konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

95% ludzi z którymi się znamy ze szkół ma już dzieci.
Małżeństwo, rodzinka miodzio słodzio obrazek.

tylko skoro jest tak słodko, dlaczego patrzą się na Mnie ze smutkiem w oczach? Przecież mają co chcieli. Kiedyś dziwili się, że nie chcę małżeństwa i zakładania rodziny. A teraz Mi tego wolnego stanu zazdroszczą.

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Nie wiem, Ewa, ale jestem święcie przekonana, że oni dla odmiany myślą, że Ty patrzysz na nich z nostalgią i żalem ;)

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Anita L.:
Nie wiem, Ewa, ale jestem święcie przekonana, że oni dla odmiany myślą, że Ty patrzysz na nich z nostalgią i żalem ;)

I tu się nie zgodzę

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Nie zgadzasz się, że tak myślą? :)

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Nie

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

To skąd się potem biorą historie o tych okropnych zgorzkniałych bezdzietnych co się nie rozmnożyli w porę a teraz im żal ;))

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Anita L.:
To skąd się potem biorą historie o tych okropnych zgorzkniałych bezdzietnych co się nie rozmnożyli w porę a teraz im żal ;))
a stąd kochane moje, że Polacy mają bardzo brzydką cechę przypisywania własnych myśli innym - widzenia innych według własnych wtłuczonych młotkiem w szare komórki głupawych urojonych standardów.

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

No dlatego mówiłam do Ewy, że być może jej znajomi chcą myśleć, że to ona jest ta biedna.Anita L. edytował(a) ten post dnia 27.08.08 o godzinie 09:43
Maja L.

Maja L. Business Process
Management /
Purchase to Pay

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Lubie dzieci - cudze - na 30 min. miesięcznie. ;-)

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Izabela - Eva M.:
Właśnie się zagotowałam - byłam na badaniach wstępnych do nowej pracy i babol zapytał czy mam dzieci... odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie... i tu się zaczeło:
- że jak to, że jeszcze mi się odwidzi, że już w tym wieku powinnam mieć, że facet mnie rzuci dla młodszej i takiej co chce miec dzieci..., itp wynurzenia. Słuchałam tego monologu i coraz bardziej gotowałam się w sobie, a gdybym tak nie mogła mieć dzieci??... Może tak jeden z drugim głupim babolem zastanowią sie trochę nad tym co mówią, a nie kłapią szczęką co im slina na jezor przyniesie. Jak jej żal to niech sama nogi rozłoży a nie uświadamia innych.

nie przejmuj się, siedzą w tych gabinetach cały dzień to i im się nudzi :) na następny raz przygotuj sobie ciętą ripostę....

A serio: myślę, że jestem zbyt odpowiedzialna, żeby mieć dzieci. Dzieci wymagają opieki, poświęcania czasu. A ja zbyt cenię sobie moją wolność, pracę i pasje żeby poświęcić im wystarczająco dużo czasu.

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Agnieszka W.:
Izabela - Eva M.:
Właśnie się zagotowałam - byłam na badaniach wstępnych do nowej pracy i babol zapytał czy mam dzieci... odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie... i tu się zaczeło:
- że jak to, że jeszcze mi się odwidzi, że już w tym wieku powinnam mieć, że facet mnie rzuci dla młodszej i takiej co chce miec dzieci..., itp wynurzenia. Słuchałam tego monologu i coraz bardziej gotowałam się w sobie, a gdybym tak nie mogła mieć dzieci??... Może tak jeden z drugim głupim babolem zastanowią sie trochę nad tym co mówią, a nie kłapią szczęką co im slina na jezor przyniesie. Jak jej żal to niech sama nogi rozłoży a nie uświadamia innych.

nie przejmuj się, siedzą w tych gabinetach cały dzień to i im się nudzi :) na następny raz przygotuj sobie ciętą ripostę....

A serio: myślę, że jestem zbyt odpowiedzialna, żeby mieć dzieci. Dzieci wymagają opieki, poświęcania czasu. A ja zbyt cenię sobie moją wolność, pracę i pasje żeby poświęcić im wystarczająco dużo czasu.


wg mnie takie powiem brzydko pieprzenie po próżnicy "jeszcze ci się odwidzi" etc, jest totalną bzdurą. wyznaję zasadę, że każda kobieta ma prawo decydować o swoim ciele i swoim życiu, nie chce mieć dzieci bo będzie miała powiedzmy np. rozstępy (co w obecnych czasach ejst bzdurą ale dobra), to jej wybór i nie musi tych dzieci mieć. to primo.

dzieci wymagają jak pani Agnieszka powiedziała, dużo czasu i poświęcenia i posiadanie ich (tzn dzieci) WCALE nie jest oznaką dojrzałości i odpowiedzialności człowieka. powiem wam, że ja się zaczęłam nad tym poważnie zastanawiać, bo mam w plan życiowy wpisane posiadanie dzieci i bardzo bym chciała je mieć, ale jednak chociażby taka przeszkoda, że jak się już je ma to nie można uprawiać seksu gdzie się zechce i wychodzić kiedy się zechce.. ale cóż. każdy ma swoje życie i ma prawo decydować o nim.

z tym kłapaniem szczękami że ci się odwidzi etc. to tak samo jak mi powtarzają o ślubie kościelnym. nie dociera do ludzi, że jako ochrzczona osoba jestem ateistką i zawsze jak pytają mnie o śluby to powtarzam, że albo wolny związek albo ślub cywilny i wystarczy, a oni mi zawsze gadają że mi się odwidzi i będę chciała kościelnego.
niestety polacy, czy chociażby ludzie tacy są. to jest jedna strona medalu, że kobietom czy facetom którzy nie chcą mieć dzieci wciska sie, ze kiedyś im się zachce i że może być za późno. mam wtedy ochotę zapytać -ale to twoje życie czy moje? moje, więc czemu się tym tak przejmujesz?

jednak ejst też druga strona medalu, czyli wypowiedzi niektórych pań które bez znajomości chociażby współczesnego prawa i medycyny wypowiadają niezłe bzdury. a mianowicie :

>Ciekawe pytanie. Gdy mężczyzna postanowi, że chce mieć dziecko, to nie:
>-wiąże się to z uciążliwym okresem ciąży,
>-konsekwencjami, powikłaniami dla ciała i zdrowia,
>-bólami porodowymi i poporodowymi,
>-koniecznością karmienia,
>-problemami w pracy związanymi z macierzyńskim, zwolnieniami na dziecko,
>-ryzykiem, że się nie zrobi kariery
>-presją społeczną związaną z zajmowaniem się stale dziećmi
>-presją, że za mało poświęcasz się dla dzieci
>Stąd dla mężczyzny decyzja mieć lub nie mieć nie jest tak poważna i nie ma tylu konsekwencji.

Zacznijmy od początku
Uciążliwy okres ciąży, to gadanie z czasów ciemnoty prlu albo czegoś podobnego. Wiele kobiet cudownie wspomina okres ciąży (i nie dlatego, że tak strasznie chciały mieć dzidziusia) dlatego że czuły się w tej ciąży dobrze. Nie wszystkie wymiotują, nie wszystkie mają opuchnięte nogi, a już totalną bzdurą jest gadanie, że w czasie ciąży się tyyyyyle tyje.
Konsekwencje powikłania etc. zgadzam się. Są powikłania, jak np. cukrzyca, tyle że tego można się nabawić i bez bycia w ciąży.
Bóle porodowe i poporodowe.. a czy panie słyszały kiedyś o czymś takim jak np... znieczulenie rdzeniowe? albo cesarka na życzenie?
Koniecznośc karmienia... bzdura. Nie chcesz karmić, nie musisz, nie karmisz? Gruczoły nie produkują karmienia.
Problemów w pracy z macierzyńskim nie ma w ogóle. Są przepisy prawne, które nie tylko regulują macierzyński ale regulują zwolnienia etc. Poza tym nie wiem czy urocze panie wiedzą, że macierzyński cały miesiąc, może wziąć tatuś J
Ryzyko, że się nie zrobi kariery.. hmmm... też bzdura. Jeśli jest się odpornym psychicznie (czego można się nauczyć), jeśli umie się gospodarować czas (czego także można się nauczyć) to nic nie stoi na przeszkodzie by stać się kobietą/mężczyzną sukcesu.
Nie ma czegoś takiego jak presja społeczna na zajmowanie się dziećmi. Nie ma presji że kobieta ma rodzić dzieci. Jest po prostu stereotyp, że kobieta powinna urodzić dzieci., ale to żadna presja.. zresztą.. presji społecznej ulegają tylko osoby słabe psychicznie i o niskiej samoocenie.. może skoro niektóre z was odczuwają tą presję i jeśli negatywnie ona wpływa na wasze samopoczucie, to może lepiej popraktykować, poczytać na temat asertywności etc.?
Oczywiście, że dla faceta nie jest to taka sama decyzja jak dla kobiety. I nigdy nie będzie. Nawet o tym nie myślcie. Każdy wybór pociąga za sobą konsekwencje i dobrze o tym wiecie. Niektórzy nie umieją podzielić czasu i na dom i na prace i na dodatek na wychowywanie dzieci. Ja szczerze powiedziawszy bardzo się tego obawiam, że nie będę umiała, bo takie coś ciągnie za sobą bardzo dużo stresu, a ja lubię spokój. Jednak jeśli zwyczajnie wg własnych przekonań czy zwykłego widzimisię nie chcecie mieć dzieci, to ich nie miejcie i trzymajcie się tego bez względu na to co będą mówić ludzie, bo to wasze życie i nikt nie ma prawa decydować za was jak ma ono wyglądać. Tylko przy wygłaszaniu poglądu „nie chcę mieć dzieci” proszę nie podawajcie argumentów, które można zaraz obalić.
Anna Magdalena D.

Anna Magdalena D. Szwedzki, literatura

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Justyna Zborowska:
Uciążliwy okres ciąży, to gadanie z czasów ciemnoty prlu albo czegoś podobnego.

Do rzadkości należą ciąże bez dolegliwości. W pierwszym trymestrze ciąży "możesz odczuwać mdłości, lekkie lub prowadzące do wymiotów. Zwykle znikają po pierwszym trymestrze, ale mogą trwać do końca ciąży. Możesz odczuwać zmęczenie, nawet wyczerpanie. Ze względu na zachodzące zmiany hormonalne wzrasta podatność na grzybice waginy. W drugim trymestrze możesz wytwarzać więcej śliny albo obficiej się pocić, a także mieć skurcze stóp i nóg. Może męczyć cię zgaga.W tym okresie u niektórych kobiet pojawiają się żylaki, lekki obrzęk rąk i stóp. Mogą dokuczać ci bóle i zwroty głowy, nudności lub wysokie ciśnienie. Nawet przy najbardziej optymistycznym podejściu do ciąży zdarzają się chwile, godziny i dni niepokoju. W trzecim trymetrze częściej oddajesz mocz. Możesz czuć przy tym ból lub pieczenie. Czasami pod koniec ciąży, pod ciężarem dziecka, następuje ucisk na nerwy w górnej części nóg. Może też się zdarzyć ucisk na nerw kulszowy, biegnący od pośladków do dolnych partii nóg, powodujący ból. Zaczniesz inaczej chodzić i "łapać równowagę"Na brzuchu mogą pojawić się rozstępy. Musisz uważać jak śpisz, w czasie snu mogą pojawić się duszności. Będą ci puchły stopy i dłonie.Czasami pod rosnącym ciężarem dziecka następuje ucisk na żyły w odbycie, powodując ich rozszerzenie, co powoduje swędzenie i ból (hemoroidy).Niektóry kobiety mogą mieć wysokie ciśnienie, puchnięcie twarzy, podwyższony poziom białka w moczu oraz nieprawidłowości w funkcjonowaniu wątroby.

Polecam książkę, z której zaczerpnęłam te prlowskie bujdy, a gdzie możesz zgłębić temat i doczytać jakiego rodzaju dolegliwości, powikłania w czasie ciąży mogą się zdarzyć :

"Nasze ciała, nasze życie. Książka napisana przez kobiety dla kobiet. Stowarzyszenie Współpracy Kobiet neww - Polska, Gdańsk 2004.

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Nie wiem czy zauważyłaś tam słowo "może", bo zmienia ono cały sens tej wypowiedzi.
Ja nie twierdzę, że to bujdy, są i hemoroidy mozliwe i duszności etc... tylko widzisz, absurdem jest mówienie, że KAŻDA kobieta taka jest, ja znam przykładowo trzy które nie miały żadnych z tych objawów, dodatkowo kolejnych pięć, których jedynym skutkiem ubocznym ciąży były rozstępy na brzuchu..także moja droga..to nie ejst reguła i to, że zdarza się to jednej kobiecie nie znaczy, że zdarzy sie tobie. tak nie działamy.

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

No ale jak się dowiadujesz, że Tobie się jednak zdarza, to jest jakby trochę za późno na odkręcenie sytuacji..
Anna Magdalena D.

Anna Magdalena D. Szwedzki, literatura

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Justyna Zborowska:
Nie wiem czy zauważyłaś tam słowo "może", bo zmienia ono cały sens tej wypowiedzi.
Ja nie twierdzę, że to bujdy, są i hemoroidy mozliwe i duszności etc... tylko widzisz, absurdem jest mówienie, że KAŻDA kobieta taka jest, ja znam przykładowo trzy które nie miały żadnych z tych objawów, dodatkowo kolejnych pięć, których jedynym skutkiem ubocznym ciąży były rozstępy na brzuchu..także moja droga..to nie ejst reguła i to, że zdarza się to jednej kobiecie nie znaczy, że zdarzy sie tobie. tak nie działamy.

A zauważyłaś, że nikt nie pisał każda?
Nie znam niestety kobiety, która jest lub była w ciąży i nie odnotowała przynajmniej kilku z wymienionych przeze mnie dolegliwości. Pominęłam kobiety z tzw. trudną ciążą, bo trzeba by elaborat wymaścić o wszystkich komplikacjach i zagrożeniach, z zagrożeniem życia włącznie.

Żeby obalić argumenty, trzeba mieć argumenty. Więc czekam, aż napiszesz coś obalającego.
Zofia Kondziela

Zofia Kondziela Kierownik Biura
Targów

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Ewa Tomczak:
Kiedyś Moja klientka (matka 3 dzieci) powiedziała Mi wprost, że zazdrości Mi tego, że nie mam potomstwa.
Nie chciała przez to powiedzieć, że nie kocha Swoich synów, tylko to, że jest tym koszmarnie zmęczona.

I tak właśnie jest kiedy poddajemy się presji społeczeństwa i ogólno przyjętym normom. Pragnę być zmęczona swoim życiem zawodowym, nigdy dziećmi i mężem czyli życiem prywatnym, zawsze ja a potem cała reszta bo, w końcu żyje się raz.

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

a ja nie chcę być zmęczona ani tym ani tym. tylko po prostu mieć satysfakcję i radość, i wiem, że dzieci do tego po prostu nie potrzebuję. może jeszcze kiedyś tego pożałuję, ale na to wplywu nie mam.

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

Mam dopiero 29 lat a już żałuję całej masy rzeczy, które zrobiłam i już żałuję wielu rzeczy, których nie zrobiłam i nie będę miała okazji drugi raz spróbować. I co z tego? Gdybym miała patrzeć na życie w takich kategoriach, to chyba nie zrobiłabym niczego, bo albo bałabym się, że coś spieprzę i będę żałować, albo nie wiedziałabym od czego zacząć, bo jest tyle rzeczy, których niezrobienia mogę żałować.
Ponieważ wróżyć z fusów nie umiem, to zakładam, że zestarzeję się tak jak inne kobiety w mojej rodzinie - to znaczy, że zostało mi jeszcze jakies 15-20 lat luzu psychicznego i wolności bez dzieci (do menopauzy) oraz 20-25 kolejnych lat żalu (jak mi się "odwidzi"), że już nie mogę ich mieć. Wszystko przy optymistycznym założeniu, ze wcześniej nie spadnie na mnie samolot. No to chyba nie jest tak źle ? ;)

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

filozof, nie pamiętam już który, powiedział że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz, będziesz żałował/a

konto usunięte

Temat: "jeszcze Ci się odwidzi..."

A czy może się to zmieniać z wiekiem?? chyba tak...
Jeszcze 3 lata temu chyba chciałam dziecka, na pewno chciałam bo odstawiłam tabletki i już tylko czekać na dziecko, a tu niespodzianka, nie tak łatwo jak sie okazuje. 2 lata starania i leczenia zniechęciło mnie tak skutecznie że już jestem pewna że nie chcę.I teraz tak myślę że chyba na wszelki wypadek trzeba by sie znowu zabezpieczyć by na tym totalnym luzie nie wpaść.

Następna dyskusja:

Polska to cudowny kraj - zr...




Wyślij zaproszenie do