Temat: Koniec czegoś, to niezły początek czegoś innego

Majom skończył się kalendarz, więc teraz ktoś inny musi zająć się tworzeniem następnego kalendarza. Nie musi to być kalendarz dla całej ludzkości na wiele lat. Wystarczy, że każdy stworzy własny kalendarz dla siebie na jakiś czas. Przy okazji, ludzie z którymi żyjecie, spotykacie się, którzy znajdują się w Waszym "polu rażenia" też mogą skorzystać z tego kalendarza... Wszytko co umieścicie w tym kalendarzu zależy wyłącznie od Was i będzie dla Was wyznacznikiem wszystkiego co może się zdarzyć. Ważne, żeby treści miały bardzo pozytywny wydźwięk. Taki wydźwięk zapewni Wam wibracje, które będą harmonizowały z wszelkim dobrem świata i przyciągną to dobro do Was.
Może jeszcze nie wierzycie w to, ale to nie wymaga wiary. To po prostu jest.

W pewnej pozycji literackiej natknąłem się na stwierdzenie, że ciało człowieka jest zamieszkiwane przez dwie istoty - jaźnie. Z nich tak naprawdę zawsze tylko jedna gospodarzy w ciele, a druga czai się tuż obok, by zastąpić lokatora.
Jedna - to pozytywna istota, pełna wiary w siebie, odważna, sięgająca po wszystko czego potrzebuje. Stawia czoła wszystkim i wszystkiemu, zawsze wygrywa i osiąga cel. Rządzi w niej miłość, radość, szacunek, zgoda i wszelkie inne cechy wywodzące się z dobra.
Druga - negatywna istota, która posiada wszystkie kompleksy świata (no może większość), wszystkiego się boi, jest skarlała, zawsze przegrywa, wszystko traci. Rządzi w niej złość, zazdrość, chciwość, niezgoda, próżność i inne wszelkie przywary.

Każdy z nas w każdej chwili może zdecydować na poziomie swojej świadomości, jakiego lokatora chce posiadać w swoim ciele. Decydujcie więc