Adam Latocha

Adam Latocha To do sth good now
is better then sth
great, but later...

Temat: Systemy APS

Jarosław Ż.:
kilka słów ode mnie i moje doświadczenia
>predykcja sprzedaży nie powinna być
cechą systemu produkcyjnego... to inna dziedzina,
Jarku. Po latach nauczyłem się lepiej słuchać Klientów. Ostatecznie to oni decydują co należy do dziedziny systemu produkcyjnego, a co nie. Gdybyśmy nie otrzymywali zapytań o prognozowanie, nie weszlibyśmy w ten biznes.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Systemy APS

Adam L.:
Jarosław Ż.:
kilka słów ode mnie i moje doświadczenia
>predykcja sprzedaży nie powinna być
cechą systemu produkcyjnego... to inna dziedzina,
Jarku. Po latach nauczyłem się lepiej słuchać Klientów. Ostatecznie to oni decydują co należy do dziedziny systemu produkcyjnego, a co nie. Gdybyśmy nie otrzymywali zapytań o prognozowanie, nie weszlibyśmy w ten biznes.

no to mamy skrajnie inne doświadczenia :), bo moi klienci wiedzą, że łamanie praw fizyki zawsze prowadzi do wzrostu kosztów a nawet krachu projektu, łamanie zasad architektury prowadzi albo do katastrof budowanych albo bardzo kosztownych budowli, łamanie zasad architektury biznesowej i oprogramowania także ....

gdyby Ford słuchał swoich klientów robił by szybsze wozy konne a nie samochody, bo klienci chcieli wtedy mieć te same wozy ale szybsze i wygodniejsze ....

prognozy sprzedaży to coś za co odpowiada dyrektor sprzedaży lub product manager, ale generalnie marketing a nie produkcja, na tej same zasadzie bzdurne lejki sprzedaży w CRM zastępuje się poważnym budżetowaniem wprowadzając kontroling (przy którym owe lejki są wręcz śmiesznie nieprzydatne),

nie twierdze, ze prognozowanie jest nieprzydatne, ono jest odpowiedzialnością marketingu i sprzedaży a nie szefa produkcji, który ma prawo nie mieć pojęcia o rynku bo to inżynier z innym wykształceniem

ale uważam, że wymieniliśmy się poglądami a nie przekonujemy się bo szkoda papieru :D

ja systematycznie przekonuje się, klientów należy także chronić przed nimi samymi :) tak jak dobry lekarz, który na recepcie pisze to co pomaga a nie to czego chce pacjent ...
Adam Latocha

Adam Latocha To do sth good now
is better then sth
great, but later...

Temat: Systemy APS

Para przemysłowa - specyficzne medium - musisz kontraktować z wyprzedzeniem. Kupisz za dużo a nie odbierzesz - płacisz, kupisz za mało - nie wyprodukujesz. Co więcej, ilość zużytego medium zależy nie tylko od receptury, ale także od temperatury otoczenia, wilgotności powietrza i zawartości wody w surowcu.
Do kontraktowania takiego medium służy właśnie prognozowanie.

Na cytat z Fordem odpowiem prawdą ludową: ludzie jak potrafią, to robią, jak nie potrafią robić, to uczą innych jak robić, a gdy są kiepscy z uczenia to zajmują się doradztwem...
Warto słuchać klientów, zamiast wychodzić z założenia, że się od nich zawsze lepiej wie, arogancja bowiem jest odwrotnie proporcjonalna do rzeczywistej wiedzy...

Pozdrawiam
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Systemy APS

Adam L.:
Para przemysłowa - specyficzne medium - musisz kontraktować z wyprzedzeniem. Kupisz za dużo a nie odbierzesz - płacisz, kupisz za mało - nie wyprodukujesz. Co więcej, ilość zużytego medium zależy nie tylko od receptury, ale także od temperatury otoczenia, wilgotności powietrza i zawartości wody w surowcu.
Do kontraktowania takiego medium służy właśnie prognozowanie.

ale umiejętność prognozowanie zużycia pary nie wymaga umiejętności jej wytwarzania
Na cytat z Fordem odpowiem prawdą ludową: ludzie jak potrafią, to robią, jak nie potrafią robić, to uczą innych jak robić, a gdy są kiepscy z uczenia to zajmują się doradztwem...

jak słusznie zauważyłeś, jest to prawda ludowa ;)
Warto słuchać klientów, zamiast wychodzić z założenia, że się od nich zawsze lepiej wie, arogancja bowiem jest odwrotnie proporcjonalna do rzeczywistej wiedzy...

ja jestem tylko lekarzem.... sam oceń poziom arogancji, lekarza który ma wielu pacjentów i nie pozwala sobie dyktować recept :) ale też odpowiadam za recepty bo nadzoruję całe leczenie i stale mam nowych pacjentów, ale owszem ludowa może być także medycyna ....

nie brnijmy w dyskusje o niczym.... kończę jednym zdaniem: "podzieliłem się swoja wiedzą"
EOTTen post został edytowany przez Autora dnia 13.10.15 o godzinie 14:59
Adam Latocha

Adam Latocha To do sth good now
is better then sth
great, but later...

Temat: Systemy APS

Jarosław Ż.:

ale umiejętność prognozowanie zużycia pary nie wymaga umiejętności jej wytwarzania
Nie rozumiem kontekstuTen post został edytowany przez Autora dnia 13.10.15 o godzinie 15:47

Temat: Systemy APS

Andrzej P.:
Adam Kalinowski:
Andrzej P.:
Witam,

czy ktoś wykorzystuje w swojej firmie/ codziennej pracy system APS np. ASPROVA lub PREACTOR ?

Slowo 'advanced' wskazywaloby, ze sa 'APS' to systemy lepsze od innych, powszechnie uzywanych.
Dlatego odzew sila rzeczy nie moze byc wielki

APS to "podobno" uzupełnienie miedzy ERP a MES. Chciałbym aby ktoś kto na tym pracuje ustosunkował się do tego "podobno".


Adamie,
W rozmowach z naszymi klientami w zasadzie nie używamy nazw MES / APS / ERP/ SCM / DMS / BI .....
Nie słyszałem nigdy o sztywnym podziale między tymi systemami. Jest to kwestia interpretacji.

Nie opisałeś co chciałbyś uzyskać, a to wydaje się być najważniejsze. Nie ma się co skupiać na oprogramowaniu tylko na własnych potrzebach.

Jeśli oprogramowanie jest dobre dla firmy X to nie znaczy, że będzie dobre dla ciebie. I na odwrót.

Zapraszam na stronę http://kamee.pl , http://blog.kamee.pl i do skorzystania z darmowych konsultacji.

Pozdrawiam
Krzysztof Jarzyna

Krzysztof Jarzyna Informatyk, Sebix
Company

Temat: Systemy APS

Systemy dedykowane są bardzo przydatne w firmach ale przy wyborze warto się zastanowić - system musi posiadać moduły odpowiednie do danego przedsiębiorstwa. To, że jakiś system istnieje wiele lat na rynku i jest stale unowocześniany i modyfikowany to dobrze - jest szansa, że jest w stanie poprawnie obsługiwać obecne w przedsiębiorstwach procesy, które jak wiemy się ciągle zmieniają.

Temat: Systemy APS

Marcin A.:
Andrzej P.:
Adam Kalinowski:
Adamie,
W rozmowach z naszymi klientami w zasadzie nie używamy nazw MES / APS / ERP/ SCM / DMS / BI .....
Nie słyszałem nigdy o sztywnym podziale między tymi systemami. Jest to kwestia interpretacji.


Są firmy różne... ale jeśli trafisz na firmę z górnej półki i rzucisz taki tekst to ja osobiście bym nie podjął dalszej rozmowy. Chciałbym kupić moduł APS i zintegrować go z obecnym systemem ERP a ktoś chciałby mi całe ERP swoje wcisnąć i dopiero dorzucić moduł APS wmawiając mi ,że to jedno i to samo . . to nie to samo i nie jest to kwestia interpretacji. Owszem niektóre elementy można omawiać na wspólnej płaszczyźnie jednak te narzędzia służą do czegoś innego i żaden podstawowy moduł ERP nie ma w sobie modułu zaawansowanego APS.

Co do reszty to się zgadzam. Każda firma ma inne potrzeby i nie ma jednego sztywnego dobrego rozwiązania dla wszystkich.
Adam Gębski

Adam Gębski Doradca
....................
....................
............

Temat: Systemy APS

Aby krótko podsumować wątek.

Temat był o tym czy ktoś używa takiego systemu czy nie.
Poszło w kierunku czym się rożni APS od innych systemów do planowania produkcji.

Z doświadczenia wynikającego z dostaw rozwiązań IT dla klientów mogę te rozważania scharakteryzować w taki sposób.

Systemy ERP często posiadają moduł/funkcję o nazwie APS. To zazwyczaj typowy moduł planistyczny oparty o wykres Gaanta proponujący plan produkcyjny w oparciu o moce produkcyjne. Zazwyczaj w oparciu o nieskończone moce produkcyjne (przeciążenia pozwalające na identyfikację wąskich gardeł), rzadziej w oparciu o skończone moce produkcyjne (pierwszy możliwy termin realizacji liczony albo w przód albo wstecz).

Bardziej rozwinięte ERP mają trochę bardziej rozbudowane planowanie obciążenia zasobów (ludzi, stanowisk, maszyn).

Przy dużej liczbie zleceń Gaant przestaje być czytelny. A i grupowanie i optymalizacji ścieżek produkcji (alternatywy itd.) to domena APS.

Gdyż APS to nic innego jak bardziej rozbudowany moduł planistyczny. Rozwijany przez danego producenta wyłącznie w jeden moduł będzie miał przeważnie bardziej rozbudowaną i bardziej przystępne mechanizmy planowania niż moduły planistyczne systemów ERP (rozwijane jako jende z wielu funkcjonalności).

W zależności od potrzeb danej firmy czasem wystarczy Planowanie produkcji w ERP a czasem potrzeba APS.
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Systemy APS

Adam G.:
Gdyż APS to nic innego jak bardziej rozbudowany moduł planistyczny. Rozwijany przez danego producenta wyłącznie w jeden moduł będzie miał przeważnie bardziej rozbudowaną i bardziej przystępne mechanizmy planowania niż moduły planistyczne systemów ERP (rozwijane jako jende z wielu funkcjonalności).
Tu bym podyskutował.
Jeden z kolegów napisał wyżej że nie używa nazw MES, APS, ERP
I się nie dziwię ;)
MES jest jednoznacznie kojarzony z pozyskiwaniem danych w czasie rzeczywistym z maszyn.
Czy ERP z czytnikami kodów jest systemem MES?
No jest .....

APS zaczyna być bardzo ale to bardzo powoli postrzegany jako system planowania
ze sprzężeniem zwrotnym.
Planuje na podstawie REALNYCH danych z systemu MES i reaguje na zakłócenia w realizacji harmonogramów.

Mój Golem współpracuje z oprogramowaniem dFlex Gantt.
Na wykresie gantta jest nie tylko plan ale i aktualny progress z odchyłkami i prognozą
Jeśli Golem zarejestruje awarię to dFlex potrafi przeliczyć wszystkie kolejne zlecenia
automatycznie a rano, gdy planista przyjdzie do pracy dostaje pełen raport o tym co się nocą namieszało i jak system z tym próbował sobie poradzić i co należy naprawić.
Bo niestety o APSie który będzie automatycznie harmonogramował produkcję to jeszcze przez jakieś dwie dekady można sobie pomarzyć - żaden system IT, żadna AI nie jest w stanie opanować tego co namieszać potrafi marketing ;)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Systemy APS

APS zaczyna być bardzo ale to bardzo powoli postrzegany jako system planowania
ze sprzężeniem zwrotnym.
Planuje na podstawie REALNYCH danych z systemu MES i reaguje na zakłócenia w realizacji harmonogramów.

Kluczowe pytanie: mowa o systemie o produkcji ciągłej, gdzie zapotrzebowanie na surowce wynika z trwającej stale produkcji czy o produkcji na żądanie, gdzie zapotrzebowane wynika z bieżących zamówień?

W pierwszym przypadku prognozy są na podstawie bieżące zużycia, w drugim na podstawie planów sprzedaży. To nie ani proste ani oczywiste... widywałem porażki wdrożeń z tego powodu ...
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Systemy APS

Jarosław Ż.:
APS zaczyna być bardzo ale to bardzo powoli postrzegany jako system planowania
ze sprzężeniem zwrotnym.
Planuje na podstawie REALNYCH danych z systemu MES i reaguje na zakłócenia w realizacji harmonogramów.

Kluczowe pytanie: mowa o systemie o produkcji ciągłej, gdzie zapotrzebowanie na surowce wynika z trwającej stale produkcji czy o produkcji na żądanie, gdzie zapotrzebowane wynika z bieżących zamówień?

Ja akurat miałem na myśli zakłócenia pracy maszyn - awaria, postoje nieplanowane,
chaotyczne ( często niepotrzebne bo wynikające z nieprawidłowego kolejkowania zadań
i braku matrycy ) przezbrojenia
oraz planowanie na zasadzie jak to ktoś ładnie określił "słownika wydajności maszyn"

Na tym troszeczkę się znam i jako automatyk związany z UR i jako obecnie producent prostego systemu MES który coraz częściej służy do weryfikowania planów - i tylko w tym zakresie mogę się wypowiadać. A bywa z realizacją planów różnie, oj bardzo różnie ...
Dwie identyczne maszyny realizujące ten sam produkt z tymi samymi nastawami potrafią mieć w skali miesiąca 10% różnicy w wydajności bez żadnych widocznych powodów.
Najpierw trzeba zlokalizować powód, albo założyć że mają dwie różne zdolności produkcyjne
a potem myśleć o efektywnym planowaniu .....
No chyba ze 10% nie waży - ale wtedy po co APS - można przecież planować w jednym arkuszu albo na małych żółtych karteczkach ;)
Adam Gębski

Adam Gębski Doradca
....................
....................
............

Temat: Systemy APS

I jak fajnie się ożywiło !;)

Panie Wojciechu, o te 10% walczą duże poukładane firmy produkcyjne a wiec ważne.

Semantyka MES, APS rzeczywiście różnie wygląda.

Dla mnie gdy mowa o MES to generalnie jakby nie było mówimy o raportowaniu produkcji i moim zdaniem częściej z terminali wyposażonych w czytniki kodów kreskowych, rzadziej bezpośrednio z maszyn. Nadal nie jest łatwo podłączyć się do maszyn. Producenci mają często własne oprogramowanie pozwalające na takie interfejsy ale kosztujące krocie. Oczywiście może to się zmienić wraz z wymianą parków maszynowych na nowocześniejsze.

Gdzieś tam w tle siedzi mi w głowie że z maszyny możemy zaczytać ile zostało wykonanych ale już niekoniecznie ile jest dobrych a ile wadliwych.

Zgadzam się że informacje z maszyn czy raportowania produkcji z terminali stanowią idealną bazą do optymalizacji planowania produkcji . W końcu nie tylko po to są gromadzone aby wiedzieć gdzie się jest z danym zleceniem ale również po to aby móc tworzyć alternatywne metody wytwarzania wynikające z różnorodności i możliwości maszyn.

Co do działu sprzedaży czy marketingu to od zawsze wiadome jesto że produkcja nie pała do nich miłością ;)

Temat: Systemy APS

Jarosław Ż.:
APS zaczyna być bardzo ale to bardzo powoli postrzegany jako system planowania
ze sprzężeniem zwrotnym.
Planuje na podstawie REALNYCH danych z systemu MES i reaguje na zakłócenia w realizacji harmonogramów.

Kluczowe pytanie: mowa o systemie o produkcji ciągłej, gdzie zapotrzebowanie na surowce wynika z trwającej stale produkcji czy o produkcji na żądanie, gdzie zapotrzebowane wynika z bieżących zamówień?

W pierwszym przypadku prognozy są na podstawie bieżące zużycia, w drugim na podstawie planów sprzedaży. To nie ani proste ani oczywiste... widywałem porażki wdrożeń z tego powodu ...


APS nie jest postrzegany ale JEST systemem do planowania. Poprawność tego stwierdzenia dla wielu specjalistów to różnice wynikające z tego ,że w większości firm mało kto wie tak naprawdę jak to powinno działać/lub/czy jakich danych/narzędzi nam brakuję. Co jest wynikiem nie odpowiednio dopracowanych procesów w firmie i braku analizy stanu obecnego vs stan oczekiwany połączonego z planem dojścia do stanu oczekiwanego z określeniem narzędzi i odpowiedzialności oraz terminów. Podstawa przy wdrażaniu czegokolwiek.

Kolejno, APS planuję tylko i wyłącznie według "realnych" danych dostarczanych mu np. poprzez system automatycznych deklaracji zleceń produkcyjnych na maszynach np. typu D-log. Krótko mówiąc brak deklaracji jest jednoznaczny z automatycznym przesunięciem produkcji na tablicy planistycznej w oparciu o dane wydajności zdefiniowane w systemie dla produkt vs maszyna na kolejne dni.

Następnie....zapotrzebowanie wynika z:
1. MPS - jego brak w firmie to sygnał,że proces wymaga poprawy
2. Potrzeby na materiały liczą się w oparciu o dane z tablicy planistycznej -polączenie prognozy ze zleceniami produkcyjnymi na tablicy planistycznej (wgranie MPS do prognoz) - i podają zużycia na dany dzień a następnie dane zaciągają się z prognoz i podają zapotrzebowania na materiały x na przyszłość
3. Zlecenia sprzedaży ? powinny być uwzględnione w prognozach (MPS) i proste..... a jak nie mamy takiego procesu ustalonego lub coś wpada nagle to dostawcy na pewno mają swój czas na realizację zamówień na półprodukty i cóż wtedy trzeba być "elastycznym" . Znowu wracamy do tego, że należy sobie ułożyć proces w firmie.

PS. Planiści nie są od planowania awarii i nie mogą uwzględniać takich danych typu no ,że mi się wydaję, że ta maszyna to będzie miała 3 awarie a tamta 15 to założę ,że tamta wolniej robi. Przecież mamy cel, do którego dążymy. Potwierdzamy moce produkcyjne, zatrudnienie ludzi, kolejność i wolumeny zleceń produkcyjnych. Naszym zadaniem jest tak zaplanować produkcję aby klient otrzymał towar w odpowiedniej ilości, jakości i na dany czas. A jeśli są awarie to staramy się coś pozmieniać aby klient dostał towar natomiast nadal będziemy rozliczać produkcję z tego jak powinna produkować a nie z tego ,że zakładam ,że ta maszyna to ma więcej awarii. Jest cel do wykonania na zmianę na maszynie i tego używamy do planowania. i jak mówimy o tych 10% więcej mniej to są odpowiednie metody sesji RCA, PDCA ,5WHY, na których takie problemy się rozwiązuję. Przede wszystkim potwierdzamy na początku miesiąca nasz plan produkcji na kolejne tak aby klient otrzymał towar i klienta nie interesują nasze awarie i problemy.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Systemy APS

Jakub G.:
Jarosław Ż.:
APS zaczyna być bardzo ale to bardzo powoli postrzegany jako system planowania
ze sprzężeniem zwrotnym.
Planuje na podstawie REALNYCH danych z systemu MES i reaguje na zakłócenia w realizacji harmonogramów.

Kluczowe pytanie: mowa o systemie o produkcji ciągłej, gdzie zapotrzebowanie na surowce wynika z trwającej stale produkcji czy o produkcji na żądanie, gdzie zapotrzebowane wynika z bieżących zamówień?

W pierwszym przypadku prognozy są na podstawie bieżące zużycia, w drugim na podstawie planów sprzedaży. To nie ani proste ani oczywiste... widywałem porażki wdrożeń z tego powodu ...


APS nie jest postrzegany ale JEST systemem do planowania.

słowo "postrzegany" to nie ja a mój przedmówca ;), skrót APS zawiera "planning" :)
Kolejno, APS planuję tylko i wyłącznie według "realnych" danych dostarczanych mu np. poprzez system automatycznych deklaracji zleceń produkcyjnych na maszynach np. typu D-log. Krótko mówiąc brak deklaracji jest jednoznaczny z automatycznym przesunięciem produkcji na tablicy planistycznej w oparciu o dane wydajności zdefiniowane w systemie dla produkt vs maszyna na kolejne dni.

więc jeżeli firma produkuje wyłącznie na zamówienie, to APS nie ma żadnego sensu, wystarczy MRPII

Temat: Systemy APS

Jarosław Ż.:

więc jeżeli firma produkuje wyłącznie na zamówienie, to APS nie ma żadnego sensu, wystarczy MRPII


O jak działających zamówieniach/zleceniach sprzedaży mówimy ,przy jak dużym parku maszynowym i różnorodności produkcji , ograniczeniach mocy produkcyjnych i dostępności surowców do produktów oraz terminach kiedy może wystąpić out of stock ?
Zlecenia sprzedaży powinny być uwzględnione w formie prognoz w MPS np z dopisanym komentarzem. No i co jeśli zamówienia przekraczają moce produkcyjne ? Jakoś ten proces musi wyglądać . . nie możemy tylko zbierać zamówień a potem ich nie realizować ale czy jest sens do tego używać APS zależy już od wielu innych czynników.
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Systemy APS

Jakub G.:

PS. Planiści nie są od planowania awarii i nie mogą uwzględniać takich danych typu no ,że mi się wydaję, że ta maszyna to będzie miała 3 awarie a tamta 15 to założę ,że tamta wolniej robi. Przecież mamy cel, do którego dążymy. Potwierdzamy moce produkcyjne, zatrudnienie ludzi, kolejność i wolumeny zleceń produkcyjnych. Naszym zadaniem jest tak zaplanować produkcję aby klient otrzymał towar w odpowiedniej ilości, jakości i na dany czas. A jeśli są awarie to staramy się coś pozmieniać aby klient dostał towar natomiast nadal będziemy rozliczać produkcję z tego jak powinna produkować a nie z tego ,że zakładam ,że ta maszyna to ma więcej awarii. Jest cel do wykonania na zmianę na maszynie i tego używamy do planowania. i jak mówimy o tych 10% więcej mniej to są odpowiednie metody sesji RCA, PDCA ,5WHY, na których takie problemy się rozwiązuję. Przede wszystkim potwierdzamy na początku miesiąca nasz plan produkcji na kolejne tak aby klient otrzymał towar i klienta nie interesują nasze awarie i problemy.


JASNE ......

zmiana robocza 8 godzin, ruch ciągły 7/24
5 minut utraty dostępności lub wykorzystania na zmianę to 30x3 x5=450 minut
450 / 60 =7,5 godziny
czyli prawie jedna CAŁA zmiana robocza miesięcznie się ulotniła.

N to jak jest? Idealny park maszynowy z idealną obsługą?
Czy palny produkcyjne robione z "zapasem" ?
Bo się założę że Pana plan produkcyjny raczej 8 godzinnego przestoju maszyny w miesiącu nie uwzględnia ;)

Ja mówię o harmonogramowaniu produkcji. O rozbijaniu mistycznych planów produkcji
na operacje i zadania dla wielu maszyn, stanowisk, co dobrać z z magazyny, co zamówić u kooperantów i na kiedy (którą godzinę), kto i o której ma przezbroić maszynę i czy aby nie przezbraja w tym czasie innej.
Harmonogram który uwzględnia nie wydajność maszyny tylko wydajność pary maszyna - narzędzie.
Bo np w tworzywach wydajność determinuje głównie forma.
O formach rodzinnych które robią kilka zleceń z różnym celem i wolumenem jednocześnie litościwie nie wspomnę ;)
Harmonogram który uwzględnia odrzut i braki i fakt ze trzeba ten czas poświęcić na ich odtworzenie.

Harmonogram który jest rozpisany na MINUTY , który uwzględnia niedoskonałości i ryzyka
ale nie wzięte z kosmosu tylko z pomiarów i analiz.
Harmonogram który jest modyfikowany po kilkunastu minutach awarii ale też uwzględnia sytuacje takie jak zapchanie 5 z 100 gniazd czyli świadome i w pełni uzasadnione skończenie produkcji z mniejszą wydajnością bo lepszą decyzją jest wydłużenie zlecenia o 5 godzin niż poświecenie 6 na zdjęcie formy i naprawę z ryzykiem że na 6 się nie skończy.
Trzeba wtedy natychmiast skorygować harmonogram, przesunąć kolejne zlecenia, zmienić ich szyk.
No chyba że ma Pan włożone po 6 godzin pomiędzy zlecenia ot, tak na wszelki wypadek.

Czy planista musi uwzględnić w planowaniu ryzyko problemów z maszyną ?
Jakich problemów? Przecież maszyny pracują jak w szwajcarskie zegarki a ci goście z UR to darmozjady którym nie wiadomo za co płacą.
Mało tego - nie dość że płacą to jeszcze 3 razy tyle co planiście ( sarkazm )

A jak Pan przywołał metodę 5WHY to mam propozycję.
Wiadomo że aktywność grup na GLu jest strasznie niska - niech Pan zgodnie z tą zasadą powie dlaczego.
Chętnie zobaczę jak się Pan męczy przy 4 i 5 punkcie ;))))
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Systemy APS

Adam G.:
I jak fajnie się ożywiło !;)
Gdzieś tam w tle siedzi mi w głowie że z maszyny możemy zaczytać ile zostało wykonanych ale już niekoniecznie ile jest dobrych a ile wadliwych.

Coraz częściej braki są wychwytywane i usuwane przez systemy wizyjne więc da się je prosto policzyć.
Kiedyś mój klient zrobił taki patent że pracownik wrzuca odpady przez lej z fotokomórką.


Co do działu sprzedaży czy marketingu to od zawsze wiadome jesto że produkcja nie pała do nich miłością ;)

No kiedyś klient mi podesłał jako ciekawostkę raport ze zlecenia. ok 4 godzin ustawiania drukarki
i wydruk 400 kalendarzy przez .... 14 minut.
OEE ponad 80%
Wszyscy się w firmie dziwili - jak to przez prawie 4 godziny wydrukowano 400 kalendarzy i takie wysokie OEE?
Marketing przyjął z krótkim terminem,
planista zaplanował na tym co miał dostępne,
produkcja wykonała ZGODNIE Z PLANEM
No i jak oni mają do siebie pałać ;))))))

Temat: Systemy APS

Panie Wojciechu,

Nie możemy przy planowaniu produkcji i przygotowaniu harmonogramu miesięcznego od strony planistycznej przyjmować założeń , o których Pan mówi. Są to kwestie ważne wpływające na REALIZACJĘ planu zgodnie z harmonogramem ale zupełnie odbiegające od samego procesu planowania i harmonogramowania produkcji. Przecież nikt poważny nie będzie brał pod uwagę tego ,że ktoś ma mniejsze kompetencje i gorzej obsługuje maszynę. Jeszcze raz powtarzam ,że planista uwzględnia wyłącznie Cel zmianowy produkcji dla danego produktu na danej maszynie. Wspomina Pan też o awariach ,zapasach czasu, OEE. Przecież nie zakładamy, że nasze OEE to 100% ale zgodnie z ustaleniami z produkcją i na podstawie np 3 ostatnich miesięcy wyznaczamy sobie ile taka maszyna jest w stanie wyprodukować przez 8 godzin ciągłej nieprzerywalnej pracy i to OEE ma np 75% cel i według tego planujemy. Nie oznacza to,że maszyna nie wyprodukuje więcej . . .przecież UR i Produkcją robią wszystko aby proces poprawić i usprawnić i te wydajności zwiększać. Co do tego kto komu ma co wydać to przy zdefiniowanym procesie jest to proste bo mamy zapas bezpieczeństwa na okres czasu x a przecież nie zamawiamy towaru na 15:00 żeby o 16:00 go użyć do produkcji a jeśli tak to znaczy , że należy poprawić proces bo przecież każdy towar musi się odpowiedni czas klimatyzować zanim zostanie użyty do produkcji więc nie wiem w czym problem, jedynie w źle ułożonym procesie. Dodatkowo obowiązkiem planisty jest śledzenie ilości przezbrojeń, zmian asortymentowych w stosunku zmianowym, dziennym i miesięcznym i porównywanie i weryfikowanie czy to co zaplanował na początku miesiąca się pokrywa i oczywiście planista uwzględnia czas przezbrojeń....ciężko żeby nie uwzględnić 8h przezbrojenia w planie. Narzędzie APS daje nam takie możliwości, również w prostym excelu można założyć takie zmiany, ich czas , które wpłyną na mniejszą dzienną produkcję. Ale przecież planowanych długich przezbrojeń nie wliczamy do OEE bo był to przestój zaplanowany i nie ma to wpływu na OEE zgodnie z definicją. Piszę Pan też o zmianach w harmonogramie ...jeśli by Pan dokładnie doczytał to wspomniałem ,że brak deklaracji produkcji jest jednoznaczny z automatycznym przesunięciem produkcji w oparciu o stracony czas vs wydajność co już tutaj sugeruje ,że coś się musi dziać skoro nie wpływająca deklaracje czyli np awaria.. A co dalej zrobi z tym planista to już zależy czy jest potrzeba zmieniać kolejność zleceń czy nie, poziomu zapasu,czasu naprawy czy dostępności części zamiennych itp.
Pyta Pan też czy planista ma uwzględnić "ryzyko" problemów z maszyną ... oczywiście uwzględni jeśli dostanie taką informację a jeśli nie otrzyma informacji to znowu wracamy do przyjętych wydajności. Natomiast nie zakładamy ,że ryzyko jest zawsze. Tylko wtedy gdy wiemy ,że wystąpił problem i nie jest do końca rozwiązany i że np wiąże się to z mniejszą wydajnością lub możliwym dłuższym przestojem.

Piszę Pan dużo o sprawach technicznych ale zapomina Pan , że przy procesie harmonogramowania produkcji najważniejszy jest KLIENT i jego żadne awarie i inne nasze problemy nie interesują.
Wojciech Mazurek

Wojciech Mazurek właściciel, PPHU
Neuron

Temat: Systemy APS

Jakub G.:
Panie Wojciechu,
Piszę Pan dużo o sprawach technicznych ale zapomina Pan , że przy procesie harmonogramowania produkcji najważniejszy jest KLIENT i jego żadne awarie i inne nasze problemy nie interesują.

Wie Pan. Ja staram się jak ognia unikać uogólnień. Ale przykłady podaje na ogół drastyczne, tym bardziej że dziś trzeba do co niektórych mówić dużymi literami.

Wie Pan na czym polega koncepcja przemysłu 4.0?
Została ona skutecznie wykrzywiona i strywializowana, sprowadzona do kolejnego bełkotu o cyfrowej fabryce.
A chodzi w niej o sprzężenie systemu planowania klienta z Pana systemem planowania bo zadowolony klient to taki który wie o problemach w dostawach natychmiast a nie po trzech dniach nerwówki i wiszenia na mailach i telefonach i planuje swoją na bazie Pana autentycznych możliwości w danej chwili a nie obiecanek cacanek.

APS, MES, SRES to tylko początek tworzenia łańcucha zarządzania produkcją od salonu samochodowego, przez montownie, tłocznie, hurtownie stali, kolej do huty i z powrotem
z całą masą wątków pobocznych takich jak zakup na aukcji prądu na wytworzenie tej konkretnej partii towaru bo tak niedługo (no powiedzmy kiedyś, w odległej galaktyce ) będzie wyglądało planowanie produkcji
I na koniec. Nie wiem, bo nikt nie wie jak będzie wyglądać przemysł 4.0
Ale wiem jaka będzie koncepcja przemysłu 5.0 : para, elektyczność , elektronika, cyberprzestrzeń, sztuczna inteligencja.
Bo to człowiek zawsze jest najsłabszym ogniwem w każdym łańcuchu.

Następna dyskusja:

System APS Preactor




Wyślij zaproszenie do