Temat: Partia optymalna i partia minimalna
"Formuła z pierwiastkiem" nie jest dobra do wyliczania partii produkcyjnej, gdyż nie uwzględnia relacji pomiędzy partiamii, ilości wariantów wyrobów, organizacji parku maszynowego, zasobów itd. Dlatego nie gwarantuje terminowości.
Jest ona bardziej znana jak Formuła Wilsona lub EOQ (Economic Order Quantity). Stosuje się ją w zakupach, żeby wiedzieć jakimi partiami zamawiać.
Dla obszarów produkcyjnych proponuję nowoczesną metodę EPEI - Every Part Every Interval:
krok po kroku
1. Analiza ABC/FMR - sklasyfikowanie każdego wariantu wyrobu:
ABC -> przypisanie kategorii w zależności od wartości obrotu
Najpierw posortować listę wyrobów po obrocie od największego, wtedy:
A - wszystkie top wyroby generujące 80% obrotu,
B - kolejnych 15%
C - 5% (cała reszta)
FMR -> przypisanie kategorii w zależności od częstotliwości zamówień:
F- zamówienie min. 1/tydzień
M - rzadziej niż 1/tydzień i min. 1/miesiąc
R - pozostałe (rzadziej niż 1/miesiąc)
(przykład, gdy portfolio mieści >1000 wyrobów)
2. Bazując na FMR decyzja: Make To Stock (MTS) lub Make To Order (MTO)
F->MTS
R-> MTO
M->MTS/MTO w zależności od możliwej ilości przezbrojeń (ustalane doświadczalnie w arkuszu excela)
3. Dowiedzieć się ile maksymalnie przezbrojeń jest do wykonania dziennie, policzyć ilość wariantów sklasyfikowanych jako MTS.
4. Teraz liczymy wspólną wielkość pokrycia ( w dniach), która będzie taka sama dla każdego wyrobu:
Wielkość Pokrycia [w dniach] = Liczba wariantów MTS / Liczba przezbrojeń na dzień
5. Na koniec wyliczamy wielkość partii (w sztukach) dla każdego wyrobu:
Wielkość Partii (danego wyrobu) = Wielkość Pokrycia * Średnie Dzienne Zużycie (danego wyrobu)
6. Następny krok to optymalizacja (opcjonalnie, nie zawsze daje oczekiwane rezultaty, wszystko zależy od portfolio):
wyroby kategorii A -> partię można podzielić przez 2, wtedy dla wyrobów kategorii C -> partię trzeba pomnożyć przez ok. 2.
W każdym przypadku tak dobieramy współczynniki, aby nie wygenerować więcej przezbrojeń niż dostępna ilość. Automatycznie pokrycie spadnie dla wyrobów A i wzrośnie dla wyrobów C. Ale ponieważ wyroby kat. A stanowią 80% obrotu, generalnie powinniśmy zmniejszyć średni oczekiwany zapas.
Z doświadczenia, metoda pozwala na zredukowanie od 40% do 80% wartości zapasów.
Należy pamiętać, że metodę stosuje się w obrębie jednego typu procesu. Nie miesza się razem wyliczeń procesów różnych typów.
Ważne też, aby dla wyrobów MTO (nie są stokowane na supermarkecie) zarezerwować dzienną ilość przezbrojeń w zależności od ilości zamówień dla tych wyrobów w roku. Tu można (a raczej należy) przyjąć strategię, że MTO są produktami VIP (priorytetowe).
Samo wyliczenie wielkości partii produkcyjnej nie wystarcza. Wielkość partii produkcyjnej to tylko jeden z kilku parametrów stoku, które musimy wyliczyć. Te pozostałe to: czas dostawy (Lead Time), punkt odnawiania (Re-Order Level), zapas bezpieczeństwa (Safety Stock). Najtrudniej wyliczyć LT. Wszystko zależy od ilości stokowanych wariantów wyrobów, od wariacji wielkości zamówień oraz innych czynników. LT Może się wahać od godzin do nawet kilku dni i ma on wpływ na ROL i wartość SS.
Przed EPEI zalecany warsztat SMED, jako że przezbrojenia mają decydujący wpływ na wielkość partii.
Generalna zasada: jeśli zredukujecie czas przezbrojenia o połowę, to w tym samym czasie co poprzednio możecie wykonać 2 razy więcej przezbrojeń -> stąd wielkość partii możecie zmniejszyć o ok. połowę
Tyle ogólnie o metodzie. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, np. zaokrąglenia do ilości komponentów w pojemnikach, analiza danych historycznych, forecastów, itp.
Tak więc zanim zaczniecie grzebać we wzorach i różnych metodach oraz mieszać w partiach produkcyjnych - najpierw solidne analizy i symulacje. Zwłaszcza, gdy w Waszych firmach terminowość dostaw ma wyższy priorytet niż wielkość zapasów.
Szerzej, to już indywidualnie poprzez kontakt na: marcin.bednarz@plusnet.pl
Powodzenia !
pozdrawiam serdecznie
Marcin
Marcin Bednarz edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 11:19