Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Po wczorajszym meczu usłyszałem, że Barca to klub bez honoru. Bo Sneider leżał kontuzjowany a ona grała, bo wodą ich polali, bo symulował, bo to bo tamto....

I w głowie mi się pojawiło pytanie.... Co to jest honor w piłce? Czy takie pojęcie wogóle ma jakis sens???
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Ja zbieram stare kalendarze. I prosze sopbie wyobrazić, że na tym wydanym po pierwszej Olimpiadzie w Paryżu (w 1900. roku) jest karykatura. Pokazuje wypadek na planszy szermierczej, jeden z zawodników (z napisem "Italia" na plecach) stoi przebity bronia przeciwnika na wylot, Krew się leje, wszyscy patrzą z przerażeniem, a ten przebity krzyczy:
"Santa Madonna! Ja - trafiony? Nawet mnie nie musnął!"
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Pojęcie honoru, nie tylko w piłce, zdewaluowało się i raczej nie ma czegoś takiego. Z jednej strony to źle, bo sport jest po to, żeby kreowac bohaterów bez skazy, a honor jest immanentną cechą bohatera pozytywnego. Z drugiej strony to dobrze, bo gdyby po każdej porażce piłkarze strzelali sobie w łeb, kto by nas zabawiał?:)

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Tylko co znaczy przegrać z honorem? Gdzie jest miejsce na sportową złość? Taki Arreola (boks), zachował się fajnie, przyznał się do porażki. I to było zaskoczenie, zachowanie unikalne na skalę wrzechświata. Przegrał z honorem.... heh a widział ktos jego twarz...

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Tomasz Szatański:
Z drugiej strony to dobrze, bo gdyby po każdej porażce piłkarze strzelali sobie w łeb, kto by nas zabawiał?:)

W naszej ekstraklasie może by się taka postawa przydała to by kopacze oszczędzili kibicom marnych widowisk, bo często o żadnym zabawianiu nie ma mowy:))))
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Tomasz Szatański:
Pojęcie honoru, nie tylko w piłce, zdewaluowało się i raczej nie ma czegoś takiego. Z jednej strony to źle, bo sport jest po to, żeby kreowac bohaterów bez skazy, a honor jest immanentną cechą bohatera pozytywnego. Z drugiej strony to dobrze, bo gdyby po każdej porażce piłkarze strzelali sobie w łeb, kto by nas zabawiał?:)

Pojecie honoru nigdy nie było pojęciem egalitarnym i dotyczyło tylko części społeczeństw. Na przykład Żorż Ponimirski tłumaczył Nikodemowi Dyzmie, ze chamy nie maja honoru.

A jak Paoli DiCanio postąpił honorowo w czasie meczu, to koledzy mieli do niego straszne żale.

W przypadku sportu raczej nalezy mówic o fair play, a nie honorze. Fair lay to zbiór zasad, jakie zdaniem Anglików powinny obowiazywac ich przeciwników.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 29.04.10 o godzinie 21:39
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Rozbawiła mnie ta uwaga o Anglikach, ale się z nią nie zgadam. Fair play to sztuka zwyciężania pomimo porażki. Po prostu warto zdać sobie sprawę z tego, że sport wymyślono po to, by móc się sprawdzić na tle rywala, bez wypowiadania wojen, zabijania wieloletnich przyjaźni i takich tam.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Grzegorz B.:
Rozbawiła mnie ta uwaga o Anglikach, ale się z nią nie zgadam. Fair play to sztuka zwyciężania pomimo porażki. Po prostu warto zdać sobie sprawę z tego, że sport wymyślono po to, by móc się sprawdzić na tle rywala, bez wypowiadania wojen, zabijania wieloletnich przyjaźni i takich tam.
Ja pamiętam, jazgot Angoli kiedy Maradona strzelił im bramke reką, strasznie wówczas pomstowali za niezachowanie zasad fair play, a jak np Polsce Scholes strzelił gola reką, komentatorzy twierdzili, ze to nieistotne, bo i bez tego Anglicy coś by strzelili. Byłem wtedy w Anglii, to pamiętam.
Maciej Chilczuk

Maciej Chilczuk Pióro do wynajęcia

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

A czy księgowy, policjant, nauczyciel czy sprzedawca warzyw ma jakiś honor? Czy w biznesie to słowo funkcjonuje? Trochę przesadzamy z wymaganiami. Kopacze biegają za piłką dla pieniędzy i każda ich decyzja jest motywowana finansowo. Zdarzające się wyjątki powinny być oprawiane w ramki i wstawiane do muzeum.

Czym innym jest fair play. To podstawa sportu, który jest rywalizacją, a nie bijatyką. Jeżeli szlachetny gest Garrinchy jest dla urwania minuty wykoślawiany przez "ofiary" brutalnej gry, to pokazuje na jakim poziomie jest dzisiejszy sport.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Maciej Chilczuk:
A czy księgowy, policjant, nauczyciel czy sprzedawca warzyw ma jakiś honor? Czy w biznesie to słowo funkcjonuje? Trochę przesadzamy z wymaganiami. Kopacze biegają za piłką dla pieniędzy i każda ich decyzja jest motywowana finansowo. Zdarzające się wyjątki powinny być oprawiane w ramki i wstawiane do muzeum.

Czym innym jest fair play. To podstawa sportu, który jest rywalizacją, a nie bijatyką. Jeżeli szlachetny gest Garrinchy jest dla urwania minuty wykoślawiany przez "ofiary" brutalnej gry, to pokazuje na jakim poziomie jest dzisiejszy sport.

W biznesie najważniejsze transakcje robi się na słowo.
Maciej Chilczuk

Maciej Chilczuk Pióro do wynajęcia

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Krzysztof Kroczyński:

W biznesie najważniejsze transakcje robi się na słowo.

Oczywiście słowo poświadczone notarialnie :)
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Maciej Chilczuk:
Krzysztof Kroczyński:

W biznesie najważniejsze transakcje robi się na słowo.

Oczywiście słowo poświadczone notarialnie :)
Ależ skąd. Wszelkie formalne działania to po prostu potwierdzenie, że strony dobrze się zrozumiały.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 30.04.10 o godzinie 14:30
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Marcin D.:
Po wczorajszym meczu usłyszałem, że Barca to klub bez honoru.


Zapewne ktos z Barcy to przeczyta i sie przestraszy ze moga byc takie opinie.

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Co znaczy Fair Play w piłce i jak tym stwierdzeniem piłkarze sobie gęby wycierają najlepiej widać na przykładzie gestu Garrinchy i to co się z nim stało.
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: Honor w piłce... hit czy mit:)

Krzysztof Sasin:
Co znaczy Fair Play w piłce i jak tym stwierdzeniem piłkarze sobie gęby wycierają najlepiej widać na przykładzie gestu Garrinchy i to co się z nim stało.
Tak to jest, jak zachowanie wyjątkowe i rzadkie staje się regułą. Na dodatek wykorzystywaną nagminnie i w sytuacjach zupełnie do tego nieupoważniających. Dziś już naganne jest to, że idzie akcja, drużyna traci piłkę, tracący są kładzie się na murawie udając ciężko kontuzjowanego, a jego ekipa natychmiast domaga się przerwania gry przez kontratakującego przeciwnika - który np. idzie z przewagą i ma szansę na gola. Dla mnie taka sytuacja jest niedopuszczalna.
Nawet jeśli (zakładam) zawodnik leży, to jest ich jeszcze dziesięciu, żeby odebrac piłkę. To nie jest pojedynek (przypominam, że pojedynek to walka jeden na jednego hehe), żeby przerywac zaraz grę, kiedy przeciwnik zwija się z bólu. To męska gra (przynajmniej teoretycznie). Wystarczy popatrzec na rugby (jesssu, jak ja bym chciał, żeby piłkarze mieli menalnośc rugbystów). Tam nie ma czegoś takiego, jak w piłce. Udawania, jęczenia, machania rękami, żalenia się sędziemu.
Podsumowując mój przydługi już wywód - uważam, że wybijanie piłki, kiedy jakiś zawodnik drużyny przeciwnej upadł na murawę powinno byc absolutnym wyjątkiem. Strzelenie gola, kiedy 50 metrów dalej leży zawodnik przeciwnika nie jest powodem do hańby - tym bardziej, że w 90% przypadków koleś symuluje.



Wyślij zaproszenie do