Jakub J.

Jakub J. Public Relations |
Social Media

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

O etyce w Polskim PR powiedziano już chyba wszytko, czyli chyba nic, a ja obserwując treści na stronach agencji o „zasobach” oferowanych usług zauważyłem, iż coraz modniejsze jest używanie stwierdzeń na temat etycznych zachowań PR. „Nasza firma to, nasza firma tamto, wszytko zgodnie z etyką, zasadami itp., itd., etc. i wszytko inne”. Pytaniem więc nie będzie czym według Was tak naprawdę w polskim PR jest działanie etyczne i czy z tą raczkującą w kraju branżą, jest na tyle źle, iż klienta „trzeba przekonywać” zwrotami tego typu?

konto usunięte

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

Wydaje mi się, że karierę tego rodzaju zapewnień zawdzięczamy m.in. zabiegom mającym na celu odżegnanie się od pejoratywnego wydźwięku słowa "PR" pojawiającego się co jakiś czas w mediach ("czarny PR" "polityczny PR", etc. - źle brzmi, prawda?). Ale i od przypadków takiego nieetycznego działania, których też przecież nie dokonują krasnoludki.
A z branżą - mam takie wrażenie - jest tak, jak to z młodą gałęzią biznesu. W wieku niemowlęcym pojawia się wolna amerykanka, ale wraz z czasem nabiera coraz większej ogłady. To już nie są lata 90-te. Zdarzają się oczywiście nadal "dinozaury branży" których mentalność ukształtowała się w warunkach wolnej amerykanki i taka już pozostała. Zdarzają się jeszcze młode wilczki gotowe na wszystko. Niemniej ani jedni ani drudzy nie są raczej dla branży w jej masie reprezentatywni.
Dlatego nie sądzę, aby maniera podkreślania własnych standardów etycznych niosła akurat jakieś głębsze informacje na temat kondycji branży jako takiej.
Krzysztof Górski

Krzysztof Górski konsultant Public
Relations, Public
Affairs, lobbyingu,
s...

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

Słuchajcie!

A czy to źle, że jest moda na "bycie etycznym"?!

Jeśli jest taki trend to wspaniale!

Ja myślę zresztą,że bierze się to głównie z podglądania firm zachodnich i ich stron czy broszur. I dobrze. Stamtąd też idzie od jakiegoś czasu fala "społecznej odpowiedzialności biznesu". Jak zwykle są w tym mielizny i szlam, ale jest i sporo dobrego.

A tak a propos, czy wiecie, że jest coś takiego jak RADA ETYKI PR?

Zachęcam do obejrzenia strony i ewentualnego "korzystania" z nas (jestem członkiem tej rady).

http://www.radaetykipr.pl/

pzdr
Marcin Niewęgłowski

Marcin Niewęgłowski trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

Krzysztof G.:
Słuchajcie!

A czy to źle, że jest moda na "bycie etycznym"?!

Jeśli jest taki trend to wspaniale!

Krzysiek, niestety trendy maja to do siebie, ze sa tymczasowe, czasowe. A moim zdaniem cos takiego jak status etyki nie powinien byc uwarunkowany zadna hossa czy bessa.

Ja myślę zresztą,że bierze się to głównie z podglądania firm zachodnich i ich stron czy broszur. I dobrze. Stamtąd też idzie od jakiegoś czasu fala "społecznej odpowiedzialności biznesu". Jak zwykle są w tym mielizny i szlam, ale jest i sporo dobrego.

A tak a propos, czy wiecie, że jest coś takiego jak RADA ETYKI PR?

Zachęcam do obejrzenia strony i ewentualnego "korzystania" z nas (jestem członkiem tej rady).

http://www.radaetykipr.pl/

pzdr

Bardzo dobrze, ze istnieje Rada Etyki PR. Tylko ona dotyczy glownie czlonkow ZFPR i PSPR. ZFPR zrzesza kilkanascie najwiekszych agencji, a jest tez wiele jedno- lub kilko-osobowych podmiotow rozsianych po calym kraju. Do PSPR tez nie naleza wszyscy, co mienia sie pijarowcami. Organ jak najbardziej sluszny, bo powinna stad na strazy gry fair w branzy. Tylko czy np. sprawa odnosnie zakazu laczenia zawodu PRowca i dziennikarza jest egzekwowana w stosunku do czlonkow zarowno ZFPR i PSPR?
Jakub J.

Jakub J. Public Relations |
Social Media

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

Krzysztof G.:
Słuchajcie!

A czy to źle, że jest moda na "bycie etycznym"?!

Jeśli jest taki trend to wspaniale!

Krzysztof. Tego nikt chyba nie ma zamiaru negować, bo to jest podstawą jawnych i co ważniejsze czystych działań jakiejkolwiek agencji. Szczerze powiedziawszy to wypada cieszyć się każdą etycznie działająca agencja. Pytaniem natomiast jest, jak należy odbierać ( patrząc przez pryzmat kilenta)agencję, która dajmy na to o swoje etyczności "nie informuje", chociażby na stronie www. Czy to oznacza, że działa nie tak jak trzeba? Z drugiej strony czy "działanie etyczne" będące ( tutaj nie ma co ukrywać), chyba wabikiem dla kilenta, jest słusznie trafionym argumentem? Co jeśli każda agencja będzie głosić, że postępuję etycznie? Dojdziemy do etyki tej prawdziwej i tej drugiej- mniej słusznej?

Idąc dalej. Istotą pytania jest poruszenie zagadnienia czym tak naprawdę w polskich realiach jest etyka w PR, albo inaczej. Czy Agencje i Piarowcy zdają sobie z tego sprawę, jak szerokie pole manerwru posiadają przy działaniach relacyjnych i nie tylko. Czym dla Was jest postępowanie etyczne w tej dziedzinie: wzbranianie się przed wręczaniem zestawów kina domowego na konferencjach, wysyłaniem dzienikarzy do Chorwacji na dwutygodniowy "szał pał", czy może wysłanie informacji prasowej, w którym kiepski sprzęt Hi-tech, będzie przejaskrawionym "produktem roku". Jakie standarty mają funkcjonować w polskim PR, aby mówić o działaniach zgodnych z etyką?

A tak a propos, czy wiecie, że jest coś takiego jak RADA ETYKI PR?

Zachęcam do obejrzenia strony i ewentualnego "korzystania" z nas (jestem członkiem tej rady).

http://www.radaetykipr.pl/

Wiemy wiemy :)

pzdr

Uściski
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

Wg mnie w ogóle zbitka "etyczny PR" to trochę oksymoron. PR z założenia powinien być etyczny. To w końcu informowanie, rzetelne i solidne. Oczywiście w teorii ;)
Etyczna powinna być firma. Czy raczej postępować etycznie. Wobec pracowników, wobec klientów, wobec konkurencji. Oczywiście w teorii ;)
PR, podobnie jak komunikacja wewnętrzna, powinny być jakąś wypadkową, efektem czy łącznikiem firmy ze światem. W końcu to nie (anty)reklama.
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

Karolina Carla D.:
Wg mnie w ogóle zbitka "etyczny PR" to trochę oksymoron.

kotku, z tego co tu napisałaś, to raczej wynika, że "etyczne PR" uważasz za PLEONAZM (podwojenie znaczeń typu "masło maślane")

oksymoron to skontrastowanie dwóch przeciwstawnych znaczeń (np. "gorący lód" czy jakiś inny przykład z liceum)

natomiast cieszy mnie bardzo, że rozróżniasz teorię PR od praktyki rynku

zbliżają się wybory - czarny PR i chamska gra przed nami

więc sparafrazuję Kazika: "co to jest etyka, jeśli ktoś zapyta, zasunę z laczka, poprawię z kopyta"

wiele agencji PR ma niezapisaną pozycję w menu - czarny PR - polecaną dyskretnie jako danie typu "specjalność szefa kuchni"

otwórzcie oczy!
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Piarowiec jak rodzina pacjenta czyli coś o etyce w PR

Coś o etyce :)



Wyślij zaproszenie do