Beata (Gonciarz) Rzeznik

Beata (Gonciarz)
Rzeznik
właściciel
www.zabawkiprogresyw
ne.pl

Temat: za co nie lubimy dzieci?


Obrazek
Beata Gonciarz edytował(a) ten post dnia 01.11.09 o godzinie 17:52
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Helena O.:
...... . Dlatego dzieci to bardzo ryzykowna inwestycja, jeśli nie chcemy na starość zostać sami.

Nie każdy traktuje dzieci jako "inwestycje".
Uważam, że albo chce sie urodzić i wychować człowieka, albo się tego nie chce. Każdy powinien decydować za siebie. Nie ma to moim zdaniem nic wspólnego z egoizmem/altuizmem (niemal w 100% rodzimy dzieci z pobudek mniej lub bardziej egoistycznych, choć wielu ludzi nie chce się do tego przyznać) czy odpowiedzialnością lub jej brakiem, a bardziej z naszymi wewnętrznymi potrzebami.
Obie sytuacje maja swoje zalety i wady, których odbiór jest sprawą bardzo indywidualną (to co dla jednego będzie zaletą, dla kogoś drugiego będzie wadą).
Poprostu żyjmy sami (tak jak nam to dopowiada) i dajmy żyć innym (według ich własnych "recept" na życie) i nie "zwalczajmy się wzajemnie :)

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Katharina Z.:
Helena O.:
...... . Dlatego dzieci to bardzo ryzykowna inwestycja, jeśli nie chcemy na starość zostać sami.

Nie każdy traktuje dzieci jako "inwestycje".

Oczywiście, że nie każdy, ale takie argumenty tutaj padały.

Poprostu żyjmy sami (tak jak nam to dopowiada) i dajmy żyć innym (według ich własnych "recept" na życie) i nie "zwalczajmy się wzajemnie :)

Zgadzam się w całej rozciągłości.
Hanna Ż.

Hanna Ż. dziennikarz, autor

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Kuba Łochowicz:
Nie tylko, ale w największej mierze. Sporo zależy od charakteru, ale rodzice tworzą pewien "kręgosłup" wychowawczy, którego później niewiele rzeczy czy zdarzeń może zniszczyć. Otoczenie ma wpływ na dziecko od tego 6. roku życia, jak idzie do szkoły, Trudno jest zniszczyć 6 lat wychowania.

A kiedy tworzą? Siedząc w pracy?
Mało znam przykładów na matki (lub ojców) pełnoetatowych.
A te, które znam, to jednostki wybitnie sfrustrowane.
Niestety.

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Nienawidzę dzieci za to, że potrafią mieć własne zdanie, o wiele mądrzejsze od mojego. Żyjesz sobie na świecie niemal 30 lat, przychodzi taka sześciolatka i obala twoje skostniałe myślenie.

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Katarzyna Ośka:
Nienawidzę dzieci za to, że potrafią mieć własne zdanie, o wiele mądrzejsze od mojego. Żyjesz sobie na świecie niemal 30 lat, przychodzi taka sześciolatka i obala twoje skostniałe myślenie.

dla mnie te ich myśli wcale nie są mądre, są po prostu wkurzające i nudne. może dlatego że jestem w duchu dzieckiem i to nic nowego

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Agnieszka Wiącek:

dla mnie te ich myśli wcale nie są mądre, są po prostu wkurzające i nudne. może dlatego że jestem w duchu dzieckiem i to nic nowego

Eee tam,ja patrząc na swoją dwulatkę jestem w szoku że taki mały mózg tak szybko się uczy,dosłownie z dnia na dzień nowe słowo.Dorosły nie jest w stanie chyba tak szybko opanować świata jak robią to małe dzieci.Ale fakt że czasem potrafi umęczyć swoim gadulstwem,za to jak śpi to jest cisza ;-)))))))))

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Urszula O.:
Agnieszka Wiącek:

dla mnie te ich myśli wcale nie są mądre, są po prostu wkurzające i nudne. może dlatego że jestem w duchu dzieckiem i to nic nowego

Eee tam,ja patrząc na swoją dwulatkę jestem w szoku że taki mały mózg tak szybko się uczy,dosłownie z dnia na dzień nowe słowo.Dorosły nie jest w stanie chyba tak szybko opanować świata jak robią to małe dzieci.Ale fakt że czasem potrafi umęczyć swoim gadulstwem,za to jak śpi to jest cisza ;-)))))))))


Inteligencja dzieci jest potwierdzonym faktem. Dzieci rodzą się z poziomem inteligencji średnio 160IQ, w ciągu kilku miesięcy ten poziom spada. Jest to związane z tym, że natura zadbała o to, by dzieci maksymalnie szybko uczyły się w pierwszej chwili po urodzeniu. Nie wiem, czy zwiększony poziom inteligencji utrzymuje się do 2 roku życia, wiem na pewno zaś, że żadna matka nie jest obiektywna i jej dziecko jest zawsze najbardziej inteligentne na świecie.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Marcin Zawadzki:
...... . Nie wiem, czy zwiększony poziom inteligencji utrzymuje się do 2 roku życia, wiem na pewno zaś, że żadna matka nie jest obiektywna i jej dziecko jest zawsze najbardziej inteligentne na świecie.

Biorąc pod uwagę, że dorośli w większości są raczej przeciętnie inteligentni, to chyba ten wysoki poziom zbyt długo się nie utrzymuje :)

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Marcin Zawadzki:
Inteligencja dzieci jest potwierdzonym faktem. Dzieci rodzą się z poziomem inteligencji średnio 160IQ, w ciągu kilku miesięcy ten poziom spada.

Marcin, skąd takie rewelacje? Zapodaj jakiś link do jakiejkolwiek informacji w sieci, taki potwierdzony fakt na pewno już się w niej znalazł. Wujek google na razie nic mi nie pokazał. :)

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Katharina Z.:
Biorąc pod uwagę, że dorośli w większości są raczej przeciętnie inteligentni, to chyba ten wysoki poziom zbyt długo się nie utrzymuje :)

Jest sporo różnych teorii inteligencji, często raczej się wykluczających, niż wspierających - ja jednak chciałabym tutaj posłużyć się starym potocznym powiedzeniem: Organ nieużywany zanika. :))
Tomasz Łazarecki

Tomasz Łazarecki Programista Java

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Inteligencja dzieci jest potwierdzonym faktem. Dzieci rodzą się z poziomem inteligencji średnio 160IQ, w ciągu kilku miesięcy ten poziom spada. Jest to związane z tym, że natura zadbała o to, by dzieci maksymalnie szybko uczyły się w pierwszej chwili po urodzeniu. Nie wiem, czy zwiększony poziom inteligencji utrzymuje się do 2 roku życia, wiem na pewno zaś, że żadna matka nie jest obiektywna i jej dziecko jest zawsze najbardziej inteligentne na świecie.

W którym numerze faktu o tym pisali? Nie kupuję wszystkich, bo moje pensja mi na to nie pozwala. Cenię sobie twoje opinie dotyczące sposobu odgania dzikich psów oraz wypowiedzi dotyczące mody ale tutaj posunąłeś się za daleko. Po pierwsze drogi Marcinie to nie wrodzone 160IQ, a zespół adaptacji ewolucyjnych pozwalających dziecku naśladować rodziców i innych ludzi sprawia, że dziecko szybko się uczy w początkowych latach życia. Po drugie dzieci po urodzeniu są bezbronne a nie nastwione na maksymalnie szybką naukę. Muszę być karmione przez swoje matki po to żeby mogły prawidłowo się rozwijać. Po trzecie wydaję mi się, że niektóre matki są , niestety dla ich dzieci, obiektywne.

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Ida K.:
Anita L.:
Redukcja dysonansu, Iduś, redukcja dysonansu.
Tak samo jak z każdą inną sytuacją, której nie można zmienić, albo zmienić ją trudno.

A jaki jest odsetek, to diabli wiedzą. Mało która kobieta się przyzna publicznie, że dostaje na głowę, np dlatego że jej egzemplarz spać nie daje albo że nie wytrzymuje monotonii codziennych, początkowo identycznych i upierdliwych obowiązków
[...]

OK. Ja obiecuję, że jakby co, to się przyznam :D
I zapiszę się do tej grupy, oflaguję i oblepię nalepkami "byłam głupia".
Anita L.:
Idusia ale Ty akurat to inny egzemplarz.
Jak pamiętam, byłaś wyznawczynią opcji coś koło "nie mogę powiedzieć, że chcę mieć dzieci, ale nie chcę ich nie mieć". A to trochę różnica..

No obiecałam, że napiszę.
I ze trzy razy zaczynałam.
Ale zrezygnowałam.
Nie zrozumiecie.
Ja też nie rozumiałam, zanim urodziłam Lilkę.
Niczego nie żałuję. Niczegusieńko.
:)

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Ida K.:

Dopiero zobaczyłam wpisa - Iduś, niczego nie ujmując - jak pisałam i jak zacytowałaś zresztą:
Anita L.:
Jak pamiętam, byłaś wyznawczynią opcji coś koło "nie mogę powiedzieć, że chcę mieć dzieci, ale nie chcę ich nie mieć". A to trochę różnica..

~:)

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Ula O.:
Agnieszka Wiącek:

dla mnie te ich myśli wcale nie są mądre, są po prostu wkurzające i nudne. może dlatego że jestem w duchu dzieckiem i to nic nowego

Eee tam,ja patrząc na swoją dwulatkę jestem w szoku że taki mały mózg tak szybko się uczy,dosłownie z dnia na dzień nowe słowo.Dorosły nie jest w stanie chyba tak szybko opanować świata jak robią to małe dzieci.Ale fakt że czasem potrafi umęczyć swoim gadulstwem,za to jak śpi to jest cisza ;-)))))))))
ja w pracy też codziennie uczę się kilku nowych rzeczy :) dzieci są słodkie i w ogole fajnie na nie popatrzeć, szybko się uczą ale od tych ich pytań można osiwieć. jest to nudne po prostu. no ale kto co lubi :)

nie no z własnymi byloby pewnie inaczej, ale z drugiej strony strach próbować :) jak mimo wszystko okażą się nudne, to udupienie na co najmniej 20 lat :DAgnieszka Wiącek edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 16:32

konto usunięte

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Anita L.:
Ida K.:

Dopiero zobaczyłam wpisa - Iduś, niczego nie ujmując - jak pisałam i jak zacytowałaś zresztą:
Anita L.:
Jak pamiętam, byłaś wyznawczynią opcji coś koło "nie mogę powiedzieć, że chcę mieć dzieci, ale nie chcę ich nie mieć". A to trochę różnica..

~:)

NO tak.
Ale pewna nie byłam, czy dobrze robię.
A teraz jestem :)

Aga: jasne, ze ze swoim jest inaczej.
To jest nie do pojęcia.
Człowiek jest w stanie się unosić z zachwytu jak głupek. Nad uśmiechem, nad tym, że dziecko nauczyło się trzymać grzechotkę albo piszczeć z radości... Inne dzieci mnie nie ruszają specjalnie, a moje mnie zachwyca codziennie.

Ale fakt - trzeba się zdecydować w ciemno. I to jest bardzo trudne.
Kasia B.

Kasia B. wróciłam :)

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Trafiłam tu przez przypadek :)
Uczę małe (1-3) i chyba je lubię, ale szlag mnie trafiia w pracy, podczas przerwy, kiedy piszczą :) i za to jedno ich chyba nie lubię cholera...
;P
Marta P.

Marta P. Tak, to ja.

Temat: za co nie lubimy dzieci?

To leci mniej więcej tak:

- drą ryja, a jak nie drą to znaczy, że właśnie coś niszczą
- ich roszczeniowa postawa względem świata, ludzi, mamy, taty i każdej napotkanej "cioci" powala, "daj bo chce"
- są po prostu głupie, no dalej, przestańmy udawać, że umiejętność zawiązania sznurowadła w wieku 5 lat to jest osiągnięcie
- dłubią w nosie przy stole
- przytulają się do ciebie i chcą na ręce, słodkie jak cholera, niestety ich tłuste łapki wiecznie w czymś umazane już zdążyły cię pobrudzić
- przez pierwsze 25 lat swojego życia są mało kontaktowe
- po 25 roku życia kiedy zaczynają zarabiać pieniądze mają cię w dupie
- musisz chodzić do szkoły na wywiadówki i słuchać, że znowu czegoś zapomniały, nie zrobiły etc. jakby nie było ważniejszych problemów
- te małe, świeżo z łona i tak są najgorsze, ledwie zobaczy światło i już rozdziera paszcze
- po porodzie zostają jakieś namiastki w postaci obwisłego brzucha i rozstępów na biodrach, cycki też juz nie te same, twoje bikini już nigdy nie będzie idealnie leżało
- powodują, że kobiety w czasie ich produkcji idą na L4, bo dzisiaj każda ciąża jest zagrożona i wymaga leżenia na kanapie
- dziecko sprowadza rodziców do swojego poziomu intelektualnego, bo czy dorosły człowiek rozmawia o kupie, zupie,kolce i ile godzin przespał w ciągu dnia?
- nowy model rodzica wymusza na bezdzietnych pełne dopasowanie do nich, gówniarz w restauracji biegający dookoła twojego stolika nie powinien cię bulwersować
- to samo dotyczy zabieranie niemowlaków na wakacje, ściany w hotelach nie są dźwiękoszczelne

I mogłabym tak godzinami....
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: za co nie lubimy dzieci?

Mam prośbę, a właściwie apel do osób, które myślą podobnie jak Marta - nigdy, przenigdy nie decydujcie się na dziecko i trzymajcie się od dzieci z daleka!
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: za co nie lubimy dzieci?

a myślisz, że kto INNY
jest na grupie
"za co nie lubimy dzieci"?

LOL



Wyślij zaproszenie do