konto usunięte
Temat: Milosc
Miłość to akt woli. Chęć niesienia komuś szczęścia. Ot tak, po prostu.Czy też, przekładanie szczęścia czyjejś osoby, nad szczęście własne.
I nie chodzi o to, by spełniać każdą zachciankę. Tylko sprawiać, by drugiej osobie żyło się lżej. O sobie samym przy tym nie zapominając.
I kiedyś ktoś mi powiedział "po czym poznać jak bardzo druga osoba nas kocha? - po tym jak bardzo się dla nas zmieniła, żeby było nam lżej". Bardzo mądre słowa jak dla mnie. Teraz większość ludzi ciągle powtarza "jestem jaki jestem", "nie zmienię się nigdy", podczas, gdy chodzi o to, by korygować nasze niedoskonałości dla drugiej osoby. Nie zmieniać się diametralnie. Nie wyzbywać się siebie. Ale pewne drobne rzeczy, które mogą sprawić, że drugiej osobie będzie przy nas o niebo lepiej.