Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

URSZULA R.:
Jacek Piotrowski:
W którą
stronę idziemy?

W żadną Jacku... po prostu w żadną - Ty widzisz tylko biednych KDTowiczów, którym zrobione kuku a ja widzę nieprawidłowości po obu stronach... swoją stroną ciekawe czemu tak walczysz o KDT... robiłeś tam zakupy?? masz tam udziały ?? wyluzuj ...
Urszulo, szanujmy się. Ja wiem czym jest samorządność. I nie chodzi tutaj tylko o KDT. Podobnie jest w innych częściach kraju. Jest tyle arogancji we władzach że.... Tutaj tez HGW wykazała sie arogancją. Jezeli ta pani mieni się kimś kto stosuje europejsie standardy, to wybacz. Ale chyba tej częsci Europy, gdzie są jeszcze reżimy totalitarne. Nawet kupcy są ludźmi. I nie ma czegos takiego, że nie da sie pogodzić wielu interesów. Chciała sie przypodobać niektórym ze swojego elektoratu, jakim to ona jest szeryfem i to zrobiła. Juz tutaj wielu wspomnialo o róznych maszkaronach jakie sa nie tylko w Warszawie. Owych blaszanych supermarketach. I niech sie tam także wykaże.
I jeszcze raz powtarzam, urzędnik jest dla obywateli, którzy są równi wobec prawa.Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 11:04
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

URSZULA R.:
Jacek Piotrowski:
W którą
stronę idziemy?

W żadną Jacku... po prostu w żadną - Ty widzisz tylko biednych KDTowiczów, którym zrobione kuku a ja widzę nieprawidłowości po obu stronach... swoją stroną ciekawe czemu tak walczysz o KDT... robiłeś tam zakupy?? masz tam udziały ?? wyluzuj ...
I jeszcze jedno, nie wmawiaj mi ze walczę o KDT. Juz wielokrotnie tutaj pisałem, ze zapewne ta hala powinna zniknąć z tego miejsca. Ale chodzi mi o sposób załatwiania podobnych spraw. O SPOSóB
Edyta G.

Edyta G. menedżer -
diagnozuję i leczę

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Boszzzz, a Wy jeszcze? Polacy jednak długo mogą jak temat polityczny lub religijny ;)
Dajcie spokój, nic nie zmienicie.. Kto by nie siedział i tak bedzie "kręcił lody".
Niestety władza ma to do siebie (zwłaszcza w PLu), że jest "kadencyjna" i trudno przewidzieć kto "bedzie lodziarzem" po następnych wyborach, takze szybko trzeba "robić swoje"...
Ja już nie wierzę, że jest ktoś kto na celu ma wyłacznie "dobro społeczeństwa" a nie swoje...

A jesli chodzi o KDT, metro czy drogi to ocenię to za kilka lat.. niestety, jak wiecie panowie inwestycje mają to do siebie, że są rozłożone w czasie takze trudno dziś powiedzieć jaki bedzie ich koniec i % zwrotu... Chciałabym jednak aby stolica (co by nie mówić - europejskiego państwa) była wolna od polówek, sprzedawanych w centrum miasta gaci i pumeksu, kolorowych (jakże pięknych) bannerów reklamowych wiszących na każdej fasadzie budynku oraz odwiecznych objazdów, przejazdów i rozkopanych, zakorkowanych wszędzie ulic...
Piotr Dobrowolski

Piotr Dobrowolski Dobrowolski -
Adwokaci i Radcowie
Prawni radca prawny

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

A widziałeś te umowę? Czytałeś jej zapisy? Słyszałeś o instytucji kary umownej za bezumowne korzystanie z lokalu? Takie postanowienia stosuje się bardzo często i nie chce mi się wierzyć, że miasto tej klauzuli nie wprowadziło. Wygląda to mniej więcej tak, iż do umowy wprowadza się zapis, iż po zakończeniu stosunku najmu, lokal należy opuścić z określonym terminie (tego samego dnia, 7 dni - różnie). Jeżeli zaś nie zostanie on opuszczony, najemca zobowiązany będzie zapłacić karę za bezumowne korzystanie z nieruchomości, w wysokości dotychczasowego czynszu lub jego krotności. Nie ma więc problemu z pobieraniem czynszu.

Chciałbym, żebyśmy wyjaśnili sobie jedną rzecz. Dyskusja ta, co z resztą często się zdarza, zeszła bardzo szybko na temat polityki i oceny rządzących. Ja wolałbym, żebyśmy zostawili politykę w spokoju i porozmawiali o tym, czy :

- miasto miało prawo eksmitować kupców z hali czy nie
- czy eksmisja została przeprowadzona zgodnie z prawem czy nie

Poruszajmy się proszę w sferze merytorycznej dyskusji, bo dotychczas było jej mało. Sympatie i antypatie polityczne są indywidualną sprawą każdego z nas, tak samo jak to, kto jaką telewizję ogląda, jakiego radia słucha i jakie gazety czyta. Przyjdą wybory, będzie czas podsumowań i rozliczenia obecnie rządzących.

Rozumiem, że nie każdy może znać na wylot procedury obowiązujące przy najmie, eksmisjach, itd. Posłuchajcie zatem proszę kogoś, kto ma o tym jakieś pojęcie. Nie twierdzę, że mam monopol na wiedzę. Jeśli usłyszę jakiś argument, pytanie, konkret, odnoszący się do tej sytuacji (vide: naliczanie czynszu po ustaniu najmu) będę mógł się do niego odnieść. Ale póki co, ta rozmowa zamieniła się w ocenę rządzącej opcji, jej sukcesów na polu PR, itd.

Pamiętacie Państwo demonstracje górników w Warszawie? Palone opony, rzucanie w okna kancelarii premiera, itd? Czy to jest waszym zdaniem sposób na rozwiązywanie problemów? Nie, to jest zachęcanie innych do stosowania niedopuszczalnych metod nacisku. Po co z kimś rozmawiać, skoro można zrobić zadymę w środku miasta. Po co respektować wyroki sądów? Jak będzie pozytywny dla mnie to niech żyje sąd, a jak negatywny to sąd siedzi w kieszeni rządzących i trzeba wyjść na ulicę. Czy sposobem na rozwiązywanie problemów jest barykadowanie się w hali, zabieranie do niej małych dzieci?

Nie rozumiem jednej rzeczy. Jeżeli wiem, że za ileś miesięcy skończy mi się umowa najmu, to szukam nowego miejsca, gdzie będę mógł działalność prowadzić. Trwanie w tym samym i liczenie na to, że jak przyjdzie komornik to się zabarykaduję i postawię na swoim nie wydaje mi się być rozsądną. Jak to się stało, że 100 osób opuściło halę dobrowolnie? Znaczy się można było. A co osiągnęli pozostali? Będą mieli teraz postępowania za utrudnianie egzekucji, napaść na policjantów, itd. Czy na prawdę wierzycie, że każda inna opcja rządząca siedziała by cicho i pozwoliła kupcom siedzieć w hali bez tytułu prawnego? A pamiętacie protesty pielęgniarek za czasów rządów PiS, Samoobrony i LPR? A protesty górników w latach poprzednich? Czy tak głaskano się po głowach? Nie. Jest pewna granica, której przekroczyć nie można, i za którą pojawia się zdecydowana interwencja władz. Ale tego wymaga porządek publiczny, niezależnie od tego, kto aktualnie rządzi. Czy chcielibyście mieć w Warszawie blokowane co tydzień ulice, bo jakaś grupa społeczna przyjechała akurat załatwić swoje sprawy, bo nie jest zadowolona z wyroku sądu?

konto usunięte

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Piotr Dobrowolski:

Piotrze pytanie jest polityczne, dlatego dyskusja jest też polityczna.
Rozmawiamy o polityce miłości rządu Herr Donka jaką realizuje w praktyce na przykładzie akcji zbrojnej HGW i jej pretorian na pracowników KDT.
Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 11:20
Piotr Dobrowolski

Piotr Dobrowolski Dobrowolski -
Adwokaci i Radcowie
Prawni radca prawny

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Ok, w takim razie wypisuję się z tej dyskusji, skoro jest polityczna.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Piotr Dobrowolski:
Ok, w takim razie wypisuję się z tej dyskusji, skoro jest polityczna.
zawsze jest polityka w tle
i wiele decyzji osób na stanowiskach takich jak prezyednt miasta jest politycznych
Zgadzam sie, że warto rozmawiać, czy wszystko było w porządku pomiędzy stronami. Ale nie tylko ze strony kupców. Dlatego zadaję pytania, dlatego pytam wielu ludzi o ten problem. Znajomych dziennikarzy, ludzi z Warszawy.
Choć nie zwracam wagi na rózne sondaże, to jednak w jakimś było, ze wiekszosć warszawiaków była przeciwna metodzie rozwiązania konfliktu wybranego przez HGWJacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 11:50
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Edyta G.:
Boszzzz, a Wy jeszcze? Polacy jednak długo mogą jak temat polityczny lub religijny ;)
Dajcie spokój, nic nie zmienicie.. Kto by nie siedział i tak bedzie "kręcił lody".
Niestety władza ma to do siebie (zwłaszcza w PLu), że jest "kadencyjna" i trudno przewidzieć kto "bedzie lodziarzem" po następnych wyborach, takze szybko trzeba "robić swoje"...
Ja już nie wierzę, że jest ktoś kto na celu ma wyłacznie "dobro społeczeństwa" a nie swoje...

A jesli chodzi o KDT, metro czy drogi to ocenię to za kilka lat.. niestety, jak wiecie panowie inwestycje mają to do siebie, że są rozłożone w czasie takze trudno dziś powiedzieć jaki bedzie ich koniec i % zwrotu... Chciałabym jednak aby stolica (co by nie mówić - europejskiego państwa) była wolna od polówek, sprzedawanych w centrum miasta gaci i pumeksu, kolorowych (jakże pięknych) bannerów reklamowych wiszących na każdej fasadzie budynku oraz odwiecznych objazdów, przejazdów i rozkopanych, zakorkowanych wszędzie ulic...
A jaki jest plan zagospodarowani przestrzennego tej częsci miasta.
Zgadzam się Polacy mogą długo. Ale dzisiaj znalazłem inny temat. O stoczniach. Bo tam tez coś się szykuje ciekawego. Czyżby rządowi pijarowcy nie spisali się?Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 11:56
Edyta G.

Edyta G. menedżer -
diagnozuję i leczę

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Jacek Piotrowski:
A jaki jest plan zagospodarowani przestrzennego tej częsci miasta.
Nie rozumiem Jacku, czy to pytanie czy stwierdzenie?
Tu masz informacje na ten temat: http://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe/Biura_Urzedu/AM...
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Edyta G.:
Jacek Piotrowski:
A jaki jest plan zagospodarowani przestrzennego tej częsci miasta.
Nie rozumiem Jacku, czy to pytanie czy stwierdzenie?
Tu masz informacje na ten temat: http://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe/Biura_Urzedu/AM...
przepraszam miał być znak zapytania. Zaraz otworze linka i zobaczę co mi podesłałaś. Jednak ciagle pytam czy urzędnicy warszawscy ze swoją przywódczynią wybrali odpowiednia metodę rozwiązani konfliktu. I jak ksiegowano czynsze po 1 stycznia?
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Przyznam, że trochę to dla mnie czarna magia. Jest coś w ząłożeniach o muzeum. A takze o zabudowie wokół pałacy kultury budynkami wysokimi. Gdybym byl na miejscu zapewne coś wiecej wiedzial. W sumie coś ma powstać na miejscu hali i obok. Może ok. Nie mój problem. Problemem, tak jak w wielu miastach, jest arogancja władzy. Podejście do obywatela. Sposób wybierania rozwiązań, wybieranie siłowego.
Edyta G.

Edyta G. menedżer -
diagnozuję i leczę

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Jacek Piotrowski:
Edyta G.:
Jacek Piotrowski:
A jaki jest plan zagospodarowani przestrzennego tej częsci miasta.
Nie rozumiem Jacku, czy to pytanie czy stwierdzenie?
Tu masz informacje na ten temat: http://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe/Biura_Urzedu/AM...
przepraszam miał być znak zapytania. Zaraz otworze linka i zobaczę co mi podesłałaś. Jednak ciagle pytam czy urzędnicy warszawscy ze swoją przywódczynią wybrali odpowiednia metodę rozwiązani konfliktu. I jak ksiegowano czynsze po 1 stycznia?
Na drugą część pytania Ci nie odpowiem bo tego nie wiem, ale na logikę - nawet jeśli najem nie miał już mocy prawnej to jednak były koszty użytkowania, które kupcy muszą ponieść...

Co do pierwszej części - odpowiem na przykładzie bliskiego znajomego...
Jakiś czas temu wynajmował dwóm pracującym studentom mieszkanie. Wszystko było dobrze do momentu gdy ten co płacił sie wyprowadził. Znajomy postanowił wypowiedzieć najem ze wzgledu na problemy z płatnościami oraz postanowił, że założy w mieszkaniu działalność. Jakie było jego zdziwienie gdy wynajmujący oświadczył, że się nie wyprowadzi... Znajomy zaczął przeglądac stosowne akty prawne i ogólnie mówiac wyszło, że właściciel ma jedynie obowiązki a najemca przeważnie prawa... Nie mógł wejść do własnego mieszkania i wywalić najemcę, najemca mógł nie płacić a koszty rosły, najemca oswiadczył bezczelnie, że zapłaci jak bedzie miał no bo skad teraz weźmie jak nie ma?
Ponieważ wyczerpały się już wszytkie negocjacyjne oraz prawne możliwości (wysyłanie listów poleconych - nieodbierane, ponaglenia, wezwania do zapłaty i rozwiazanie umowy z ostatecznym terminem wyprowadzki) znajomy postanowił wejść z policją DO WŁASNEGO mieszkania i siłą pozbyć się najemcy - nielegalnie zajmującego w obecnym czasie mieszkanie. Najemca został o tym poinformowany. Gdy własciciel przyszedł zmienić zamki i w obecności świadków otworzył mieszkanie - całe szczęście najemcy już nie było... zwiał. Ale to co zastał w mieszkaniu to koszmar. Nie mówiąc już o zaległosciach w opłatach za media.
Najemca wynajmował po tzw. znajomości. Czynsz był na bardzo niskim poziomie i prawie pokrywał jedynie opłaty... takze weź tu człowieku zrób tu komuś dobrze.... Wydawało mu sie, że mu sie nalezy i już! Bo gdzie on teraz biedny pójdzie i gdzie bedzie tak mało płacił za takie ładne mieszkanie w dobrej lokalizacji. Powiedział jeszcze, że "no przeciez muszę mieć czas aby znaleźć coś fajnego" i oczywiście dalej mieszkał za darmo nabijając koszty...
... Także uważam, ze czasem jeśli wyczerpią sie już możliwości prawne, negocjacje i inne strasznie - konieczne jest niestety użycie siły. Inaczej osłabiamy swój własny wizerunek a "cwaniaczki" rosną w siłe, jeżdżąc po nas jak na kobyle, mysląc "i co mi zrobisz..."
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Edyta G.:
Jacek Piotrowski:
Edyta G.:
Jacek Piotrowski:
A jaki jest plan zagospodarowani przestrzennego tej częsci miasta.
Nie rozumiem Jacku, czy to pytanie czy stwierdzenie?
Tu masz informacje na ten temat: http://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe/Biura_Urzedu/AM...
przepraszam miał być znak zapytania. Zaraz otworze linka i zobaczę co mi podesłałaś. Jednak ciagle pytam czy urzędnicy warszawscy ze swoją przywódczynią wybrali odpowiednia metodę rozwiązani konfliktu. I jak ksiegowano czynsze po 1 stycznia?
Na drugą część pytania Ci nie odpowiem bo tego nie wiem, ale na logikę - nawet jeśli najem nie miał już mocy prawnej to jednak były koszty użytkowania, które kupcy muszą ponieść...

Co do pierwszej części - odpowiem na przykładzie bliskiego znajomego...
Jakiś czas temu wynajmował dwóm pracującym studentom mieszkanie. Wszystko było dobrze do momentu gdy ten co płacił sie wyprowadził. Znajomy postanowił wypowiedzieć najem ze wzgledu na problemy z płatnościami oraz postanowił, że założy w mieszkaniu działalność. Jakie było jego zdziwienie gdy wynajmujący oświadczył, że się nie wyprowadzi... Znajomy zaczął przeglądac stosowne akty prawne i ogólnie mówiac wyszło, że właściciel ma jedynie obowiązki a najemca przeważnie prawa... Nie mógł wejść do własnego mieszkania i wywalić najemcę, najemca mógł nie płacić a koszty rosły, najemca oswiadczył bezczelnie, że zapłaci jak bedzie miał no bo skad teraz weźmie jak nie ma?
Ponieważ wyczerpały się już wszytkie negocjacyjne oraz prawne możliwości (wysyłanie listów poleconych - nieodbierane, ponaglenia, wezwania do zapłaty i rozwiazanie umowy z ostatecznym terminem wyprowadzki) znajomy postanowił wejść z policją DO WŁASNEGO mieszkania i siłą pozbyć się najemcy - nielegalnie zajmującego w obecnym czasie mieszkanie. Najemca został o tym poinformowany. Gdy własciciel przyszedł zmienić zamki i w obecności świadków otworzył mieszkanie - całe szczęście najemcy już nie było... zwiał. Ale to co zastał w mieszkaniu to koszmar. Nie mówiąc już o zaległosciach w opłatach za media.
Najemca wynajmował po tzw. znajomości. Czynsz był na bardzo niskim poziomie i prawie pokrywał jedynie opłaty... takze weź tu człowieku zrób tu komuś dobrze.... Wydawało mu sie, że mu sie nalezy i już! Bo gdzie on teraz biedny pójdzie i gdzie bedzie tak mało płacił za takie ładne mieszkanie w dobrej lokalizacji. Powiedział jeszcze, że "no przeciez muszę mieć czas aby znaleźć coś fajnego" i oczywiście dalej mieszkał za darmo nabijając koszty...
... Także uważam, ze czasem jeśli wyczerpią sie już możliwości prawne, negocjacje i inne strasznie - konieczne jest niestety użycie siły. Inaczej osłabiamy swój własny wizerunek a "cwaniaczki" rosną w siłe, jeżdżąc po nas jak na kobyle, mysląc "i co mi zrobisz..."
Z góry nie przyjmuję nazywania kupców cwaniaczkami. Tak nie można. Poza tym nie jestem pewien czy wyczerpały sie wszelkie mozliwosci prawne.... Przypominam, ze istnieje kodeks postepowania urzędnika.
Jak chyba widzisz, nie jest do końca obecnie wiadome, że w tym przypadku siłowe rozwiązanie było konieczne. Tym bardziej, że docierają informacje o zrywaniu umów przez władze miasta i cos tam jeszcze.
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

nie chce mi sie czytac tego wszystkiego, wiec przedstawie swoje zdanie.
Hala wadzila w planach miasta. Nie byla wlasnaosci kupcow. Miasto ma prawo sie rozwijac i wymowic dzierzawe. Miasto zaproponowalo osiem alternatywnych lokalizacji oraz inne lokale porozrzucane po miescie. Zaproponiowalo wzniesienie hali na tym miejscu nawet. Poczynilo od pierwotnego stanowiska "milion ustepstw". Kupcy nie uczynili zadnego. Przez pol roku byli w hali nielegalnie. Kiedys musi sie skonczyc cierpliwosc. Eksmisja byla jedna z przeprowadzonych najbardziej fair. Sa w kapitalizmie sytuacje w ktorej cos sie likwiduje lub przenosi bez gadnia, oslon, odpraw, alternatywnych propozycji. Dlaczego tylko polscy kupcy zachowali sie w tak, co trzeba nazwac po imieniu ohydny sposob. Czemu cudzoziemcy sie przeniesli. Bo to inna, wyzsza kultura. To zadni kupcy, bo nie ma w nich kszty przedsiebiorczosci. Jest tylko prlowska wygoda, ze jak gdzies raz sie usiadzie na dupie to cale zycie trzeba tam siedziec. Czasy fordyzmu sie skonczyly, nastal czas posfordyzmu i dyanmicznych zmian, do ktorych trzeba sie przyzwyczaic.
Samego sposobu przeprowadzenia eksmisji nie popieram, ale byc moze nie bylo wyjscia. Kto sieje wiatr zbiera burze
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Wydaje mi się, ze mieliśmy tutaj do czynienia z starannie zaplanowana akcją propagandową. Bo pewnego dni w mediach nagle pokazano nam szturmujacych hale policjantów, którzy "pomagali wykonywac czynności służbowe przez komornika" I oczywiscie nagle obrazy, gdzie ranni policjanci, gdzie jakies kamienie ze strony tych cwaniaczków - kupców. I teksty, ze znaleziono kije bejsbolowe, łąńcuchy, nunchaku (tak jak przy kopalni Wujek, gdzie górnicy mieli broń w postaci pałek itd, a biedni milicjanci...) I przed mikrofonami dzielna pani HGW co chwila płacząca o łamaniu prawa. I o tym jakie palny wielkie ma dotyczące tego miejsca. O tym, ze ona już wyczerpała mozliwości dyskusji. A lud Warszawy (jasne ten inteligentny, chyba cały, padł na kolana przed takimi słowami, bo faktycznie nie podobały się ima hale ( a wcześnej?) I hurmem na tych handlarzy, tych wstretnych kupców i kupczynie. Handlujacych byle czym, w brudzie i smrodzie. Mających umiłowaną panią prezydent w....
Akcja palowania została rozgrzeszona. Prawu stało się zadość. Jeden blaszak out. Inne? Auchan, Real? Och, to styl nowoczesny, modernizm. Tylko wpływa na estetykę miasta.
Ranni policjanci? Dlaczego, kto koordynował akcję?
A ochroniarze? Tak mikro wyglądali. Musieli kobietom gazem po oczach.
Zaraz, czy ja nie wspominam czasów stanu wojennego?
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Adam Bulandra:
nie chce mi sie czytac tego wszystkiego, wiec przedstawie swoje zdanie.
Hala wadzila w planach miasta. Nie byla wlasnaosci kupcow. Miasto ma prawo sie rozwijac i wymowic dzierzawe. Miasto zaproponowalo osiem alternatywnych lokalizacji oraz inne lokale porozrzucane po miescie. Zaproponiowalo wzniesienie hali na tym miejscu nawet. Poczynilo od pierwotnego stanowiska "milion ustepstw". Kupcy nie uczynili zadnego. Przez pol roku byli w hali nielegalnie. Kiedys musi sie skonczyc cierpliwosc. Eksmisja byla jedna z przeprowadzonych najbardziej fair. Sa w kapitalizmie sytuacje w ktorej cos sie likwiduje lub przenosi bez gadnia, oslon, odpraw, alternatywnych propozycji. Dlaczego tylko polscy kupcy zachowali sie w tak, co trzeba nazwac po imieniu ohydny sposob. Czemu cudzoziemcy sie przeniesli. Bo to inna, wyzsza kultura. To zadni kupcy, bo nie ma w nich kszty przedsiebiorczosci. Jest tylko prlowska wygoda, ze jak gdzies raz sie usiadzie na dupie to cale zycie trzeba tam siedziec. Czasy fordyzmu sie skonczyly, nastal czas posfordyzmu i dyanmicznych zmian, do ktorych trzeba sie przyzwyczaic.
Samego sposobu przeprowadzenia eksmisji nie popieram, ale byc moze nie bylo wyjscia. Kto sieje wiatr zbiera burze
i znów wypowiedź rodem z... Krzta przedsiębiorczosci. Akurat w tym państwie to możliwe. Racja tego nie da sie czytać
Dynamiczne zmiany? Przy tym rządzie?Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 13:38
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Jacek Piotrowski:
Wydaje mi się, ze mieliśmy tutaj do czynienia z starannie zaplanowana akcją propagandową. Bo pewnego dni w mediach nagle pokazano nam szturmujacych hale policjantów, którzy "pomagali wykonywac czynności służbowe przez komornika" I oczywiscie nagle obrazy, gdzie ranni policjanci, gdzie jakies kamienie ze strony tych cwaniaczków - kupców. I teksty, ze znaleziono kije bejsbolowe, łąńcuchy, nunchaku (tak jak przy kopalni Wujek, gdzie górnicy mieli broń w postaci pałek itd, a biedni milicjanci...) I przed mikrofonami dzielna pani HGW co chwila płacząca o łamaniu prawa. I o tym jakie palny wielkie ma dotyczące tego miejsca. O tym, ze ona już wyczerpała mozliwości dyskusji. A lud Warszawy (jasne ten inteligentny, chyba cały, padł na kolana przed takimi słowami, bo faktycznie nie podobały się ima hale ( a wcześnej?) I hurmem na tych handlarzy, tych wstretnych kupców i kupczynie. Handlujacych byle czym, w brudzie i smrodzie. Mających umiłowaną panią prezydent w....
Akcja palowania została rozgrzeszona. Prawu stało się zadość. Jeden blaszak out. Inne? Auchan, Real? Och, to styl nowoczesny, modernizm. Tylko wpływa na estetykę miasta.
Ranni policjanci? Dlaczego, kto koordynował akcję?
A ochroniarze? Tak mikro wyglądali. Musieli kobietom gazem po oczach.
Zaraz, czy ja nie wspominam czasów stanu wojennego?
Znakomity i merytoryczny komentarz. Dodałbym, że starannie zaplanowane działania propagandowe wpisują się w odwracanie uwagi opinii społecznej od innych istotnych spraw.
W dodatku, po wyborach eurodeputowanych, by w sondażach nie spadło rządzącym o jakieś dziesięć punktów procentowych.
Poza tym kwestia niekontrolowanego przez rząd wzrostu deficytu budżetowego, wynikającego ze skrajnie optymistycznego planowania przychodów podatkowych i zaniżeniu wydatków w budżecie na 2009 rok. Ale to zaledwie początek długiej listy niekompetencji rządzących.
Edyta G.

Edyta G. menedżer -
diagnozuję i leczę

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Jacek Piotrowski:
Z góry nie przyjmuję nazywania kupców cwaniaczkami. Tak nie można.
Miałam na mysli "cwaniaczków" co wynajmują, nie płącą i sie później ulatniają...
Poza tym nie jestem pewien czy wyczerpały sie wszelkie mozliwosci prawne....
Jeśli był termin z sądowym nakazem opuszczenia to droga prawna została zakończona. Mogą się odwoływać ale opuscić "lokal" muszą.
Przypominam, ze istnieje kodeks postepowania urzędnika.
Czy chodzi Ci o KPA? (Kodeks Postepowania Administracyjnego?) jest to kodeks regulujący "pawo administracyjne" i postepowanie odwoławcze. Chyba, ze chodzi Ci o wewnętrzne "kodeksy etyczne" pracy urzędników... ale w tym przypadku już urzędnicy zakończyli swoją działalność. Był wyrok, nakaz i postepowanie komornicze.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Edyto jest dzisiaj artykuł Dorna w Fakcie. Co prawda to tabloid, ale druga i trzecia strona są warte do czytania. Przeciez nawet tam wypowiadała sie HGW. Jezeli prawdą jest co pisze Dorn, to pani HGW powinna na kolana. Ale wiem że to nie ta partia, która potrafi przyznać się do błedów.Chodzi mniej wiećej o to, że kupcy zawiązali spółkę i nawet dogadywali sie z jasnie panią prezydent. Która na pocżatku zgodział sie aby kupcy w tym miejscu wybudowali nową halę. Nawet wydali kase na projekt. Potem owa pani zmieniła front i zgodziła sie na 30 letnią dzerżawę, na co kupcy sie zgodzili.Niemniej był warunek, ze miasto może wypowiedzieć umowę w kazdej chwili. Przecież na wszystko trzeba brać kredyty, banki chcą swoje. A tutaj... Potem kupcy zgodzili sie na Okopową, ale czas na zagospodarwoanie sie tam to własnie ok 2 lata. Faktem jest że HGW proponował jakies lokale w innych częsciach miasta, które stały już od dłuższego czasu puste. Moża sie domyślac dlaczego stały puste. No cóż może dalej nie ma sensu ciagnąć. W normalnym kraju na tych co chcą inwestowac, zawiązują jakies spółki dmucha sie i chucha. U nas gdy zapachnie wielka kasą na jakiś szalony pomysł, robi się z pewnej grupy osób, oszołomów, brudasów itd. Jak piszesz był wyrok, nakaz i postępowanie komornicze. Mordy w kubeł HGW DO WAS MÓWI PRECZ. Taką mamy w Polsce demokrację. Pała, gaz.
Dorn podaje, ze w kazdej dzielnicy Rzymu jest potezny targ spożywczy otwarty w określonych godzinach. Że w Starsburgu także na jednym z głownych placów jest targ. Ale tamte miasta to prowincja.
W sumie tak naprawdę wierzę ze można było się dogadac z kupcami. Wynieśli by się. Ale trzeba sie zgodzić z Dornem, ze HGW i część władz publicznych róznego szczebla to "zakompleksieni prowincjusze". i że "zrzucanie odpowiedzialności za swoje błędy, czy szkodliwe działania to zabieg typowy dla obecnie rządzącej partii" A my musimy płacić an firmy PR które robią "odpowiednia" twarz dla rządu czy innych wyskoich cżłonków partii.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?

Edyta G.:
Jacek Piotrowski:
Z góry nie przyjmuję nazywania kupców cwaniaczkami. Tak nie można.
Miałam na mysli "cwaniaczków" co wynajmują, nie płącą i sie później ulatniają...
Poza tym nie jestem pewien czy wyczerpały sie wszelkie mozliwosci prawne....
Jeśli był termin z sądowym nakazem opuszczenia to droga prawna została zakończona. Mogą się odwoływać ale opuscić "lokal" muszą.
Przypominam, ze istnieje kodeks postepowania urzędnika.
Czy chodzi Ci o KPA? (Kodeks Postepowania Administracyjnego?) jest to kodeks regulujący "pawo administracyjne" i postepowanie odwoławcze. Chyba, ze chodzi Ci o wewnętrzne "kodeksy etyczne" pracy urzędników... ale w tym przypadku już urzędnicy zakończyli swoją działalność. Był wyrok, nakaz i postepowanie komornicze.
Zapomniałem spytać: Którzy to wynajmują, nie płacą i sie ulatniają?



Wyślij zaproszenie do