Temat: optymizm realny?

czy istnieje cos takiego jak optymizm realny?
bo ja chyba w coś takiego wpadłem...

niby wiem... będzie ok... tylko troche pracy, cierpliwości i się odwróci...
ale...

zawsze jest jakieś "ale" podyktowane tzw "realnym patrzeneim na swiat"
no i czasem przychodza mi do głowy takie rzeczy, że słuchając mnie ciężko powiedzieć ze jestem optymistą, a nawet że pesymistą raczej

moze "optymizm realny" sobie wymyśliłem, a po prostu nie chce sie przyznać ze mnie sporzo rzeczy przrasta...
czy ktoś z Was tak miał?

Temat: optymizm realny?

Mam w swoim otoczeniu takiego "realnego optymiste" i powiem ci ,że jak sie go słucha to faktycznie brzmi jak optymista ale lekko zmalkontentniały.

konto usunięte

Temat: optymizm realny?

wg mnie "optymista realny" yo może być ktoś kto jest zadowolony z tego co ma...
bo wiecie: zawsze może być gorzej...
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: optymizm realny?

no tak. zawsze moze. dobrze, ze nie jest!!!

konto usunięte

Temat: optymizm realny?

Krzysiek N.:

niby wiem... będzie ok... tylko troche pracy, cierpliwości i się odwróci...
ale...



Nie ma takiego czegoś jak "ale", w optymiźmie ;)
Pamietaj caly czas, ze nasze mysli kszaltują nasz swiat.
Wydaje się, że nie

Dość dawno rozumiałem na jakiej zasadzie funkcjonuje podświadomość, i co ma wspólnego z całym wszechświatem (tego właśnie najciężej się doszukać w nauce o mocy podświadomości - każdy indywidualnie musi się do tego przekonać), ...ale dopiero miesiąc temu uświadomiłem sobie to w taki sposób, że ja sam to rozumie i przyjmuje do świadomości, ...mianowicie zrozumialem, że każde zdarzenie, każda emocja, i rzecz na tym świecie to "szczyt" naszych myśli, ....mówiąc szczyt mam na myśli to, że myśląc o czymś, wierząc z wiarą w to, to napewno się spełni, bo z dnia na dzień nasze myśli są coraz "realniejsze" , jesteśmy przekonani, że to juz prawie tak jakby było naprawde, a w naszej podświadomości już jest - więc z dnia na dzień zbliżamy się do tego szczytu, i nie ma takiej możliwości, żeby nasze myśi, które idą w parze z nieustępliwą wiarą nie znalazły odzwierciedlenia w świecie.

Nasze poglądy są takie a nie inne, i to normalna rzecz. Kształtujemy je przez całe nasze życie, przejmujemy je od rodziców, nauczycieli, babki, dziadka, brata, siostry, otoczenia, z tv itd. I to wszystko składa się na to kim jesteśmy i co wyznajemy, a tak w rzeczywistości to nie do końca jest prawdą - bo to co oczywiste, nie musi być rzeczywiste.
Rzeczywistość, potrafi być zupełnie inna niż nam to wpoiło społeczeństwo, świat jest taki jaki myślimy że jest, każde cierpenie jest wywołane przez nas samych, wszystko co nas w życiu spotyka zawdzięczamy wyłącznie sobie - to jest tak, że jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.

Więc lepiej nie rzucać słów na wiatr bo to co w nas siedzi (podświadomość) wszystko do siebie bierze. ;)



Błażej Statuch edytował(a) ten post dnia 22.01.07 o godzinie 22:49

konto usunięte

Temat: optymizm realny?

Błażej! Faktycznie nasze myśli w pewnien sposób kreują nasze zycie - a może raczej sprostuje - podejście do życia. Bo mimo wszystko nasze myśli nie są w stanie zmienić pewnych wydarzeń. Nie wszystko zależy od nas. Jeśli szef uważa żeś kiepski, to nawet najintensywniejsze myśli nie zmienią tego. I w optymiźmie chodzi o to, by takie wydarzenie przyjąć z rozwagą i przekuć je na doświadczenie. I chyba to jest właśnie optymizm realny. ;)

konto usunięte

Temat: optymizm realny?

Moze jednak realizm a nie optymizm realny...Vasiluta Drucec edytował(a) ten post dnia 20.07.07 o godzinie 09:28
Tadeusz Orlenko

Tadeusz Orlenko Ludzie są zazwyczaj
pokonanymi przez
samych siebie.

Temat: optymizm realny?

Witam
No właśnie , kto to jest "poprawny" a kto "niepoprawny optymista" ?
- Jak pozytywne myślenie kształtuje naszą podświadomość i dlaczego należy myśleć pozytywnie - optymistycznie ?.
Przemek C.

Przemek C. Lider ds. Cyfryzacji
@ ABB, Bielsko-Biała

Temat: optymizm realny?

Optymizm realny... jak dla mnie to sytuacja, w której zamiast myśleć czy szklanka jest w połowie pełna czy pusta stwierdza się, że szklanka jest o połowę za duża ;) Przy okazji jest jeden problem mniej :)

Co do wpływu pozytywnego myślenia... prawda jest taka, że jak dopuścimy do siebie myśl o przegranej/niepowodzeniu to już na starcie tracimy. Tak naprawdę lepiej w ogóle nie myśleć o tym co będzie tylko robić swoje. A jak się coś nie uda - trudno. Ważne żeby wyciągać z tego odpowiednie wnioski - "alleluja i do przodu" :D
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: optymizm realny?

Zgodzę się z Tobą Przemku co do wpływu pozytywnego myślenia w... połowie. Czasami faktycznie lepiej jest odpuścić sobie i za dużo nie myśleć, bo samo dążenie do określonego (lepszego, spokojniejszego) sposobu życia poprzez usilne uczenie się pozytywnego nastawienia może być męczące i mieć odwrotny skutek (karcenie siebie za niekonsekwencję, niezadowolenie za złe reagowanie, itp.). No i w końcu, jak z czymś walczymy to skupiamy na tym swoją uwagę i wręcz potęgujemy to. Wówczas faktycznie lepiej: "alleluja i do przodu".

Ja jednak nauczyłam się optymizmu (a jestem urodzoną pesymistką!) oraz określonego sposobu reagowania w różnych sytuacjach i dzięki pozytywnemu myśleniu o wyniku 'czegoś tam'- często osiągam zamierzony cel. (Tak np. zdałam prawo jazdy za pierwszym razem, a przecież blondynka jestem! ;P). Myślę, że w 50% o skuteczności decyduje CEL - postawienie go sobie, przy czym sam cel po prostu winien być w miarę realny. Wówczas optymizm nie zaszkodzi.

Ale i tak koniec końców najważniejszy jest dzień dzisiejszy. Bo to kim się staniesz, co zrobisz i jakie będziesz miał życie po części będzie konsekwencją Twoich decyzji, jakie podejmujesz właśnie dzisiaj. 'Wczoraj' jest JUŻ poza Twoim zasięgiem a 'jutro' jest JESZCZE poza Twoim zasięgiem... Tylko 'dzisiaj' jest najbardziej realne! Trochę odbiegłam, ale lubię to sobie i innym przypominać :-D

Pozdr.!
Przemek C.

Przemek C. Lider ds. Cyfryzacji
@ ABB, Bielsko-Biała

Temat: optymizm realny?

W sumie prawda jest taka, że nie ważne w jaki sposób ale trzeba robić tak, żeby było dobrze ;) A co na kogo działa to już sprawa drugorzędna... co nie?? :)
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: optymizm realny?

Zgadzam się, każdy powinien znaleźć sposób na życie według własnych potrzeb, a przede wszystkim je (potrzeby) określić.

A prawda?... Prawda jest pojęciem względnym: dla każdego jest inna, to zależy co kto uznaje. I albo się zgadzasz, albo nie. A tym razem ja w sumie się zgadzam. O! :-)
Przemek C.

Przemek C. Lider ds. Cyfryzacji
@ ABB, Bielsko-Biała

Temat: optymizm realny?

Jakby nie było to w sumie też się z Tobą zgadzam, chociaż nieco inaczej na to wszystko patrzę...

No popatrz - jednak zgoda jest możliwa... a właśnie oglądam sobie debatę i już myślałem, że zgoda to mit ;) No i na żywo właśnie widzę "względność" prawdy... <lol> Podoba mi się :]
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: optymizm realny?

No proszę! Czytam i nie wiem o czym: jestem pewnie 'beee', ale JA NIE OGLĄDAM DEBATY. Mówisz, że tam takie rzeczy się dzieją?... Oj to nic nie straciłam ;P
Przemek C.

Przemek C. Lider ds. Cyfryzacji
@ ABB, Bielsko-Biała

Temat: optymizm realny?

Straciłaś baaardzo dużo... warto było to obejrzeć :)
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: optymizm realny?

Siostra mi streści! A mam taką! 'Trajkocze' o polityce tak, że generalnie szkoda mi czasu na oglądanie :-D
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: optymizm realny?

Kilka m-cy temu osiągnęła magiczny wiek 18 i ma prawo głosu, i jest juz dorosła, i jest humanistką, i... wiesz jak jest :-))
Przemek C.

Przemek C. Lider ds. Cyfryzacji
@ ABB, Bielsko-Biała

Temat: optymizm realny?

Pozwolisz, że się nie wypowiem ;)
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: optymizm realny?

Pozwolę :-)) (ze mną jak z dzieckiem...)
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: optymizm realny?

Jeden z wielu: temat - rzeka!

Następna dyskusja:

A po co optymizm ?




Wyślij zaproszenie do