konto usunięte

Temat: Dział planowania od podstaw

Witam!

Proszę o podzielenie się swoimi przemyśleniami w zakresie planowania produkcji w sytuacji gdybyście mieli wolną rękę w tworzeniu komórki/działu planowania od podstaw.

Paulina Korzyniewska

Paulina Korzyniewska Logistics Manager

Temat: Dział planowania od podstaw

Dzień dobry,
nie można odpowiedzieć na to pytanie, nie znając podstawowych informacji:
1. rodzaj produkcji (jednostkowa, seryjna)
2. ilość idenksów do planowania
3. struktura firmy ( czy są np. wydziały produkcyjne, jak sa ze sobą powiązane)
4. jaka jest podstawa planowania produkcji (prognozy, zamówienia etc)
5. czy dział planowania produkcji to też dział planowania materiałowego
etc., etc.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Dział planowania od podstaw

Witam,
Celowo nie podawałem szczegółowych informacji i spodziewałem się takich pytań.

Odpowiadam
1. produkcja jednostkowa
2. co rozumiesz pod słowem indeks (ilość operacji do zaplanowania?)
3. struktura: marketing który przynosi zamówienia, technologia która wystawia zlecenia na podstawie zamówień, dział produkcji który je realizuje
4. zlecenia (na podstawie zamówień)
5. w materiał zaopatruje nas zewnętrzna firma na podstawień zamówień ze zleceń produkcyjnych, oczywiście dział planowania powinien planować dostarczanie materiału.
Krzysztof Orlicz

Krzysztof Orlicz Hansei, Jidoka,
Kaizen - Pochyl się
nad problem, rozwiąż
...

Temat: Dział planowania od podstaw

Witam.
Ja bym zaczął od rozrysowania mapy procesu (ogólnej) dla przepływu zamówienia przez cały ciąg produkcyjny.
Później zebrał wszystkich decyzyjnych ludzi w procesie - kierowników zmian, technologów, przyszłych planistów i kogoś z managementu. Dokładnie wyznaczył zakres odpowiedzialności poszczególnych działów, rozpisał obowiązki, które dotyczą procesu i przydzielił je poszczególnym ludziom.
Na końcu spróbowałbym oszacować czy narzędzia i system IT jest w stanie ogarnąć, przetworzyć i przesłać (w takiej kolejności) dane które chcemy przepchnąć przez proces planowania.
Pozdrawiam.
Krzysztof Orlicz

konto usunięte

Temat: Dział planowania od podstaw

Krzysztof Orlicz:
Witam.
Ja bym zaczął od rozrysowania mapy procesu (ogólnej) dla przepływu zamówienia przez cały ciąg produkcyjny.

Jest
Później zebrał wszystkich decyzyjnych ludzi w procesie - kierowników zmian, technologów, przyszłych planistów i kogoś z managementu. Dokładnie wyznaczył zakres odpowiedzialności poszczególnych działów, rozpisał obowiązki, które dotyczą procesu i przydzielił je poszczególnym ludziom.

Zrobione oprócz planistów których jeszcze nie ma. Ilu ich powinno być?
Na końcu spróbowałbym oszacować czy narzędzia i system IT jest w stanie ogarnąć, przetworzyć i przesłać (w takiej kolejności) dane które chcemy przepchnąć przez proces planowania.

Obecnie brak narzędzia. Zaczyna się pisać w VBA dla określenia potrzeb.
Krzysztof Orlicz

Krzysztof Orlicz Hansei, Jidoka,
Kaizen - Pochyl się
nad problem, rozwiąż
...

Temat: Dział planowania od podstaw

Witam.
Zrobione oprócz planistów których jeszcze nie ma.
Jeżeli nie ma wyznaczonych planistów (nie jako ludzi ale jako stanowiska to jest spora szansa że będzie trzeba wszystko przerysować od nowa.
Ilu ich powinno być?
Najczęściej widuję taki podział:
- 1 planista główny. (osoba która zna wszystkie procesy na wylot, jest decyzyjna, ma silnie rozbudowaną interakcję z zarządem i produkcją, ma też autorytet)
- 1 planista na każdą zmianę produkcyjną w jednym dziale
- 1 planista na każdy dział (często się ich podciąga pod logistyków)
Ogólnie to zazwyczaj w systemie 3 zmianowym podział jest taki:
1 Planista główny
3 planistów zmianowych
1 koordynatorów logistyki(opcjonalnie)
Kilku technologów
1-3 koordynatorów interakcji z produkcją (to jest często połączone z pracą planisty)
Wszystkie wielkości zależą od ilości i wielkości przedsiębiorstwa, a nawet bardziej od złożoności procesów. Może się na przykład okazać że są potrzebni jeszcze ludzie do planowania na szerokim (ogólnym) spektrum
Ilość planistów (w całym procesie) w dużej mierze zależy od punktów decyzyjnych w procesie.

Przy dobrym systemie wspomagającym jest tylko 1+3 planistów, reszta to rzeczy dodatkowe.
Na końcu spróbowałbym oszacować czy narzędzia i system IT jest w stanie ogarnąć, przetworzyć i przesłać (w takiej kolejności) dane które chcemy przepchnąć przez proces planowania.

Obecnie brak narzędzia. Zaczyna się pisać w VBA dla określenia potrzeb.
Narzędzia pisane w VBA (czytaj excel-o-podobne) mają to do siebie że bardzo szybko zaczynają dusić firmy i nie pozwalają na optymalizację, a jedynie na trwanie w procesach.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Dział planowania od podstaw

Sporo tych planistów.

Ja potrzebuję rozdać pracę dla 80 pracowników na każdy dzień i sprawnie zebrać informacje o wykonaniu.

Procesy produkcyjne są dość skomplikowane, jest to około 15000 różnych operacji miesięcznie w około 100 zleceniach (każde zlecenie od 1 szt do kilkunastu sztuk).

Praca w większości I zmianowa + II zmiana w mniejszym zakresie + trzy centra non stop.

Mam technologię która mówi o operacjach, kolejności ich wykonania i materiale dla każdego elementu.

Materiał daje inna firma i tu widzę spory problem aby ich podłączyć tak aby wiedzieli kiedy i co chcę.
Krzysztof Orlicz

Krzysztof Orlicz Hansei, Jidoka,
Kaizen - Pochyl się
nad problem, rozwiąż
...

Temat: Dział planowania od podstaw

Witam.
Mateusz Stachańczyk:
Sporo tych planistów.
Zazwyczaj to tak wygląda przy dobrze działających działa planowania.
Ja potrzebuję rozdać pracę dla 80 pracowników na każdy dzień i sprawnie zebrać informacje o wykonaniu.
Jeżeli ktoś ręcznie będzie klepał do systemu dane to na to trzeba liczyć przynajmniej jedną osobę.
Procesy produkcyjne są dość skomplikowane, jest to około 15000 różnych operacji miesięcznie w około 100 zleceniach (każde zlecenie od 1 szt do kilkunastu sztuk).
Znaczy to że 'planista' (jeżeli chcemy mieć pełną kontrolę nad przepływem) musi dziennie przeanalizować ok 500 operacji dziennie, uwzględniając dostępnych operatorów i odpowiedni dobór ich do zleceń. Do tego musi opracować przewodniki warsztatowe, instrukcje wszelakiej maści itd.
Planowanie to jedna z krytycznych działek w produkcji i jakiekolwiek najdrobniejsze błędy mogą skukować olbrzymią różnicą w przychodach na końcu (choćby nieodpowiednie ułożenie operacji na jakiejś maszynie wystarczy żeby było kiepsko [(np zamiast produkt A -> Produkt B (opłacalne) będzie Produkt B -> Produkt A (duża strata) i już)]
Praca w większości I zmianowa + II zmiana w mniejszym zakresie + trzy centra non stop.
To patrząc na to z takiej strony. 1 Planista może układać pracę dla całej pierwszej zmiany i części drugiej. Drugi jako support. - Efekt - Obaj są konkretne zapracowani i robią tylko żeby zdążyć. Dodatkowo przynajmniej jedna osoba do wpisywania danych. Taki zestaw powinien pozwolić na jakieś uruchomienie, ale o optymalizacji bym nie liczył. Z tym że tutaj odpowiedzialność i decyzyjność nie może spaść na żadnego z nich, bo to się nie tylko na nich źle odbije, ale również doprowadzi do pewnej nerwówki która może położyć dział
Mam technologię która mówi o operacjach, kolejności ich wykonania i materiale dla każdego elementu.
To odpada jej tworzenie, ale trzeba pamiętać o utrzymaniu, modyfikacjach choćby w wydajności czy surowcach. - Stąd przynajmniej potrzeby jest jeden technolog, który współpracuje z działem planowania.
Materiał daje inna firma i tu widzę spory problem aby ich podłączyć tak aby wiedzieli kiedy i co chcę.
To zależy od systemu. Większość ERPów ma taką funkcjonalność (nawet tych z niższej półki) Ale tak naprawdę to pełne zaopatrzenie może policzyć tylko jakieś rozwiązanie APS-owe.
Pozdrawiam
Paulina Korzyniewska

Paulina Korzyniewska Logistics Manager

Temat: Dział planowania od podstaw

Wydaje mi się, ze planista zmianowy to już trochę za dużo. Zostawmy trochę pracy brygadzistom ;)

Jeśli chodzi o operacje - to strasznie ich dużo - 15000!!! i nie wydaje mi się, aby miało sens planowanie każdej z tych operacji. Skupiłabym się bardziej na planowaniu dla gniazd produkcyjnych.

konto usunięte

Temat: Dział planowania od podstaw

Jeśli chodzi o operacje - to strasznie ich dużo - 15000!!! i nie wydaje mi się, aby miało sens planowanie każdej z tych operacji. Skupiłabym się bardziej na planowaniu dla gniazd produkcyjnych.

Tak jest, oczywiście grupuje stanowiska w gniazda, ale każda operacja musi być wykonana, a pracownik jest rozliczany z kart pracy.

Ilość operacji będzie się zmniejszać poprzez wymianę maszyn na nowe, pozyskiwanie elementów od dostawców.

Proszę rozbierz pojęcie "planowanie gniazd" na czynniki pierwsze abym to dobrze zrozumiał.
Paulina Korzyniewska

Paulina Korzyniewska Logistics Manager

Temat: Dział planowania od podstaw

Wszystkie operacje masz pogrupowane w gniazda produkcyjne. Te gniazda są ze sobą powiązane w cały ciąg produkcyjny. I właśnie dla tych gniazd, znając oczywiście ich specyfikę, wydajności przy poszczególnych zamówieniach (bo zakładam,że dysponujesz danymi historycznymi) planujesz zadania na poszczególne dni. Całość daje Ci planowany/przewidywany czas produkcji poszczególnych zamówień. Na początek dobrze byłoby taki plan konsultować z Działem Produkcji (kierownikiem produkcji, mistrzami zmianowymi).

konto usunięte

Temat: Dział planowania od podstaw

Wywodzę się z działu produkcyjnego więc znam tą specyfikę jednak jest to duża ilość operacji które w sposób odpowiedni należy umieścić na kartach pracy dla pracowników obsługujących stanowiska w gniazdach, mało tego, muszę w sposób sprawy zebrać informacje z kart pracy do systemu i w ten sposób dowiedzieć się co zostało zrobione z co nie.

No chyba że jest to błędna filozofia, zresztą która krąży po firmie, może jestem nią przesiąknięty, a do problemu powinienem podejść z innej strony ?
Krzysztof Orlicz

Krzysztof Orlicz Hansei, Jidoka,
Kaizen - Pochyl się
nad problem, rozwiąż
...

Temat: Dział planowania od podstaw

Witam.
Paulina Korzyniewska:
Wydaje mi się, ze planista zmianowy to już trochę za dużo. Zostawmy trochę pracy brygadzistom ;)
Moim zdaniem to zależy od struktury organizacyjnej i uważam też że brygadzista powinien się skupić na czymś innym niż planowaniu.
Jeśli chodzi o operacje - to strasznie ich dużo - 15000!!! i nie wydaje mi się, aby miało sens planowanie każdej z tych operacji. Skupiłabym się bardziej na planowaniu dla gniazd produkcyjnych.
15000 operacji to bardzo dużo dla jednego człowieka, ale w procesie produkcyjnym to moim zdaniem wartość oscylująca w dolnej części średnich przedsiębiorstw produkcyjnych, które albo mają skomplikowany proces produkcyjny albo dużą zmienność produkcji. Ostatnio robiłem prezentację dla firmy gdzie złożenie jednej maszyny to ok 20000 operacji a średnio w toku produkcji mają takich maszyn kilka - kilkunastu.
Swoją drogą Asprova APS, którym się zajmuję ma wdrożenia dla ilości operacji większych niż 3.000.000 (trzech milionów operacji) w horyzoncie
planistycznym.
A tak przy okazji - przeniesienie produkcji na gniazda tak w zasadzie niczym się nie różni w podejściu operacyjnym od planowaniu na konkretnym zasobie. - Analiza wynikowa jest inna.
Mateusz Stachańczyk:
No chyba że jest to błędna filozofia, zresztą która krąży po firmie, może jestem nią przesiąknięty, a do problemu powinienem podejść z innej strony ?
Powiem tyle - to nie jest błędna filozofia, a wręcz odwrotnie. Problem leży w ludzkich możliwościach, bez wspomagania. Tak jak napisałem wyżej - nawet jeżeli tych operacji byłoby 3 mln. to i tak każda powinna być ewidencjonowana, tak by była możliwość jej późniejszej analizy zarówno od strony lean, six sigma i czegokolwiek byśmy sobie nie wymyślili.
PozdrawiamKrzysztof Orlicz edytował(a) ten post dnia 16.09.11 o godzinie 10:30

konto usunięte

Temat: Dział planowania od podstaw

Swoją drogą Asprova APS, którym się zajmuję ma wdrożenia dla ilości operacji większych niż 3.000.000 (trzech milionów operacji) w horyzoncie
planistycznym.

Powiem tak... wiem co to Asprova... i uważam że to nie jest rozwiązanie dla mnie, jednak dziękuję za wypowiedzi.

Następna dyskusja:

jakie narzedzia do planowan...




Wyślij zaproszenie do