Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Poezja śpiewana.

Czy Was nie drażni używanie takiego epitetu do nazwania określonej, interesującej nas szufladki słowno-muzycznej ?

Wszak nikt nie stosuje określeń "poezja pisana", "poezja recytowana" czy "poezja drukowana".

Dla mnie to takie słabo i naiwnie brzmiące jest. Staram się używać raczej określeń "piosenka z tekstem" (wiadomo, że każda piosenka ma tekst, ale to określenie podkreśla istotę i ważność tekstu w odróżnieniu do repertuaru np. grupy Feel), "piosenka poetycka", czy "literacka" wręcz, żeby podkreślić wartość artystyczną "libretta" tych krótkich form, jakimi się cieszymy.

Co Wy na to ?Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 13.07.09 o godzinie 16:54
Magdalena B.

Magdalena B. Head of HR

Temat: Poezja śpiewana.

hmm... Mam nadzieję, że Ci się nie narażę ;), ale mnie nazwa "poezja śpiewana" kompletnie nie przeszkadza. Nawet więcej, jest miła, jakaś taka trochę eteryczna i wyróżniająca się od innych :).

Temat: Poezja śpiewana.

Troszkę drażni to fakt, bo czy dajmy na to Dylan śpiewał "poezję śpiewaną" ? Albo jak nazwać arie wyśpiewywane przez Ewę Cichocką z Czerwonego tulipana? Do pewnego czasu nie przeszkadzała mi ta nazwa, ale jak mawiają im dalej w las tym więcej drzew i termin "poezja śpiewana" robi się zdecydowanie za ciasny.Paweł Badysiak edytował(a) ten post dnia 13.07.09 o godzinie 20:31
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Poezja śpiewana.

Dylan sam siebie nazywał artystą folkowym, żeby było śmieszniej. I na takich się wzorował.

Cichocką jakby już człowiek musiał jakoś szufladkować, to raczej jednak w stronę kabaretu :), ale tak czy siak uwielbiam ją ;).

To nawet nie chodzi o "ciasnotę" terminu, i problem z wyznaczeniem granic jego obowiązywania.

Po prostu strasznie naiwnie i amatorsko mi brzmi ta etykietka.Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 13.07.09 o godzinie 22:10
Rafał Kowalewski

Rafał Kowalewski IT Director, F3
Group

Temat: Poezja śpiewana.

Ja to nazywam piosenką literacką i tyle.



Wyślij zaproszenie do