Temat: ogrodzenie na jakis czas
Drewno jest ładne jak jest dobrze zaimpregnowane i pomalowane... Nawet najlepsza farba po pewnym czasie będzie pękać i się łuszczyć... Trzeba sobie z tego zdawać sprawę że co kilka lat trzeba takie ogrodzenie wyczyścić, uzupełnić ubytki i ponownie pomalować...
Sprawa wydaje się prosta... papierek i będzie OK... no nie do końca... bo wszystko zależy od konstrukcji samego ogrodzenia, im więcej załamań itp. tym trudniej odnowić takie ogrodzenie... bo potrzebna będzie opalarka, zmywacz do starych powłok lakierniczych i plus osprzęt do szlifowania (szlifierka prosta czasem szlifierka mouse lub delta, tony papieru o różnej gradacji a co najważniejsze sporo determinacji bo to jest ciężka fizyczna praca... no ale efekt czasem jest wart wysiłku...)
Na pewno dobrze zakonserwowane będzie wytrzymalsze od tego pseudo ogrodzenia za śmieszne pieniądze z Casxxxxxmy lub innego takiego... Wiem coś o tym miałem coś takie w ręce, spawy liche, końce nieobrobione, zadziory takie że można z tego z powodzeniem zrobić piłkę ręczną (shit), a najciekawsze jest to że jak trafiło do mnie na przechowanie ze sklepu już rdzewiało... a grubość profilu była bardzo cieńka...
Ocynk: to że coś jest ocynkowane nie oznacza od razu że lepsze wszystko zależy od grubości warstwy, czasem ogrodzenie z pełnych elementów wytrzyma dłużej niż to ocynkowane...
Pomimo walorów drewna wolę ogrodzenie stalowe z grubszymi profilami i wypełnieniem z pełnych prętów, a jakby było to jeszcze ocynkowane - na lata ... Dlaczego?: mniej później problemów z użytkowaniem i co najlepsze można je zdemontować poddać je piaskowaniu aby usunąć farbę, rdzę - myślę że nie powinno być to drogie rozwiązanie a później możemy to pomalować natryskowo (podkład + kolor) albo dać do malowania proszkowego wybierając z dużej palety kolorów RAL...
To jest tylko moje zdanie, pracuję jako spawacz kilka lat (chociaż ogrodzeń właściwie nie robiłem, spawałem większe konstrukcję), piaskowałem elementy, malowałem natryskowo i proszkowo (mniejsze elementy)... więc coś na temat metali coś już wiem... Praca ze stalą to moja pasja....
-------------------------------------------------------------
Na tymczasowe ogrodzenie (mam na myśli ogrodzenie placu budowy itp.) wybrał bym ogrodzenie leśne najtańsze...
-------------------------------------------------------------
Do poprzedniego postu ogrodzenie z linku może i ładne ale ogrodzić nim dłuższy kawałek... powiem tak kilka takich płotków na np. co pnącego czemu nie... ale ja jakbym chciał wybrać coś takiego aby odgrodzić się od sąsiadów wybrałbym jakiś żywy płot coś jak ligustr, żywotnik (to tylko moje odczucie nie podparte żadnym doświadczeniem ;D)