Temat: wiara w Boga w XXI wieku????
Paweł P.:
A w jaki sposób łapiesz ten bezpośredni kontakt? Nie żebym się czepiał, ale kiedyś próbowałem i nijak mi nie wychodziło. Może próbowałem źle?
Pozwól, że i ja odpowiem na to pytanie...
Uogólniając troszkę to powiem, że sposobów czy rodzajów bezpośrednich kontaktów z Bogiem jest tak wiele jak wielu jest ludzi.
----------------------------------------------------------------
ja protestuję, upraszczasz, i tworzysz pułapkę...
po pierwsze nie każdy ma kontakty z Bogiem (czy bogiem)
ja np. nie. Po drugie jeżeli każdy ma inaczej to jakiż sens jest religii i wiary i koscioła
Każdy ma inaczej i już. Tego to ani udowodnić ani uargumentować ani wytłumaczyć innym, jakieś słabe argumenty, wybacz
i nie trafne
------------------------------------------------------------------
Cały cud polega na tym, że każdy w inny sposób odczuwa
obecność Boga. Na to nie ma reguły. Sposobności do takiego kontaktu jest wiele mógłbym dłuugo wymieniać.
---------------------------------------------------------
mi wystarczyłby JEDEN bu spróbować zrozumieć co pod tym rozumiesz
a jak piszesz, jest wiele a nie podajesz żadnego to nie ma o czym mówić
-----------------------------------------------------------------
Ale jeśli chodzi o mnie to jest to modlitwa ciszy, czyli po prostu milczenie przed Najświętszym Sakramentem np w kościele. Często wystarczy być, wyciszyć się... Choć niekoniecznie musi to być milczenie czasem po prostu rozmowa, czasem śpiew... możliwości jest wiele.
---------------------------------------------------------------
"modlitwa ciszy", "milczenie", "śpiew"
"rozmowa" - to mi wygląda na proste zamyślenie i refleksję
na szukanie jakichś myśli i prawd
ale nie widzę tu spotkania z Bogiem/bogiem
ja też zamyslam się, rozmawiam, wyciszam, inspiruję pieśnią i kontaktami z ludźmi, takie jest życie, piekne, róznorodne, żywe
ale... może być to park, ulica, kocert jazzowy czy blusowy
chyba mylisz pojęcia
myslenie i szukanie odpowiedzi na rózne życiowe problemy
ma być dowodem na kontakt z Bogiem/bogiem
.......................
dośc marny dowód, sorki