanie POKAZAĆ tę część mózgu
Twoje "nie sądzę" wynika z niewiedzy, sorki
Przypomina mi się w tym momencie rozmowa między astronautą a chiryrgiem.
Astronauta: Wie pan, byłem nie raz w kosmosie i jakoś Boga nie widziałem.
Chirurg: A wie pan? Ja zoperowałem wiele mózgów, ale nie widziałem ani jednej myśli.
-------------------------------------
że jesteś religijna jest Twoją cechą--------------------------------------------------------ale nie powiedziałaś NIC o tej swojej religijności o zasadach o tym jak to Ci pomaga/przeszkadza żyćA co byś chciał wiedzieć?
czy rozmawiasz z ludźmi?
co to znaczy że jesteś chrzescijanką?
czy podejmujesz samodzielne decyzje czy też zawsze konsultujesz z Bogiem?
itd
Rozmawiam z ludźmi, lecz im niczego nie narzucam.
Jestem chrześcijanką, bo mam relację z Bogiem i wypełniam Jego wolę.
W chrześcijaństwie najważniejszym przykazaniem jest miłość Boga i bliźniego. Staram się żyć wg tego, jest to coś, co przyjęłam jako swoje, uznałam tego słuszność. Moim wyborem jest postępowanie wg tego.
------------------------------------------- -o, to wygodne!religie są systemami
łapiącymi ludzi jak w sieci
Moja wiara religią nie jest.
--------------------------------------------
więc CZYM JEST TWOJA IWARA
jednoosobowym kontaktem z bogiem
a czemu więc nazywasz się chrześcijanką?
Spotykam się z innymi chrześcijanami i razem budujemy swoją wiarę. Wiara tym różni się od religii, że nie potrzebuje zewnętrznych przejawów, jak budynek, obrządki, kapłani.
------------------------------------------------------------------------------
pomysl czy nie byłoby Ci wygodniej żyć bez
ZEWNĘTRZNEGO sumienia
Ono nie jest zewnętrzne.
jest zewnętrzne, pytasz istoty zewnętrznej co robić
jak postępować, radzisz się i słuchasz,
to głos zewnętrzny (w Twoim pojeciu zewnetrzny)
doradza Ci jak żyć a Ty wypełniasz tę wolę
Kiedy byłeś dzieckiem, to rodzice Cię wychowali wpajając jakieś zasady i wartości. Czy uznajesz je za zewnętrzne?
-----------------------------------------------
> to że przeżyłaś coś w swoim życiu--------------------------------------------------------------coś mocno obciążającego to dowód że potrzeba Ci siły
ale - myślę - ta siła powinna pochodzić z naszego wnętrza
I Bóg mi ją dał, kiedy jej nie miałam.
znalazłas w sobie ;-) i bardzo dobrze
ale jeszcze byłoby lepiej gdybyś żyła
dla siebie
a nie z wdzięcznosci>
Czy można żyć tylko i wyłącznie dla siebie? Czy ludzie z kimś związani żyją dla siebie, czy dla tej drugiej osoby?
------------------------------------------------------------------------------------
ja nie jestem religijny
i moje potrzeby kontaktu z bogiem
rozwiązuję przez myślenie, szukanie rozwiązań,
czytanie, rozmowę
nie mogę ZDAĆ SIĘ NA SIŁĘ ZEWNĘTRZNĄ
która mi podpowie jak mam zyć i co robić
to jest moje życie a nie czyjeś
ja decyduję
ja błądzę
ja mam radości duże i małe
ja mam sumienie
i ja nie dostaję żadnego od nickogo rozgrzeszenia
i z tym co zrobiłem chodzę i żyję
nikt mi tego konta życiowego nie może zczyścić
tylko ja sam decyduję o sobie
--------------------------
pomyśl
warto myślec samodzielnie
A kto Ci powiedział, że nie myślę samodzielnie?
własnie, dajesz przykłady w KAŻDEJ wypowiedzi
Ja myślę. Moje postępowanie jest zawsze efektem wyboru.
Bogumiła
G.
Nauczycielka
przedszkolna
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Jarosław B.:
---------------------------------------------------------------------------
Dla mnie jest różnica między pustą religijnością, zbiorem praktyk, nakazów, zakazów, a wiarą w Boga a przede wszystkim Bogu. Można być człowiekiem religijnym, wcale w Boga nie wierząc.
sorki, powiedz to raz jeszcze, można byc religijnym nie wierząc w Boga?
co chcaiałas przez to powiedziec???
Można chodzić do kościoła, klepać pacierze, czy spełniać dobre uczynki, wcale w Boga nie wierząc. Można tak czynić z wychowania, przyzwyczajenia, czy wyrachowania.
Jak sądzisz? Gdy w Cesarstwie Rzymskim chrześcijaństwo stało się religią państwową, to wszyscy nagle stali się chrześcijanami?
Bogumiła
G.
Nauczycielka
przedszkolna
Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Andrzej G.:
Miłka,
Jak to - czujesz Jego miłość?
Przecież w całym Starym Testamencie Bóg przedstawia się jako Ktoś bardzo daleki od miłości do człowieka. Jest złośliwy, mściwy, zazdrosny itd. Jedynie Chrystus raz czy dwa razy w Nowym Testamencie zapewnia, że Bóg jest dobry, ale w końcu sam zostaje poświęcony przez Ojca na ofiarę, skazany na śmierć. Jak na kochającego Ojca to trochę dziwne, nie uważasz?
Zatem Twoje wyobrażenie Jego miłości jest zapewne wytworem Twojej wyobraźni.
Jeśli kogoś kochasz, to jesteś o tę osobę zazdrosny. Biblia jest pełna miłości Boga.
Jezus natomiast dobrowolnie poszedł na krzyż, aby uratować ludzi od śmierci i potępienia.
Podobne tematy
Następna dyskusja: