Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
Bogumiła Hanna Grabowska:
>
Szczerze powiem, że nie wiem, bo stykam się z bardzo różnymi opiniami. Ale nie od tego moja wiara zależy.

a od czego jeśli nie od obserwowalnego?

To nie byłaby wiara.
stworzył świat w sześć dni, ale Bóg zupełnie inaczej pojmuje czas niż ludzie.

Ale opis biblijny zrobił człowiek - nie Bóg. I to człowiek stosował ludzkie miary czasu. Podobnie jak według ludzkiej miary czasu od stworzenia świata powinno upłynąć nie więcej niż parę tysięcy lat.

A czy człowiek potrafi objąć i zrozumieć cały czas, od początku?

zrozumieć jeszcze nie, ale policzyć tak.

A skąd wiesz, że te obliczenia są dobre?
Krzysztof C.

Krzysztof C. Fizyk, specjalista w
zakresie edukacji i
projektów unijny...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:

1. Jeżeli słyszysz Boga bezpośrednio - to jaki ma głos? (sorry, za ironię).

Nie określę Ci, jaki to głos, ale gdy słyszę, to równocześnie mam pokój.

Rozumiem, że chodzi Ci o pokój w sensie duchowym (a nie o pomieszczenie). Ale ja ponawiam pytanie: skąd wiesz, że to głos Boga? A może to tylko jakieś Twoje głębokie przemyślenia.

Bo mówią coś, co mnie dotyka, albo odpowiadają na coś, o czym nie mieli pojęcia, a mówiłam o tym tylko Bogu w modlitwie.

Jest coś takiego, jak psychologia. Dobry psycholog potrafi mówić do człowieka tak, jakby znał jego najskrytsze myśli. Poza tym działa również Twoja percepcja: słyszysz to, co chcesz usłyszeć (jak każdy). Ileż to razy ja sam słuchałem różnych ludzi i czułem się, jakby mówili prosto do mnie.

Biblia nie jest jednością: jest zbiorem ksiąg, z których późniejsze czerpią ze starszych.

Dlaczego twierdzisz, że nie jest jednością? Jak mieli czerpać ci, którzy nie mieli dostępu, albo nie potrafili czytać i pisać?

Ci, którzy pisali księgi Biblii potrafili czytać i pisać. Umiejętności te były zresztą dość powszechne u Żydów (każdy dorosły Żyd MUSIAŁ umieć czytać).

- Mniej więcej w roku 700 p.n.e. prorok Micheasz podał nazwę wioski Betlejem jako miejsce urodzenia Mesjasza izraelskiego (Micheasz 5:1,2). Wypełnienie tego proroctwa w postaci narodzin Chrystusa jest jednym z najbardziej znanych i najpowszechniej celebrowanych faktów historycznych.

Tak się jakoś składa, że jest wielu historyków, którzy negują Jezusa jako postać historyczną. I mają poważne argumenty. A i spośród tych, którzy jego istnienia nie negują - wielu nie jest w stanie określić ani daty, ani miejsca urodzenia. Czy nie uważasz, że Betlejem uważane jest za miejsce narodzin Jezusa właśnie dlatego, że biblijny prorok tam je umieścił? Jeżeli Jezus miał być tym zapowiadanym Mesjaszem, to po prostu MUSIAŁ urodzić się tam, gdzie przepowiadano.

- W V wieku p.n.e. prorok o imieniu Zachariasz oznajmił, że Mesjasz zostanie zdradzony za cenę niewolnika - trzydzieści sztuk srebra, zgodnie z prawem żydowskim - jak rownież, że pieniądze te zostaną użyte do kupna pola cmentarnego dla biednych ludzi spoza Jerozolimy (Zachariasz 11:12-13). Zarówno Biblia jak i świeccy historycy podają, że Judasz Iskariot otrzymał trzydzieści srebrników za zdradzenie Jezusa. Wymienione źródła wskazują również na to, że pięniądze te zostały użyte do nabycia „pola garncarza”, na cmentarz dla cudzoziemców (Mateusz 27:3,10).

To, co piszesz, to nie jest jakaś obiektywnie sprawdzalna prawda historyczna, ale biblijne opowieści. Nie zapominaj, że ewangelie zostały napisane PO księgach proroków. Jeżeli miały opisywać Mesjasza, to MUSIAŁY odwoływać się do tamtych ksiąg. A ile w nich prawdy historycznej? Tego nie wie nikt (być może ułamek procenta).
- Potężny Babilon o powierzchni 196 mil kwadratowych (500 km2) był otoczony nie tylko fosą ale również podwójnymi murami obronnymi o wysokości 330 stóp (100 m) i grubości 90 stóp (27 m). Miasto bezsprzecznie uważano za miejsce nie do zdobycia, a jednak dwóch biblijnych proroków ogłosiło jego zagładę. Prorocy ci twierdzili również, że ruiny tego miasta będą unikane przez podróżnych, że miasto nie będzie już więcej zamieszkałe, oraz że jego kamienie nie zostaną nawet powtórnie użyte do budowy (Izajasz 13:17, 22 oraz Jeremiasz 51:26, 43). Ich opis jest zgodny z dobrze udokumentowaną historią tej słynnej twierdzy.

No i co z tego wynika? Każde miasto może kiedyś upaść. A kto wie, czy ich "proroctwo" nie zostało oparte na faktach już znanych (czyli że zostało napisane PO upadku Babilonu).
(Jeremiasz 31:38, 40). Odrodzenie to stało się faktem w roku 1948, a budowa owych dziewięciu przedmieść odbyła się dokładnie w miejscach i w kolejności przewidzianych przez proroka.

Więc uważasz, że budowniczowie tych przedmieść (Żydzi!) nie znali proroctwa Jeremiasza? I nie mogli wybudować miasta tak, jak Jeremiasz je opisał?

To wszystko, co opisujesz to nie są żadne spełnione proroctwa. Sięgasz do ksiąg Starego Testamentu: a przecież wszystko, co zostało w nich zapisane było znane i mogło być wykorzystane tak, by pokazać biblijną nieuchronność pewnych zdarzeń.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:
a od czego jeśli nie od obserwowalnego?
To nie byłaby wiara.

O czym Ty mówisz? Bóg stworzył świat, czy nie? zawarł siebie w nim, czy schował się tam gdzie nie dochodzi to co stworzył?
stworzył świat w sześć dni, ale Bóg zupełnie inaczej pojmuje czas niż ludzie.

Ale opis biblijny zrobił człowiek - nie Bóg. I to człowiek stosował ludzkie miary czasu. Podobnie jak według ludzkiej miary czasu od stworzenia świata powinno upłynąć nie więcej niż parę tysięcy lat.

A czy człowiek potrafi objąć i zrozumieć cały czas, od początku?

zrozumieć jeszcze nie, ale policzyć tak.

A skąd wiesz, że te obliczenia są dobre?

Powiedz wprost. Dinozaury to ściema, czy nie?Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.10.07 o godzinie 14:37
Krzysztof C.

Krzysztof C. Fizyk, specjalista w
zakresie edukacji i
projektów unijny...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:

Każdy, kto naprawdę wierzy i się nie waha.

Ale taka umiejętność przeczy prawom natury. Jeżeli Bóg stworzył te prawa, to czemu miałby pozwalać je łamać?
I co dzieje się z Twoją wiarą, jeżeli neguje ją poparta nauką wiedza?

A gdzie neguje?

Choćby wiek Ziemi - jest znacznie dłuższy niż wynika z biblijnego opisu.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Krzysztof C.:
Bogumiła Hanna G.:

Każdy, kto naprawdę wierzy i się nie waha.

Ale taka umiejętność przeczy prawom natury. Jeżeli Bóg stworzył te prawa, to czemu miałby pozwalać je łamać?

Nikt tego nie robi dla zabawy, dla udowodnienia, ale gdy istnieje potrzeba. A to jest ważniejsze od prawa.
I co dzieje się z Twoją wiarą, jeżeli neguje ją poparta nauką wiedza?

A gdzie neguje?

Choćby wiek Ziemi - jest znacznie dłuższy niż wynika z biblijnego opisu.

A czy to wiadomo na pewno?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:
Krzysztof C.:
Bogumiła Hanna G.:

Każdy, kto naprawdę wierzy i się nie waha.

Ale taka umiejętność przeczy prawom natury. Jeżeli Bóg stworzył te prawa, to czemu miałby pozwalać je łamać?

Nikt tego nie robi dla zabawy, dla udowodnienia, ale gdy istnieje potrzeba. A to jest ważniejsze od prawa.
I co dzieje się z Twoją wiarą, jeżeli neguje ją poparta nauką wiedza?

A gdzie neguje?

Choćby wiek Ziemi - jest znacznie dłuższy niż wynika z biblijnego opisu.

A czy to wiadomo na pewno?

bardziej na pewno niźli 5 tysięcy lat.
Krzysztof C.

Krzysztof C. Fizyk, specjalista w
zakresie edukacji i
projektów unijny...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:

Ale taka umiejętność przeczy prawom natury. Jeżeli Bóg stworzył te prawa, to czemu miałby pozwalać je łamać?

Nikt tego nie robi dla zabawy, dla udowodnienia, ale gdy istnieje potrzeba. A to jest ważniejsze od prawa.

Czy Piotr w ewangelicznym opisie miał jakąś potrzebę chodzenia po wodzie? Albo nawet sam Jezus? Rozumiem, gdyby chodziło o ratowanie życia, ale właśnie obaj chcieli coś udowodnić.
I co dzieje się z Twoją wiarą, jeżeli neguje ją poparta nauką wiedza?

A gdzie neguje?

Choćby wiek Ziemi - jest znacznie dłuższy niż wynika z biblijnego opisu.

A czy to wiadomo na pewno?

Zmartwię Cię - wiadomo na pewno. Ziemia jest znacznie starsza (i to o parę rzędów wielkości) niż wynika z biblijnego opisu.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Krzysztof C.:
Bogumiła Hanna G.:

1. Jeżeli słyszysz Boga bezpośrednio - to jaki ma głos? (sorry, za ironię).

Nie określę Ci, jaki to głos, ale gdy słyszę, to równocześnie mam pokój.

Rozumiem, że chodzi Ci o pokój w sensie duchowym (a nie o pomieszczenie). Ale ja ponawiam pytanie: skąd wiesz, że to głos Boga? A może to tylko jakieś Twoje głębokie przemyślenia.

A jeśli masz żonę, czy kogoś kto Cię kocha, to skąd wiesz, że Cię kocha?
Bo mówią coś, co mnie dotyka, albo odpowiadają na coś, o czym nie mieli pojęcia, a mówiłam o tym tylko Bogu w modlitwie.

Jest coś takiego, jak psychologia. Dobry psycholog potrafi mówić do człowieka tak, jakby znał jego najskrytsze myśli. Poza tym działa również Twoja percepcja: słyszysz to, co chcesz usłyszeć (jak każdy). Ileż to razy ja sam słuchałem różnych ludzi i czułem się, jakby mówili prosto do mnie.

W konkretnym czasie?
Biblia nie jest jednością: jest zbiorem ksiąg, z których późniejsze czerpią ze starszych.

Dlaczego twierdzisz, że nie jest jednością? Jak mieli czerpać ci, którzy nie mieli dostępu, albo nie potrafili czytać i pisać?

Ci, którzy pisali księgi Biblii potrafili czytać i pisać. Umiejętności te były zresztą dość powszechne u Żydów (każdy dorosły Żyd MUSIAŁ umieć czytać).

Ale nie zawsze mieli dostęp do niej.
- Mniej więcej w roku 700 p.n.e. prorok Micheasz podał nazwę wioski Betlejem jako miejsce urodzenia Mesjasza izraelskiego (Micheasz 5:1,2). Wypełnienie tego proroctwa w postaci narodzin Chrystusa jest jednym z najbardziej znanych i najpowszechniej celebrowanych faktów historycznych.

Tak się jakoś składa, że jest wielu historyków, którzy negują Jezusa jako postać historyczną. I mają poważne argumenty. A i spośród tych, którzy jego istnienia nie negują - wielu nie jest w stanie określić ani daty, ani miejsca urodzenia. Czy nie uważasz, że Betlejem uważane jest za miejsce narodzin Jezusa właśnie dlatego, że biblijny prorok tam je umieścił? Jeżeli Jezus miał być tym zapowiadanym Mesjaszem, to po prostu MUSIAŁ urodzić się tam, gdzie przepowiadano.

I akurat wtedy, kiedy miał się urodzić, cesarz ogłosił spis ludności? I przypadkiem Józef pochodził z Betlejem?
- W V wieku p.n.e. prorok o imieniu Zachariasz oznajmił, że Mesjasz zostanie zdradzony za cenę niewolnika - trzydzieści sztuk srebra, zgodnie z prawem żydowskim - jak rownież, że pieniądze te zostaną użyte do kupna pola cmentarnego dla biednych ludzi spoza Jerozolimy (Zachariasz 11:12-13). Zarówno Biblia jak i świeccy historycy podają, że Judasz Iskariot otrzymał trzydzieści srebrników za zdradzenie Jezusa. Wymienione źródła wskazują również na to, że pięniądze te zostały użyte do nabycia „pola garncarza”, na cmentarz dla cudzoziemców (Mateusz 27:3,10).

To, co piszesz, to nie jest jakaś obiektywnie sprawdzalna prawda historyczna, ale biblijne opowieści. Nie zapominaj, że ewangelie zostały napisane PO księgach proroków. Jeżeli miały opisywać Mesjasza, to MUSIAŁY odwoływać się do tamtych ksiąg. A ile w nich prawdy historycznej? Tego nie wie nikt (być może ułamek procenta).

A skąd wiesz, że to nieprawda?
- Potężny Babilon o powierzchni 196 mil kwadratowych (500 km2) był otoczony nie tylko fosą ale również podwójnymi murami obronnymi o wysokości 330 stóp (100 m) i grubości 90 stóp (27 m). Miasto bezsprzecznie uważano za miejsce nie do zdobycia, a jednak dwóch biblijnych proroków ogłosiło jego zagładę. Prorocy ci twierdzili również, że ruiny tego miasta będą unikane przez podróżnych, że miasto nie będzie już więcej zamieszkałe, oraz że jego kamienie nie zostaną nawet powtórnie użyte do budowy (Izajasz 13:17, 22 oraz Jeremiasz 51:26, 43). Ich opis jest zgodny z dobrze udokumentowaną historią tej słynnej twierdzy.

No i co z tego wynika? Każde miasto może kiedyś upaść. A kto wie, czy ich "proroctwo" nie zostało oparte na faktach już znanych (czyli że zostało napisane PO upadku Babilonu).

Wówczas było uważane za niezniszczalne.
Ich autorzy żyli przed upadkiem Babilonu.
(Jeremiasz 31:38, 40). Odrodzenie to stało się faktem w roku 1948, a budowa owych dziewięciu przedmieść odbyła się dokładnie w miejscach i w kolejności przewidzianych przez proroka.

Więc uważasz, że budowniczowie tych przedmieść (Żydzi!) nie znali proroctwa Jeremiasza? I nie mogli wybudować miasta tak, jak Jeremiasz je opisał?

A dlaczego mieli by to zrobić?
To wszystko, co opisujesz to nie są żadne spełnione proroctwa. Sięgasz do ksiąg Starego Testamentu: a przecież wszystko, co zostało w nich zapisane było znane i mogło być wykorzystane tak, by pokazać biblijną nieuchronność pewnych zdarzeń.

Tak samo Rzymianie, którzy ukrzyżowali Jezusa?
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
Bogumiła Hanna Grabowska:
a od czego jeśli nie od obserwowalnego?
To nie byłaby wiara.

O czym Ty mówisz? Bóg stworzył świat, czy nie? zawarł siebie w nim, czy schował się tam gdzie nie dochodzi to co stworzył?

Fakty, to nie wiara.
stworzył świat w sześć dni, ale Bóg zupełnie inaczej pojmuje czas niż ludzie.

Ale opis biblijny zrobił człowiek - nie Bóg. I to człowiek stosował ludzkie miary czasu. Podobnie jak według ludzkiej miary czasu od stworzenia świata powinno upłynąć nie więcej niż parę tysięcy lat.

A czy człowiek potrafi objąć i zrozumieć cały czas, od początku?

zrozumieć jeszcze nie, ale policzyć tak.

A skąd wiesz, że te obliczenia są dobre?

Powiedz wprost. Dinozaury to ściema, czy nie?Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.10.07 o godzinie 14:37

Nie wiem.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Krzysztof C.:
Bogumiła Hanna G.:

Ale taka umiejętność przeczy prawom natury. Jeżeli Bóg stworzył te prawa, to czemu miałby pozwalać je łamać?

Nikt tego nie robi dla zabawy, dla udowodnienia, ale gdy istnieje potrzeba. A to jest ważniejsze od prawa.

Czy Piotr w ewangelicznym opisie miał jakąś potrzebę chodzenia po wodzie? Albo nawet sam Jezus? Rozumiem, gdyby chodziło o ratowanie życia, ale właśnie obaj chcieli coś udowodnić.

Jezus potrzebował dotrzeć do swoich uczniów, Piotr potrzebował uwierzyć.
I co dzieje się z Twoją wiarą, jeżeli neguje ją poparta nauką wiedza?

A gdzie neguje?

Choćby wiek Ziemi - jest znacznie dłuższy niż wynika z biblijnego opisu.

A czy to wiadomo na pewno?

Zmartwię Cię - wiadomo na pewno. Ziemia jest znacznie starsza (i to o parę rzędów wielkości) niż wynika z biblijnego opisu.

Skąd wiadomo na pewno?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:
Patryk T.:
Bogumiła Hanna Grabowska:
a od czego jeśli nie od obserwowalnego?
To nie byłaby wiara.

O czym Ty mówisz? Bóg stworzył świat, czy nie? zawarł siebie w nim, czy schował się tam gdzie nie dochodzi to co stworzył?

Fakty, to nie wiara.

Czyli wiara to wszystko czego nie ma?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Pytam poważnie. Wciąż słyszę że wiara to rzeczywistość. To może to taki symulakr?
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

"Wierzyć zaś - to znaczy być pewnym, że się otrzyma to, czego się oczekuje; to znaczy być przekonanym o rzeczywistym istnieniu tego, czego się nie widzi."
List do Hebrajczyków 11, 1
Krzysztof C.

Krzysztof C. Fizyk, specjalista w
zakresie edukacji i
projektów unijny...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:

Rozumiem, że chodzi Ci o pokój w sensie duchowym (a nie o pomieszczenie). Ale ja ponawiam pytanie: skąd wiesz, że to głos Boga? A może to tylko jakieś Twoje głębokie przemyślenia.

A jeśli masz żonę, czy kogoś kto Cię kocha, to skąd wiesz, że Cię kocha?

Nie wiem - mam nadzieję.

Jest coś takiego, jak psychologia. Dobry psycholog potrafi mówić do człowieka tak, jakby znał jego najskrytsze myśli. Poza tym działa również Twoja percepcja: słyszysz to, co chcesz usłyszeć (jak każdy). Ileż to razy ja sam słuchałem różnych ludzi i czułem się, jakby mówili prosto do mnie.

W konkretnym czasie?

Dokładnie. Co więcej - czasem czytam jakiś wiersz albo słucham piosenki i mam dokładnie takie samo wrażenie - że to o mnie. Proroctwa?

Ci, którzy pisali księgi Biblii potrafili czytać i pisać. Umiejętności te były zresztą dość powszechne u Żydów (każdy dorosły Żyd MUSIAŁ umieć czytać).

Ale nie zawsze mieli dostęp do niej.

Zawsze mieli. Przynajmniej ci, którzy dokładali swoje "trzy grosze".

I akurat wtedy, kiedy miał się urodzić, cesarz ogłosił spis ludności? I przypadkiem Józef pochodził z Betlejem?

Popełniasz zasadniczy błąd: wychodzisz z założenia, że ewangeliczny opis Jezusa jest w 100% historyczny. A on może mieć bardzo dużo elementów mitycznych, "dorobionych" pod kątem zgodności z wcześniejszymi proroctwami. Wszak ewangelie były pisane długo po czasach Jezusa (kilkadziesiąt lat) i prawdopodobnie przez osoby, które osobiście raczej na pewno Jezusa nie znały. Wiele szczegółów z jego życia - zwłaszcza z dzieciństwa (nieznanego nawet apostołom) - prawdopodobnie "uzupełniono" w oparciu o księgi proroków. Gdzieś się musiał urodzić - niech będzie, że w Betlejem.


To, co piszesz, to nie jest jakaś obiektywnie sprawdzalna prawda historyczna, ale biblijne opowieści. Nie zapominaj, że ewangelie zostały napisane PO księgach proroków. Jeżeli miały opisywać Mesjasza, to MUSIAŁY odwoływać się do tamtych ksiąg. A ile w nich prawdy historycznej? Tego nie wie nikt (być może ułamek procenta).

A skąd wiesz, że to nieprawda?

Skąd TY wiesz, że prawda? Ewangelia to tylko tekst spisany przez człowieka, który nawet nie miał szansy znać osobiście Jezusa. Skąd ten człowiek miałby znać dokładnie wszystkie szczegóły jego życia - np. z dzieciństwa?


No i co z tego wynika? Każde miasto może kiedyś upaść. A kto wie, czy ich "proroctwo" nie zostało oparte na faktach już znanych (czyli że zostało napisane PO upadku Babilonu).

Wówczas było uważane za niezniszczalne.
Ich autorzy żyli przed upadkiem Babilonu.

Za niezniszczalny uważany był również Konstantynopol czy Kamieniec Podolski - co nie przeszkadzało Turkom oblegać i pokonać tych miast. To chyba Einstein powiedział: "Są takie rzeczy, które wszyscy uważają za niemożliwe. I nagle przychodzi ktoś, kto tego nie wie i robi to."
(Jeremiasz 31:38, 40). Odrodzenie to stało się faktem w roku 1948, a budowa owych dziewięciu przedmieść odbyła się dokładnie w miejscach i w kolejności przewidzianych przez proroka.

Więc uważasz, że budowniczowie tych przedmieść (Żydzi!) nie znali proroctwa Jeremiasza? I nie mogli wybudować miasta tak, jak Jeremiasz je opisał?

A dlaczego mieli by to zrobić?

A może dlatego żeby powiązać odrodzone państwo Izrael z Biblią i w ten sposób wzmocnić (również w oczach chrześcijan, którzy wtedy nad tymi terenami panowali) swoje prawo do tego państwa?
To wszystko, co opisujesz to nie są żadne spełnione proroctwa. Sięgasz do ksiąg Starego Testamentu: a przecież wszystko, co zostało w nich zapisane było znane i mogło być wykorzystane tak, by pokazać biblijną nieuchronność pewnych zdarzeń.

Tak samo Rzymianie, którzy ukrzyżowali Jezusa?

Jeżeli w ogóle go ukrzyżowali. Niby umarł, a nie ma ciała... Dziwne jakieś.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

ja się pytam o to, co się widzi.
w stylu tych durnych dinozaurów, tudzież kangurów australijskich. Jak one się znalazły na arce?Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.10.07 o godzinie 15:18
Krzysztof C.

Krzysztof C. Fizyk, specjalista w
zakresie edukacji i
projektów unijny...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:


Zmartwię Cię - wiadomo na pewno. Ziemia jest znacznie starsza (i to o parę rzędów wielkości) niż wynika z biblijnego opisu.

Skąd wiadomo na pewno?

Podobno jesteś nauczycielką - nie uważasz, że nauczyciele powinni mieć jakieś pojęcie o współczesnej nauce?

Wg Biblii Ziemia powinna powstać jakieś 4000 lat p.n.e. - tak się składa, że wtedy powstawał starożytny Egipt - co jest nieźle przez archeologię udokumentowane. Jak się określa wiek znalezisk (zarówno pochodzenia organicznego, jak i minerałów) - nie będę opisywał (poszukaj sama).
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Krzysztof C.:
Bogumiła Hanna G.:

Rozumiem, że chodzi Ci o pokój w sensie duchowym (a nie o pomieszczenie). Ale ja ponawiam pytanie: skąd wiesz, że to głos Boga? A może to tylko jakieś Twoje głębokie przemyślenia.

A jeśli masz żonę, czy kogoś kto Cię kocha, to skąd wiesz, że Cię kocha?

Nie wiem - mam nadzieję.

Jest coś takiego, jak psychologia. Dobry psycholog potrafi mówić do człowieka tak, jakby znał jego najskrytsze myśli. Poza tym działa również Twoja percepcja: słyszysz to, co chcesz usłyszeć (jak każdy). Ileż to razy ja sam słuchałem różnych ludzi i czułem się, jakby mówili prosto do mnie.

W konkretnym czasie?

Dokładnie. Co więcej - czasem czytam jakiś wiersz albo słucham piosenki i mam dokładnie takie samo wrażenie - że to o mnie. Proroctwa?

Tylko Ty oceniasz to jako przypadek. Ja wierzę, że przez to mówi do mnie Bóg. Zwłaszcza, jak proszę o odpowiedź przykładowo w ciągu godziny.
Ci, którzy pisali księgi Biblii potrafili czytać i pisać. Umiejętności te były zresztą dość powszechne u Żydów (każdy dorosły Żyd MUSIAŁ umieć czytać).

Ale nie zawsze mieli dostęp do niej.

Zawsze mieli. Przynajmniej ci, którzy dokładali swoje "trzy grosze".

W niewoli babilońskiej choćby? Daniel na dworze Nabuchodonozora?
I akurat wtedy, kiedy miał się urodzić, cesarz ogłosił spis ludności? I przypadkiem Józef pochodził z Betlejem?

Popełniasz zasadniczy błąd: wychodzisz z założenia, że ewangeliczny opis Jezusa jest w 100% historyczny. A on może mieć bardzo dużo elementów mitycznych, "dorobionych" pod kątem zgodności z wcześniejszymi proroctwami. Wszak ewangelie były pisane długo po czasach Jezusa (kilkadziesiąt lat) i prawdopodobnie przez osoby, które osobiście raczej na pewno Jezusa nie znały. Wiele szczegółów z jego życia - zwłaszcza z dzieciństwa (nieznanego nawet apostołom) - prawdopodobnie "uzupełniono" w oparciu o księgi proroków. Gdzieś się musiał urodzić - niech będzie, że w Betlejem.

Ewangeliści - Mateusz i Jan znali Jezusa. Marek był uczniem Piotra, Łukasz Pawła, który znał apostołów.
To, co piszesz, to nie jest jakaś obiektywnie sprawdzalna prawda historyczna, ale biblijne opowieści. Nie zapominaj, że ewangelie zostały napisane PO księgach proroków. Jeżeli miały opisywać Mesjasza, to MUSIAŁY odwoływać się do tamtych ksiąg. A ile w nich prawdy historycznej? Tego nie wie nikt (być może ułamek procenta).

Opisywali także żydowscy historycy.
A skąd wiesz, że to nieprawda?

Skąd TY wiesz, że prawda? Ewangelia to tylko tekst spisany przez człowieka, który nawet nie miał szansy znać osobiście Jezusa. Skąd ten człowiek miałby znać dokładnie wszystkie szczegóły jego życia - np. z dzieciństwa?

Odpowiedź wyżej.
A mogli znać od Marii.

No i co z tego wynika? Każde miasto może kiedyś upaść. A kto wie, czy ich "proroctwo" nie zostało oparte na faktach już znanych (czyli że zostało napisane PO upadku Babilonu).

Wówczas było uważane za niezniszczalne.
Ich autorzy żyli przed upadkiem Babilonu.

Za niezniszczalny uważany był również Konstantynopol czy Kamieniec Podolski - co nie przeszkadzało Turkom oblegać i pokonać tych miast. To chyba Einstein powiedział: "Są takie rzeczy, które wszyscy uważają za niemożliwe. I nagle przychodzi ktoś, kto tego nie wie i robi to."

Ale czy ktoś przewidział ich upadek?
(Jeremiasz 31:38, 40). Odrodzenie to stało się faktem w roku 1948, a budowa owych dziewięciu przedmieść odbyła się dokładnie w miejscach i w kolejności przewidzianych przez proroka.

Więc uważasz, że budowniczowie tych przedmieść (Żydzi!) nie znali proroctwa Jeremiasza? I nie mogli wybudować miasta tak, jak Jeremiasz je opisał?

A dlaczego mieli by to zrobić?

A może dlatego żeby powiązać odrodzone państwo Izrael z Biblią i w ten sposób wzmocnić (również w oczach chrześcijan, którzy wtedy nad tymi terenami panowali) swoje prawo do tego państwa?

A czy wszyscy, którzy odbudowywali byli wierzący?
I budowali z Bilią w ręku?
To wszystko, co opisujesz to nie są żadne spełnione proroctwa. Sięgasz do ksiąg Starego Testamentu: a przecież wszystko, co zostało w nich zapisane było znane i mogło być wykorzystane tak, by pokazać biblijną nieuchronność pewnych zdarzeń.

Tak samo Rzymianie, którzy ukrzyżowali Jezusa?

Jeżeli w ogóle go ukrzyżowali. Niby umarł, a nie ma ciała... Dziwne jakieś.

O ukrzyżowaniu piszą nie tylko Ewangelie.
A nie ma ciała, bo zmartwychstał.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
ja się pytam o to, co się widzi.

Wierzysz, czy wiesz że jest jesień?
Wierzysz, czy wiesz, że Twoi rozmówcy na GL są tymi, za których się podają?
w stylu tych durnych dinozaurów, tudzież kangurów australijskich. Jak one się znalazły na arce?Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.10.07 o godzinie 15:18

Spotkałam się z teorią, że dinozaury wyginęły wskutek zmiany klimatu podczas potopu.
Nie jest podane, ile czasu była budowana arka. Choćby i sto lat.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:

aha. to dziękuję.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Krzysztof C.:
Bogumiła Hanna G.:


Zmartwię Cię - wiadomo na pewno. Ziemia jest znacznie starsza (i to o parę rzędów wielkości) niż wynika z biblijnego opisu.

Skąd wiadomo na pewno?

Podobno jesteś nauczycielką - nie uważasz, że nauczyciele powinni mieć jakieś pojęcie o współczesnej nauce?

Wg Biblii Ziemia powinna powstać jakieś 4000 lat p.n.e.

Są różne szacunki.

Następna dyskusja:

Wiara w Boga w XXI wieku???...




Wyślij zaproszenie do