Temat: NĘKANIE przez Orange
Sławomir S.:
Sebastian R.:
Od momentu gdy: wlaczylem blokade numerów zastrzezonych i wylaczylem zgode na przetwarzanie danych, kocham orange. Nie wiem ze istnieja :)
wyłacza się:
- zgode na przetwarzanie danych w celach marketingowych
- zgode na prezentowanie oferty handlowej (czy jak tam sie to nazywa).
To ja w temacie pokrewnym, choć wiem, że to nie Orange jest stroną nękającą, tylko jakieś dziwne firmy.
Czy istnieje możliwość systemowego uwolnienia się od natarczywych SMSów z cyklu cuda-niewidy? Nie mówcie mi, że "trzeba było nie brać udziału w dziwnych loteriach i głosowaniach", bo sam to wiem, ale komuś nie wytłumaczyłem i... stało się.
Do tego dołożę drugiego kwiatka, stanowiącego ewidentny knot ze strony Orange. Otóż jeśli chcę coś podobnego ustalić oficjalnie na *500, jestem kierowany przez całe drzewko IVR, po to, żeby się przekonać, że... nie ma gdzie tego ustalić, bo cały system odpowiedzi obliczony jest nastawiony na praktyczne uniemożliwienie połączenia z konsultantem. Czyli wyłącznie na sprawy dające się zestandaryzować. Po przesłuchaniu (płatnych!) wszystkich możliwych kombinacji i wielokrotnym "nie dokonałeś wyboru" na przemian z "dokonałeś błędnego wyboru" z rozwinięciem "spróbuj jeszcze raz" można mieć serdecznie dość. Czuję się potraktowany tak, jak Laskowik tłumaczył Smoleniowi : "a ty będziesz tym, no... tym, co się szwenda po sklepie... no, klientem". Kto tu jest dla kogo, BOK dla klientów czy klienci, żeby dodatkowo nabijać koszty połączeń na utrzymanie BOKu? Czy to normalne, żeby najpewniejszym sposobem uzyskania informacji było GL?