Mariusz
K.
Specjalista ds.
sprzedaży i
marketingu
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Uważam, ze tamtą sytuacje trzeba było wyprostowac. Obie strony zawiniły. Z tym, że jedna jest strona samorządowa. Która powinna wykazać się szczególnym zrozumieniem bolączek WSZYSTKICH obywateli.
Izabela
M.
Działać, poprawiać,
zdobywać :)
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Darek,Chodzi o żenujący poziom dyskusji, a nie o jej treść i o to kto ma racje.
Trochę dystansu nie zaszkodzi.
Iza
Kamil J. doktorant KUL
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Chyba to zbyt arogancka wypowiedź?Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 10:39
Strasznie delikatnie napisane.
Kamil J. doktorant KUL
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Kamil Janeczek:
Chyba to zbyt arogancka wypowiedź?Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 10:39
Strasznie delikatnie napisane.
Kamil J. doktorant KUL
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Kamil Janeczek:
Kamil Janeczek:
Chyba to zbyt arogancka wypowiedź?Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 10:39
Strasznie delikatnie napisane.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Mariusz Kalist:Jasny gwint. Jak czytam jakies ankiety, to szlag mnie trafia. Nie ma nic durniejszego niż szerzenie pewnych obrazów za pomoca jakichś liczb np do 1000.Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 12:54
Witold Wilk:Mam dla Ciebie garść przydatnych świeżutkich informacji:
Powiem tak - kilka lat próbowano negocjować, ale do porozumienia nie doszło. Kilkuset kupców oszalało i im rozumy odebrało, że zaczęli robić barykady? Hmmm... Być może. Ale mi coś w tym nie gra... Sytuacji konkretnie nie znam, ocieram się o przesłanki medialne, z których wynika, że budynek, do którego mieli się przenieść będzie gotowy za... 2 lata. Hmmm.. dziwne, ze dwa lata negocjowano eksmisję handlarzy. Czyli 4 lata budują im nowe centrum handlowe? Toż to Ritz chyba musi być! :) Trochę dziwne, ale dobra, wygania się, najem minął, wyrok sądowy... Dura lex, seda lex. Ja o innej sytuacji.
W Tychach były dwa targowiska. Naprawdę, takie jak można określić "syf, kiła i mogiła"... Obejrzałem teraz zdjęcia jak KDT w środku wyglądało - to KDT dostaje 5 gwiazdek w porównaniu z tym co było na tych dwóch targowiskach. Nie wiem skąd argumenty niektórych tutaj ludzi o "kartonowych biznesmenach" i "jarmarku w centrum miasta" - jak dla mnie wyglądało to co na zdjęciach KDT widziałem - przyzwoicie. Boxy, ponumerowane, zadaszenie, pewno nawet ogrzewanie jakieś tam mają... Luksus!
W każdym razie do czego zmierzam. Jedno targowisko zostało w Tychach zlikwidowane, chyba z 5-8 lat temu, a handlarze dostali opcję najmu w nowo postawionym centrum handlowym kawałek (w sumie niezły kawałek) dalej i wielu skorzystało. Standard oczywiście o wiele, wiele lepszy od tego co było - blaszanych bud robionych z jakiej blachy się nawinęło... na świeżym powietrzu. To było wiele lat temu. Tam chyba dosłownie chodziło o to, że standard był taki, że nadzór pewno uznał, że trzeba to poprawić. Nie było protestów, wręcz niektórzy się cieszyli, że w końcu koniec dogrzewania butlami gazowymi w zimie... Czy krycia towaru gdy deszcz zaczynał padać :) Zresztą macie porównanie tego co było z tym co jest: http://www.etychy.org/galeria/tyskie-targowiska_2.php
Drugie przerobiono chyba z rok temu. Zamiast obskurnych drewnianych samoróbek i parasolkowych straganów (inwencja "budowniczych" była dość ciekawa) - postawiono również całkiem schludny kompleks. Całkiem inne miejsce, aż się wierzyć nie chce... Roboty nie trwały chyba nawet 2 miesięcy, przez ten czas utargu nie mieli handlarze żadnego - zamknięte na trzy spusty wszystko. Otwarto i na mój gust więcej osób tutaj przychodzi, bo po prostu jest schludniej. Całkiem przyzwoite miejsce na zakupy. Przed zmianami wyglądało tak: http://www.etychy.org/galeria/tyskie-targowiska.php - po zmianach - nie ma w internecie żadnych konkretnych zdjęć - ale standard bez porównania.
Standard obu tych kompleksów (choć skala mniejsza - kilkanaście/kilkadziesiąt budek) jest lepszy niż to co widziałem na zdjęciach KDT w internecie, ale nie aż tak bardzo i poważnie nie wiem o co chodzi z tymi "kartonowymi biznesmenami z KDT". Ktoś chyba nie widział jak wygląda targowisko "samoróbka" na oczy.
Do czego zmierzam? W Tychach, udało się jakoś bez przemocy, bez protestów, przenieść handlarzy do nowych miejsc, wymusić zmianę sposobu prowadzenia interesu, ucywilizować. W Warszawie się nie dało? Dlatego coś mi tutaj zdecydowanie w tym wszystkim nie pasuje. W Tychach rozmawiano i rozwiązano problem piórem, a w Warszawie pałą... Ludzie, przeprowadźcie się, bo jutro się okaże, że władza rekwiruje auta warte mniej niż 50tyś zł, bo to w końcu stolica i nie można takimi jeździć, a do tego korki trzeba rozładować... :)
Darek ma tutaj sporo racji - pióro ma więcej mocy niż miecz. Dla mnie, osoby postronnej, karmionej tym co podaje radio i internet, wydaje się, że takie zachowanie jakie ci ludzie przedstawili to ludzie przyparci do muru, walczący o swoje przetrwanie. Poważnie. Kto, o zdrowych zmysłach by się tak zachowywał, aby bronić się przed eksmisją? Tylko ktoś przyparty do muru. Jasne, czas na rozmowy minął, ale jak je prowadzono, że do tego doszło? Ratusz wyczerpał możliwości? Jakoś nie wierzę, poważnie... Jakoś nie chce mi się wierzyć, iż wszystko odrzucali, jeśli tak jest, to są sami
sobie winni... I faktycznie "wywalać bez litości"...
Ale non stop mam wrażenie "drugiego dna".
Mariusz, napisałeś:
"Komu zależało na przepędzeniu kupców z KDT?"
Większości mieszkańców miasta i turystów.
No OK, tylko jak handlarze tam się utrzymywali, jak nikt ich nie chciał? To jest dość ciekawe... Zgodzę się, najem "wyszedł", ale zastanawiam się nad tym - jak to jest, że nikt tam nie chciał kupować, wszyscy chcieli likwidacji tej hali, ale handlarze jakoś wiązali koniec z końcem i walczą o te budy... Hmmm... dziwne:) Przecież jak nikt tam nie chciał kupować, to im nie powinno tak zależeć, zwinąć interes i po krzyku. Co nie? :)
pozdrawiam przewrotnie i diabloadwokacko :)
WW
"GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytała mieszkańców stolicy czy decyzja władz miasta była słuszna, czy nie. 72 procent respondentów uznało likwidację hali za słuszną. Przeciwnego zdania było 24 procent. Likwidację hal popierają przede wszystkim osoby w wieku średnim i starsze, z wyższym wykształceniem. Niechętne likwidacji były głównie osoby gorzej wykształcone.
Jednocześnie 52 procent ankietowanych oceniło, że sama akcja przejęcia hali została przeprowadzona źle, a 32 procent - że dobrze. Akcję policji krytykowały głównie osoby młode, po 18. roku życia oraz słabo wykształcone."
Masz odpowiedź kto był klientem i ilu osobom zależało: na zamknięciu tego bałaganu i na jego utrzymaniu.
konto usunięte
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Jacek Piotrowski:
Mariusz Kalist:Jasny gwint. Jak czytam jakies ankiety, to szlag mnie trafia. Nie ma nic durniejszego niż szerzenie pewnych obrazów za pomoca jakichś liczb np do 1000.
Witold Wilk:Mam dla Ciebie garść przydatnych świeżutkich informacji:
Powiem tak - kilka lat próbowano negocjować, ale do porozumienia nie doszło. Kilkuset kupców oszalało i im rozumy odebrało, że zaczęli robić barykady? Hmmm... Być może. Ale mi coś w tym nie gra... Sytuacji konkretnie nie znam, ocieram się o przesłanki medialne, z których wynika, że budynek, do którego mieli się przenieść będzie gotowy za... 2 lata. Hmmm.. dziwne, ze dwa lata negocjowano eksmisję handlarzy. Czyli 4 lata budują im nowe centrum handlowe? Toż to Ritz chyba musi być! :) Trochę dziwne, ale dobra, wygania się, najem minął, wyrok sądowy... Dura lex, seda lex. Ja o innej sytuacji.
W Tychach były dwa targowiska. Naprawdę, takie jak można określić "syf, kiła i mogiła"... Obejrzałem teraz zdjęcia jak KDT w środku wyglądało - to KDT dostaje 5 gwiazdek w porównaniu z tym co było na tych dwóch targowiskach. Nie wiem skąd argumenty niektórych tutaj ludzi o "kartonowych biznesmenach" i "jarmarku w centrum miasta" - jak dla mnie wyglądało to co na zdjęciach KDT widziałem - przyzwoicie. Boxy, ponumerowane, zadaszenie, pewno nawet ogrzewanie jakieś tam mają... Luksus!
W każdym razie do czego zmierzam. Jedno targowisko zostało w Tychach zlikwidowane, chyba z 5-8 lat temu, a handlarze dostali opcję najmu w nowo postawionym centrum handlowym kawałek (w sumie niezły kawałek) dalej i wielu skorzystało. Standard oczywiście o wiele, wiele lepszy od tego co było - blaszanych bud robionych z jakiej blachy się nawinęło... na świeżym powietrzu. To było wiele lat temu. Tam chyba dosłownie chodziło o to, że standard był taki, że nadzór pewno uznał, że trzeba to poprawić. Nie było protestów, wręcz niektórzy się cieszyli, że w końcu koniec dogrzewania butlami gazowymi w zimie... Czy krycia towaru gdy deszcz zaczynał padać :) Zresztą macie porównanie tego co było z tym co jest: http://www.etychy.org/galeria/tyskie-targowiska_2.php
Drugie przerobiono chyba z rok temu. Zamiast obskurnych drewnianych samoróbek i parasolkowych straganów (inwencja "budowniczych" była dość ciekawa) - postawiono również całkiem schludny kompleks. Całkiem inne miejsce, aż się wierzyć nie chce... Roboty nie trwały chyba nawet 2 miesięcy, przez ten czas utargu nie mieli handlarze żadnego - zamknięte na trzy spusty wszystko. Otwarto i na mój gust więcej osób tutaj przychodzi, bo po prostu jest schludniej. Całkiem przyzwoite miejsce na zakupy. Przed zmianami wyglądało tak: http://www.etychy.org/galeria/tyskie-targowiska.php - po zmianach - nie ma w internecie żadnych konkretnych zdjęć - ale standard bez porównania.
Standard obu tych kompleksów (choć skala mniejsza - kilkanaście/kilkadziesiąt budek) jest lepszy niż to co widziałem na zdjęciach KDT w internecie, ale nie aż tak bardzo i poważnie nie wiem o co chodzi z tymi "kartonowymi biznesmenami z KDT". Ktoś chyba nie widział jak wygląda targowisko "samoróbka" na oczy.
Do czego zmierzam? W Tychach, udało się jakoś bez przemocy, bez protestów, przenieść handlarzy do nowych miejsc, wymusić zmianę sposobu prowadzenia interesu, ucywilizować. W Warszawie się nie dało? Dlatego coś mi tutaj zdecydowanie w tym wszystkim nie pasuje. W Tychach rozmawiano i rozwiązano problem piórem, a w Warszawie pałą... Ludzie, przeprowadźcie się, bo jutro się okaże, że władza rekwiruje auta warte mniej niż 50tyś zł, bo to w końcu stolica i nie można takimi jeździć, a do tego korki trzeba rozładować... :)
Darek ma tutaj sporo racji - pióro ma więcej mocy niż miecz. Dla mnie, osoby postronnej, karmionej tym co podaje radio i internet, wydaje się, że takie zachowanie jakie ci ludzie przedstawili to ludzie przyparci do muru, walczący o swoje przetrwanie. Poważnie. Kto, o zdrowych zmysłach by się tak zachowywał, aby bronić się przed eksmisją? Tylko ktoś przyparty do muru. Jasne, czas na rozmowy minął, ale jak je prowadzono, że do tego doszło? Ratusz wyczerpał możliwości? Jakoś nie wierzę, poważnie... Jakoś nie chce mi się wierzyć, iż wszystko odrzucali, jeśli tak jest, to są sami
sobie winni... I faktycznie "wywalać bez litości"...
Ale non stop mam wrażenie "drugiego dna".
Mariusz, napisałeś:
"Komu zależało na przepędzeniu kupców z KDT?"
Większości mieszkańców miasta i turystów.
No OK, tylko jak handlarze tam się utrzymywali, jak nikt ich nie chciał? To jest dość ciekawe... Zgodzę się, najem "wyszedł", ale zastanawiam się nad tym - jak to jest, że nikt tam nie chciał kupować, wszyscy chcieli likwidacji tej hali, ale handlarze jakoś wiązali koniec z końcem i walczą o te budy... Hmmm... dziwne:) Przecież jak nikt tam nie chciał kupować, to im nie powinno tak zależeć, zwinąć interes i po krzyku. Co nie? :)
pozdrawiam przewrotnie i diabloadwokacko :)
WW
"GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytała mieszkańców stolicy czy decyzja władz miasta była słuszna, czy nie. 72 procent respondentów uznało likwidację hali za słuszną. Przeciwnego zdania było 24 procent. Likwidację hal popierają przede wszystkim osoby w wieku średnim i starsze, z wyższym wykształceniem. Niechętne likwidacji były głównie osoby gorzej wykształcone.
Jednocześnie 52 procent ankietowanych oceniło, że sama akcja przejęcia hali została przeprowadzona źle, a 32 procent - że dobrze. Akcję policji krytykowały głównie osoby młode, po 18. roku życia oraz słabo wykształcone."
Masz odpowiedź kto był klientem i ilu osobom zależało: na zamknięciu tego bałaganu i na jego utrzymaniu.
Jestem Warszawiakiem, cala moja rodzina mieszka w Warszawie, mam znajomych w Warszawie i wszyscy cieszą się z likwidacji KDT.
A co najlepsze cieszymy się że mamy twardą Panią Prezydent, która nie boi się trudnych decyzji i nie ma brata z boku który jej mówi co ma robić ...
To nasza Pani prezydent, a KDT to problem Warszawiaków, którzy tu mieszkają, codziennie gapią się na to blaszane coś.
Wydarzenia ostatnich dni pokazały że osoby tam pracujące to chamy, awanturnicy i prostaki, a takich w Warszawie nie chcemy.
Byłeś chociaż raz w KDT, widziałeś tamtych ludzi, ten syf, tą tandetę?Stanisław Eysmont edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 13:13
konto usunięte
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Dariusz Szul:
Izabela Ł.:
Halo, a gdzie się podziała merytoryczna dyskusja o problemie?
Sam problem okazał się tak bardzo wielowątkowy, skomplikowany i budzący emocje, że styl rozmowy z KDT wdarł się aż tutaj.
Może więc czas już sobie odpuścić bo konkluzji wspólnej nie będzie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Iza
Tam gdzie zgraja bandytów wynajętych przez butnych urzędasów bije zwykłych obywateli trzeba zawsze się przciwstawiać i gadać!
Ta pokazówka pogardy, buty i pięści HGW w stronę handlowców to żenada i kompromitacja.
Prezydent Warszawy powinna się podać do dymisji!
Pzdr Dario
Bufetowa w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażała, a ty popierając kupców z KDT, używających najgorszego rynsztokowego języka, pokazujesz że jesteś im równy i nie potrafisz się wznieść na wyżynę kultury osobistej, normalnego wypowiadania się (bez używania wulgaryzmów) a co najważniejsze na wyżynę poszanowania prawa i sądu, to jest bardzo trudne i trzeba przejść długi proces cywilizowania się aby to zrozumieć... jeszcze długa droga przed tobą... ale trzymam kciuki.
konto usunięte
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Stanisław Eysmont:>> Bufetowa w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażała, a ty
popierając kupców z KDT, używających najgorszego rynsztokowego języka, pokazujesz że jesteś im równy i nie potrafisz się wznieść na wyżynę kultury osobistej, normalnego wypowiadania się (bez używania wulgaryzmów) a co najważniejsze na wyżynę poszanowania prawa i sądu, to jest bardzo trudne i trzeba przejść długi proces cywilizowania się aby to zrozumieć... jeszcze długa droga przed tobą... ale trzymam kciuki.
Stasiu, nie ma sensu niszczyć klawiatury ... nic nie zdziałasz, Pan Dario lubi być na piedestale GL (nie mam pojęcia tylko w jakim celu)... ten wątek przypomina walenie głowa o ścianę a wypowiadają się dobrze o KDT przeważnie spoza Wawy ... wystarczy wejść na profile
Temat powinien zostać zamknięty jak KDT :)
konto usunięte
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
URSZULA R.:
Stanisław Eysmont:>> Bufetowa w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażała, a ty
popierając kupców z KDT, używających najgorszego rynsztokowego języka, pokazujesz że jesteś im równy i nie potrafisz się wznieść na wyżynę kultury osobistej, normalnego wypowiadania się (bez używania wulgaryzmów) a co najważniejsze na wyżynę poszanowania prawa i sądu, to jest bardzo trudne i trzeba przejść długi proces cywilizowania się aby to zrozumieć... jeszcze długa droga przed tobą... ale trzymam kciuki.
Stasiu, nie ma sensu niszczyć klawiatury ... nic nie zdziałasz, Pan Dario lubi być na piedestale GL (nie mam pojęcia tylko w jakim celu)... ten wątek przypomina walenie głowa o ścianę a wypowiadają się dobrze o KDT przeważnie spoza Wawy ... wystarczy wejść na profile
Temat powinien zostać zamknięty jak KDT :)
Droga Ulu, czytają niektóre wypowiedzi w tym wątku i tym
http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/1057282/s/12
mam ze znajomymi niesamowity ubaw :) przeraża mnie fakt że takich ludzi może być w Polsce więcej...
BTW: Szukamy tu inspiracji ;p
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Staszek -Mieszkamy w kraju o gospodarce rynkowej. I wolności gospodarczej. I jęzeli sa klienci na taki towar, to dlaczego im ma sie zakazyąc kupowania tego co było w tych halach. Ja nie jestem przeciwny temu, aby zniknęła ta hala. Ale przy sposobie jakim jest ten konflikt rozwiązywany. Masz swoej zdanie o HGW ja mam inne. I chyba kiazdy może miec swoje. Nie mieszkam w Warszzawie i guzik mnie obchodzi czy jest tam hala czy nie. Ale obchodzi mnie arogancja WŁADZY. Która jest wszędzie, nawet w moich stronach. I dziwi mnie, a mam do tego prawo, że miało byc po strasznych rządach PIS zupełnie inaczej. A zobaczyłem mięsniaków wąlacych pałami i gazujących ludzi. Pisze się o poszkodowanych policjantach i ochroniarzach. Więc jak to, akcja była bez planu? Nie było koordynacji, kogoś kto by dowodził. Duże starty własne oznaczają również dyletanctwo tych którzy wdzierali sie do hali. Aby normalnie podejść do tego co sie wyadrzyło nalęzy znać jak się dyskutowało wczęsniej, jakie były propzycje itd. Wzystko. Bo jezeli jedynymi informacjami które społećzęńśtwo otrzymuje są informacje od strony władz miasta to jest MANIPULACJA.Znam warszawiaków, z którymi nawet obecnie rozmwaim na innych forach, popierajacych kupców. A właściwie krytykujacych działanie władz. I to sa ludzie wykształceni. Więc nie oznacza to, ze jak Twoja rodzina popiera HGW, to juz to jest głos wszystkich warszawiaków.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
URSZULA R.:A kto ma prawo sie wypowiadać o KDT? Jest jakis podział?
Stanisław Eysmont:>> Bufetowa w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażała, a ty
popierając kupców z KDT, używających najgorszego rynsztokowego języka, pokazujesz że jesteś im równy i nie potrafisz się wznieść na wyżynę kultury osobistej, normalnego wypowiadania się (bez używania wulgaryzmów) a co najważniejsze na wyżynę poszanowania prawa i sądu, to jest bardzo trudne i trzeba przejść długi proces cywilizowania się aby to zrozumieć... jeszcze długa droga przed tobą... ale trzymam kciuki.
Stasiu, nie ma sensu niszczyć klawiatury ... nic nie zdziałasz, Pan Dario lubi być na piedestale GL (nie mam pojęcia tylko w jakim celu)... ten wątek przypomina walenie głowa o ścianę a wypowiadają się dobrze o KDT przeważnie spoza Wawy ... wystarczy wejść na profile
Temat powinien zostać zamknięty jak KDT :)
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Stanisław Eysmont:To głupia wypowiedź. Bo oznacza, ze ktoś mający inne zadnie, nawet nie do końca "mądre" ma siedziec cicho. To coś zakrawa na elementy totalitaryzmu.
URSZULA R.:
Stanisław Eysmont:>> Bufetowa w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażała, a ty
popierając kupców z KDT, używających najgorszego rynsztokowego języka, pokazujesz że jesteś im równy i nie potrafisz się wznieść na wyżynę kultury osobistej, normalnego wypowiadania się (bez używania wulgaryzmów) a co najważniejsze na wyżynę poszanowania prawa i sądu, to jest bardzo trudne i trzeba przejść długi proces cywilizowania się aby to zrozumieć... jeszcze długa droga przed tobą... ale trzymam kciuki.
Stasiu, nie ma sensu niszczyć klawiatury ... nic nie zdziałasz, Pan Dario lubi być na piedestale GL (nie mam pojęcia tylko w jakim celu)... ten wątek przypomina walenie głowa o ścianę a wypowiadają się dobrze o KDT przeważnie spoza Wawy ... wystarczy wejść na profile
Temat powinien zostać zamknięty jak KDT :)
Droga Ulu, czytają niektóre wypowiedzi w tym wątku i tym
http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/1057282/s/12
mam ze znajomymi niesamowity ubaw :) przeraża mnie fakt że takich ludzi może być w Polsce więcej...
BTW: Szukamy tu inspiracji ;p
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
W sumie to ciekawe. Umowa skończyła sie 1 stycznia. A, jak mówią kupcy, miasto do tej pory pobieralo czynsz? Chyba umowa do czegoś zobowiązuje? Takze miasto. Czy wszystko tutaj grakonto usunięte
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Jacek Piotrowski:
W sumie to ciekawe. Umowa skończyła sie 1 stycznia. A, jak mówią kupcy, miasto do tej pory pobieralo czynsz? Chyba umowa do czegoś zobowiązuje? Takze miasto. Czy wszystko tutaj gra
Człowieku... skoro siedzieli to chyba nie za darmo ??
wymiękam
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
URSZULA R.:taaak? Chyba jednak nie. Czynsz sie płaci według umowy. Nie ma tak lekko. I jeżeli koniec umowy to i koniec czynszu. A tutaj ejst cos nie dograne.
Jacek Piotrowski:
W sumie to ciekawe. Umowa skończyła sie 1 stycznia. A, jak mówią kupcy, miasto do tej pory pobieralo czynsz? Chyba umowa do czegoś zobowiązuje? Takze miasto. Czy wszystko tutaj gra
Człowieku... skoro siedzieli to chyba nie za darmo ??
wymiękam
http://wiadomosci.wp.pl/kat,111954,title,Kupcy-z-KDT-n...
Mam nadzieję że dojdzie do obustronnie kierowanych procesów. Zobaczymy czy HGW jest tak do końca czysta.
Czyli: wygląda na to, ze kupcy od 1 stycznia zajmowali halę nielegalnie. I za to co nielegalne musieli płacic. Miastu, nie mafii. Paranoja. Miasto brało wiec haracz?
Pani Urszulo, jak to księgowano?Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 15:08
konto usunięte
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Z tego względu , że Byczki Fernando znów przeszkadzają Nam w merytorycznej dyskusji przypominam pytanie i precyzuję:...komu zależało , aby przepędzić tak szybko handlowców z blaszaka?
Czy chodzi o politykę?
Czy handlowcy przeszkadzali HGW w realizacji kampanii wyborcezj dla Donka?
Czy może HGW chciała się przypodobać swojemu elektoratowi wielkim oligarchom szefom wielkich galerii handlowych i szefom hipermaketów w Warszawie?
Czy może jest coś czego nie jeszcze nie wiemy a zwiazane jest z tym gruntem w centrum Warszawy?
Czy Prezydent Warszawy po kompromitującej i nieprofesjonalnej akcji ataku na handlowców powinna się podać do dymisji?
Zapraszam do dalszej dyskusji!
DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 15:18
Mariusz
Czerwiński
Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Izabela Ł.:A jaki jest rozkład winy?
Darek,
Chodzi o żenujący poziom dyskusji, a nie o jej treść i o to kto ma racje.
Trochę dystansu nie zaszkodzi.
Iza
1. Bardzo zawiniła pani Prezydent, a trochę kupcy?
2. Trochę zawiniła pani Prezydent, a bardzo zawinili kupcy?
3. Pani Prezydent jest niewinna, a wina spoczywa wyłącznie na kupcach?
4. Kupcy są niewinni, a wyłączną winę ponosi pani Prezydent?
konto usunięte
Temat: KDT - czyli realizacja polityki miłości rządu w praktyce ?
Dariusz Szul:
Z tego względu , że Byczki Fernando znów przeszkadzają Nam w merytorycznej dyskusji przypominam pytanie i precyzuję:
...komu zależało , aby przepędzić tak szybko handlowców z blaszaka?
Czy chodzi o politykę?
Czy handlowcy przeszkadzali HGW w realizacji kampanii wyborcezj dla Donka?
Czy może HGW chciała się przypodobać swojemu elektoratowi wielkim oligarchom szefom wielkich galerii handlowych i szefom hipermaketów w Warszawie?
Czy może jest coś czego nie jeszcze nie wiemy a zwiazane jest z tym gruntem w centrum Warszawy?
Czy Prezydent Warszawy po kompromitującej i nieprofesjonalnej akcji ataku na handlowców powinna się podać do dymisji?
Zapraszam do dalszej dyskusji!
DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 15:18
Odpowiedz: Warszawiakom którzy już nie mogli patrzeć na to dziwactwo i wylęgarnie prostactwa.
Podobne tematy
-
polityka społeczna » Pałace ZUS-owskie, czyli wreszcie firma rodzina na swoim... -
-
polityka społeczna » Niedzielni milionerzy, czyli nasi nowi... -
-
polityka społeczna » Odpłatność studentów za studia to znów temat zastępczy... -
-
polityka społeczna » Czyżby polityki dezinformacji ciąg dalszy? -
-
polityka społeczna » SEMINARIUM: Ustawa o pomocy społecznej w praktyce -
Następna dyskusja: