Swietłana G.

Swietłana G. Dyrektor
Zarządzający /
Trener biznesu

Temat: Początek nowej ery!


Obrazek


Podyskutujmy o tym czy jest partnering? Czy zaufanie naszych klientów jest ważne czy najważniejsze? Klient ma kupować, czy być naszym partnerem? Liczą się tylko atrybuty produktu, czy też
obsługa?
Dyskusję o partneringu uważam za otwartą :)Swietłana Hetmańska edytował(a) ten post dnia 19.01.08 o godzinie 17:08

konto usunięte

Temat: Początek nowej ery!

Partnering to niestrawna nowomowa. Wolę termin: marketing relacyjny. Gdy dziesiątki firm oferują podobny produkt na podobnym poziomie - relacje decydują o rynkowym "być albo nie być".

Amen
Swietłana G.

Swietłana G. Dyrektor
Zarządzający /
Trener biznesu

Temat: Początek nowej ery!

Ja pozostałabym przy partneringu ( mimo "niestrawności"), i nie próbowałabym NOWEGO podejścia zamieniać odmianami czegoś odmiennego. Odpowiedzmy sobie na pytanie czym jest marketing? Marketing w jego pierwotnej i czystej postaci. Nie to czym się staje, a właściwie czym przestaje być. Marketing = sprzedaż, czy to rozkładając to słowo na części pierwsze, czy też powołując się na j. angielski albo łacinę. Marketing, to rynek i sprzedaż. Marketing, to poznanie a następnie zaspokajanie potrzeb rynku i świadome kreowanie popytu na dany produkt za pomocą reklamy i innych narzędzi. Gdzie tu relacje? brak!
Jest moda na tzw. zdrowy tryb życia ( różnie rozumiany), więc rynek FMCG zarzuca półki produktami light, a reklamy krzyczą, że wszystko co ma 0 kal jest świetne, więc ludzie te lightowe (niekoniecznie smaczniejsze) produkty kupują. Zadziałał marketing. Rynek chce, producenci dają - popyt wywołał podaż i mechanizmy rynkowe działają.
Partnering jest inny. Nie oferujemy tego na co rynek ma ochotę, budujemy tak trwałe relacje z klientem oparte na zaufaniu, że klient przestaje nas traktować jako sprzedawcę i nie kupuje od nas, lecz korzysta z usług i produktów swojego zaufanego partnera. Jeśli ja wprowadzę nowy produkt, to moi klienci będą pierwszymi osobami, które z niego skorzystają.
Kiedyś zastanawiałam się dlaczego sklepiki osiedlowe (albo warzywniaki) wciąż prosperują i są tam kolejki? Przecież nie ma tam promocji, wyprzedaży, milionów produktów do wyboru, nie można przy okazji obejrzeć filmu i zjeść pizzę? Dlaczego niektórzy wciąż tam garną? Bo Pani Zosi(postać wyimaginowana) można zaufać! To nic, że jest drożej. U Pani Zosi się kupowało przez lata, ona ma najświeższe pieczywo i możną z nią razem ponarzekac na to i na tamto. Pani Zosia nie reklamuje swojego sklepu, najprawdopodobniej nie zna zasad ekonomii, nie studiowała marketingu....stosuje partnering....świadomie??
Dariusz M.

Dariusz M. Właściciel MM INVEST

Temat: Początek nowej ery!

Bardzo dobrze to ujełaś...na swiecie obserwuje się trend aby mieć kontakt z osobą a nie maszyną. Powstał nowy zawód: personal home banking.Temu podobne zjawiska świadcza o słuszności partneringu. Jestem uczestnikiem wielu wypowiedzi na wielu forum i obserwuję jedna prawidłowość: wszedzie próbuje sie udowadniać "wyzszość świąt bozonarodzeniowych nad wielkanocnymi..." i lobbowaniu produktów "najlepszych" ze średnim serwisowaniem. Wystarczy być po prostu normalnym i nie dać się zwariować...Ja nie jeżdżę do marketu oddalonego o 500 m po dwie bułki, bo sa tańsze o 30 gr, kupuję w małych sklepikach ponieważ mogę porozmawiać z Panią Zosią o wielu sprawach i na koniec uslyszeć "panie Darku jutro będę miala dostawe schabu i specjalnie dla pana odłożę pół kilo, bo będzie w dobrej cenie i ladny..." i wcalę nie kupuję dlatego "że ladny i w dobrej cenie", kupuję ponieważ pani Zosia tak uwaza i robi coś specjalnie dla mnie...Czas nam chyba znormalnieć i obserwuję sprzężenie zwrotne od nachalnego akwizytorstwa.
Swietłana G.

Swietłana G. Dyrektor
Zarządzający /
Trener biznesu

Temat: Początek nowej ery!

Witam wszystkich,
poniżej informacja na temat bardzo ciekawej konferencji z zakresu clientingu. Na tej konferencji pojawi się ojciec clientingu Edgar K.Geffroy i guru marketingu Michael Port. Zapowiada się wiele ciekawych dyskusji.

SenTentia jest pomysłodawcą i organizatorem wielkiego wydarzenia
w świecie biznesu, jakim będzie dyskusja na temat clientingu, czyli budowania strategii firmy
w oparciu o partnerstwo i zaufanie w relacjach z klientem.
W dniach 29-30 maja 2008 r. we Wrocławiu, w jednym z jego najpiękniejszych zakątków, na Ostrowie Tumskim, odbędzie się I Ogólnopolska konferencja z cyklu „Budowanie relacji w biznesie” - „Clienting – koniec ery marketingu?”
Pierwszy dzień konferencji będzie poświęcony analizie mechanizmów, które wykorzystywane są w marketingu politycznym, sportowym, bezpośrednim, w sprzedaży poprzez rekomendacje. Główną prelekcję poprowadzi światowej sławy ekspert, guru marketingu (wg The Wall Street Journal), Michael Port. Podczas swojej prelekcji Michal Port zdradzi nam tajemnicę zwiększenia sprzedaży o ponad 40% w ciągu roku.
Ponadto swoją wiedzą na temat współczesnego marketingu podzielą się wybitni specjaliści, tacy jak Marek Skała, Wiesław Gałązka oraz Grzegorz Turniak. Pojawią się również osoby zarządzające największymi korporacjami działającymi w Polsce.
Pierwszy dzień konferencji zakończy bankiet, który będzie okazją do nawiązania cennych kontaktów i dyskusji.
Drugi dzień konferencji poświęcony będzie clientingowi, a uświetni go obecność najwybitniejszego specjalisty, a przede wszystkim twórcy teorii clientingu, Edgara K. Geffroya. Podczas prelekcji dowiemy się dlaczego clienting powinien zastąpić marketing.
Działania mechanizmów wykorzystywanych w zdobywaniu klientów wyjaśnią wybitni psychologowie.
Zwieńczeniem konferencji będzie wielka dyskusja oksfordzka, podczas której postaramy się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy CLIENTING OZNACZA KONIEC ERY MARKETINGU?

Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na temat tego rewolucyjnego podejścia, jakim jest clienting, zapraszamy do wzięcia udziału w konferencji.
Więcej informacji na http://www.sententia.com.pl/info/konferencje.phtml

Serdecznie zapraszamy
zespół
SenTentia

Następna dyskusja:

Sposoby szukania nowej pracy




Wyślij zaproszenie do