konto usunięte
konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Na moje szczęście najbliższe otoczenie nie wywiera na mnie presji, może jakiś czas temu trochę ale teraz już sobie dali spokój.Jeśli chodzi o dalszych znajomych to jest z tym różnie, niektórzy oczywiście zadają pytania w stylu: jesteś sama? A co z dzieckiem itd.Po prostu to źle świadczy o nich a nie o mnie.Nie robi to na mnie żadnego wrażenia, w takim sensie, że nie spędza mi to snu z powiek:).
Ja nikomu nie zadaję pytań: a dlaczego ma tylko jedno dziecko lub tylko dwoje, bo to zwyczajnie nie moja sprawa.
Natomiast zjawisko wywierania presji obsserwuję dość często wobec....młodych małżeństw czy też par żyjących na kocią łapę.Naprawdę nie rozumiem co komu do tego czy i kiedy ktoś się decyduje na bycie rodzicem.
konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
a ja zauwazylam zjawisko, ze wygodniej jest powiedziec, ze sie dzieci miec nie moze, niz nie chce. i okazuje sie ze to nie stan posiadanie dziecka przeswiadcza o twojej wartosciowosci ale juz sam fakt checi jego posiadania... abstahujac od faktu ze sam sposob wartosciowania kobiety przez pryzmat macicy jest dosc plytki.ja niestety ciagle czesto slysze pytania - kiedy, pouczenia - ze tyka i zycznia swiateczne - obfitujace w dzieci:/
Ewa R. OTC trader
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Olewam. A w ogóle zaczynam mówić, że dziecko przez 20 lat kosztuje kilkaset tysięcy złotych. Ja wolę tę kasę wydać na siebie :)konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Ewa R.:
Olewam. A w ogóle zaczynam mówić, że dziecko przez 20 lat kosztuje kilkaset tysięcy złotych. Ja wolę tę kasę wydać na siebie :)
Nie zarzucają Ci, że jesteś egoistką??
konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Nie odczuwam. Na szczęście mam kochaną rodzinę która rozumie, że nie chcę mieć dzieci.Może za parę lat zmienię zdanie. Nigdy nie mów nigdy, ale póki co nie dojrzałam jeszcze do tej decyzji.
konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Presja społeczna to najgorsze co może byc.Najgorszy jest jednak ostracyzm,któy powoduje,że człowiek czuje się zdołowany.Ja radzę sobie z presją społeczną w sposób taki aby pokazac innym,że mam ich zdanie mimo wszystko gdzieś.
Ewa R. OTC trader
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Ewa T.:
Ewa R.:
Olewam. A w ogóle zaczynam mówić, że dziecko przez 20 lat kosztuje kilkaset tysięcy złotych. Ja wolę tę kasę wydać na siebie :)
Nie zarzucają Ci, że jesteś egoistką??
Zarzucają. A ja na to: "owszem i dobrze mi z tym."
Nie zrezygnuję dla dziecka z fitnessu, pracy, podróży itd.
konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
ja "otaczam" sie grupa mlodych rodzicow, ktorzy uwazaja sie za lepszych, powazniejszych, odpowiedzialniejszych, ze oni niby zyja na prawde, a ja sie tylko bawie w zycie, bo o doroslosci, dojrzalosci przesadza dziecko, tylko i wylacznie... w ich mniemaniu.
Suzanna
P.
Trzymaj się sensu
rzeczy, a słowa się
znajdą
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
ja tam nie odczuwam żadnej presji społecznej - śpię smacznie :)konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Joanna Zuzanna Ś.:
ja "otaczam" sie grupa mlodych rodzicow, ktorzy uwazaja sie za lepszych, powazniejszych, odpowiedzialniejszych, ze oni niby zyja na prawde, a ja sie tylko bawie w zycie, bo o doroslosci, dojrzalosci przesadza dziecko, tylko i wylacznie... w ich mniemaniu.
Wiesz zawsze mnie zastanawia jak można uważać się za LEPSZEGO CZŁOWIEKA tylko dlatego,że:
*ma się męża/żonę
*jest się rodzicem
*spędza urlop na Seszelach czy innym Mauritiusie
*alboe jeździ autem o wartości setek tys. zł.
Co ciekawe, dość często obserwuję, że to osoby będące w sformalizowanym związku w dodatku będące rodzicami czują się lepsze od bezdzietnych, zwłaszcza singli.Nie pojmuję tego.
Tym bardziej, że odwrotnej relacji nie zauważam a przecież taki styl życia też ma swoje plusy.
konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Suzanna P.:to ci bardzo zazdroszcze. ale mam nadzieje ze i ja sie niebawem uodpornie..:)
ja tam nie odczuwam żadnej presji społecznej - śpię smacznie :)
Ewelina
M.
Raczej Szczęśliwa
Koordynatorka
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Powiem tak: mieszkając w Londynie nie odczuwam takiej presji, ale każda wizyta w Polsce niesie ze sobą ryzyko, że poczuję się "niewartościową kobietą".Na wyspach większa tolerancja i tym samym założenie, że to prywatna sprawa, ale oczywiście nie wszyscy tak myślą i zdarzają się niemiłe doświadczenia.
Można się przyzwyczaić, choć czasem boli, drażni czy doprowadza do szału. Bycie w mniejszości czy nonkonformizm nigdy nie są łatwe...
Tomasz
Ochenduszko
Operator kamery,
montażysta - własna
działalność
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Nie rozumiem, jak można zazdrościć niewolnikom ich niewoli ? Jak ktoś normalny, kto spotyka grupę mozolnie pchających lub dźwigających 10kg - 20kg ciężary, może uważać za sensowne przyłączenie się do nich ?konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Tomasz Ochenduszko:
Nie rozumiem, jak można zazdrościć niewolnikom ich niewoli ? Jak ktoś normalny, kto spotyka grupę mozolnie pchających lub dźwigających 10kg - 20kg ciężary, może uważać za sensowne przyłączenie się do nich ?
To, że ktoś nie chce mieć dzieci nie musi chyba od razu uważać, że bycie rodzicem to niewolnictwo?
Czy do niewolników zaliczysz również posiadaczy: psów, kotów i rybek?
Tomasz
Ochenduszko
Operator kamery,
montażysta - własna
działalność
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Jolanta I.:
Tomasz Ochenduszko:
Nie rozumiem, jak można zazdrościć niewolnikom ich niewoli ? Jak ktoś normalny, kto spotyka grupę mozolnie pchających lub dźwigających 10kg - 20kg ciężary, może uważać za sensowne przyłączenie się do nich ?
To, że ktoś nie chce mieć dzieci nie musi chyba od razu uważać, że bycie rodzicem to niewolnictwo?
Czy do niewolników zaliczysz również posiadaczy: psów, kotów i rybek?
No jak widzę niektórych, zwłaszcza tych świeżo upieczonych, rodziców pchających wózki pełne tego "szczęścia" z minami jak skazańcy, to raczej nie mam wątpliwości :D
konto usunięte
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
mam gdzieś "presje" społeczeństwa... współczuję ludziom, dla których aprobata otoczenia jest niezbędna do egzystencjiEwa R. OTC trader
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
Agata P.:
mam gdzieś "presje" społeczeństwa... współczuję ludziom, dla których aprobata otoczenia jest niezbędna do egzystencji
Ja tak samo: "kupiłabym tę sukienkę, ale ludzie powiedzą, że zbyt wyzywająca."
Dziś przyszłam do pracy w czerwonych rybaczkach i kolorowych skarpetach.
Powiedzieli, ze wyglądam jak pajac, ale i tak miałam ich w nosie :)
Monika
P.
Umysł jest jak
spadochron. Nie
działa, jeśli nie
jest otw...
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
raczej : jak inni radzą sobie z tym aby mnie przekonać do bycia rodzicem ?odp: nie radzą sobie ;)
nikogo na siłę nie uszczęśliwisz, jak ktoś nie chce to nie, w czym problem ?
a dlaczego moja odp. jest negatywna:
lubię dzieci, cudze, i spełniam się w roli cioci, na dzień dzisiejszy mnie to wystarcza, do swoich jeszcze nie dorosłam, i być może nie dorosnę nigdy
Agnieszka Wiącek Textmakers
Temat: presja spoleczna-jak sobie z nia radzicie?
ja mam dokładnie tak samo. dzieci lubię, moi mali kuzyni mnie zachwycają, ale mimo przekroczonej 30-tki nie czuję że to już mój czas. a może to kwestia odpowiedniego faceta?Podobne tematy
Następna dyskusja: