Temat: który mężczyzna spod panny ma doświadczenie ze skorpionicą??
Rafał Cierzniewski:
Nie ma reguły na kazdy zwiazek..
albo sie dogadujemy albo dowidzenia..
nie lubie mrukow (chyba ze lozkowe mrucznie 8-p) nie lubie niezdecydowania, nie lubie braku szacunku w stosunku do innych ale i siebie. Wspolnie sie kreuje zwiazek. Kazdy glos jest wazny. Kazdy temat warto obgadac. Zycie jest zbyt piekne zeby uzerac sie z "patafianami"
dokladnie. podpisuje sie po tym :)
dodam tylko, ze ja stanowczo, po dotychczasowych doswiadczeniach szukam : soul mate. oczywiscie zbyt duzo podobienstwo powoduje, ze sie czlowiek moze zaczac nudzic (kiedys to przerabialam - raz tylko, ale jednak) ale te odmienne charaktery, ktore maja sie niby przyciagac, i intrygowac, nie moga byc znowu na tyle rozne, ze po jakims czasie chcemy uciec jak najdalej :)
zasada znalezienia zlotego srodka, niestety latwa w teorii a trudna w praktyce, to znaczy znalezienie drugiej polowki jest znacznie bardziej trudne, jak sie dokladnie wie, kogo sie szuka, niz wtedy jak sie nie ma pojecia, i lapie kogo popadnie na zasadzie: a moze to ten/ta.
plus jedna refleksja: jest jeszcze trudniej, jak czlowiek nie tylko jest swiadomy tego, jakie cechy mu odpowiadaja, ale rowniez w pelni jest swiadom tego,czego na pewno nie jest w stanie na dluzsza mete tolerowac, np. ciaglego biadolenia, pesymizmu, zakompleksionego charakteru, niezdecydowania, braku szacunku itp itd.
stad, jak ja juz widze po 3 miesiacach to, co mi zaczelo u bylego przeszkadzac po roku, to...well, nie przymykam na to oczu, albo ta cecha bedzie wyeliminowana, albo ja sie wycofam, nie przezywajac tego rozstania za rok czy pozniej.
takze: 3 tygodnie i woz albo przewoz z moim niemieckim Schatz.