GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Grupa lekko zamarła.
Dla ożywienia wrzucę temat naszych najlepszych receptur.

Dziś... mój najlepszy pszeniczniak prezentuje sie następująco:

2 kg słód pszeniczny
2 kg słód pilzneński
0,25 kg Carahell

25 g chmielu lubelskiego

Zacieranie dekokcyjne (1 warowe) z wcześniejszą przerwą ferulikową.
Chmielenie w całości ~ 90 min.

Kto się podzieli recepturą na portera bałtyckiego?
Link do wypowiedziLink
Sławomir T.

Sławomir T. menedżer ds.
klientów kluczowych

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Cześć. Oto receptura sprawdzona przeze mnie osobiście. od wielu lat jest miłośnikiem polskich porterów (EB, Okocim, Żywiec). Piwo wyszło naprawdę znakomite, ale wymaga leżakowania około pół roku. Można oczywiście nie czekać i degustować wcześniej, wtedy jest wyraźnie słodkawe. Później staje się bardziej wytrawne, nabiera nut czarnoporzeczkowych i śliwkowych... :)

1. Słód monachijski 5 kg
2. Słód pilzeński 2 kg
3. Słód karmelowy jasny Strzegom 0,55 kg
4. Słód karmelowy jasny Strzegom 0,1 kg
5. Słód barwiący Strzegom 0,1 kg
6. Chmiel goryczkowy Marynka 50 g
7. Chmiel aromatyczny Lubelski 30 g
Drożdze Saflager S-23.

1. Przerwa w 67 oC - 120 min.
2. Dodanie słodu barwiącego i karmelowego ciemnego
3. Przerwa w 72 st. C - 40 min.

Wychodzi 21 l o mocy 22 Blg.

Smacznego!Sławomir Tamulewicz edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 01:48
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Sławomir Tamulewicz:
Cześć. Oto receptura sprawdzona przeze mnie osobiście. od wielu lat jest miłośnikiem polskich porterów (EB, Okocim, Żywiec). Piwo wyszło naprawdę znakomite, ale wymaga leżakowania około pół roku. Można oczywiście nie czekać i degustować wcześniej, wtedy jest wyraźnie słodkawe. Później staje się bardziej wytrawne, nabiera nut czarnoporzeczkowych i śliwkowych... :)

1. Słód monachijski 5 kg
2. Słód pilzeński 2 kg
3. Słód karmelowy jasny Strzegom 0,55 kg
4. Słód karmelowy jasny Strzegom 0,1 kg
5. Słód barwiący Strzegom 0,1 kg
6. Chmiel goryczkowy Marynka 50 g
7. Chmiel aromatyczny Lubelski 30 g
Drożdze Saflager S-23.

1. Przerwa w 67 oC - 120 min.
2. Dodanie słodu barwiącego i karmelowego ciemnego
3. Przerwa w 72 st. C - 40 min.

Wychodzi 21 l o mocy 22 Blg.

Smacznego!Sławomir Tamulewicz edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 01:48
Słód barwiący ekstrahujesz zimną wodą, czy sypiesz "jak leci"?
Link do wypowiedziLink
Sławomir T.

Sławomir T. menedżer ds.
klientów kluczowych

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Witam,

sorry, że tak póxno, ale długo nie zaglądałem na tę stronę. Słód barwiący dodaję po przerwie maltozowej. Ale można tez dać wcześniej. Zależy jaki chcesz kolor i jak dużo palonej goryczy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

bardzo smacznie :) udało mi się piwo a'la grodziskie ze surowców dostępnych z firmy browamator, na święta Bożego Narodzenia w zeszłym roku uwarzyłem piwo "świąteczne", zredukowałem ilośc chmielu goryczkowego, pominąłem aromatyczny a zamiast tego dodałem przyprawe do pierników, piwo wyszło bardzo ciekawe i fajne :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Podobno Grand Champion tegorocznego konkursu piwowarów w Żywcu swoje najlepsze piwa ma z zestawów BA... z lekkimi modyfikacjami.

Ja potwierdzić tego nie mogę. Najlepsze wg. mojej kompletnie subiektywnej opinii, są te które sam wykombinuję.

P.S. Za wędzonkami typu "grodziskie" to ja też nie przepadam ;)
Link do wypowiedziLink
Sławomir T.

Sławomir T. menedżer ds.
klientów kluczowych

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Witam,

i jak Szymon, próbowałeś zrobić Portera? U mn ie leżakuje 2 partia. Przy tym poiwie naprawdę warto poczekać - minimum 0,5 roku, a najlepiej rok lub więcej. Bez fałszywej skromności powiem, że nigdy nie udało mi się spróbować lepszego portera niż mój pierwszy. Drugi wyszedł nieco gorszy, ale może to kwestia czasu dojrzewania? Zobaczymy. Wybieram się na konkurs piwowarów w Tyjewieni niedaleko mojego miasta Kwidzyna. Wystawię mocnego klasztornaiczka wg autorkij receptury i może coś jeszcze. Aha co do piw przenicznych - bardzo je lubię, ale chyba nie mam do nich ręki - jedno mi skwaśniało, dwa pszeniczniaki typu belgijskiego WIt Bier również. Może było za ciepło. Teraz dojrzewa kolejny, ale na razie nie ejstem zachwycony. Natomiast ostatnie klasztorniaki-ciemniaki zapowiadają się obiecująco.
Link do wypowiedziLink
Sławomir T.

Sławomir T. menedżer ds.
klientów kluczowych

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Robiłęm raz a'la Grodziskie z zestawu Browamatora i wyszło OK. Nutkka dymna absolutnie takiemu piwu nie przeszkadza. No ale o gustach się nie dyskutuje. Generalnie lubię każdy rodzaj piwa. I myślę, że raczej nie jejst problerm w recepturze, ale w samym zacieraniu , gotowaniu, chmieleniu i dojrzewaniu. Jeżeli te etapy będa z głową zrobione, to każde piwo według dowolnej dobranej z głową receptury wyjdzie bardzo dobre, a napewno lesze od piw komercyjnych.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Moje ostatnie doświadczenia z porterem nie są najlepsze.
Koszmarnie, wręcz niebezpiecznie jest przegazowany.
Bleeeh:(
Link do wypowiedziLink
Sławomir T.

Sławomir T. menedżer ds.
klientów kluczowych

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Część, miałem też ten problem z dwioma mocnymi piwami. Oczywiście przyczyną była za mała cierpliwość, jeżeli chodzi o cichą fermentację i zbyt szybkie zabutelkowanie. Mocne piwa, powinny postać nawet z meisiąć na cichej. Lekarstwem będzie kilkukrotne lekkie podważenie otwieraczem, aby umuścić gaz, i gdy pojami się piana, trzeba natychmiast kapslownicą docisnąć. Trochę to roboty, ale lepiej niż czekac na ekplozję w piwnicy lub gdy po otwarciu, trzeb ałapać pianę do wiadra! :)
Szymon Kulesza:
Moje ostatnie doświadczenia z porterem nie są najlepsze.
Koszmarnie, wręcz niebezpiecznie jest przegazowany.
Bleeeh:(
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Wg. mnie pomysł z "odkapslowaniem" na okres kilku milisekund nie bardzo wchodzi w rachubę ;)
Mam pewne podejrzenia że drodże Wyeast'a Budvar Lager nie są zbyt ochotne do współpracy. Większość piw z ich udziałem wydają mi się być przegazowane. Fermentowane piwa w podobnych warunkach, lecz z udziałem WLP Southern German Lager i WLP Octoberfest/Marzen nie mają takich właściwości.
Link do wypowiedziLink
Sławomir T.

Sławomir T. menedżer ds.
klientów kluczowych

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Dlaczego nie? :)
Przecież i tak gaz idzie w jedną stronę. Nie ma obawy utraty sterylności, zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z mocnym piwem.
Szymon Kulesza:
Wg. mnie pomysł z "odkapslowaniem" na okres kilku milisekund nie bardzo wchodzi w rachubę ;)
Mam pewne podejrzenia że drodże Wyeast'a Budvar Lager nie są zbyt ochotne do współpracy. Większość piw z ich udziałem wydają mi się być przegazowane. Fermentowane piwa w podobnych warunkach, lecz z udziałem WLP Southern German Lager i WLP Octoberfest/Marzen nie mają takich właściwości.
Link do wypowiedziLink
Sławomir T.

Sławomir T. menedżer ds.
klientów kluczowych

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

A co do przegazowania, wydaje mi się, że mogą być dwie przyczyny:

1. zbyt krótka cicha fermentacja
2. Drożdże mają własciwość powolnej hydrolizy dekstryn do cukrów fermentowalnych.

Moje przegazowane piwa, to piwa 17 - 21 Blg z udziałem drożdży THG. Fermentacja cicha trwała 3 tygodnie w obu przypadkach. Albo za krótko, albo drożdżom z czasem udawało dobierać się do cukrów wysokocząsteczkowych pozostałych w piwie po fermentacji cichej.
Szymon Kulesza:
Wg. mnie pomysł z "odkapslowaniem" na okres kilku milisekund nie bardzo wchodzi w rachubę ;)
Mam pewne podejrzenia że drodże Wyeast'a Budvar Lager nie są zbyt ochotne do współpracy. Większość piw z ich udziałem wydają mi się być przegazowane. Fermentowane piwa w podobnych warunkach, lecz z udziałem WLP Southern German Lager i WLP Octoberfest/Marzen nie mają takich właściwości.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja sprawdzona/ulubiona receptura

Coś ten temat też słabo idzie. ostatni post z 2008!!!
Czas go trochę odświeżyć. Podam moją recepturę na powiedzmy... Wit bier 15litrów.
1.Słód pilzneński 1,5kg
2.Słód pszeniczny jasny 0,5kg
3.Pszenica nie słodowana 0,8kg
4.Płatki owsiane 0.25kg
5.Chmiel FUGGLES granulat (5,8 alfa) 20g-60min
6.Kolendra 6g-15min , 6g-5min
7.Skórka pomarańczy słodkiej 8g-15min , 8g-5min
8.Cynamon 1,5 laski (12cm) 15min
9.Goździki 15szt-15min
10.Ekstrakt słodowy jasny 0,3l
11.Drożdże S-33

ZACIERANIE:
40*C-30min, 44*C-20min, 52*C-10min, 64*C-30min, 72*C-30min.
WARZENIE:
Dodać ekstrakt słodowy jasny. Gdy zacznie wrzeć dodawać kolejno przyprawy według czasów podanych wyżej.

Wychodzi naprawdę niesamowite jasne piwko, kwaskowe ale bardzo gaszące pragnienie. Najlepiej smakuje podczas letnich upałów. Mimo lekkości smaku (wchodzi jak woda)może lekko zaskoczyć gdyż zawiera około 5% alkoholu.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Po pracy? ;) Mrau.. Moja KO...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj