Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Jerzy Bielec:
Ale któż ma 2 tygodnie cierpliwości? ;-)

No właśnie!
;)

Nie znam najstarszych podręczników. Ale z moich obserwacji wynika, że znacznie łatwiej pokonać ten "początkowy bojkot" mając kilka "quick winsów" w rękawie.
To znacznie pomaga w walce ze starymi przyzwyczajeniami i przyspiesza akceptację nowych metod.
I dokładnie tu widzę ogromny potencjał dobrze zastosowanych narzędzi Lean Six Sigma i TOC. Bo jak wspominali przedmówcy - trwałe zakorzenienie w przedsiębiorstwie mentalności i kultury związanej z tymi metodami to zupełnie inna bajka...;)

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Jerzy Bielec:
Im większe bagno w firmie tym bardziej spektakularne wyniki w krótkim czasie można osiągnąć. Liczy się tylko, czy jest zgoda kierownictwa i czy ono chce wyłożyć na zmiany jakąkolwiek kwotę - i nie chodzi o duże pieniądze, ale niekiedy dosłownie symboliczne.

Sztuką jest poprawić firmę działającą jak szwajcarski zegarek... na skrajnie konkurencyjnym rynku lub rynku, który przeżywa poważną zapaść.

I tu pozwolę sobie z kolegą się nie zgodzić. Im lepiej działająca firma - tym większy potencjał do poprawy !!! Tak twierdzi Goldratt. I moje doświadczenia to jednoznacznie potwierdzają.
Np. w źle działającej firmie w sytuacji gdy firma nie ma (podobno) wolnych mocy nie jest łatwo szybko zwiększyć produkcje. Konieczne jest poukładanie wszystkiego po kolei. O ile firma działa generalnie dobrze i wszystko jest poukładane to zastosowanie odpowiednio dostosowanego SDBR w większości środowisk pozwala zwiększyć moce produkcyjne o 10-40% na przestrzeni nie więcej niż miesiąca!

TO SĄ SZYBKIE I DUŻE WYNIKI !!!
Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Paweł Schmidt:
O ile firma działa generalnie dobrze i wszystko jest poukładane to zastosowanie odpowiednio dostosowanego SDBR w większości środowisk pozwala zwiększyć moce produkcyjne o 10-40% na przestrzeni nie więcej niż miesiąca!

TO SĄ SZYBKIE I DUŻE WYNIKI !!!

Zastosowanie WLASCIWEJ metody!

I to na tym polega kunszt/"sztuka" dobrego "racjonalizatora" - dobrać metodę i sposób jej wdrażania.

Niestety, większość osób koncentruje sie wybiórczo na tzw. "starych sprawdzonych", łatwych do zastosowania narzędziach jak Kaban, Heijunka itp. Metody te, w ten sposób zastosowane, potrafią szybko zdziałać cuda (czy jak kto woli spektakularne wyniki), zwłaszcza w dość głębokim bagnie.
Wcześniej czy później osiągają jednak swoje granice. Zwlaszcza jeśli nie spojrzymy na produkcje z nieco szerszej perspektywy i nie pożegnamy się z „wyizolowanymi” rozwiązaniami. A faktem jest, ze implementacja całościowego systemu (jaki niewątpliwie jest w stanie poprawić działanie każdego szwajcarskiego zegarka) jest znacznie trudniejszym zadaniem. I zdecydowanie dłuższym niż 2 tygodnie.

Osobiście uważam, ze 40% w ciągu miesiąca to nieco "consultingowy" cel, ale mam nadzieje, ze sie mylę. Inaczej właśnie wyrzuciłam sporo pieniędzy w błoto…;-)

Swoja droga bardzo podoba mi się podział firm na „bagna“ i „szwajcarskie zegarki“..;-)
Dariusz L.

Dariusz L. doesn't make sense
to convince
unconverted

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Jak nic potrzebne sa referencje, bo bedziemy dyskutowac w niskończonosc.

ps.
jesli chodzi o budowe statków to konsultant nie obeznany w temacie, bez praktyki minimum 10 lat w tej branzy nawet nie zapozna sie ze sposobem działania firmy a co dopiero jej poprawy. I nie oceniam stoczni przez pryzmat polskiej polityki, dla mnie to branża hi-tech. Budownictwo w Europie nigdy nie osiągnie takich standardów.

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:

Zastosowanie WLASCIWEJ metody!

I to na tym polega kunszt/"sztuka" dobrego "racjonalizatora" - dobrać metodę i sposób jej wdrażania.

Niestety, większość osób koncentruje sie wybiórczo na tzw. "starych sprawdzonych", łatwych do zastosowania narzędziach jak Kaban, Heijunka itp. Metody te, w ten sposób zastosowane, potrafią szybko zdziałać cuda (czy jak kto woli spektakularne wyniki), zwłaszcza w dość głębokim bagnie.
Wcześniej czy później osiągają jednak swoje granice. Zwlaszcza jeśli nie spojrzymy na produkcje z nieco szerszej perspektywy i nie pożegnamy się z „wyizolowanymi” rozwiązaniami. A faktem jest, ze implementacja całościowego systemu (jaki niewątpliwie jest w stanie poprawić działanie każdego szwajcarskiego zegarka) jest znacznie trudniejszym zadaniem. I zdecydowanie dłuższym niż 2 tygodnie.
ZGODA!

Osobiście uważam, ze 40% w ciągu miesiąca to nieco "consultingowy" cel, ale mam nadzieje, ze sie mylę. Inaczej właśnie wyrzuciłam sporo pieniędzy w błoto…;-)
Dlatego są widełki. Ale zapewniam cię, że i jedno i drugie się zdarza - w wielu firmach udało nam się osiągnąć podobne wyniki.

Swoja droga bardzo podoba mi się podział firm na „bagna“ i „szwajcarskie zegarki“..;-)
W tych pierwszych (bagnach), niemal każda zmiana daje jakiś efekt (choć czasem niewielki).
W tych drugich (szwajcarskich zegarkach), trzeba wiedzieć co się robi, ale odpowiedni plan zmian pozwala osiągnąć skokowy wzrost wyników!

A propos mało kto zdaje sobie sprawę jaki jest efekt wzrostu produkcji o 10%... Otóż w większości firm produkcyjnych koszty materiałów nie przekraczają 60% ceny sprzedaży. To oznacza, że towar sprzedawany za 100zł zawiera materiały kosztujące 60zł. Zatem +10% sprzedaży to +6% koszty matriałowe co daje 4% przerobu (lub inaczej marży gdyż przyjmujemy założenie, że produkujemy przy wykorzystaniu tych samych zasobów). Koszty stałe (biuro, amortyzacja, wynagrodzenia) zmieniają się nieznacznie lub wcale. Zatem Zysk Netto +4% w stosunku do sprzedaży !!! W sytuacji gdzie większość firm ma rentowność na poziomie 5-10% to oznacza 40-80 procentowy wzrost zysku NETTO !!!!!!!!!!!
(powyższe obliczenia zostały wykonane na bazie rachunkowości przerobowej)
PS
Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Paweł Schmidt:
(powyższe obliczenia zostały wykonane na bazie rachunkowości przerobowej)

Będzie, ze się czepiam… ale mnie ta kwestia interesuje…

Tak samo brzmiące pojęcia z zakresu rachunkowości przerobowej i tej „tradycyjnej” często maja zupełnie inne znaczenie!

Np. wzrost rentowności… nie jestem ekspertem w dziedzinie TOC, ale z tego co pamiętam to tam mianownikiem sa zawsze koszty operacyjne.
Ja jednak musze „rachunkowac” tradycyjnie.
Np. nie mogę sobie pozwolić na wzrost kosztów operacyjnych (przynajmniej w SAPie..;-)) i nie ważne jak duży przerób zostanie przez to wygenerowany. To co znacznie zmienia postać rzecz i „widełki” możliwego wzrostu… a może ja po prostu liczyć nie umiem?..:)

@PS
Spotkałeś się już z tym?
Czy jednak jest tak, ze należy wierzyc tylko tym wskaźnikom, które się samem sfałszowało..;-)

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:
Jerzy Bielec:
Ale któż ma 2 tygodnie cierpliwości? ;-)

No właśnie!
;)

Nie znam najstarszych podręczników.

A szkoda, bo to wszystko czym się tutaj tak pasjonujecie to metody z początku poprzedniego wieku, ot, szkoła naukowa w zarządzaniu, która raz trafiała do japończyków później z powrotem do USA... a na koniec spowodowała rozdziawienie szczęki u Polaków, którzy nagle zapomnieli, że w międzyczasie radziecki człowiek wszystko zdążył skopiować i zaimplementować w Polsce .

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:
TO SĄ SZYBKIE I DUŻE WYNIKI !!!

Zastosowanie WLASCIWEJ metody!

I to na tym polega kunszt/"sztuka" dobrego "racjonalizatora" - dobrać metodę i sposób jej wdrażania.

Niestety, większość osób koncentruje sie wybiórczo na tzw. "starych sprawdzonych", łatwych do zastosowania narzędziach jak Kaban, Heijunka itp. Metody te, w ten sposób zastosowane, potrafią szybko zdziałać cuda (czy jak kto woli spektakularne wyniki), zwłaszcza w dość głębokim bagnie.
Wcześniej czy później osiągają jednak swoje granice. Zwlaszcza jeśli nie spojrzymy na produkcje z nieco szerszej perspektywy i nie pożegnamy się z „wyizolowanymi” rozwiązaniami. A faktem jest, ze implementacja całościowego systemu (jaki niewątpliwie jest w stanie poprawić działanie każdego szwajcarskiego zegarka) jest znacznie trudniejszym zadaniem. I zdecydowanie dłuższym niż 2 tygodnie.

Osobiście uważam, ze 40% w ciągu miesiąca to nieco "consultingowy" cel, ale mam nadzieje, ze sie mylę. Inaczej właśnie wyrzuciłam sporo pieniędzy w błoto…;-)

Swoja droga bardzo podoba mi się podział firm na „bagna“ i „szwajcarskie zegarki“..;-)

Bardzo słuszna wypowiedź. Czyli w bagienku z jednej strony jest trudno, bo każda zmiana wymaga ruszenia kilku elementów, ale postęp może być pięknie widoczny. Zaś w szwajcarskim zegarku znalezienie jednej luki umożliwia piękne i szybkie wdrożenie, bo są zasoby i potencjał, żeby zracjonalizować sprawnie proces.

W 40% to ja osobiście nie wierzę - a już z pewnością nie w 2 tygodnie.
Inna rzecz, że wzrost produktywności o 40% bez adekwatnego wzrostu zbytu może spowodować serię innych nieszczęść :-)
Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Jerzy Bielec:
A szkoda, bo to wszystko czym się tutaj tak pasjonujecie to metody z początku poprzedniego wieku, ot, szkoła naukowa w zarządzaniu, która raz trafiała do japończyków później z powrotem do USA... a na koniec spowodowała rozdziawienie szczęki u Polaków, którzy nagle zapomnieli, że w międzyczasie radziecki człowiek wszystko zdążył skopiować i zaimplementować w Polsce .

To prosze cos polecic...:-)

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:
To prosze cos polecic...:-)

Cokolwiek Martyniaka http://mfiles.pl/pl/index.php/Zbigniew_Martyniak tylko nie sądzę, by były pdfy w sieci ;-)

Jakąkolwiek książkę z ergonomii, szczególnie z lat 70tych, gdy organizacja pracy przewodniej siły narodu była najbardziej rozwiniętą dziedziną w historii Polski ;-))

Przy okazji, kiedyś się ubawiłem fascynacją kogoś http://mfiles.pl/pl/index.php/Wykres_Gantta i jego miną, jak usłyszał, że to bardzo dobra technika, bo ma już prawie 100 lat... a przecież Excel tulu nie ma :-D
Dariusz L.

Dariusz L. doesn't make sense
to convince
unconverted

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:
Jerzy Bielec:
A szkoda, bo to wszystko czym się tutaj tak pasjonujecie to metody z początku poprzedniego wieku, ot, szkoła naukowa w zarządzaniu, która raz trafiała do japończyków później z powrotem do USA... a na koniec spowodowała rozdziawienie szczęki u Polaków, którzy nagle zapomnieli, że w międzyczasie radziecki człowiek wszystko zdążył skopiować i zaimplementować w Polsce .

To prosze cos polecic...:-)

Ja wchodze na allegro i szukam po autorach:
1. Fryderyk Winslow Taylor
2. Henry Louis de Chatelier
3. Karol Adamięcki
4. Frank Bunker Gilbreth
5. Henry Ford
6. Charles Badaux
7. Henri Fayol
8. Harrington Emerson
9. Max Weber
10. ALeksander Aleksandrowicz Bogdanow
11. Edwin Hauswald
12. Zygmunt Rytel
13. Hanry Laurence Gantt
14. Elton Mayo
15. Tomasz Bata
16. Hyacinth Dubreuil
17. Gaip A. Jermanskij
18. Stanisław Bieńkowski

Są przytaczani w wielu współczesnych książkach.
Ja sam też się często na nich powołuje m.in. na swoim blogu
http://dareklipski.blox.pl/html

kiedys zdarzyło mi sie napisac ze lean (kaizen) six sigma, toc ani zaden inny system nie przybył do nas z kosmosu, wszystko ma solidne fundamenty, a czasami również polskie korzenie.
Jeśli mówimy o RZiS to możemy też operować na cyfrach.
wg mnie tylko JIT i wydajność pracy w tym zakresie mają przełożenie na wynik finansowy. W szerszym zakresie również instrumenty ryzyka rynkowego i kredytowego.

DLDariusz Lipski edytował(a) ten post dnia 12.08.10 o godzinie 17:52
Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Cóż, Ford wpadł w sumie na pomysł standaryzacji i automatycznej taśmy nie robiąc nic innego jak redukując mude - po prosu jego zdaniem pracownicy za dużo biegali po hali...:)A na tym bieganiu nie dało sie wiele zarobić. Można zatem pokusić sie o stwierdzenie, ze by pierwszym "leanowcem"..a może nawet TOCowcem...;-)

Co do faktu, ze te wszystkie wspomniane metody nie spadły z kosmosu zgadzam sie w 100%.

Moim zdaniem jednak jest to ich niewątpliwy plus - niejako "ewoluowały" wraz ze zmianami w procesach produkcyjnych i myśleniu o biznesie na przestrzeni lat. Ja osobiście nie ufam "wynalazkom", ale tez niechętnie implementuje pomysły racjonalizatorów z lat 70-tych w ich „oryginalnej”formie. I nie chodzi tu o słuszność ich poglądów, ale o fakt, ze środowisko pracy (nie wspominając o rynku) zmieniło sie od tego czasu i ten fakt niejako zmusza nas do ich "rewaloryzacji".

I jeszcze cytat:
"wg mnie tylko JIT i wydajność pracy w tym zakresie mają przełożenie na wynik finansowy"
Nie uważa Pan, ze bez zniwelowanej produkcji dobrze funkcjonujący JIT jest niezwykle trudny do zrealizowania? I ze właśnie na tym etapie niezwykle poręczne okazuje sie większość tych metod, o których tu rozmawiamy?
Dariusz L.

Dariusz L. doesn't make sense
to convince
unconverted

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:
Pani Marto, a nie zgadzam się że TOC poprawi wyniki "Szybko i Dużo" przynajmniej nie w branżach w których pracowałem.
Za to wpływ Gantta, Rytel'a, Emersona, Taylora etc ciągle jest znaczący na każdym etapie zarządzania prawie w niezmienionej formie.

Jeśli jako niwelacje rozumie Pani balansowanie / bilansowanie produkcji (ciągle mam problem z nazewnictwem) to zgadzam się, że JIT jest trudny, jeśli nie panujemy nad produkcją w takim zakresie. Ale to JIT będzie widać w RZiS a nie TOC :)
No odnośnie metod to jest ich bardzo dużo, więc czemu wychwalać tylko TOC, to jakiś puzel w układance dobrego managera po prostu.

DL
Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Dariusz Lipski:
>
Jeśli jako niwelacje rozumie Pani balansowanie / bilansowanie produkcji (ciągle mam problem z nazewnictwem)

--> Niestety, ja również mam problemy z nazewnictwem...a na myśli mam production leveling...chyba w tej kwestii jesteśmy zgodni.:-)

Ale to JIT będzie widać w RZiS a nie TOC :)
--> Widać bedzie wyniki a nie zastosowana metode.
TOC mocno akcentuje problem wąskiego gardła, a to często pomaga przy balansowaniu...i będzie widoczne jako JIT w RZiS...
I chyba ulożyliśmy te puzzle...;-)

A konkretnie - też nie zgadzam się ze stwierdzeniem, ze TOC jako samodzielna metoda w każdej sytuacji pozwoli na poprawe w stylu "SZYBKO i DUZO".Nie uogolniajmy! Ale nie skreślam tej metody i widzę w niej spory potencjał!
Osobicie najlepsze wyniki udalo mi sie uzyskać stosując równolegle elementy "miękkich" metod (jak TOC, Lean, etc) i "twardych" (6s, analiza finansowa etc.)
Przy czym ten podzial na miękkie i twarde jest moim "wynalazkiem" i jest b. subiektywny!
MC

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:
Cóż, Ford wpadł w sumie na pomysł standaryzacji i automatycznej taśmy nie robiąc nic innego jak redukując mude -

Ała... to jest właśnie odwrócenie myślenia o którym piszę w tym wątku. "mude" czy każda inna nazwa kolejnego z dziesiątek systemów zbudowanych na zwykłej racjonalizacji pracy (tfu, co za niemodne słowo!) jest wtórna do osiąnięć w naukowej szkoły zarządzania.
Co do faktu, ze te wszystkie wspomniane metody nie spadły z kosmosu zgadzam sie w 100%.

A tu już mi pasuje :-))
Moim zdaniem jednak jest to ich niewątpliwy plus - niejako "ewoluowały" wraz ze zmianami w procesach produkcyjnych i myśleniu o biznesie na przestrzeni lat. Ja osobiście nie ufam "wynalazkom", ale tez niechętnie implementuje pomysły racjonalizatorów z lat 70-tych w ich „oryginalnej”formie. I nie chodzi tu o słuszność ich poglądów, ale o fakt, ze środowisko pracy (nie wspominając o rynku) zmieniło sie od tego czasu i ten fakt niejako zmusza nas do ich "rewaloryzacji".

WOW. Faktycznie. Problemy z maszynami do pisania zastąpiły problemy z komputerami i drukarkami. Ciekawostką jest, że kiedyś uczono szybko pisać na maszynie a teraz 95% używających komputer tego nie umie... za to klawiatura wygląda tak samo jak wtedy, gdy literki się zacinały. Ot, taka dygresyjka nt. pseudopostępu.
I jeszcze cytat:
"wg mnie tylko JIT i wydajność pracy w tym zakresie mają przełożenie na wynik finansowy"
Nie uważa Pan, ze bez zniwelowanej produkcji dobrze funkcjonujący JIT jest niezwykle trudny do zrealizowania?

Ja osobiście uważam, że nie. Dobra organizacja pracy nie oznacza, że firma odniesie sukces ;-) Produkt może być tak modny i rewelacyjny, że nawet najgorsza organizacja nie jest mu w stanie zaszkodzić :-D

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Dariusz Lipski:
Marta Chromy:
Pani Marto, a nie zgadzam się że TOC poprawi wyniki "Szybko i Dużo" przynajmniej nie w branżach w których pracowałem.
Za to wpływ Gantta, Rytel'a, Emersona, Taylora etc ciągle jest znaczący na każdym etapie zarządzania prawie w niezmienionej formie.

Jeśli jako niwelacje rozumie Pani balansowanie / bilansowanie produkcji (ciągle mam problem z nazewnictwem)

To się zdaje po polskiem po prostu podciąga pod harmonizowanie pracy o ile o tej porze coś mi się nie pokręciło.
Tylko, że skoro teraz modne jest inne nazewnictwo to nikt nie będzie operował podziałem pracy, specjalizają i harmonizacją ;-))

Podstawowe zasady organizacji pracy wytwórczej:
• Zasada podziału pracy
• Zasada harmonii (harmonizacji)
• Zasada koncentracji (integracji)
• Zasada optymalizacji pracy

A teraz można spróbować dobrać do znanych od blisko 100 lat nazw modne ich odpowiedniki z importu japońskiego wcześniej zaimportowanego z USA a później do USA reinportowanego w tradycyjnie udoskonalonej u japończyków formie ;-)
Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Jerzy Bielec:
"mude" czy każda inna nazwa kolejnego z dziesiątek systemów zbudowanych na zwykłej racjonalizacji pracy (tfu, co za niemodne słowo!"

Jak zwal tak zwal...
Tu nie o to chodzi, ale o sens i cel zastosowania tych metod. Jak komus muda lepiej funkcjonuje niz "racjonalizacja" (słowo często używane swoja droga, choćby tu na forum.. zatem chyba jednak „modne”)to szczesc mu Boze, najwazniejsze, ze dziala.
Japończycy po prostu nasza racjonalizacje w ciekawa formie, która sie lepiej sprzedaje od naszych "stachanowców"(przenośnia!). Zrobili z tego niezły biznes i choćby za to należy im się uznanie!
Tylko, ze łatwiej jest marudzić - „ ja tez na to wpadłem, tylko nikt mnie nie docenił". Czy, jak mawia mój dziadek – ja tez wymyśliłabym żarówkę jakbym ja Edison żył w USA…
"WOW. Faktycznie. Problemy z maszynami do pisania zastąpiły problemy z komputerami i drukarkami"

A co do problemów - tak to juz jest, ze jedne zastępują drugie. To chyba niejako motor postępu..ale to już jest bardziej filozoficzne pytanie…
Już trochę lat od moich studiów minęło, ale z tego co pamiętam, to nie problemy z maszyna do pisania przyczyniły się to rozwoju komputeryzacji, edytory tekstu sa niejako „produktem ubocznym”, całkiem niezłym swoja droga..:=)

"wg mnie tylko JIT i wydajność pracy w tym zakresie mają przełożenie na wynik finansowy"
Nie uważa Pan, ze bez zniwelowanej produkcji dobrze funkcjonujący JIT jest niezwykle trudny do zrealizowania?
"Dobra organizacja pracy nie oznacza, że firma odniesie sukces ;-)"
Nie bardzo rozumiem zwiazek miedzy pytaniem i odpowiedzia...moze to kwestia wczesnej pory...

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

Marta Chromy:

"wg mnie tylko JIT i wydajność pracy w tym zakresie mają przełożenie na wynik finansowy"
Nie uważa Pan, ze bez zniwelowanej produkcji dobrze funkcjonujący JIT jest niezwykle trudny do zrealizowania?
"Dobra organizacja pracy nie oznacza, że firma odniesie sukces ;-)"
Nie bardzo rozumiem zwiazek miedzy pytaniem i odpowiedzia...moze to kwestia wczesnej pory...

Każde przedsiębiorstwo poza sferą operacyjną, podstawową działa też w sferze rynkowej (marektingowej) i finansowej. Większość bankructw dużych firm w Polsce w kryzysie nie wynikała ze spadku popytu (rynek) czy pogorszenia organizacji pracy a złego zarządzania finansami i utopienia pieniędzy w opcjach walutowych.

konto usunięte

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???

A propos poprawy produkcji to w końcu nam się udało umieścić w sieci filmiki z zeszłorocznej konferencji InSimplicity 2009. Co do istoty większość prezentacji jest bardzo fajna. W sumie jest ich kilkanaście. Szczególnie gorąco polecam materiał:
-Dr Alexa Klarmana (o SDBR)
-Prof. Jarosława Mielcarka (rachunkowość wg TOC)
-Łuksza Lorenza (genialna prezentacja o procesie myślowym TP)

Dostęp do nich można nabyć tu (pojedyńczo lub cały pakiet bardzo korzystnie):
http://sklep.edustacja.pl/do/search?any=TOC&ancestorId...

TO da wam namiastkę tego jak można sprawnie i szybko poprawić wyniki firmy.

PS
Marta Chromy

Marta Chromy project manager /
freelancer

Temat: Szybka i Duża Poprawa wyników - czy to możliwe???


TO da wam namiastkę tego jak można sprawnie i szybko poprawić wyniki firmy.

Dziekuje. Przy okazji na pewno zerkne.

Następna dyskusja:

Czy planistom produkcji rze...




Wyślij zaproszenie do