Piotr J
О.
doświadczony
analityk i kierownik
projektów
Temat: iPlus - opinie
Michał Puchałowicz:A zauważył pan, że w małych miejscowościach jest też mniej bankomatów niż w dużych miastach? Uwierzył pan niestety durnowatym reklamom...
Oraz sprzedawcy, który ukrył pewne fakty, a miałem mieć przecież prędkość 7,2 MB/s
Miał pan mieć co najwyżej "DO" 7,2 Mb(ita) a nie MB(ajta) /s :-)
Jak mawiają doradcy finansowi - dobry bajer to połowa sukcesu :-)
No i ma pan. Czego pan chce jeszcze? :-) Czy operator
zagwarantował panu w umowie prędkość transmisji?
Czy to oznacza, że operator poza zainkasowaniem abonamentu już do niczego nie jest zobowiązany.
Jest zobowiązany do dołożenia wszelkich starań, aby w miarę dostępnych środków technicznych świadczyć panu usługi w umówionym zakresie. Gdyby mu sieć padła w całym kraju, to przysługuje panu odszkodowanie w wysokości 1/30 abonamentu za każdy dzień "niedziałania w całym kraju". I tyle.
Dla mnie internet w postaci GPRS to nie jest internet.
No to chyba ma pan problem, bo według zawartej umowy - jest
A myślałem że zadaniem "Doradcy klienta" jest analiza jego potrzeb i przedstawienie oferty najbardziej korzystnej dla niego
Przecież oferta dla wszystkich jest taka sama, to co on ma "doradzać"? Zupełnie jak u doradcy finansowego, który ma jeden produkt i "dopasowuje go" każdorazowo do klienta :-)
Zapotrzebowanie na internet jest wszędzie
Czy ja wiem? Weźmy na ten przykład Połoninę Wetlińską, Stawiam, że tam zapotrzebowanie na mobilny internet jest śladowe. Do zastosowań awaryjnych w zupełności wystarczy GPRS.
obciążenie sieci w dużych miastach nie oznacza, że mniejsze miejscowości należy traktować po macoszemu.
Wie pan, do tych mniejszych miejscowości to trza tę transmisję najpierw jakoś doprowadzić i utrzymywać. A to kosztuje. Żeby uzyskać szybszy zwrot z inwestycji warto najpierw inwestować tam, gdzie się pozyska stu klientów, a nie jednego. Takie jest prawo dżun^W wolnego rynku.
A teraz wyrzucam pieniądze w błoto.
zaręczam, że nie w błoto. Przyczyniają się one do szybszej rozbudowy sieci!
Wyczuwam cynizm
To nie cynizm. To szczera prawda
miesiące. Szkoda, że sprzedawca nie wspomniał wcześniej o problemach z zasięgiem
a pan myślał, że na terenie całego kraju będzie miał 7,2 Mbita dzień i noc? Aż taki był pan naiwny (by nie rzec dosadniej)?
, kupiłbym wówczas taniej usługę u
konkurencji z większym limitem transferu z modemem po niższej cenie i na krótszy okres.
np. w Playu (coś pan wspominał), który w pańskiej małej miejscowości WOGÓLE nie ma zasięgu? ;-)))
Szczerze mówiąc decydując sie na zakup nie mam czasu ani siły analizować oferty wszystkich operatorów uwzględniając mapy zasięgu.
No to ma pan przynajmniej nauczkę na przyszłość. Albo się ma czas i siły, albo się ma dużo piniondzorów. Gdybyż jeszcze klienci funduszy inwestycyjnych czytali papiery przed podpisaniem...
Dla mnie operator może obiecać nawet, że z nieba poleje się oranżada
Dla mnie nie musi nic obiecywać. Dla mnie jest istotne to, do czego się zobowiązał w Umowie. Bo ja mam takie zboczenie, że zawsze dokładnie czytam wszystko, co mam podpisać. Czasami z tego powodu przechodzą mi koło nosa rozmaite "niepowtarzalne okazje", ale potem przynajmniej nie muszę niczego żałować.